Tokio Hotel

colds · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 17:54 Temat postu:

nie oglądałam.
nawet nie chcę.

komercja.

lepiej książkę wydać niż film.

swent · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 22:33 Temat postu:

film płytki, bez poddtekstów, jednotorowe myslenie rezysera

Gangsta · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 9:25 Temat postu:

Oglądałam i bardzo mi się podobał. I nie chodzi o to, że to film o papieżu i tak mówie, naprawdę warto go obejrzeć.

Pozdrawiam

Zulla · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 10:17 Temat postu:

byłam
poodbał mi się, chciaż w tamtej części było łatwiej się wczuć, ponieważ wtedy, to jeszcze nie był Papież
teraz był Adamczyk- Papież
a nie Papiez- Adamczyk

rozumie ktos???

płakałam...
tyle

Tosia · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 11:08 Temat postu:

Nie ma to jak zbijanie pieniędzy na czyjejś śmierci... Rolling Eyes

Nie byłam, nie widziałam, ponieważ w mojej mieścinie jest remontowane kino do stycznia. Pójdę? Może.

Demigod · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 16:20 Temat postu:

Właśnie jestem w trakcie pisania recenzji na temat tego filmu. Rolling Eyes

Piszę, że nie podobało mi się przedstawienie komunistów, bo zostali jakby przerysowwani i przedstawieni w sposób schematyczny. Konspirują w swoich mrocznych gabinetach w atmosferze demonicznego zła... Nie, nie, nie. To takie nierzeczywiste. To mi się najbzrdziej nie podobało.

helcia · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 16:31 Temat postu:

NIe zajrzałam tu wcześniej.
A już dawno to oglądałam.
Ale pamiętam.
Pamiętam, że cała sala szalała tylko po środku. Początek była cisza.
Koniec- było jak w grobie. Nikt się nawet nie ruszył. Nawet chłopcy ryczeli.
Piękny był moment w którym łza spłynęła w chwili śmierci...Eh.

Lily · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 12:35 Temat postu:

Pójde chyba we wtorek albo w srode ze szkołą.
A zresztą nie wiem. Opłaca sie iść skoro pewnie niedługo bedzie na TVN??
Moze pojde moze nie. Zobaczy sie Wink

Ojj pewnie bede ryczeć...

Villish · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 13:02 Temat postu:

Komeeeercjaaa, komeeerrcjaaaaaa

Oh, śmieszne Very Happy

Ja filmu nie oglądałam ale chciałabym oglądnąć.
Biografia przedstawiona na ekranie. I co w tym złego?
Szczerze? Książki bym nie przeczytała, a film da mi więcej niż nie przeczytana książka. I pewnie wiele innych osób też woli zekranizowaną biografię niż pare kartek papieru.
Nie uważam, żeby reżyser zbijał pieniądze na śmierci papieża.
No ale dobra, uznajmy, że to
KOMEEEERCJAAAAAAA Laughing

iLoNa · Wysłany: Środa 24-01-2007, 15:38 Temat postu:

Wiem, ze to juz daawno po premierze, ale ja widze, ze nie wyrazalam tu mojej opinii.. Wink

Na filmie wzruszyłam się baardzo.
Nigdy tak nie płakałam, nawet oglądając pierwszą częśc w telewizji.
Wtedy nie zapłakałam. Może to przez to, ze nie skupilam sie na filmie? W dodatku wybijające z równowagi reklamy..
Na drugiej części bylam w kinie. Rzewnie plakalam..
I slyszalam, ze nie tylko ja.
Po filmie wszyscy w zadumie opuścili kino.
Ale nie podobala mi sie charakteryzacja Adamczyka.
Ogólnie film mi się podobal.
Na pewno obejrze w tv, ale pewnie bez takich emocji.