Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Eutanazja
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blair




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River cela nr 40, skrzydło A :D

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:04    Temat postu: Eutanazja

Pojawił się już temat dotyczący aborcji,teraz przyszłą kolej na eutanazje. Czym jest dla Was pozbawienie życia chorego na jego własne życzenie czy też życznie jego rodziny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vinga




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Texasu

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:07    Temat postu:

eutanazja na kims? nie! na mnie? tak! dziekuje za uwage

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demigod




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:11    Temat postu:

Tutaj jestem jak najbardziej za. Uważam, ze Polska nie chce zalegalizować aborcji, bo jest to konserwatywny, zamknięty na nowe idee kraj pełen moherów nie wspominając o Kaczorach na najwyższych stołkach. Otóż jesteśmy krajem katolickim i jako katoliczka jestem temu przeciwna, ale jednak każdy sam decyduje o swoich przekonaniach i, u licha, nie każdy jest katolikiem lub w ogole chrześcijaninem. Każdy decyduje sam o sobie i jeśli ktośchce ze sobą skończyć, to czemu mu tego nie ułatwić, niw ulzyć w cierpieniu?

Etyka lekarska? Nie rozśmieszajcie mnie. Akurat tam, gdzie powinna być, tam nie zawsze jest, więc niech teraz nie zasłaniają się za etyką Rolling Eyes Aczkolwiek, podobnie jak z aborcją, nie każdy lekarz chce sie tego podjąć. Ale napewno znajdzie się taki, który sie zgodzi. Jestem za. Każdy decyduje sam o sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:13    Temat postu:

Ja jestem raczej za.
Jak ktoś bardzo cierpi i nie chce żyć...
Męka i cierpienie o najgorsza rzecz.

Tzn. Jesli chory chce aby go pozbawić życia, to jego wybór.
Ale jeśli rodzina chce...to już inna sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River cela nr 40, skrzydło A :D

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:32    Temat postu:

jak tak sobie pomyśle,że miałabym poważnie chorować,męczyć się to dziękuję... kiedyś na lekcji poruszyliśmy temat eutanazji i nasza nauczycielka była wręcz oburzona ty,że część klasy poparła eutanazje... mówiła,że w końcu to Bóg dał nam życie i tylko On może je odebrać... ale co to za życie jeżeli człowiek się potwornie męczy ?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikuś




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Po co i dlaczego? ;d

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:40    Temat postu:

Ja tez za, ale tylko za zgoda tego kogos..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
On my own




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:51    Temat postu:

Jestem za, jeżeli chory wyrazi zgode. No chyba że przez wiele lat żyje jak roślinka tak jak w przypadku Teri Szavo (nie wiem czy tak to sie pisze) i nie może sam wyrazić zgody, wtedy rodzina powinna zadecydować, chociaż myslę, że nikt nie chciałby tak żyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 21:59    Temat postu:

jesli ktos jest baaardzo ciezko chory i cierpi to na wlasne zyczenie niech zastosuja na nim 'eutanazje'
ja bym sie nigdy nie zgodzila.
zycie jest dla mnie najwazniejsze , i korzystam z tego daru jak moge.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IsaTH




Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 22:01    Temat postu:

Trudno mi wypowiedzieć się na ten temat. Bo nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji. Ale sądze, że każdy z nas mając bliską sobie osobę żyjącą jak roślina i tak chciałby mieć ją przy sobie i ciężko byłoby mu podjąć decyzję o eutanazji.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez IsaTH dnia Czwartek 22-06-2006, 22:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tofik




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A stąd.

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 22:09    Temat postu:

Jestem za.
Dziwne?
Nie sądze.
Jeżeli ktoś zaznał bólu to absolutnie nie jest dziwne.
Eutanazji mówię tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SeLeNe




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z NiEbA =]

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 8:29    Temat postu:

Ja jestem za eutanazją, ale tylko wtedy gdy chory, a nie jego rodzina podejmie taką decyzję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raspberry




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 10:12    Temat postu:

Eutanazja?
Jestem za.
Jeżeli człowiek jest śmiertelnie chory i cierpi...

SeLeNe napisał:
Ja jestem za eutanazją, ale tylko wtedy gdy chory, a nie jego rodzina podejmie taką decyzję.


Zgadzam się.
Ale co jeśli chory jest hmm...nie do końca świadomy?
Albo psychicznie chory?
Wtedy sam nie może podjąć decyzji...a przypuśćmy, że chce poddać się eutanazji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 11:02    Temat postu:

Napiszę krótko.
Jestem za eutanazją tylko dlatego, bo nie chcę by drugi człowiek cierpiał

Peace.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alara




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 11:17    Temat postu:

Wszyscy tu prawie napisali, że są za eutanazją, tak więc zapytam się czy pozwolilibyście żeby wasza np. matka zabiła się, albo bylibyście w stanie sami ją zabić, żeby nie cierpiała? Ja nie. Nie miałabym serca. Może i jestem naiwna, ale zawsze wierzę, że komuś się polepszy, że wyjdzie z tego, a zabijając go skazujemy go od razu na śmierć. Zresztą jak wspomniała Raspberry nigdy nie wiadomo czy decyzja chorego jest do końca świadoma. Człowiek na krańcu życia według mnie rzadko kiedy ocenia dobrze sytuacje, a rodzina nie powinna o takich rzeczach decydować, bo co będzie jak na przykład chory ma samą wyrodną rodzinę, która czeka na jego pieniądze? Zabiją go od razu bez żadnych wyrzutów sumienia. To wtedy byłoby okropne. Podsumowując nie jestem ani po jednej stronie, ani po drugiej, bo jest naprawdę trudno stwierdzić co będzie lepsze dla drugiej osoby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 11:30    Temat postu:

Jestem za.
Dlaczego?
Czasami lepszym rozwiązaniem jest śmierć niż cierpienie, ból i żal do samego siebie.
Jeśli chory poprosił by o śmierć? Tak, jak najbardziej tak.
To jego życie i on ma prawo je zakończyć.
Okrutne jest odebranie życia, doprowadzające do niesamowitego bólu i cierpienia najbliższych, owszem. Ale bólem jest też widok osoby która cierpi, a z którą nawet nie można porozmawiać. Widok wykończonego człowieka leżącego miesiącami na szpitalnym łóżku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 11:35    Temat postu:

Jestem za myślę podobnie jak Vill.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avi




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 11:56    Temat postu:

ja tez jestem za. I to nie chodzi o to, ze tak jak napisala ALARA, ze to on sobie do konca swiadomi podejmuje ta decyje albo rodzina, bo ma go dosc.. To sa prowadzone liczne badania, testy i inne takie, na podstawie ktorych lekarze beda mogli stwierdzic, ze ta osoba i tak umrze, albo bedzie zyla w strasznym cierpieniu... Np tezec, czy chcielibyscie widziec wlasna matke zwijajaca siw z bolu powodowanego przez skurcz wszystkich miesni NARAZ? Mysle, ze nie.. Nawet gdyby to byla mi najblizsza osoba i wiedzialabym, ze ma sie meczyc, to poddalabym eutanazji, dla dobra jej i mojego, bo sama bym nie mogla zniesc widoku cierpienia..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 12:09    Temat postu:

A ja w sumie nie mam jednoznacznie okreslonego zdania na ten temat.

Bo z jednej strony popieram opinie, ze jesli ktos strasznie cierpi z bolu, pewne jest, ze predzej czy pozniej umrze to teoretycznie powinien sam decydowac czy dalej chce sie meczyc ze swoimi cierpieniami, ale z drugiej strony czy taka osoba, moim zdaniem nie do konca myslaca trzezwo<bo przeciez w pewnym sensie otumaniona przez bol> jest w stanie podjac jakakolwiek racjonalna decyzje?

No i jest jeszcze ta druga strona medalu. Kto mialby realizowac te zwiazane z eutanazja procedury...? Lekarze? Ale co jesli oni nie chcieli by takiego czlowieka zabic? Bo to przecierz ciagle jest zabojstwo. Zaden czlowiek nie ma prawa odbierac drugiemu czlowiekowi zycia... A przynajmniej ja tak sa sadze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 13:21    Temat postu:

Jestem za? Dlaczego? Sama nie wiem.. po prostu... jeżeli ktoś chce skrócić własne cierpienia, to dlaczego nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka (śląsk xD)

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 14:03    Temat postu:

hmn...tak pól na pół..
Mozna by przeprowadzic eutanazje ale na naprawde cierpiacym człowieku który SAM chce ..zeby po prostu nie cierpieć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demigod




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 17:46    Temat postu:

Alara napisał:
Wszyscy tu prawie napisali, że są za eutanazją, tak więc zapytam się czy pozwolilibyście żeby wasza np. matka zabiła się, albo bylibyście w stanie sami ją zabić, żeby nie cierpiała?

Rozmawiałam kiedyś o tym z moją mamą, właśnie wtedy, kiedy było głośno o Teri Szavo (też nie wiem, czy napewno tak to się pisze Wink ) i mama powiedziala, że równiez jest jak najabrdziej "za" i gdyby ją spotkało życie "roślinki", nie mamy sie wahać, bo ona nie chciałaby tak żyć.

Alara napisał:
Nie miałabym serca. Może i jestem naiwna, ale zawsze wierzę, że komuś się polepszy, że wyjdzie z tego, a zabijając go skazujemy go od razu na śmierć.

Są takie przypadki, z których się jednak bankowo nie wychodzi. Nie mówię, żeby skazywac kogoś na eutanazję od razu po wykryciu przykladowo raka Rolling Eyes Jedynie wtedy, kiedy osoba meczy sie z choroba przez wiele lat, cierpi katusze a i tak wiadomo, że niedługo umrze.

Alara napisał:
Zresztą jak wspomniała Raspberry nigdy nie wiadomo czy decyzja chorego jest do końca świadoma. Człowiek na krańcu życia według mnie rzadko kiedy ocenia dobrze sytuacje, a rodzina nie powinna o takich rzeczach decydować, bo co będzie jak na przykład chory ma samą wyrodną rodzinę, która czeka na jego pieniądze?

Skoro człowiek jest na krańcu życia, to tymbardziej chyba nie ma na co czekać, co nie? Rolling Eyes
Co do tej rodziny i świadomości... Każdy przypadek trzeba rozpatrywac osobno. Najpierw zezwolenie o mozliwości przeprowadzenia eutanazji powinien wydać lekarz, bo to on wie najlepiej, w jakim stanie zdrowotnym znajduje sie pacjent i czy on napewno umrze prędzej bezboleśnie czy później, w mękach. Wtedy rodzina nie miałaby pola do "popisu".
A jesli ktoś nie ma woli walki, chęci życia, na nic zdadzą mu się lekarze.

Osobiście nie chciałabym podejmoweac teraz takich decyzji. Jakby nie patrzył, w większość jesteśmy jeszcze dziećmi i nie jesteśmy kompetentni do podejmowania tego typu decyzji. To strasznie trudne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paolla




Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z niebieskiego pokoju

PostWysłany: Sobota 24-06-2006, 12:54    Temat postu:

Mam mieszane uczucia co do eutanazji. Nie potrafię się postawić na 100% po jednej ze stron. Na pewno nie jestem za eutanazją gdy podejmie tą decyzje rodzina. Jak już to tylko i wyłącznie osoba chora ma prawo decydowania o swoim życiu. Nie wiem jakbym się zachowała gdyby spotkało to mnie lub kogoś mi bliskiego. Nie mogłabym spokojnie patrzeć jak cierpi ale tez nie potrafiła bym podjąć decyzji o zabiciu lub spokojnie patrzec jak ktoś chce skrócić sobie życie. Po prostu nie wiem. Gdyby ktoś mi bliski żył jak "roślinka" to też nie mam pojęcia. Gubie sie w tym. Dla mnie to jest za trudne. Nie potrafię się jednoznacznie wypowiedziec na ten temat. Oby mnie nigdy to nie spotkało bo to byłaby najgorsza chwilla w moim życiu- być rozerwanym przy ulżeniu w cierpieniu a chęci walczenia o życie ukochanej osoby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malenka1991




Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tczewa [okolice Gdańska]

PostWysłany: Niedziela 30-07-2006, 12:08    Temat postu:

Hmm .. raczej jestem za.
Ale nie tylko jak zgodzi się rodzina. Jedynie jak osoba chora sama się na to zgodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Niedziela 30-07-2006, 13:19    Temat postu:

A ja jestem zdecydowanie na nie.
Może to staroświeckie co napiszę, ale to nie my daliśmy sobie życie i nie my powinniśmy je sobie odbierać.
Zresztą życie ma się tylko jedno, po co z niego rezgynować, nawet pomimo choroby.
Każdy ból da się przeżyć.

Ja nigdy w życiu nie zgodziłabym się na coś takiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
drusilla




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 30-07-2006, 20:40    Temat postu:

Ja jestem za
Gdybym miała żyć jak roślinka to wolałabym żeby mnie nie było


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin