Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bezimienna księżniczka, która uwielbiała zdobywać. +

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 23:49    Temat postu: Bezimienna księżniczka, która uwielbiała zdobywać. +

Gash. Coś mnie przypiliło, i napisałam. Bez zastanowienia, od tak.
Mam nadzieję, że TO nie wyżre waszych mózgów.
Chodzi mi o poziom mojej głupoty.
Wybaczcie, kochani. Odbija mi.

Zapraszam?
Czytajcie przy czymś brutalnym. Nie lekkim.
Bo to jest trudne opowiadanie.
Trudne dla mnie. Z lekką dawką, mnie samej.
Dziękuję.



Bezimienna księżniczka, która uwielbiała zdobywać.



Była młoda. Uwielbiała zdobywać. Brunetka o pięknych rysach twarzy. Księżniczka. Niepokalana dziewczyna, która nie wiedziała co to grzech.
Tylko zewnątrz.
Cieszyła się mnóstwem przyjaciół. Tak naprawdę nieprawdziwych. Żyła w swoim świecie, i było jej z tym dobrze. Nie potrzebowała niczego specjalnego. Słowa otuchy, które były najlepszym wsparciem.
Nigdy nie dopuszczała do siebie nikogo zbyt blisko.
Bała się ran na sercu, bólu.
Przyjaciele. Wiedzieli o niej dużo, lecz nie wszystko.
W pamiętniku pisała to, czego nie chciała wyjawić światu. Cały swój ból przelewała na papier. Uwielbiała czytać. Lecz tylko historie z dobrym zakończeniem dawały jej satysfakcję ‘ dobrze spędzonego czasu ‘.
Była egoistką. Zadufaną w sobie osobą z problemami psychicznymi.

‘ Przecież była miła! ’

Była do pewnego czasu. Jeśli czuła, że ktoś był za blisko, że wiedział za dużo. Odchodziła, mówiąc, że nie może tak dłużej. Chciała zmian. Pragnęła ich, ale właściwie nie wiedziała do czego dąży.

Nie zauważyła tego, jak bardzo się przez nią zmienił?
Możliwe.
Zamknęła pewien rozdział w swoim życiu. Historię nienawiści.
Ona nigdy nie ujrzy światła dziennego.
Jest zapisana w pamiętniku.



Była młoda. Uwielbiała zdobywać. Nie wiem jak wyglądała po tylu latach, ale pamiętam jak bardzo mnie kochała. Kochała mnie nienawidzić.
Dziwne, prawda?
Do dziś, nie potrafię się pogodzić z tym, że coś mnie do niej ciągnęło. Nie była przecież piękna. Jej brązowe włosy, takie jak posiada każda kobieta, o czekoladowych kosmykach. Do cholery, nie była piękna!
Krzyczę.
Z niemocy.
Dlaczego tak bardzo mnie opętała?
Bezimienna. Pamiętam tę piosenkę którą tak usilnie mi tłumaczyła, wmawiając, chyba bardziej sobie, niż mnie, że była napisana specjalnie dla niej.
Dziwna była, ale chyba dlatego tak bardzo się w niej zauroczyłem. Z resztą, przecież każdy z nas był wtedy młody, głupi, i podświadomie wybierał złą drogę.
Nie zabiłem jej, przecież to by było głupie. Zrobiła to sama.
Mówię za szybko?
Nie obchodzi mnie to. Wiem, że ona teraz słucha. Jesteśmy blisko miejsca, gdzie to wszystko się zdarzyło. Głupia krowa. Wiedziała jak działają na mnie jej perfumy. Zadufana w sobie egoistka.

Śmiech którego nigdy nie zapomnę.
Mój własny, śmieszny śmiech.
Zawszę ją nim zarażałem, a teraz?
Już nawet się nie uśmiechnie.
I dobrze.


Widzę, jak teraz płaczę, kuląc się na podłodze. Dzielnie przyjmuje każdy mój cios. Była tak głupia, że nawet się nie odezwała. Masochistka.
Nienawidziłem jej, tak samo jak ich wszystkich. Tak, tych którzy mnie zostawili. Wybrałem ją, zamiast kariery.
Dlaczego byłem takim idiotą?
Opętała mnie. Ta bezimienna suka.

Uśmiechnęła się. Co za debilka. Bezużyteczna kretynka, którą można było tylko dymać. Właściwie to czułem przy niej coś jak… żądza. Tak, to było pragnienie. Pragnienie jej brzydkiego ciała. Kiedy na nią patrzyłem, chciało mi się wymiotować.

Doprowadzała mnie do śmiechu. Pomimo wszystko. Mówiła, że mnie kocha jak nikogo innego. Zdradziła mnie, z jakimś alfonsem. Najwyraźniej chciała być dziwką.

‘ Nie chciała. Ty to tak odebrałeś… ’

Chciała, nie chciała. Była nią. Mnie to już najmniej obchodzi.

Pamiętam jak raz wróciła z zakupów. Powiedziała ‘ – To dla mojego ukochanego kochania! ’. Parsknąłem wtedy śmiechem. Wprost na jej ohydną buzię.
Nie zraziła się, nie obraziła, nie wrzeszczała, że mnie nienawidzi. Zdenerwowała mnie. Chwyciłem ją za włosy i uderzyłem jej brzydką jadaczką o ścianę. Później musiałem czyścić jej krew z mojej ładnej, beżowej ściany. Wylądowała w szpitalu.
A co powiedziała lekarzowi. Tu najbardziej mnie zdziwiła. ‘ Panie doktorze, ja naprawdę spadłam ze schodów… ’.
Skłamała. Nie wiem dlaczego…
Miłość? Nie. Bardziej przyzwyczajenie.
Do mnie. Do moich pieniędzy…

Co teraz ze mną będzie, kiedy największa suka, jaką ujrzał świat, nie żyje.
Nad tym jeszcze się zastanawiam. Tu jest bardzo miło i sympatycznie.
Hitler ostatnio recytował wiersze Szymborskiej.
Debil.



Zeznania Toma Kaulitza.
Miejsce spotkania – Zakład Psychiatryczny, imienia Alberta Einsteina.
Wyrok… Dożywocie.




Blondynka przyglądająca się papierom wyszczerzyła oczy.
To ten Tom Kaulitz. Ten, który kilkanaście lat temu, był bożyszcze nastolatek.
Dzisiaj jest zwykłą osobą, chorą psychicznie.

Wszystko przez kobietę.
Przez brzydką, młodą brunetkę.
Bezimienną księżniczkę, która uwielbiała zdobywać.





________________
O Boże, wielki Boże!
Dlaczemusz ja jestem taka… gÓpia?
Jej, tylko mnie nie pobijcie za to, co napisałam. Jakoś tak. Musiałam.

Ekhem.
Czy bardzo zapchałam wasze kubki smakowe?

Dziękuję za uwagę.
~Black.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Czwartek 03-08-2006, 2:04, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 0:03    Temat postu:

Black...
Ta cisza i ciemność w moim pokoju stworzyły niesamowitą atmosferę...
To opowiadanie...
Takie realne... Wiele ludzi traci zmysły przez opętanie drugą osobą.
To ta miłość ! Piękna i okrutna! zabiera życie... zabiera sens...
Czasem uskrzydla i nie rani... czasem...

Bardzo mi się podobało.
Takie realne...
ale ja wiedzialam.
Wiedzialam, że mnie powalisz...

To takie dziwne...
Niby kochala...
niby tylko zdobywala...
ale, widocznie myslala ze to juz ten jedyny.
A nim... kierowala tylko żądza.

Dziękuje Black... Dziękuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 0:55    Temat postu:

łoł!
eee. no tak trochę to. yy.
niewiem co powiedzieć? o.O
zdecydownie tak.

początek? dosyć normalny. chociaż jak zawsze w Twoim wykonaniu ciekawy.
dalej? ostre słowa. ahh to mi się podoba. wszystko takie pozakręcane. mówiące "pomyśl, a dowiesz się o co chodzi"
koniec? zakład psychiatryczny. boże ja tam byłam! tak. mogę powiedziedź. że to jest piękne i ma w sobie coś magicznego.
nie ma to jak psychopatka czytająca o takich samych jak ona.
czuję się inaczej. czuję się spełniona.
cudo Blakuś ;*
uszanowanie z mojej strony za tą stronę psychiatryczną Wink
lov Cię <3. ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tida




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Snów I Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 1:12    Temat postu:

Mi się bardzo podobało. Po pierwsze: oryginalne i po drugie: świetnie napisane i zakończyło się dokładnie tak, jak lubię najbardziej- z mocznym akcentem. Trochę mnie to nawet przeraziło bo początek to tak jakby trochę o mnie Twisted Evil ale ja niestety nie poznałam Toma (a może na szczęście). Wstęp jest taki, że czasami trudno się połapać,ale jakoś tak...przypdał mi do gustu. Widać po nim, że został napisany pod wpływem weny, a takie rzeczy odrazu się milej czyta. Chyba będe musiała poszukać jeszcze trochę Twoich opowiadań, bo to mnie na prawdę zaintrygowało. Poza tym lubię taki styl Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 1:46    Temat postu:

Na wstępie proszę o wybaczenie: za moją niezdolność do twórczego komentarza.
Miesiąc, w którym siedziałam przed komputerem średnio 12 godzin, zrobił swoje.
Przyszedł sierpień - to samo, tyle że coś mi się stało.
Mniejsza o to. Uprzedziłam o kretyniźmie Grey_Light_Colorz_PDT_45 JUHU [:
No. To było coś, czego racjonalnie nie określę. Emanowała kurewska agresja, a krew zabitej cukierkowatości tryskała na kilometr. Istna masakra, mogłabym rzec. Psychicznie chory Tom, w jakimś białym fartuchu lata mi teraz przed oczami. Ma w ręku tasak. Intrygujące...Twoja wina pani xD Dobra, nie Twoja tylko mojego mózgu. (Uprzedzałam! hie hie) Bożesz ty mój! Zaraz glebnę na podłogę i zrobię szpagat z zadumy nad poziomem inteligencji jaki wykazałam w tym komentarzu. A z resztą...Nvm. Jola powie, że było świetnie, a Marcysia zacznie się podlizywać i szepnie to samo. Już! Koniec tego dobrego. Aż chce mi się pójść do swojego pamiętniczka, którego nie posiadam i napisać w nim jak bardzo podobają mi się prace Black Angel. Szkoda tylko, że ona tego nie przeczyta. Albo nie wiem. Specjalnie dla tego zapiórkowanego ludzika kupię sobie notes i czarno na białym, wyrapiastym różem wpiszę słowa podziwu. Pff, absurd. No. Za jakieś 24 godziny może wpadnę na herbatę i przy okazji zedytuję. A wiesz, nie wiem dlaczego, ale bohaterka jednoczęściówki miała w sobie tyle miłości i pokory, że zrobiło mi się miło na sercu. Rozwinięcie wybiło mnie z rytmu. I bardzo dobrze. Zaskoczyło. Doskonale. Hmm, czy nie uważasz, że powinnam już kończyć?! Hę? Eeee, nie. Dobrze, więc piszę dalej, o! Przeczytaj całość, bo zauważyłam literówki. Ogólnie nie mam żadnych zarzutów [jak to ja do czegoś dobrego]. Najlepszy był motyw z Hitlerem. Zaśmiałam się pod nosem, wyobrażając sobie dreadzika, który doszczętnie zwariował. Dobra...kończąc tą szopkę powiem jeszcze, że bardzo Cię cenię za to, co sobą reprezentujesz. To tak już bardziej ode mnie. W każdym wypowiedzianym, a również napisanym przez Ciebie słowie, dostrzegam zmianę. Jednak nie martw się. Wcale nie jest zła. Czyżbyś stała się dojrzalsza?
Pozdrawiam, całuję, ściskam i w ogóle wszystko co tam jeszcze można xD
[dziś trochę niekontaktująca] Neme$is~.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrużka




Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy bezsennych nocy x)

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 1:50    Temat postu:

Yy

Ostre!

Spodobało mi się Twisted Evil

ALE... znalazłam "coś"

Blondynka przyglądająca się papierą wyszczerzyła oczy

om! Tych papierów jest wiele, czyli papierom

Ah, no i jeszcze coś:

Pamiętam jak raz wróciła z zakupów. Powiedziała ‘ – To dla mojego ukochanego, kochania!

Nie lepiej: kochanie?



Reszta bez skazy.

Pozdrawiam!

P.S. Mam nadzieję, że teraz przeczytałam to, co miałam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 9:17    Temat postu:

Tylko zewnątrz.
Tylko z zewnątrz brzmiałoby lepiej Wink
pamiętam jak bardzo mnie kochała. Kochała mnie nienawidzić.
Czy ja to skądyś znam?
>>mysli<<
TAK!
Tylko 2 zdanie było inne Cool
To dla mojego ukochanego kochania!
'kochania' jest zbędne.
Więcej ale nie mam.

Pytałaś się, czy zapchało nam to kubki smakowe.
Powiem, że moje udczuły samą słodycz.
Oj tak, smakowało mi.
I pisane 'na zimno'.
Znowu coś mi się przypomina.

Miłość?
Miłość raz obdarza życiem, raz zabija.
Dla Toma było to pewnie kolejny, krótkotrwały romans, dla dziewczyny - zupełnie coś odwrotnego.
Nie wiem dlaczego, ale teraz nasunęła mi się jedna myśl.
Cytując:
Bezimienną księżniczkę, która uwielbiała zdobywać.
Pomyślałam teraz, że ona chciała zdobyć jego serce {chociaż przedtem była flirciarą, że się tak wyrażę}, bo uważała go za swą drugą, zagubioną połówkę.

Opowiadanie piękne, bardzo dojrzałe.
Podziwiam, naprawdę podziwiam Cię Black...

Pozdrawiam,
Pina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 9:52    Temat postu:

Tak, podobało mi się.
Może nie do końca, ale jestem na TAK!
Jakoś tak dziwnie, no... PODOBALO SIE!
Nie wiem co więcej powiedzieć, bo wiem tylko, że mi się bardzo podobało.
Nie mam co krytykować, wiem co chciałaś napisać/przekazać... i wiesz? Udało Ci się.

Weny życze,
Martosia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CoL@




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 12:20    Temat postu:

Ósma =]

EDIT:
Był o Tomie, a Cola lubi rzeczy o Tomie... Rolling Eyes
Duży plus za realność Wink
Początek taki niezwykle zwykły, ale dzięku Tobie - niezwyczajny =]
W ogóle wszystko co twoje nie jest zwyczajne...
Chyba jasno wyraziłam swoją ocenę?
A, dodam jeszcze, że 4 razy czytałam Very Happy
Czekam na więcej, Kotek
Mua =*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 14:00    Temat postu:

nie umiem liczyc i nie wiem ktora jestem.
ale.. to jest chyba nie wazne nie
wazne ze przeczytalam, nie?
i powiem szeczerze, ze nie czuje sie zmuszona czy tez badz wykorzystana.
dotrwalam do konca i sie ciesze, bo uwazam, ze warto bylo.
zgranie, ladnie i rzeczywiscie.
nie znalazlam tam siebie, bo... nie umialam.
i T. tez nie znalazlam, bo... nie znam dziadasa xD
ale i tak mi sie bardzo podobalo.
w pewnym momencie plakac mi sie zachcialo, ale... powtrzymalam emocje.
Black.
brak mi slow.


lolly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa.

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 14:01    Temat postu:

Miało być szczerze... wiec prosze. Bedzie szczerze.

To opowiaadanie zadziałało na moją psychike.

Napisałaś, że dałaś tutaj kawałek siebie.
Próbowałam Cię zrozumieć. Jeżeli dałaś czastke siebie to - ja tak przynajmniej uważam - opisałas na jaka osobe sie zmieniłaś. Dobrze mówie?
Próbowałam.. próbowałam Cię zrozumieć. I nie wiem.
Może mi się udało. Tego nie wie nikt.

Odczuwam tez, że na tym opowiadaniu wyzyłas. To co w tobie w środku siedziało przelałaś na papier.

Dobrze zrozumiałam?

Nie powiem, ze jest cudne czy wspaniałe. Nie. Żeby tak powiedzieć trzeba zrozumieć. A ja nie wiem czy zrozumiałam.

Twój Mały Piekielny Aniołek

P.S jestem mistrzem w pisaniu bez sensownych komentarzy. Moze mie ktos zorzumie Grey_Light_Colorz_PDT_45


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanthasoul




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 14:05    Temat postu:

Przepraszam. Może nie powinnam nawet pisać tego komentarza ale trudno.
Przeczytałam naprawdę z uwagą. Ale "z uwagą" nie znaczy że odpowiednio się skupiłam. Nie umiałam.

Byłam szczęśliwa, teraz jestem w dołku.
I to bez wyraźnego powodu...
Chyba jednak mieli rację...

Nie rozumiesz tego koma... wiem.
Nikt nie zrozumie.
Tylko ja.
I tak będzie najlepiej.

Przepraszam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:25    Temat postu:

Zdziwilas mnie.
Zaskoczylas.

Gdy czytalam cos Twojego, zawsze widzialam w tym Ciebie.
A tu nie widze, choc uprzedzalas, ze cos jest.
Moze po prostu mam nieaktualne dane...

Piekne bylo.
Proste, a ten typ prostoty ujmuje.
Bledow juz nie wytykam, bo przede mna juz zostaly wymienione.
Podobalo mi sie - tyle powiem.
Bo nie chce oceniac doglebnie czegos, czego nie pojelam do konca.
Rozumiem istote opowiadania, ale nie jego przeslanie.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 18:48    Temat postu:

Ukochane kochanie? Dziwnie brzmi : )

Dobra, wyzyskiwaczu Twisted Evil

Jedziemy^^

Bez żadnych metafor, etc. Proste, zwyczajne. Temat życiowy. Chwała Ci za to, bejbe.
Bardzo przyjemnie się czytało. Cieszę się, że mi to 'zareklamowałas'. Warto bylo przeczytac.
Realne i zyciowe.

Dzynkuje za uwagę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blood




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Piekła

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 20:18    Temat postu:

hm...
ciekawe...

nie było to mistrzostwo...
ale coś podobnego. nawet bardzo odległego.

była jedna liteórka, ale nie chce mi się jej wytykać.
wiesz. zawsze może być lepiej.
ogólnie dobrze.
za dużo enterów. ja też tak piszę. ale to nie jest dobre na dłuższą metę.
po mimo iż pisane szybko to ładnie.

chyba za dużo powiedziałam.
a ta bezimienna księżniczka.
czyżbyś mnie poznała kiedyś?

obraz mnie.
bezimienna suka kochająca na zabuj...
tyle, ze ja chcę zrozumienia.
które otrzymałam.
dobra. konieć offtopu.

`pozdarawiam i życzę weny na nowe miejmy nadzieje lepsze dzieła.
męska dziwka.
`Blood.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 23:09    Temat postu:

Bardzo mi sie podobało. Piekne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Just Me




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą erotyki?

PostWysłany: Piątek 04-08-2006, 11:53    Temat postu:

Hmmm... nie wiem co powiedzieć.
To było takie...
No właśnie jakie?
Inne? Zaskakujące? Ciekawe?
W pewnym momencie było takie yyy brutalne
Ale podobało mi się.
Wszystko tworzy taką znakomitą całość.
Tom w psychiatryku. Coś takiego Very Happy
Tak. Jak najabrdziej jestem na tak.

Pozdrawiam
Just Me


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Piątek 04-08-2006, 13:16    Temat postu:

Ciekawe.
Tak, zainteresowało mnie.
Miało to cos, co kazało mi mysleć.
Podobało mi się.
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pOlly




Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kolobrzeg/Nürnberg

PostWysłany: Piątek 04-08-2006, 15:20    Temat postu:

O f***!
Masz naprawde talent.
To jest poprostu genialne.
Brak mi slow.
Nie wiem czemu ale jakos nie potrafie sobie wyobrazic Tom'a Kaulitza w takiej sytuacji...Ale kto wie...? Moze slawa na stare lata zrobi z niego "zwyklego czlowieka, chorego psychicznie". Oby nie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hela_z_wesela




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 23:35    Temat postu:

Brzydka brunetka, która uwielbia zdobywać? Boi sie ludzi?
Jeju, już myślałam, ze to o mnie.
Cóż, było calkiem niezłe. czasami czułam xle dobrane słowa, ale to odór moich stóp być moze tak na mnie działa.
Ta, miałam pisać i tworzyć, a ja spadam do torca... xD
Życie jest jak Żywiec "prawie idealne, a "prawie" robi wielką różnicę".

Z powazaniem:
hela_z_wesela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izaa*




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z małej, czarnej na mapie xD

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 23:59    Temat postu:

Przeczytałam... i na dłuższą chwilę zamilkłam...
Jestem pod wrażeniem. I to wielkim. Wstępu, rozwinięcia i zakończenia. Wydało mi się tak bardzo bliskie... tak bardzo... pierwsze trzy akapity to 'ja'. We własnej osobie Wink
Dziękuję Ci Black


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyskata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stamtąd.

PostWysłany: Środa 18-10-2006, 14:17    Temat postu:

Brutalne.
Piękne.
I jeszcze Tom.
Tak inaczej.
Tak pięknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin