Tokio Hotel

Cocco · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 15:23 Temat postu:

Lubię łazić po osiedlu, ale z domu na zakupy trudno mnie wyciągnąć.

Cama · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 16:00 Temat postu:

Eee.. Domowiczka Very Happy

Spróbujcie mnie wyciągnąć na puste pole. Romatic.. zachód słońca.. I co dalej? Nic. Wieje nudą..
Mimo, że nie lubię cały czas oglądać TV, albo siedzieć przy kompie to jestem domowiczką. Nie wytrzymałabym odcięta od cywilizacji.. Ludzie, ratujcie

_hOl. · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 18:09 Temat postu:

ja jestem w 100% domkowiczką... Smile

nienawidze wsi...łeee tam śmierdzi weee....wycieczek nie trawie... lasu nie lubię bo tam są kleszcze i innego typu robactwa i owady...feee...jezior tez nie lubie...bo zawsze na brzegu coś nie ciekawego pływa jakieś porosty fujjjj..... Very Happy

TYPOWĄ DOMKOWICZKĄ JESTEM Smile

anastasia · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 18:47 Temat postu:

Pozadomkowicz. Ale typowy. W sensie takim, że mogłabym godzinami sobie przeleżec gdzies na łące, nad rzeką, ggdzieś, gdzie są ładne krajobrazy. Ale, zeby nie było duzo ludzi. Żeby nie było tłoczno.
natmoasit, gdybym miała spędzać większość czasu w mieście, na imprezach, kinie czy klubach to juz wole siedziec w domu.
bardzo nie lubie zatłoczonych miejsc. Tzn. nie to, ze jakis tam odosobniony człowiek jestem, bo łaże po mieście, chodze na imprezy, tylko nie lubie przesytu i tłoku. Smile

Alalicja · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 19:00 Temat postu:

2 razy domkowicz, jeden raz pozadomkowi Very Happy

ale te określenia są bardzo fajne Laughing

mądry cytat Toma, jak już wspomniała Mgiełka - fajnie się ogląda naturę jadąc autobusem na przykład, ale nie musimy w niej od razu pełza Laughing

ten text mnie dobiła. a w ogóle to jest świetny Very Happy

Lenka · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 19:02 Temat postu:

wyznaje zasade "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej"
czyli jestem domkowiczem Rolling Eyes

puci pucia · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 19:25 Temat postu:

domkowicz?? pozadomkowicz???? hihihi ale głupie słowa Razz

ja lubie siedzieć w domu, ale jeżeli jest gdzies jakaś fajna impreza, koncert czy znajomi mnie wyciągają to czemu nie... nie zalicze się ani do "domkowicza", ani do "pozadomkowicza".. wogóle głupie jest takie "segregowanie" Rolling Eyes

ale peace

~*~Crazzzzzy~*~ · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 19:35 Temat postu:

jeśli już gdzies wychodze z domu to tylko na miasto, na zakupy, lub do jakiegos klubu zabalować Very Happy

Mod-Fish'n · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 19:44 Temat postu:

Inna odmiana...
BUSZMEN!
Wszędzie mi dobrze. Cool

Cameleona · Wysłany: Piątek 14-04-2006, 20:24 Temat postu:

Większość czasu spędzam w domu i mi to zupełnie nie przeszkadza.
Ale jak już się gdzieś wyrwę to nigdy nie chcę wracać Wink

Unendlichkeit · Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:05 Temat postu:

zalezt od kilku czynników: Grey_Light_Colorz_PDT_11

- czy się wyspałam.
- czy jest ładna pogoda.
- czy mam z kim jechac.
- czy podróż nie jest męcząca.

ale z reguły to raczej kręcę się w W-wie * Grey_Light_Colorz_PDT_16

*

claudia8 · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 9:37 Temat postu:

Zdecydowanie nie lubię lasu, działek łąk ani jezior do morza też nie lubię wchodzic.. Od kąd pamietam mam doslownie "fobie'' już nie zwykły lęk przed pajakami dlatego też wszędzie gdzie łatwo mozna je spotkac ja się nie pokazuję Smile

Alexa · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 10:46 Temat postu:

Jestem domkowiczem Laughing

Nie lubię raczej takich wypadów do lasów. Ale lubie się pokompać w jeziorze czy morzu Razz

Aaa i jeszcze na zakupy, na impre i na dwór to wychodze, lub do sklepu tak poprostu zrobić zakupy Wink

Villish · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 13:05 Temat postu:

Hmm wydaje mi sie ze jestem typem domkowicza:P Byłam raz na obozie"pozadomkowiczowym" Very Happy

wiecie(namiot,las,śpiwór) i? niee..nie dzieki Grey_Light_Colorz_PDT_19

W miescie czuje się spokojniej:D Aczkolwiek fajnie jest pooglądać sobie przyrode jak sie jedzie samochodem, spaceruje się 30 minut po polach,lasach,morzach,oceanach,górach:D Cool

amCia · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 13:50 Temat postu:

Zastanawiamm się ... bo gdy jestem na wakacjach w górach to kocham, chodzić po nich i wspinać się na szczyty.. wole to niż plaże gdzie sie leży i tyje..
ale i tak nigdy bym nie wybrała się pod namiot bo boje się tych wszelkich łażących po ziemi robalów.. brr

beaciaa · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 14:00 Temat postu:

Domkowicz:D, ale nie taki stu procentowy.

Jak mam gdzieś wyjechać, to nigdy mi się nie chce i sie zasze próbuje wykręcić od wyjazdu, ale jak już jestem na miejscu, to chciłabym by wyjazd nigdy sie nie kończył Little thongue man

Dziwny typ.
Czyli chyba omieszanie domkowicza i buszmena - jak to określiła Pikolina.

drusilla · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 14:12 Temat postu:

Och,zdecydowanie domkowicz w 100%.Do lasu nikt ani nic by mnie nie zaciągnęło.Nie cierpie pająków ani innego robactwa

chamsti · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 15:54 Temat postu:

no to ja tam jestem 100% pozadomkowicz ^_^ no nielicząc zimy, ale nawet ludzie koczujący przy 30st. mrozie zatrzymuja sie gdzies, nie? a w lecie... NAMIOT! to ejst to! z rodizcami zawsze (no prawie Grey_Light_Colorz_PDT_31

) jeżdze pod anmiot, a od kilku lat jeszcze an obozy jeździeckie ^_^ tam nie ma TV ani kompa... muza jeżeli wezmiesz sobie MP3, DiscMana albo radio (wzglednie Boomboxa Grey_Light_Colorz_PDT_31

) to masz jezeli nei, to nie Grey_Light_Colorz_PDT_31

ale kocham tamto miejsce! 2 godziny jazdy konnej na dzien + różne zajęcia of koz związane z konmi i gospodarstwem (np. karmienie zwierząt

) [link widoczny dla zalogowanych] zapraszam Grey_Light_Colorz_PDT_12

no i chyba za bardzo sie rozpisałam xDD koniec! podsumowanie: POZADOMKOWICZ!

Blair · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 19:02 Temat postu:

ze mnie to raczej domkowicz:P owszem lubie gdzies sobie wyjsc,ale nie np.do lasu...mimo,że las mam blisko...raz w życiu wybrałam sie na grzyby <lol2> nie dość,że się zgubiłam,to jeszcze go ponad godzinie łażenia nie znalazłam ani jednego grzybka:( a moge się założyć ,że wiele rozdeptałam Razz

tselinka · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 19:14 Temat postu:

ja jestem zdecydowanie domkowiczem:D nie kręcą mnie np takie wypady do lasu czy na wieś( do miasta też nie lubie chodzić- bolą mnie plecy, ale to szczegół) Najlepiej spędzam czas na wieczornym spacerze z przyjaciółką(Pini- załozycielką tematu;*) i koleżanką Very Happy

no i to tyle:P

_katasza · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 21:12 Temat postu:

uhgu.

zimą to wolę grzać kuper przy kompie, owinięta w koc z heratą malinową na biórku. ^^,

ale latem.
oh.
byle tylko poza domem ^^,
nawet u sąsiada siedzę ;_;

no.
ale to też zależy jaki mam humor, o xD

avi · Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 23:33 Temat postu:

zazwyczaj domkowicz.. lubei sie zagnieździc pod kocem z kubkiem herbaty z owocow lesnych i ogladac TV xP Poza tym na mysl ze mialabym pojechac na kemping, pod namiot to mnie az dreszcze przechodza xD
Ale czasem jak sloneczko swieci to moge na jakis spacerek sie wybrac :]
Poza tym wiekszosc lata spedzam w domku nad jeziorem, ale przynajmniej 1 w tygodniu musze na chate wrocic zeby sie z rzeczywistoscia polaczyc jakos Wink

gosiulex · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 8:35 Temat postu:

THusia · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 12:53 Temat postu:

a ja domkowicz pod każdym względem:] nawet na plazy nie umiem siedzieć spokojnie jak nie ma w poblizu jakiegoś molo gdzie by sie ludzie przewijali...domkowicz i nic na to nie poradze Very Happy

NATALCIA · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 17:13 Temat postu:

Ja pół na pół. Lubie sobie czasem na plaży pochodzić, gór nie lubie. Komputer mój przyjaciel, TV także. Ale raczej jestm domkowicz..