Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmierć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 16:32    Temat postu:

ja sie tam smierci boje, boje sie choroby i tego samego umierania i cierpienia, najlatwiej jest moim zdaniem umrzec przez sen, poniewaz nic nie czujesz i jestes w pewnym sensie nieprzytomna. czesto rozmyslalam jak to jest tam po drugiej stronie zycia, jakie bedzie to zycie wieczne, czy jako duszyczki bedziemy sobie tak krazyc po niebie, nie mam pojecia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polar




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z XVIII wiecznego zamku If

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:27    Temat postu:

przeciez niebo to wymysl czlowieka. nikt z poza swiata innego, niz nasze nie przyszedl do nas i nie opowiadal jak to jest tam, czy tam.

a smierc przez sen wcale nie musi byc taka lajtowa. sen to taka historyjka, opowiadana na pol swiadomo, takze do konca mi byc nie musi.

i powiem wam, ze spadanie z 50 pietra wierzowca jest z pewnoscia mniej bolesna smiercia niz taki sen.

heh, a zreszta- skad ja to moge wiedziec???? Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:35    Temat postu:

no wlasnie, nikt nie wie czy smierc przez sen czy smierc przez spadniecie z 50 pietra czy smierc przez utoniecie jest mniej bolesna, poniewaz nikt kto umarl przez jakis z wymienionych sposobow nie przyjdzie i nie opowie jak bylo, mozemy tylko przypuszczac jak to jest. i dlatego mi sie wydaje ze gdy spimy to nie jestesmy swiadomi tego co sie z nami dzieje. (kurka jeszcze ktos bedzie sie bal zasnac dzisiejszej nocy Razz)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mySteRiouS




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OlkuSz

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:43    Temat postu:

Czasami są w życiu takie chwile, kiedy chciałabym, żeby już mnie tu nie było.
Ale tak naprawdę, panicznie boję się śmierci. Przede wszystkim śmierci bliskich mi osób - nie potrafię i nie chcę wyobrazić sobie sytuacji, że ktoś, kto jest dla mnie ważny odejdzie. To jak jakiś absurd.
Boję się też myśleć o tym, że i ja kiedyś odejdę. Bleh, nie, nie chcę.
I jeszcze to uczucie przemijania... Sad
Niby życie ciągnie się jak makaron, a z drugiej strony jest przecież takie krótkie... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natali




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zalesie City

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:47    Temat postu:

Ja owszem boję się śmierci, ale najbradziej smierci osób które kocham, i na których mi cholernie zależy. Nie przezyła bym straty ukochanej osoby !!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polar




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z XVIII wiecznego zamku If

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:48    Temat postu:

natali napisał:
Ja owszem boję się śmierci, ale najbradziej smierci osób które kocham, i na których mi cholernie zależy. Nie przezyła bym straty ukochanej osoby !!!!!


Huh, ja już postanowiłem, że po śmierci dziewczyny odcinam sobie palca u stopy. Serio. ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:52    Temat postu:

Jeśli ktoś dałby mi wybór, wolałabym sama umrzeć niż stracić kogoś bliskiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:53    Temat postu:

ja bardzo boje sie tego, ze juz nie wazne to ze ja skoncze zycie tu na ziemi, bo i tak nic juz mnie nie bedzie obchodzilo, tylko to ze wszyscy moi bliscy beda smutni, beda plakac i wogole bedzie mi wlasnie ich zal najbardziej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natali




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zalesie City

PostWysłany: Środa 01-03-2006, 20:54    Temat postu:

Fakt Dia... ja też, ale sprawiłabyś tym ból drugiej osobie Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mySteRiouS




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OlkuSz

PostWysłany: Czwartek 02-03-2006, 15:07    Temat postu:

Mod-DiaBollique napisał:
Jeśli ktoś dałby mi wybór, wolałabym sama umrzeć niż stracić kogoś bliskiego.

Dokładnie Dia, ja też.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monia1990




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 02-03-2006, 15:51    Temat postu:

Mod-DiaBollique ja mysle tak samo jak ty... ja nieprzezylabym jakby ktos z mojej rodziny by umarł... wolałabym sama umrzec niż potem umierać z tensknoty do niego....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelcia:*




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lailonia xD

PostWysłany: Czwartek 02-03-2006, 16:22    Temat postu:

Monia a nie sadzisz ze jak ty umrzesz to inni tez beda cierpiec?
umieramy po to zeby mogli rodzic sie inni. to jak najbardziej normalne. wyobrazacie sobie co by bylo jakbysmy nie umierali a ludzi caly czas by przybywało? masakra:/
nie boje sie smierci.
jak narazie z najblizszych osob straciłam dziadka i prababcie. prababcia umarła jak mialam 9 lat. nie przezywałam tego za bardzo bo bylam jeszcze mała. ale dziadek umarł w maju 2005 roku. do tej pory troche nie moge sie przyzwyczic ze nie ma go juz ze mna. był wspanialym człowiekiem. (*)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czwartek 02-03-2006, 18:59    Temat postu:

z mich bliskich mi osob to smierc pamietam tylko wujka i dziadzia, i wbrew pozorom bardziej przezywalam smierc wujka, poniewaz zmarl on niespodziewanie na serce, a dziadziu moj mial raka pluc i przez wiele miesiecy przygotowywalam sie do jego smierci, ibylam na to przygotowana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czwartek 02-03-2006, 19:13    Temat postu:

tez wolalabym sama umrzec niz pozwolic na smierc kogos bliskiego.
w sumie to niedawno zmarl moj wujek (krotki czas przed komunia swego synka Sad), i kilka dni pozniej ciocia.. moja prababcia umarla rowno miesiac przed moimi narodzinami.
eeh.. gdy tak mysle o smierci to przestalo mnie interesowac jaka smiercia umre. Wolalabym zeby umierajac zostawic swiat taki, w ktorym czulam sie dobrze i nie zostawilam jakiejs niezalatwionej sprawy. a Leb die SEkunde nie potrafie, bo to trudne.. staram sie to realizowac, ale ciezko idzie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Czwartek 02-03-2006, 19:30    Temat postu:

A mi jeszcze nie umarł nikt bliski, nawet babcia ani dziadek. Wiem, że być może niedługo to, tfu tfu, nadejdzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lillyann




Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Piątek 03-03-2006, 14:22    Temat postu:

Pati napisał:
tez wolalabym sama umrzec niz pozwolic na smierc kogos bliskiego.
w sumie to niedawno zmarl moj wujek (krotki czas przed komunia swego synka
Sad

Moja Mutter zmarła 3 miesiące przed moją komunią (niecałe 3)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Piątek 03-03-2006, 19:25    Temat postu:

Ja zawsze bałam się śmierci. Przez około 5 lat byłam straszną hipohindryczką, bałam się wszystkich możliwych chorób, nie spałam całe noce bo bałam się że jak zasnę to się juz nie obudzę, siedziałam tylko i płakałam, nikt mnie nie rozumiał. Przeszło mi jakies 2 lata temu, lecz nadal boję się śmierci, staram się myśleć że mnie to nie dotyczy ale jest mi trudno zwłaszcza, że mój dziadek trafił 2 tygodnie temu do szpitala w stanie krytycznym i niekt nie wie co mu jest. Śmierć jest naturalna i każdy z nas prędzej czy później umrze, ludzie giną od milionów lat, taka jest kolej rzeczy. Staram się modlić codziennie o zdrowie dla mnie i mojej rodziny bo do kościoła raczej nie chodzę ponieważ nie lubię.
Mogłabym na ten temat naprawdę napisać dużo, ale po co...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tala_




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 03-03-2006, 21:33    Temat postu:

Cytat:
Śmierć jest naturalna i każdy z nas prędzej czy później umrze, ludzie giną od milionów lat, taka jest kolej rzeczy.


Racja.
Ja czasem zastanawiam się, jak będzie, kiedy odejdę.
Czy te osoby, które znam, które niezbyt mnie lubią, będą żałowały tego, co o mnie mówiły? Czy pożałuja swoich czynów, którymi sprawiły mi ból?
A może zaśmieją się w duchu lub na głos? Będą cieszyły się, ze już mnie nie ma? Powiedzą, że teraz w piekle będzie mi ciepło?
A kto będzie na moim pogrzebie?
Czy będą mnie opłakiwać?
A może moja smierć ich zmieni?
Mam tysiące pytań, na które nie uzyskam odpowiedzi. Przynajmniej nie teraz.
Nie boję się śmierci naturalnej. Wiem, że ona kiedyś po mnie przyjdzie, zabierze mnie.
Drżę na myśl o śmierci w wypadku.
O śmierci klinicznej. Nie wiem, co widzą Ci ludzie, ale myślę, że nie potrafiłabym życ po czymś takim.
Zastanawiam sie także, co widzi człowiek umierający. Kościotrupa z kosą powoli zbliżającego się do niego?
Boję się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polar




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z XVIII wiecznego zamku If

PostWysłany: Piątek 03-03-2006, 21:37    Temat postu:

Czasem dochodzę do wniosku, że umrzeć nie mogę, bo jestem tym jedynym, tym wybranym. Zaginięcie mnie w ogóle nie przemawia do mojej świadomości.

Jestem wybrańcem- jak Neo Cool

Hehe, takie wnioski pewnie stąd, gdyż mój poziom emocjonalny jest jeszcze na młodym, niskim poziomie..................... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluha




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland

PostWysłany: Sobota 04-03-2006, 8:08    Temat postu:

Pamiętam był taki czas w 2004 roku, kiedy tak bardzo chciałam żeby mnie już nie było.Teraz zmieniłam podejśćie do życia,podchodze do wszystkiego optymistycznie chociaż nie raz znowu nachodzi mnie myśl żeby sobie cos zrobic.Ale każdy chyba tak nieraz ma Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sobota 04-03-2006, 12:33    Temat postu:

mnie nigdy nie byloby stac na odebranie sobie zycia, chocby nie wiem co, dlatego ze tak bardzo kocham zycie, bo zycie jest piekne, we wszystkim mozna sie dopatrzyc dobra. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lillyann




Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sobota 04-03-2006, 13:07    Temat postu:

Ja miałam kiedyś tak czas, że chciałam zabić pierwszą obojętnie jaką osobę którą napotkam. A później sama myślałam o samobójstwie, ale stwierdziłam, że jeżeli dano mi żyć to tego nie zmarnuje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sobota 04-03-2006, 16:19    Temat postu:

Hmm...ja kilka razy na poważnie chciałam zabić moją siostrę cioteczną, skończyło się na tym, że dostała ode mnie po plecach z całej siły metalowym grubym drutem. Nie wiem czy jeszcze ma ślady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati93




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Sobota 04-03-2006, 17:00    Temat postu:

Od razu mówie wsyzstkiego nie czytałam.

Ja w 2002 roku straciłam chrzesną....
wiem ze to nie to samo co tata,, mama lub babcia itp.
Mało ją znałam, bo mieszkała w Niemczech, ale w roku kiedy umarła byłam u niej.Obiecała że przyjedzie na moją komunie, ale wieczorem przed moiją komunią zadzwoniła, że nie przyjedzie. Pomyślałam poprostu że nie moze. Potem przyszedł listopad moja ciocia byłą chora i przywiezli ja do domu do polski. Szliśmy ją odwiedzić i dowiedziałam się ze w nocy wzieli ją do szpitala. Z bratem poslzismy do kuzyna ( jej syna on mieszka z dziadkami-ojciec go zostawił). Czekaliśmy.....dosyć długo wkońcu poszłam po wode do picia. Przyszła babcia, moja ciocia( ale taka inna) wujek i kuzynka wszyscy płakali. Weszłam do pokoju i jak gdyby nigdy nic powiedziałąm takie słowa(pamietam to do dziś)
-"dom płaczu, wszyscy którzy przyszli od twojej mamy płaczą"- te słwa skierowałam do mojego kuzyan- syna mojej chrzesnej

za jakies 10 minut babcia zawołała mojego kuzyna i zza pokoju usłyszałam jego straszliwy płacz nigdy w życiu nie szłyszałam żeby chlopak tak plakal. Przyszla do mnie i mojego brata nasza mama powiedziala nam co i jak, ale ja nic przytulilam ją i tyle nic nie powiedziałam nie płakałam. Na pogrzebie tak samo. Po jakimś miesiący może dwóch zaczełam się rozklejać i zastanawiać dlaczego ona?. Do tej pory nie wiem.

Ogólnie mówiąc boje się śmierci, ale takiej że np. ktoś mnie zabije czy coś podobnego. Boje się że mnie to będzie bolało. Wieże w to, że po śmierci mój duych będzie się błąkał po świecie. Wieże w piekło i niebo tego pierwszego się strasznie boje.

Co do religi??!!!!! czasami się sama zastanawiam czy ja wogóle wieże czy poprostu chce wieżyć?? i nie wiem. Stoje po środku to jest pustka. Wieże w to że pewno gdzieś tam jest Bóg czuwa nad nami, ale z drugiej storny nie jestem tego pewna. Wiem że gdybym powiedziała rodzicą że np. nie wieże strasznie by się przejeli....... dlatego sama nie wiem co o tym myśle

Trochę się chyba rozpisałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AneCia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 05-03-2006, 0:55    Temat postu:

Ja sie boję śmierci ale staram sie o niej nie myśleć... Chociaż zdaża mi sie, że myśle, że jestem nikomu nie potrzena i lepiej by było, aby mnie nie było... tak to już ze mną jest ale chyba tak na prawdę nie chcę umierac! Na pewno nie odpiorę sobie życia, bo jest ono darem, a za razem własnością Boga i ludzie nie mają prawa sobie odbierać życia, bo tak a prawde w całości nie należy do nich!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin