Tokio Hotel

herbatka · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:16 Temat postu:

ide czytac! Smile

laribett · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:17 Temat postu: Pytanie.....

Teraz.....gdy czytasz te słowa...
Ja siedzę z laptopem na kolanach, na parapecie okna, w długiej białej sukience...
z bosymi stopami..i lśniącymi , mokrymi od łez oczami...
Patrzę przez okno na daleki horyzont..
za białymi w kwiatach drzewami....
za zielonymi polami..i
niebieskim niebem...

Słucham "twojej" piosenki.....
I płacząc zadaję sobie krótkie pytanie...

...............Dlaczego taka miłość nie istnieję naprawdę...???................

pa...złotko · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:23 Temat postu:

Moni!! sliczne, cudowne, piękne, niesamowite! az sie lezka w oczku zakrecila...

tylko nie mow ze to ostatni odcienK!!!!!!!!!!!

MagdalenQa · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:32 Temat postu:

płaczę..
płaczę..
płaczę..
płaczę..

nie dam rady nic powiedzieć, to opowiadanie jest fenomenalne.. było..

niegdy nie spodziewałabym się takiego zakończenia..
pięknego zakończenia..
smutnego, a za razem pięknego..
Moniś.. czekam na kolejne Twoje dzieła..
i wiedz, że jestem Twoja wierną czytelniczką.
Po tym opowiadaniu bez żadnych wątpliwości mogę powiedzieć że masz wielki talent.
Piękne..

alexa^^ · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:34 Temat postu:

Moniś... szczerze ? Jak rozmawiali o gwiazdach wtedy poleciało mi kilka łez... Cudowny part... Szkoda mi Billa ...

Pozdro

Mod-channel · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:52 Temat postu:

Nie...nie nie nie!!
To zbyt smutne Sad

Ale pięknie zakończyłaś...ale jednak wole happy endy...

Bo to już koniec prawda? A może nie...

Kamila · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:56 Temat postu:

Płaczę, bo świat jest warty łez, tak jak to opowiadanie...

All for LOVE, all for ONE!

/Lov ya Moniś ;**

yasmin · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:12 Temat postu:

O Boże...
Jakie emocje we mnie są...

Czuje kłucie w sercu.
Straszny ból.

Koniec...
The End...
el Final...
Dénouement...
Tylko dlaczego...?

AfterAll · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:26 Temat postu:

Monis? Dlaczego? Jak mogłaś to zrobic?
Oni byli tacy szczęśliwi...
Ohh Sad

Piękne było to Twoje opowiadanie, jednak tak tragicznego końca Ci nie wybaczę Crying or Very sad

Brak mi będzie tego opowiadania ale....
Jak mogłaś to tak zakończyć? Grey_Light_Colorz_PDT_41

Ohh

Piękne opowidanie... piękne

Tajniaczka · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:28 Temat postu:

Monis...

płakałam...i płacze nadal..

Nad tym jak się skończyło.
Nas tym że to już koniec.
Nad tym, że nie będzie już wyczekiwania, radości z nowej części.
Nad tym że nie będzie już płaczu, śmiechu. Tych emocji, które u mnie wywoływałaś, kiedy czytałam.
Nad tym..nad wszystkim.

Monis. Jesteś mistrzynią. Tak mi jest przykro...nie moge uwierzyć, że to już koniec. Dlaczego? Dlaczego? A ta piosenka...bardzo do mnie trafiła. Wszystko było idealne. Najlepsza z części...A ja nadal płacze. Ale nie moge przestać. Monis...co ty ze mną robisz? Też Ci nie wybacze takiego końca. Świat jest niesprawiedliwy..

Usuwam się w cień..w Twój cień Aniele... i płacze... Sad

Ave

***DieStar*** · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:34 Temat postu:

słowa są zbyt płytkie by opisać to co czuję...
łzy... czy to tylko łzy płyną po moich policzkach?
nie...
to łzy, to ból, to radość?
tak..to też radość...
radość bo napisałaś to pięknie...
nie zepsułaś końca i masz gwarancję, że nie zapominmy o tym opowiadaniu...
ból bo napisałaś coś, w co tak bardzo chciałabym uwierzyć, ale nie umiem...
piękne... ale przecież ty to wiesz... mam nadzieję, że na tym opowiadaniu się nie skończy i będę miała okazję przecyztać kolejne wielkie dzieło twojego autorstwa... kłaniam się nisko... pozdrawiam :0

Die Smile

Reckless · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:38 Temat postu:

Rabaczki, a dlaczego wszystkie myslicie, że to jest koniec ? Przecież chciałyście kontynuacji, tak ? Jeśli chcecie, to oni znowu będa trzymac sie za rece, jesli nie to ona zostanie tamna chodniku w jego ramionach, a wieczorem gdy spojrzy w gwiazdy, ona bedzie sie smiac na jednej z nich...

laribett cisze sie, ze jestes, brakowalo mi Twoich komentarz.. bardzo, bardzo

Durch den monsun mnie nie trzeba wielbic.. mnie trzeba zrozumiec Smile

Mod-Negai · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:46 Temat postu:

A ja i tak swoje!
Bede Cie wielbic i koniec!
Spojrz na dopisek pod postem...
Jestes moja mistrzynia! I tak zostanie, na zawsze.
Wiesz dlaczego? Bo do mojego serca da sie wejsc, ale nie ma drogi powrotnej.
I niech tak zostanie.
A kontynuacje opka chetnie zobacze.
Przeczytam.
Pokocham.
Uwielbie.
Pozdrawiam:)

AfterAll · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:53 Temat postu:

A więc Miniś, my chcemy kontynuacji - a przynajmniej ja
Chce, żeby byli szczęśliwi, żeby trzymali się za ręe i nie raz kochali się na plaży
Chcę, by nagrywali piosenki.
Chcę Aby Monis uwolniła się od snobistycznej i podłej matki
Chcę, aby Rafał wrócił do normalności, żeby Rabbit i reszta zostali uakrani

Spełnij mą prośbę, jeśli to możliwe...

Reckless · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:00 Temat postu:

Afterall.. spełnie ją, ale bedziecie musialy troszke poczekac Wink

teraz ide zdychac nad chemia Grey_Light_Colorz_PDT_29

Amore Pomidore · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:23 Temat postu:

Wszystko co chciałam powiedzieć o tym parcie, już zostało napisane..
Nie przerywaj, pisz dalej... to jest jedno z najlepszych opek na tym forum...
Napisz dla nas..
Cudownie

herbatka · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:34 Temat postu:

ale to koniec tak jakby I tomu?
a ja nie płakałam, być moze dlatego ze jak byłam przy tym koncu to brat mi przerwał zebym zeszła no i musialam zejsc i dopiero teraz doczytałam.

Ahinsa · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:44 Temat postu:

Moniś, jesteś Wielka. Wielka przez wielkie W.
Brak słów, by opisać tą część, i to co teraz czuję.
Więc może nic nie będę pisać.
Może później.
I niecierpliwie czekam na kontynuację. Pożrę ją jednym tchem gdy już się pojawi.
Ktoś napisał, że czemu taka miłość nie istnieje naprawdę Question

Ja wierzę, że istnieje.
Jesteś mistrzynią.
Mistrzynią słowa, opisu i uczuć.

Zimny Szept · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:51 Temat postu:

Monis...
Monis...
Czemu ja płaczę?
Czemu kończu się to, co było tam zamknięte?
Monis...
Monis, ja ryczę tu jak głupia.
Za miłością, którą tak brutalnie oderwano...
Czemu nie jest dobrze?
Czemu on musiał patrzeć jak umiera?
Monis...
Monis, nawwet nie wiesz, ile dla mnie to opowiadanie znaczyło.
Nie wiesz. Może to i lepiej.
Zakończyło się...

Wiesz, końcówka...
Końcówka jest tylko zdaniami, z których odczytałam wiele.
Anioły nigdy nie umierają...
Nie, nie moga umrzeć.
Tylko zasypiają, cichutko...
Cichutko szemrzą w plusku deszczu, są tęczą...
Ona nie odeszła, prawda?!
Napisz mi, że nie odeszła!
Proszę...
Proszę, niech ten znak zapytania w tytule będzie tak istotny.

Wybacz, wybacz mi Monis, że tak komentuję, to co stworzyłaś.
Otoczyłaś mnie pięknem... pieknem...
Twoje, TWOJE opowiadanie jest nieprawdopodobnie piekne.
Nie napiszę "zrób z nim co chcesz".
Bo to nie jest mi obojętne, a zresztą...
A zresztą to Twoje...

Monis, ja padam...
Padam przed Mistrzynią...

SimplePlanowa · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 15:05 Temat postu:

tylko Monis! pamietaj :

kasia_kaulitz · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 15:14 Temat postu:

Jejku.... piękne!!!!!!!!! płaczę!!!!!!!! jejku.......... nie mam slow.... w oczach mam lzy i tyle ci powiem...... to jest piekne!!!!!!!!!!! moglabym to czytac 1000 razy! wspaniałe!

Tajniaczka · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 15:23 Temat postu:

Bedzie dalej?? Będzie!!! YEAHHHH! A ja już myślałam że to koniec...Monis1 Dobijasz mnie..dobijasz..

Wampirek · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 15:39 Temat postu:

Nie, nie, nie, nie, nie!!!!!!!!!! NIE! NIE RÓB MI TEGO!!!!
Udało Ci sie to. Pierwszy raz. Uadło Ci się. Ja nie chce płakać! Ja nie potrafię! JA...
Co ja, to Ty tu rządzisz. Piękne. Czy to koniec? To koniec.
NIE! NIE bo to koniec!!
NIE! Bo tak nie miało być!!
NIE! Bo oni się kochali!
NIE! Bo to koniec!!!
NIE! Bo zło nie może wygrać!
NIE! Bo jesteś okrutna.
NIE! Bo zabrałaś mi radość czytania, Twojego opowiadania, bo się skończyło.
NIE! NIE! NIE!
Bez sensu.
Piękne.
Zbyt piękne by mogło być prawdziwe.
Niech się obudzi! Niech to będzie tylko senny koszmar. Niech to wszystko będzie tylko snem.
Jak można zakończyć opowiadanie w sposób ostateczny i nieodwracalny. Zabij głównego bohatera.
Chylę przez Tobą głowę.
Jesteś Wielka.
Moja Mistrzyni.
Jeśli nic nie rozumiesz to wybacz.

Na zawsze
Wam.

ps. Co nie oznacza, że nie żadam next parta!

Tei · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:01 Temat postu:

Kurde... wzruszyłam się. Zbyt piękne opowiadanie, by nie uronić żadnej łzy nad końcem. Idealne zakończenie... szkoda tylko, że fizycznie ich rozdzieliło. Moni teraz jest jego prawdziwym aniołem Smile

laribett · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:03 Temat postu:

Monis...
Kochana moja....
Wiem , ze to zabrzmi dziwnie, ale....niech tak będzie..
W końcu ich miłość i tak będzie wieczna....
Nikt im jej nie odbierze , bo.."Nie ma na świecie dwoch identycznych pocałunków"....

I niech tak zostanie...
Zakończyłas to po mistrzowsku...i jeszcze ta piosenka..
Trafiłaś prosto w moje serce..
Bo choć ja kocham szczęsliwe zakończenia , to ..to jest idealne....

Poprostu pisz następne , które tym razem skończysz weselej....
I wiedz..ja będe je czytać wiecznie...

Dziękuje...