Tokio Hotel

Krzykliwa · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 13:44 Temat postu: Stresik

Pozwól że na końcu tematu dodam trochę od siebie. Wink

Pik.

Hmmm...
We wtorek mam konkurs.
Losowanko tematu i 30 minutek na zaprojektowanie swojego referatu.
To znaczy, np. mamy powiedziec o internecie - max 5minut.
I mam strasznego stres, a to dopiero we wtorek...
Na dodatek będzie tam cała komisja <jak na Maturze:D>
Macie jakieś rady na stres?
Musze dodac, że gram w przedstawieniach <kółko teatralne>, reprezentuje szkołe w konkursach recytatorskich...
Ale NIGDY mi tak nie zależało i nie miałam takiego stresa!
HELP...
jak coś to do kosza

Jakie są Wasze sposoby walki ze stresem?
Jak objawia się u Was stres?
Jesteście w stanie podać przykłady z Waszego życia, w którym walka ze stresem kończy się sukcesem?
Niby łatwy temat, a ja nie wiem, jakie pytanie jeszcze zadać. xD

Karek · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 15:22 Temat postu:

To ja może pomogę.
1. Nie objadaj się przed, bo będziesz się czuła jeszcze gorzej.
2. Ubierz się odpowiednio i skontroluj długość spódniczki.
3. Staraj się nie patrzeć ludziom w oczy, ale też nie uciekaj wzrokiem.
4. Jak nie wiesz co zrobić z rękami, to lepiej spleć je z tyłu.
5. Nie odbiegaj od tematu i nie mów 'yyyy' Very Happy

Maxime · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 15:43 Temat postu:

Tak, też tak myślę jak Karek Wink

A dodatkowo spróbuj się jakoś uspokoić psychicznie, wmawiając sobie, że nie będzie tak źle, bo przecież chodzisz na te kółka i UMIESZ to. Wmawiaj sobie tak długo aż to sobie wbijesz do mózgu Grey_Light_Colorz_PDT_42

Wieczorem nie myśl o tym, najlepiej zrób coś, co lubisz- obejrzyj twój ulubiony film, zjedz ukochaną słodycz albo cokolwiek, żeby ci się humor poprawił Smile

A rano może sobie jakąś herbatkę uspakającą uparz Smile

To takie moje rady Wink

Pozdrawiam i ściskam kciuki.

Demigod · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 16:04 Temat postu:

Hmm dobre rady dajecie Wink

Właśnie bardzo ważna jest autosugestia, po sobie wiem, jak dużą moc ma podświadomość. I nie możesz mówić gorączkowo: "Umie, przeciez umiem, umiem, wiem, że umiem, cholera po co ja debilka to robię toć to i tak nic nie da, umiem, wiem, że umiem...". Musisz naprawdę w to uwierzyć i byc przekonana.

Vanilla · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 16:06 Temat postu:

Karek i Maxime dobrze mówią Wink

ja dopowiem tylko, że powinnaś wierzyć w siebie.
żadne myśli typu "na pewno nie wygram..." mają ci się nie plątać w głowie!
wygrasz, bo przecież umiesz.

p.s. ja też mam zawsze wielkiego stresa. kiedyś recytowałam wiersz na szkolnej akademii. a raszej nie recytowałam Rolling Eyes

yyy... jak to powiedzieć. powiedziałam chyba trzy zdania wciskając po każdym słowie "yyy...", "eee..."; "mmm...." Laughing

_Nelly_ · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 16:51 Temat postu:

robisz tak.
mowisz sobie: no oczywiście, że to umiem! kto jak kto ale JA potrafię! pokażę im na co stać Karocię!
życze ci powodzenie i nie pozwól aby ogarnął cię strach i nerwy.
ja mialam odpowieadać z chemii. umialam w domu, na przerwie.. ale jak mnie facetka spytała na środku klasy to kapota!
cholernie się bałam i to dlatego.
pustka w głowie i już zła ocena do dzienniczka.
dasz radę!

Maxime · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 16:58 Temat postu:

I jeszcze coś dodam Wink

Wejdź sobie tu, może coś tam znajdziesz odpowiedniego dla ciebie Smile

I pomyśl sobie w ten wtorek:

Weź, nie będę się zniżała do poziomu Maxime, która podczas recytowania wiersza na środku klasy zapomniała wszystko, miała galaretkę w nogach i której głos drżał niczym śpiewaczce operowej Rolling Eyes

To takie kolejne rady

Dobra, już zmykam z tego tematu Wink

Życzę powodzenia w ten wtorek Smile

Edit:
Karocia, na mnie mów, jak chcesz.
Możesz mnie nawet nazywać twoim osobistym Seksem

suSanana · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 17:07 Temat postu:

Stres mam tylko i wyłącznie wtedy kiedy patrzy na mnie chłopak, który mi się podoba xD takie stresy mam codziennie, bo chodzi ze mną do klasy

no wiecie, żeby nie chlapnąć głupstwa albo coś w tym stylu. jak miałam przedtawiać przed klasą coś to zanim wyszłam na srodek klasy to galareta w mózgu i nogach ale jak już stanęłam to zaczęlam nawijać, o dziwo sensownie bo dostałam 5

nie martw się, stres ma duże oczy {tak jak strach XD}. jak wyjdziesz przedtawiać tą pracę to od razu wszystko Ci przejdzie i staniesz się pewna siebie. skoro grasz w przedstawieniach a sama mam w tym ogromne doświadczenie to dasz sobie radę. trzymam kciuki X)

Krzykliwa · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 19:49 Temat postu:

Boże dziękuje

I trzymajcie kciuki, będzie mi raźniej i dam z siebie wszystko wiedzac, że wierzą we mnie dziewczyny z thpoland =*
Karocia jest fajna, nie zniży się do poziomu Maxime i uda jej się xD
Very Happy

Tak jak kazaliście Razz

Maxi <mogę tak mówic?> wchodzę na link który mi podałaś...

~tricky · Wysłany: Piątek 10-11-2006, 20:19 Temat postu:

mój sposób?
po prostu nie występować Wink

albo jak już - to iść na całość, a później żałować... Very Happy

Immortelle · Gość

Oh, jak ja nienawidzę występować.
Tyle, że prawie na każdej akademii muszę.
We wtorek występ na 11 listopada

...
No ale stres\trema... Hmm... Nie wiem sama, nie mam sposobu.
Zawsze stresuję się przed wyjściem, a jak już wychodzę to już sama nie wiem co czuję Rolling Eyes

. Jakby strach mi przechodził, ale serce mi głupio wali Confused

.
Dziewczyny już Ci rady dały, ale ja np. nie mogę dzień wcześniej o występie nie myśleć (takim, kiedy mam coś do mówienia na akademii, etc, bo jak mamy występ taneczny to stresa w ogóle zazwyczaj nie mam) i skupić się np. na jakimś filmie, bo nie idzie Grey_Light_Colorz_PDT_46

.

Pozdrawiam.

Scheissegal · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 12:36 Temat postu:

Hmm...ja zaczęłabym już od dzisiaj. Przez te dni które Ci pozostały rób to co lubisz...i nie myśl o wtorku:) A gdy już staniesz przed całą komisją pomyśl o tych fajnych rzeczach, które Cie spotkały i o kumplach którzy trzymają kciuki. Pokaż im co potrafisz!
Pozdrawiam i dołączam sie do listy trzymających kciuki:)

Tyna · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 12:39 Temat postu:

Stres? Każdy go ma przed ważnym wystepem lub cos takiego. ALe wystarzy pozytywnie się nastawić, i tak jak napisała Karek Smile

Życzę powodzenia Smile

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 12:46 Temat postu:

Co jest najlepszą metodą na przełamanie strachu przed występowaniem?
Robienie tego jak najczęściej. Wink

To nie tylko kształtuje, ale z tremy robi się drabina: każde nowe doświadczenie to jeden szczebelek wyżej.
Wiem po sobie, pamiętam moje pierwsze solo na apelu na koniec roku szkolnego.
Bałam się, że sfałszuję, na dodatek miałam w miarę wysokie buty, a tak się trzęsłam, że byłam wręcz pewna, że zaliczę glębę.
Ale kiedy było już po wszystkim, spotkałam się z całkiem miłą reakcją publiczności.
Podbudowało mnie to.
Dzisiaj, po zdobyciu pewnego doświadczenia, do każdego występu podchodzę jak do przyszycia oderwanego guzika.

Dziewczyny maja rację: trzeba WIEDZIEĆ (czyli nie rzucić jakiś pusty frazes i udawać, że się w niego wierzy), że umiesz zrobić coś dobrze.
A potem po trupach do celu, Wink

Pozdrawiam i życzę powodzenia. Cool

orengada · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 14:59 Temat postu:

Stresik?!

W życiu. Chyba że na matematyce, idąc do tablicy. Rolling Eyes

Jak wież ze będziesz się tak stresowała to po co się zgłaszasz?! Twisted Evil

Krzykliwa · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 15:15 Temat postu:

orengada napisałam, że to strasznie dla mnie ważne, a po za ty to nawet nie ja się zgłosiłam tylko polonistka mnie^^ Smile

orengada · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 15:36 Temat postu:

Zgłosiła mnie polonistka bla bla bla.
Masz chyba prawo do odmowy, nie? Twisted Evil

Trzeba coś wybrać. Albo bułeczka, albo masełko.
W twoim przypadku albo satyswakcja z konkursu i stres albo brak stresu i brak konkursu.

Wybór jest prosty Rolling Eyes

Dżampara · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 15:50 Temat postu:

Stres...no cóż słucham muzyki spokojnej ale i szybkiej takiej jak np. do samby Wink

Piję Mirindę albo herbetkę...leżę i próbuje się uspokoić Wink

Voun · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 23:51 Temat postu:

Krzykliwa · Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 14:29 Temat postu: uh

uf ef ich uch...
już po
było dobrze
jutro wyniki
pożyjemy - zobaczymy!

Demigod · Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 14:48 Temat postu:

Ja nie mam tremy podczas szkolnych wystąpień. Zazwyczaj mam stosunkowo krótki, dobrze opanowany tekst na takich małych imprezach szkolnych czy przypomnieniach o czymśtam, jak np. ostatni Dzień Papieski. Nie grałam jeszcze koncertu przed trzydziestotysięczną publicznością, ale póki co nie miałam takiej dużej tremy Wink

Ale jeżeli za bardzo mi zależy... Jeżeli wiem, ze umiem słabo, nie czuje się pewnie np. z powodu chociażby ubrania, w którym źle się czuję, momentalnie zapominam tekst i panikuję. Co innego, jak mam wszystko zaplanowane, spodziewam się...

Nie stresuję się przed kartkówkami i sprawdzianami (jedynie trochę z fizyki). Nie drżą mi ręce, nie boli brzuch. Ewentualnie, jak już wiem, że np. ledwo umiem wiersz, który mam mówić, a zależy mi, żeby dobrze wypaść, to mam miękkie nogi, wstydzę się, zapominam tekst i panikuję.

tak więc, wystarczy sie przygotowac psychicznie i fizycznie i uwierzyc w siebie Wink

Tyle z mojej strony.

Naughty^ · Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 14:53 Temat postu:

A ja Ci nie dam żadnej rady, bo sama mam taki problem xD

A jutro będe się też stresować...
próbna matura z polskiego Shocked

Krzykliwa · Wysłany: Środa 15-11-2006, 15:05 Temat postu:

Naughty^ trzymam kciuki Wink

A ja mam II miejsce:P
ha, i na regionalny idę Razz

Naughty^ · Wysłany: Środa 15-11-2006, 17:02 Temat postu:

a dziękuję i gratuluję Wink

polak prościzna.
szanowny pan minister edukacji się postarał, żeby nie był za trudny xD
i nie był Mr. Green

a jutro angol.

ogólnie to dziś miałam mega stresa przed tą maturą.
szczególnie jak wylosowałam ławkę face to face komisja Shocked

ale nie było tak źle.

pzdr Wink

Anjju$ · Wysłany: Środa 15-11-2006, 17:57 Temat postu:

A ja miałam wczoraj konkurs że trzeba było stanąć na środku i opowiadać jakąś historie z tego co sie wym,yśli w pół godziny. Masakra. Stajesz przed tobą 100 osób i wszyscy się gapią Neutral