Tokio Hotel

DreadLock · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 13:06 Temat postu:

Walentynki ?
Lubię, nawet bardzo Very Happy

Prezenty dostaję zawsze od f. i mamusi, tatusia i brata xD
I czasami od kogoś jeszcze Very Happy

Shajbus · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 13:24 Temat postu:

Walentynki...
przyznam sie bez bicia, że kartek troche zawssze dostaję ..
Grey_Light_Colorz_PDT_02

Ale ja nie wysyłam nigdy Grey_Light_Colorz_PDT_04

No bo po co??
taka męczarnia z tym wszystkim xD
hahaha
nie szczerze to często coś ślemy dla śmiechu xD
np. największemu batonowi w szkole (bez komentarza ten koleś Grey_Light_Colorz_PDT_29

)
wysłalismy kartke od niezłej szkolnej lafiryndy Grey_Light_Colorz_PDT_09

Ogólnie była mini bekowa aferka a my miałysmy niezłego brechta Grey_Light_Colorz_PDT_04

No co ...lubię sie smiać xD

A tak wracając do mnie ja mysle że moge w kazdej chwili okazac mojemu bojowi że go koffam.

Nie potrzebuję do tego kg. kartek i czekoladek Grey_Light_Colorz_PDT_21

kasia_kaulitz · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 14:15 Temat postu:

heheh.... walentynki.... moim zdaniem jeden wnormalny dzien jak kazdy w roku... rozni sie chyba tylko tym, ze ci co sa ubrani tego dnia w szkole na czerwonoo-nie są pytani przez nauczycieli <lol> troche to smieszne, ale tak jest.... jesli chodzi o kartki... ehh... co robi dostaje od BABCI!! a tak ogolnie to tylko wysylamy sobie w szkole kartki nawzajem z kolezankami xD

Mod-Sendess · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 15:17 Temat postu:

Walentynki mi są obojętne. Razz

Chociaż lubie patrzeć, jak moje koleżanki z klasy kłócą się na lekcjach która więcej prezentów dostała. Laughing

Mam swoje dwie kochane osoby, i one dobrze o tym wiedzą że takie są, nie musze im dawać żadnych prezentów ani nic. :] Pójde do mamy, do brata, do taty, zadzwonie do przyjaciółki, powiem że ich kocham i po walentynkach Laughing

Ale te walentynki będą wyjątkowe! Cool

Podpisywanie płyt Us5 w walentynki + Mini Zlot Heart

YaNoU · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 16:26 Temat postu:

A ja lubię te święto.
Będę trendy.
Bo teraz jest trendy być nie trendy.
Może to i jest nie ten teges, ale ja lubię takie słodkie klimaciki.
Poprostu, bawią mnie te wszytkie słodkie pluszaczki i karteczki.
Nie dlatego, że "kocham" mówi się tylko w Walentynki tylko poprostu o!
Ja conajmniej kartek 10 dostaję, wysyłam chyba każdemu kogo znam. Po co?? Bo lubię wiedzieć, że ktoś o mnie pamięta, a sama lubię robić komuś przyjemność.
To coś złego?
Chyga nie.
Każdy lubi dostac coś miłego, wiedzieć, że ktoś go kocha lub lubi.
I to jest fane w tym święcie.
Dlatego, szkuję się na przynajmniej 10 słodkich karteczek. I sama nie zostanę obojętna!! Nie dla sdamego faktu a dla zabawy!
Bo życie sobie trzeba urozmaicać.
[Moim zdaniem]
;D

milady · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 17:23 Temat postu:

Nie lubię walentynek.
Zupełnie niepotrzebne święto.
Miłość powinno się wyznawać codziennie, a nie tylko 14 lutego.

A może też chodzi o to, że nie mam chłopaka?
Sama nie wiem... xP

Mod-Fish'n · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 18:33 Temat postu:

O matko.
Poprzednie dwie strony to chyba jakieś siedlisko antykomercyjnej propagandy.
Maaamo... jak stare baby, naprawdę. xD
Mi tam osobiście nie przeszkadza.
No tak, ktoś intelidżentny może wyrypać i palnąć "miłosne oznaki można dawać każdego dnia", no ale... w zasadzie to komu przeszkadza, że jeden dzień w roku jest formalnie przepełniony takimi wartościami?
Czy tego dnia każda miłość jest komercyjna?
Tak to brzmi.

Czy mi się wydaje, czy tego typu komentarze są wynikiem rozczarowania wywałowanym walentynkowym nicniedostawianiem ? Rolling Eyes

Nie, żebym bawiła się w nadwornego psychologa, ale osobiście sama tak miałam przez pierwsze dwanaście lat mojego życia i dopiero teraz jestem w stanie z odwagą powiedzieć sobie, że nienawidziłam Walentynek właśnie z tego powodu.
Ale przecież tu nie chodzi o dostawanie kartek.
Matko, ludzie, rozdawajmy sobie ciepełko! xD

Lubię takie dni nawet.
Jest romantycznie i aż mdło.
Czasem tak trzeba. Very Happy

kokotka · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 18:51 Temat postu:

Nie lubię. Moim zdaniem uczucia sie powinno okazywać cały czas, a nie tylko w Walentynki.
Znam zresztą pare takich osób, które tak naprawdę tego nie czują, a tego dnia mówią Kocham bo "tak wypada "

bezsens

Misia_95 · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 19:29 Temat postu:

mam w klasie taką jedną dziewczyne która na bank dostanie przynajmniej jedną kartke a potem będą smutki i przykrości bo ona będzie sie chwalic jaka to ona nie jest cudowna a najgorsze jest to że na ogół jest nie lubiana Mad

Polzi · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 23:20 Temat postu:

fak
Ja nie znosze walentynek to takie bezsensowne swieto
Kochasz? To okazuj caly czas a nie tylko 14.02 Grey_Light_Colorz_PDT_46

Loreley · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 10:07 Temat postu:

Nie lubię Walentynek. Dlaczego? Bo nie mam ich z kim spędzać. Poza tym nie robią na mnie wrażenia te wszystkie słodkości, różowiutkie misie i czerwoniutkie serduszka. Nie dlatego, że komercha. Po prostu nie lubię i już. Kartek nie wysyłam i nie dostaję. Wolę iść na piwo niż wydawać forsę na bzdury.
Amen.

Mod-Falka · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 13:39 Temat postu:

Loreley, to chodźmy na to piwo we dwie Very Happy

Ja tam do Walentynek nic nie mam. Neutralna jestem wobec tego święta. Jeśli mam kogoś to nie muszę czekać do 14 lutego, żeby mu powiedzieć, że go kocham. A jeśli nie mam, to się tym nie przejmuję. Jest jeden plus z Walentynek, u mnie w szkole, kiedy się ma czerwone serduszko przypięte do bluzki to nie pytają Very Happy

I tylko nie lubię wysyłania sobie kartek na siłę, po to, żeby ich więcej dostać. Nie muszę wysyłać przyjaciółkom kartek, żeby im udowodnić, że są dla mnie ważne.

Nesta · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 16:33 Temat postu:

Demigod · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 22:34 Temat postu:

iLoNa · Wysłany: Środa 07-02-2007, 8:13 Temat postu:

A co.
Zrobie to, co zrobic mialam.
Mam nadzieje, ze ta osoba nie pomysli o mnie "debil.."

Mam wrazenie, ze jak wysle pewnemu chlopakowi walentynke to to sie rozejdzie po calej szkole..

kolaboracja · Wysłany: Środa 07-02-2007, 14:32 Temat postu:

ej co Wy chcecie walentynki to zajebiste świeto:P

tylko że chyba wszystkim obrzydły już kiczowate serduszka i obrzydliwe pocztówki z masą alowju, hm?
ja osobiście jak widzę te miśki z serduszkami i wszystkim innym to mi przedwczorajszy obiad podchodzi do gardła.

ale walentynki nie są złe, w tym roku spędzę je z kolcem.
i mam nadzieję, że dostanę buziaka od dżeja<lol34553>

Blue Nati · Wysłany: Środa 07-02-2007, 14:34 Temat postu:

Według mnie to komercha.
Jeśli się kogoś kocha, to uczucia powinno się
okazywać codziennie, a nie tylko w tym jednym dniu.
Dla mnie to trochę sztuczne.
Z drugiej strony, fajnie jak wszystko
jest w czerwonych serduchach i wogóle
chociaż trochę mnie już mdli na ich widok.
Oczywiście jak ich jest za dużo.

sonias · Wysłany: Środa 07-02-2007, 21:27 Temat postu:

Taa walentynki, kolejny dzień w którym osoby samotne dopada dołek że nie mają z kim spędzić tego "święta"...
Po co komu takie coś?

Teufel · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 8:24 Temat postu:

Muahaha!
U nas w szkole już reklamują ''pocztę walentynkową''.
Po minach osób z mojej klasy raczę twierdzić, ze nie posypie się zyt dużo karteczek

A w walentynki mam sprawidzan z fizyki i chemii.
Nie ma to jak radosne świętowanie xDDD

Misfit · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 9:08 Temat postu:

Reena · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 9:42 Temat postu:

Jej. Co wy macie do tych Walentynek? Fakt, komercha komerchą, ale to miłe święto.

I co z tego, że jestem sama? W zeszłym roku też byłam sama, a spędziłam najprzyjemniejsze Walentynki w życiu, bo mam 3 wspaniałe przyjaciółki. Każda podarowała coś od siebie, to nie były jakieś drogie rzeczy, lizaki, serduszka na patyczku itd., ale było miło. I tak ciepło.

A co do tego, że powinniśmy swoją miłość okazywać codziennie, a nie przez jeden dzień w roku - to zależy od ludzi. Niektórzy codziennie w jakiś sposób pokazują tym, których kochają, że im na nich zależy, a w Walentynki robia to tylko w trochę bardziej ostentacyjny sposób. Inni są nieco bardziej zamknięci w sobie (albo są sklerotykami) i Walentynki to dla nich fajna okazja.

A opierając się na zasadzie "codziennie, a nie jednego dnia" - to po co nam w takim razie Dzień Babci i Dzień Dziadka, Dzień Ojca i Dzień Matki, Dzień Dziecka i Święto Kobiet? A święto niepodległości? - przecież codziennie powinniśmy się cieszyć, że żyjemy w wolnym kraju! Boże Narodzenie i Wielkanoc? - ludzie wierzący powinni codziennie chwalić Pana i cieszyć się, że się narodził i zmartwychwstał, a nie raz w roku. Dzień nauczyciela? - przecież codziennie powinniśmy dziękować belfrom, że z mozołem, większym lub mniejszym, wbijają nam do mózgów potrzebne (lub nie) wiadomości. Co tam jeszcze mamy... Kurczę, zabrakło mi świąt. A po co nam one w ogóle?! Codziennie, a nie przez jeden dzień, hip, hip, hura!
Śmieszne :/

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 10:25 Temat postu:

Heh ja też nie lubię tego święta.
Z mamą zawsze robię sobie Walentynki Laughing

A w tym roku się cieszyłam, że wypadają w ferie i co?
Oczywiście musieli je przełożyć PRZED i mamy w piątek..
Bosz.. dostaję kartki od koleżanek czy coś, ale jak w tym roku mi wyśle mój wielbiciel to dostanie kopa Very Happy

bo ja nie lubię walentynek i tyle, o.

Rok temu było w sumie zabawnie bo powysyłałyśmy z koleżankami z klasy kartki do nauczycieli i były czytane przez radiowęzeł Very Happy

Ja się zawsze boję, że w szkole w ten dzień ktoś mi zrobi kawał Neutral

Zulla · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 10:46 Temat postu:

nienawidze
głupie ściągarstwo.
zabawne
Rolling Eyes

jak ktoś się kocha to codziennie, a nie akurat 14 lutego...

zawsze dostaje kartki i inne badziewia, ale nie potrzebne mi to do niczego... Rolling Eyes

miło?
zbędnie.

MissIntensive · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 12:28 Temat postu:

Nie lubię.
Nie lubię walentynek.

Może miałabym inne nastawienie do tego dnia, gdybym nie spędzała ich sama.

I tyle.

o!

Darkness · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 14:10 Temat postu: