Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Światopogląd
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aristea




Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaskinia w Czarnkowie

PostWysłany: Środa 11-01-2006, 17:15    Temat postu: Światopogląd

Jakie macie zdanie na temat życia w ogóle? Jakimi zasadami sie kierujecie?Jakie partie polityczne popieracie a jakich nie? Czy jestescie ekologami? Ten topic bedzie o nastawieniu do świata ogólnie Smile

Co do mnie;
mam własny kodeks moralny, typu;nie krzywdz innych, nie kradnij itp.
nie wierze w Boga
ale w nieśmiertelna częśc człowieka
jestem optymistką
mam świra na punkcie ochrony przyrody
jestem metalem lub gotką (zalerzy od oceniajacego)
nie pale, nie pije. Uzależnieniom NIE!
jestem "buntowniczką"
nie lubie LPR
myśle ze wcale nie jest fajni byc dorosłym.Trzeba byc odpowiedzialnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaczuszka13




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 10:02    Temat postu:

Mój swiato pogląd:

***Chodzę do kościoła (od czasu do czasu), modlę się lecz myślę że Bóg jest wymyślony na potrzeby człowieka, żeby człowiek miał się do kogo modlić, prosić o radę w kościele itp.

***Prawda jest zawsze lepsza od kłamstwa,jeśli chodzi o mnie, nie istnieją wyjątki****

***Każdy ma swoje dziwactwa, należy je tolerować***
***Dom bez książek to dom bez okien***
***Czas jest potrzebny, ale naprawdę to nie istnieje***]
***Mądry wie co mowi, głupi mówi że wie. - Jedna z największych mądrosći wszech czasów***
***"Wszystko płynie" a więc Chwytaj dzień i żyj chwilą! Korzystaj, póki możesz!!
***"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy"***
*** Jak najczęściej staram się śmiać, no najlepsze lekarstwo na wszelkie problemy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 10:55    Temat postu:

Ciekawy temat hmm... mój światopogląd...
Jestem kompletnie niewierząca od dziecka
Często mówię sobie że ,,jakoś to będzie"
Jestem raczej optymistką... choć zależy
Czasem patrzę na różne rzeczy nie zdając sobie do końca sprawy z konsekwencji
Bywam bardzo beztroska
Uważam że wszystko jest dla ludzi (np.używki) tylko w wszystko w umiarze
Jestem raczej zamknięta na ludzi
***
Jeśłi idzie o jakieś polutyczne sprawy to
Nie toleruje władzy, która teraz panuje. Jedyną pozytywną rzeczą co zrobili to skrócili rok szkolny
Trudno mi sprecyzować kto powinien rządzić, ale raczej lewica choć napewno nie ta co była. Żadnego mieszania religii do polityki!!!
Uważam, że eutanazja powinna zostać wprowadzona w naszym pięknym kraju, jak również powinna zostać rozszerzona możliwość aborcji.
No to chyba tyle póki co Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 11:54    Temat postu:

Chodze do kosciola..ale wiele razy mialam takie "powazne" rozmowy z moim kolega na temat Boga..doszlismy do wniosku ze nie istnieje.
Jestem strasznie wrazliwa i duzo biore do serca..
Staram sie byc realistką ale bardziej widze sie w roli optymistki zawsze mam nadzieje zebedzie lepiej ze cos sie uda.
Lubie sie klocic..jesli ktos wmawia mi swoje zdanie i nie toleruje mojego to czesto zaczynam sie klocic bo lubie bronic swego.
Nie mam zadnego nalogu..mozna pic-z umiarem.Nie wiem ale nie lubie jak ktos pali cpa..to dla mnie chore..
Jestem tolerancyjna..toleruje kazdego ktory jest w jakis sposob "inny".
Wg mnie kazdy ma swoj swiat ..i wpuszcza do niego tylko wybrane osoby ktore na to zasluguja..ktore to rozumieją..

To chyba tyle:)Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rimmon




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z rzeźni

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 11:58    Temat postu:

moje motto życiowe to
"Ważne żebyś ty miął dobrze reszta może być w g*wnie po uszy"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rimmon dnia Czwartek 12-01-2006, 22:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam Diabeł młode chowa.

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 19:05    Temat postu: Namiastka decyzji.

Światopogląd?
Ha ha ha..kipcie sobie?
Czy w jednym poście można napisać swój światopogląd?
Uważam, że zdecydowanie nie. Lecz widzę, że tylko ja tak uważam. Bo kto kieruje się wyznaczonymi zasadami..o to namiastka tego:
W moim życiu kierują się wszystkim co uważam za słuszne, nie wyznaje żadnych zasad, wyznaję wszystkie moje zasady, dbam o moralność, mam w nosie moralność, nie chce być od kogoś zależna, kocham być zależna od osób, które kocham, używki staczają mnie na dno życia, uwielbiam być staczana na dno mojego życia, które nie ma dna. Żyję chwilą, myślę racjonalnie i podejmę jakąś decyzje. Rzucam się w ramiona życia, przeklinam je i z obrażoną miną witam dzień. Uważam, ze w życiu liczy się tylko nauka, sądzę, że zabawa jest najważniejsza. Szanuję wszystkich ludzi, pomiatam nimi - bez wyjątku. Tęsknię - nawet nie myślę o nikim/niczym. Wyznaję ustanowione zasady, chrzanie zasady przecież są po to żeby je łamać. Ufam ludziom, nie można nikomu ufać, nawet najlepszy przyjaciel może Ci wbić nóż w plecy. Jak wspaniale samemu kierować swoim życiem, tęsknie za ciepłym dzieciństwem. Krzyczę bo nie zgadzam się z tym co dzieje się na świecie, milczę bo po co mam się wtrącać w nie swoje sprawy? Mam nadzieję, nadzieje matka głupich. Jestem wielkoduszna, ludzie potrzebują naszej pomocy, jestem egoistką. Szukam prawdy w Bogu - nie wierzę? To szukam jej w sobie. Kłamstwem zyskam więcej.
Podejmuję wyzwania, nie podejmuję starań o nic wszystko przyjdzie z czasem. Mam przyjaciół, którzy i tak chcą mnie tylko wykorzystać - tak jak wszyscy. Szukam przyjaciół - niepotrzebnie.
Miłość jest sensem naszego istnienia, miłość istnieje tylko w filmach i tanich lekturach, to teraz komercha.
Wybieram, bo wybór należy do mnie,
To jest światopogląd - bo wszystko zależy od sytuacji, które sami wywołamy, bo my ostatecznie kierujemy tym korowodem życia i śmierci.
Kłaniam się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monaliza92




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Skawiny

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 19:33    Temat postu:

Mój światopogląd? Proszę bardzo:
- wierzę w Boga, jego istnienie, modlę się itd.
- wyznaję zasadę "Żyj i daj żyć innym"
- jestem optymistką
- moje motto: "Chcieć to móc"
Tak naprawde mój swiatopogląd jest o wiele bardziej rozwiniety i posiada całe mnóstwo punktów, ale już zanudzać nie będę.
Proszę o niepisanie kolorową czcionką! Jest zarezerwowana dla adminów i modów!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juna




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twojej szafy

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 19:40    Temat postu:

JA jestem typem kosmopolity. Wszędzie dobrze byleby z daleka od Polski. Za dużo tu bałaganu. Co do polityki to krew mnie zalewa jak myślę sobie o naszym panie prezydencie. To powinno wyjaśnić... Jestem niepraktykującą chrześcijanką. Sądząc po stanie tego świata to rządzi nim szatan (takie moje skromne zdanie). Z natury jestem pesymistką. Mam patoloiczną rodzinę. Zcego sie tu cieszyć?? Chce studiować synologię albo japonistykę. Jeszcze sie nie zdecydowałam. Nie trawię ludzi kłótliwych, chociaż sama czasami mam ochotę wygarnąc coś o niektórych. Myslę, ze nie warto po prostu tracic nerwów na idiotów, którzy i tak nie mają racji. Jestem z natury tolerancyjną osobą. Nie lubię sytuacji, w których jestem stawiana pod murem i muszę wybierać. uwielbiam wolna przestrzeń. Nie wyznaja żadnej polityki oprócz własnej

Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jędza




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: meine liebie HELL .!. <3

PostWysłany: Sobota 14-01-2006, 12:49    Temat postu:

Mój światopogląd??? Proszę bardzo:
- do kościoła chodzę ale raczej w celu zdobycia podpisu( że byłam u spowiedzi, bez tego nie dopuszczą mnie do bierzmowania)
-wierze w siebie, odkąd Bóg nie pozwolił mi umrzeć
-odkąd skończyłąm siedem lat stale myślę o ucieczce
Jest tego dużo więcej, ale to chyba najważniejsze...
Moje motto:"nigdy nie wierz komuś jeśli powie ci że twoje marzenia są zbyt duże lub zbyt małe"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Sobota 14-01-2006, 18:49    Temat postu:

Jędza napisał:
"nigdy nie wierz komuś jeśli powie ci że twoje marzenia są zbyt duże lub zbyt małe"
Fajne motto, ale chyba dla nikogo jego marzenia nie są małe, bo wtedy by nie były marzeniami... Za to dla innych jak najbardziej Grey_Light_Colorz_PDT_46 Ja lubię świat za to, że cały czas idzie do przodu, człowiek pokonuje kolejne bariery: kosmos, ciśnienie, odległość... Jesteś w jednym miejscu, pyk i już jesteś w drugim Smile To niestety prowadzi nas do zagłady i zawsze się cieszyłam (!), że ludzie są śmiertelni, nie będziemy musieli oglądać i przeżywać tych wszystkich katastrof Smile

Dla mnie najważniejsza jest wolność, życie w zgodzie z samym sobą, to musi być okropne uczucie źle się czuć ze sobą... Nikt nie zmieni tego jaki jesteś i im szybciej się z tym pogodzisz z tym jak się zachowujesz i jak wyglądasz, tym lepiej. No chyba, że nazywasz się Cher/Michael Jackson Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olcia wiewióra




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sobota 14-01-2006, 21:33    Temat postu:

A mój swiatopogląd to po troche z każdego postu Smile
-Od kiedy miałam ponad 6 lat planuje samobujstwo lub chociaż ucieczke.
-Od kiedy miałam 8 lat doszłam do wniosku że Boga wymyslili ludzie, żeby nie pogrążyć innych w myśli że żyjemy tylko raz,i nigdy więcej. że po tym życiu co teraz mamy nic NIGDY nie bedzie, ale chodze do kościoła i na religie bo przeciez nie powiem rodzicom że ja nie wierze w Boga. Chociaż ostatnio wraz z kolezanką doszłysmy do wniosku że nie mamy pojęcia o tym czy po smierci jest życie czy nie.
-Nie mam szczególnych zasad, ale przede wszystkim myslę że na wszystko przyjdzie czas i do wiekszości nie trzeba przykładać nawet palca żeby sie to coś zrobił (szczególnie tak jest z odrobieniem lekcjii).
-Jeśli bardzo coś chce, a jest to w zupełności nieosiągalne, to zawsze mam jakąś tam nadzieje że to sie spełni.
-Nie ufam wszystkim, nawet najlepszy przyjaciel może Ci wbić nóż w plecy-doświadzcyłam już tego.
-Jestem straszna egoistką.
-Zawsze stawiem sprawe jasno, i mysle o tym co z niej wyniknie.
-Nie umiem być cały czas szczesliwa i usmiechnięta.
No i narazie tyle, nic mi narazie jeszcze nie wpada do głowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skarpetkaa




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Sobota 14-01-2006, 21:40    Temat postu:

"NIE PODDAJ SIĘ, BIERZ ŻYCIE JAKIM JEST! I POMYŚL, ŻE NA DRUGIE NIE MASZ SZANS!!"
Jestem optymistką.
Najważniejsza w życiu jest dla mnie WIARA.
tyle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tofik




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A stąd.

PostWysłany: Niedziela 15-01-2006, 15:17    Temat postu: moj

Ja w zyciu jestem pesymistka-realistka...
Wierze w Boga.
Jestem bardzo otwarta na ludzi,łatwo sie z nimi zaprzyjazniam.
Najbardziej nie lubie dwulicowosci,kłamstwa oraz słow na wiatr.
Cenie szczerosc,otwartosc,optymizm oraz umiejetnosc przyznawania sie do bledow i smiania sie z samego siebie.
Motto zyciowe zmieniam codziennie Rolling Eyes Wink ...
Nie lubie Polskich politykow i zawsze staram sie mowic to co mysle.
I jeszcze...nie wiem jak to ujac,ale znajomi mowia,ze "nie dam sobie w kasze dmuchac..."Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*[ LenKa ]*




Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przed kompa

PostWysłany: Niedziela 15-01-2006, 15:26    Temat postu:

dla mnie ważne jest, żeby kożystać z życia i nie przejmować się błachostkami...
Nie patrzeć w przeszłość, bo i tak już nic w niej nie zmienimy, najlepiej żyć chwilą obecną Wink
Nie udawać kogoś innego, cenię sobie szczerość i prawdomówność.
Z kościołem i Bogiem to różnie bywa, tłumacze to sobie tak:
że to taki wiek, że szukam siebie i dlatego nie wiem w co wierze... buntuje sięGrey_Light_Colorz_PDT_42
Ale wiem że za jakiś czas znowu będzie tak jak dawniej;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Niedziela 15-01-2006, 15:36    Temat postu:

Cytat:
Nie patrzeć w przeszłość, bo i tak już nic w niej nie zmienimy,

No fakt, nic sie nie zmieni, ale można wyciągać wnioski z różnych sytuacji, i pamiętać, czego nie powtarzać, a co jak najbardziej. Smile
Pozatym, nie cierpie kiedy ktoś za wszelką cene chce zwrócić na siebie uwagę.
(mała aluzja)
Powrót do góry
Czarownica_z_kucem




Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 16-01-2006, 20:24    Temat postu:

Ja...Ja tez nie wierze w Boga moze nie tyle nie wierze co poprostu zawiodłam się na nim wiele juz razy...myśle ze Bóg jest tylko jakimś tam stworem ludzkiej wyobraźni. Uważam że ludzie wierza w Boga bo muszą coś wierzyć. łatwiej jest im żyć...Pogląd na świat hmm uwazam że niewarto żyć "w biegu za pieniadzem" uwazam że najważniejsza jest rodzina. Większośc z Was nie wie jak trudno życ bez matki. Ja wiem i czasami już nie daje sobie rady czasami jak coś mnie najdzie najchetniej rozwaliłabym wszystko co mam pod ręką. Mam chwile kiedy wydaje mi sie ze najlepszym rozwiązaniem jest smierć. Ale to jest głupie i wiem ze tak radza sobie z problemami tylko tchórze. Ja tchórzem nie jestem i bede walczyc o własne szczęście do konca i o jeszcze jeden dzien dłużej...najwazniejsze jest to żeby zyć w zgodzie z samym soba nie kłamac i mieć własne zasady marzenia i plany...miec swoje hobby dla którego moglibyscie oddać wszystko...Żyć dla siebie a nie dla innych...Dobra rozpisałam sie...Papa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aasienka1_th




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Poznania :)

PostWysłany: Poniedziałek 16-01-2006, 20:42    Temat postu:

Teraz ja :
--- wira w boga ... no wierze ,ale z 2 strony to on raczej nie istnieje ,ale musze wierzyć bo moim rodzice chcą abym poszła do bierzmowanie
--- jestem egoistką i materialistka ( coprawda to złe cechy ,ale maja w sobie tez coś z pozytywu)
--- nie jestem totalną optymistką bo potem moge się rozczarować ....
--- wiele razy uważałam ,że świta jest do d**y no ,ale żyje sie chwilą i są złe i dobre....
--- jestem wrażliwą osobą ... ale też potrafie się poryczeć z byle czego dlatego oszustwo mi dobrze wychodzi więc świat nie jest taki zły bo tylko Bóg wie o mnie wszystko ... ( tak szczerze to oszukuje tylko rodziców ) ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Label




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Środa 18-01-2006, 14:30    Temat postu:

Światopogląd?
*Wierzę w Boga. Chodzę do kościoła i wogóle. Dla mnie nie istnieje pojęcie "WIERZĄCY ALE NIE PRAKTYKUJĄCY"... Albo wierzysz albo nie wierzysz. Mój dziadek mówi "Wierzący ale nie praktykujący? tak się nie da. To tak jakby ktoś żył, ale nie oddychał". No i uważam że ma rację.
*Nie jestem ani optymistką ani pesymistką. Jestem realistką.
*Nienawidzę RASIZMU =/ Boże... Każdy człowiek jest człowiekiem, i NIKT tego nie zmieni.
*Nienawidzę znęcania się nad zwierzątkami. Zabiłabym chętnie tych, co przewożą konie w nieludzkich warunkach =/
*Największe dno na świecie to nałogowcy. Ci co się tną nałogowo, ci co palą nałogowo, ci co ćpają, piją, grają i ogólnie wszyscy którzy są uzależnieni.
Tego jest jeszcze wiele ale nie chce mi się tego pisać, bo za dużo miejsca zajął by mój post.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MIMI




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja jestem?

PostWysłany: Środa 18-01-2006, 14:41    Temat postu:

Mój swiatopogląd:

***Chodzę do kościoła w każdą niedzielę (no od czasu spowiedzi na Boże Narodzenie) poprostu chodze tam żebyustrzymać się od grzechu- bo jak ne pójdę to on jest .. Nie wiem co myśleć już o Bogu, każdy prawi teorię, że znaleziono chustę Św. Weroniki z odbiciem twarzy Jezusa, ale większość uważa to za brednie, ja uważam że jest, przynajmniej staram się tak uważać.

***Prawda , ach.. ile razy jak kłamałam np. w szkole, że nie mam zeszytu. Mimo to w rozmowach między przyjaciółmi nigdy nie kłamię,. Ale prawde mówie zawsze, chyba że mam już taką dramatyczna sytuację ale wtedy nie zmyślam tylko ciut nakręcam fakty "zmieniam jeden wątek" ale uwieżcie że nikomu nie wciskam całkowitego kitu!

***Nie mieszam się do polityki, chociaż zachowanie polityków jest skandaliczne, coś al'a dzieci w piaskownicy.

Jestem optymistką, zawsze podchodze żartem nawet do sytuacji bez wyjścia. Chociaż jest u mnie ciut realizmu, nazwimy to opytmalnie-realistyczna

Nie lubię złodziejstwa, kłamstwa i naśmiewania się z innych..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alalicja:)




Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łask k/Łodzi w sumie to nawet okolice;d

PostWysłany: Środa 18-01-2006, 16:23    Temat postu:

ZERO SMUTKU, ZERO łEZ NO BO żYCIE JEST THE BEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<< jedno z wielu moich mott(nie wiem jak odmienia się śłowo "motto"Smile) ja jestem non stop uśmiechnięta chyba że mam zły humor lub fatalny dzień ale to jest u mnie rzadkośćVery HappyVery Happy widzę pełno myśli mądrych i inteligentnych w piosenkach Tokio Hotel i to one w większości mna kierują bo do mnie trafiająSmile) lubię słuchać ludzi mądrzejszych ode mnie i uczyć się na błędach innych ludzi żeby samemu w coś nie wdepnąć, nie wiem czy wierzę w Boga bo to zależy od sytuacji (aktualny stan - nie). mayślę, że mój światopogląd jest b. podobny do tego jaki mają chłopcy z TH szczegónie bliźniaki. tu nie chodzi o to że ja ich najbardziej na swiecie lubię i się z nimi utożsamiam nie nie. po prostu widzę podobieństwa i to sporo:)) tak między nami mówiąc u spowiedzi byłam odtatnio w 2001r i jakoś mnie nie cągnie, a miałabym o czym pogadać...
odnośnie używek mam jedno wielkie stwanowcze NIE i nikt nie jest w stani wcisnąć mi fajki ani nic w tym typie. alkohol - tak, ale zależy jaki, zależy z jakiej okazji, zależy z kim i zeby ni przeholować. takie opijanie się co sobotę jest dla mnie tępe... odnośnie tego motto "PAPIEROS/ALKOHOL/NARKOTYK NIE SAMOCHóD - DALEKO NIE ZAJEDZIESZ"(zależy czego dokładnie się tyczy:)) hhm cio tam jeszcze.. styl i własna osobowość na tym świecie - nie boję się eksperymentow ale bez przesady:)) no i tu właściwie resztę mnie znacie z opisów Billa i Toma:)) ogólnie idol i jednocześnie autorytet Kaulitz Twins (tylko tu odejmujemy palenie Toma:));d;d +jaa sama:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mySteRiouS




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OlkuSz

PostWysłany: Czwartek 19-01-2006, 16:33    Temat postu:

Mój światopogląd...
A więc tak.
Jestem rujnującą realistko pesymistką, mimo to, staram się wierzyc w marzenia...
Zawsze jestem sobą, staram się unikać kłamstwa jak ognia, jestem tolerancyjna i tego też wymagam od innych, nienawidzę osób fałszywych i takich, którzy nie mają swojego zdania.
Życie nie jest proste, życie właściwie jest drogą, przez którą cały czas zmierzamy naprzód. Na tej drodze niestety mamy też zakręty - jedne łagodne, inne ostre...
Sami jesteśmy kowalami naszego losu - to, jak będzie wyglądać nasze życie zależy przede wszystkim od nas samych.
Jestem proaktywna, nie ma dla mnie słowa 'muszę', robie tylko to co chcę, lub ewentualnie 'mogę'.
Wierzę w Boga. Wiem, że istnieje. Wiem, że jest moim przyjacielem, na którym zawsze mogę polegać.
Moje motto: 'Nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unendlichkeit




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z innej bajki.

PostWysłany: Czwartek 19-01-2006, 20:56    Temat postu:

#0 || Warto być sobą, to naprawdę owocuje!
"Być sobą, pozostać wiernym sobie, NIE DAWAĆ DUPY, nie dbać o to, jak oceniają cię inni.." – CHRIS FEHN
#1 || szkoła i edukacja to jedyna pewna przyszłość! warto w to inwestować ;]
#2 || nie wierze w Boga
#3 || nie wierze w Kościół (jego przesłania)
#4 || nigdy nie będę 'słitką', czyli dziewczyną łatwą, szybką i przyjemną. przy mnie trzeba się nastarać. zaakceptować moje glany, Slipknoto-manię, ciągły bunt przeciwko wszystkim, czarne poczucie humoru.
#5 || skoro chłopcy mogą "zaliczać" dziewczyny, to czemu nie może być odwrotnie? ;>
#6 || Wolonatriusz nie musi być "trendi"! Ważne, że JEST.
#7 || Warto spełniać swoje marzenia.
#8 || Nie można negować swoich możliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnKaren




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Sobota 21-01-2006, 0:18    Temat postu:

postaram się nie rozpisywać - to jaka jestem i mój światopogląd zmienia się z każdą sekundą, z każdym słowem, zdaniem, akapitem przeczytanego tekstu, fragmentem usłyszanej melodii, tekstu piosenki, wszystko co chłonie mój umysł wpływa na mnie... staram się, dążę do ideału jak każdy ale stać się tym ideałem się nie da, NIE DA!!... i to jest powód buntu, wewnętrznego buntu...który rodzi się w każdym, musi się rodzić... to właśnie jest oznaką człowieczeństwa... popełnianie błędów, gubienie się... to całe moje życie... wieczne poszukiwanie... może jestem głupia, sentymentalna, szukam wymówek, ale pomyślmy - gdyby nie wymówki życie stałoby się nie do zniesienia... i tak zbyt często staje się właśnie takie... znaleźć sens w życiu: moje główne dążenie... oby się udało...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 21-01-2006, 0:44    Temat postu:

Unendlichkeit napisał:
#0 || Warto być sobą, to naprawdę owocuje!
"Być sobą, pozostać wiernym sobie, NIE DAWAĆ DUPY, nie dbać o to, jak oceniają cię inni.." – CHRIS FEHN
#1 || szkoła i edukacja to jedyna pewna przyszłość! warto w to inwestować ;]
#2 || nie wierze w Boga
#3 || nie wierze w Kościół (jego przesłania)
#4 || nigdy nie będę 'słitką', czyli dziewczyną łatwą, szybką i przyjemną. przy mnie trzeba się nastarać. zaakceptować moje glany, Slipknoto-manię, ciągły bunt przeciwko wszystkim, czarne poczucie humoru.
#5 || skoro chłopcy mogą "zaliczać" dziewczyny, to czemu nie może być odwrotnie? ;>
#6 || Wolonatriusz nie musi być "trendi"! Ważne, że JEST.
#7 || Warto spełniać swoje marzenia.
#8 || Nie można negować swoich możliwości.


jestem taka sama jak ty.. uwierz mi ze mialam to samo napisac..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzuza(niezalogowana)
Gość






PostWysłany: Sobota 21-01-2006, 14:50    Temat postu:

jestem przesadzoną optymistką. Nawet jezeli spotka mnie coś naprawde przykrego smutnego ja nie potrafie długo sie dołować. nie umiem!!
wierzę w Boga. Kiedyś nie wierzyłam. uwierzyłam (nawróciłam sie).
zawsze robie to na co mam akurat ochotę. nie chce mi sie iść na lekcje? ok, zwiewam.
co do używek to kiedy mam ochotę.
(np ostatnio paliłam dwa tygodnie temu, piłam w sylwestra. nie mam zamiaru się uzależniać bo jak jestem od czegos zależna mnie to wnerwia.[jestem zależna od rodziców] )
mam silną wolę, ostatnio postanowiłam sobie ze wytrzymam bez uzywek 2 miechy.
mam marzenia -> dążę do ich spełnienia. nawet jeżeli ma to trwać niewiem ile i ile mam poświęcić. ale nie dochodzę do celu po trupach.
jestem wrażliwa na krzywde innych.
jestem strasznie chaotyczna. często zdazra misie że robie kilka rzeczy naraz i nie skończę czegoś.
nie przynależę do żadnej z tzw. subkultur.
nikt mi nie będzie narzucał jak mam się nosić.
jestem sobą.
moim motto mogłoby być 'carpe diem'. Ale wnerwia mnie że wszyscy teraz maja za motto zyciowe 'carpe diem'. jaky to było jakieś modne czy cos;/
tak więc zacytuję Pokahontaz:

"nic pod przymusem
(...)
robię to co chcę, nie to co muszę

Nigdy, przenigdy mi nie rozkazuj
nie chcę słuchać nakazów, zakazów
tego typów wyrazów nie znoszę
na tym bazuj od razu, Cię proszę
noszę w sobie niechęć
(...)
taką już mam cechę
(...)
mam swoje konekty, swoje projekty
sam tam stroje korekty
mam wiele perspektyw, mają defekty
lecz nie chcę słuchać dyrektyw
pytasz czy wolno mi?
ja mam swą wolność i
formą swawolną Ci
otwieram wszystkie drzwi
(...)
ja mam swą wolność i
ona w mym sercu brzmi
(...)
ktoś kto miał problemy
sprzedał duszę za PLN-y
ja nie muszę, wiemy
(...)
skoro ja nie muszę, to ty też nie musisz
słyszysz
(...)
każdy ma coś na co patrzy
po co to tłumaczyć
(...)
robię co chcę
(...)"
[pokahontaz - sum-a-sum-a-rum]

jezeli chodzi o uczucia...

"Przyjaźń pomijam, miłość to chłam,
przeliczana na ilość ran,
ran, które zadam i ran które mam,"
[pokahontaz - chorągievvki i vviatr]

polityka?

"polityka ja tego nie dotykam
od niej śmierdzą ręce
etyka zanika
nie wnikam"
[Kanał audytywny - pokonuje mile]

chyba by było na tyle...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin