Tokio Hotel

Raspberry · Wysłany: Poniedziałek 16-10-2006, 21:48 Temat postu:

Dla mnie nazwanie ich zespolikiem, jest oznaką braku szacunku.
Oczywiście macie prawo ich tak nazywać,
mieć o nich takie, a nie inne zdanie.
Nie będę ich tu bronić, mam na myśli DEGa, bo każdy ma inny gust,
każdy zwraca uwagę, na co innego.

tinü, żyjemy w wolnym kraju, w którym, na szczęście, panuje wolność słowa.
Nie na miejscu jest pisanie 'nie masz prawa mówić...'
Ale to tak na marginesie.
I wydaje mi się, że robicie z igły widły.

Helka się rozpisała.
No, ja myślę tak samo, nie będę powielać xD
umpa umpa.

hela_z_wesela · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 13:04 Temat postu:

W sumie o nich rozprawiać można długo, bo oni mają mocz. Geniusze. Nawet jesli prawie ich nie mogę śpiewać xD
A czy się spodobaja zależy od guścików, bo może ktoś po prostu nie przepadać za zespołem. Ja nie widzę problemu.
I ja nie jestem z nimi na bieżąco, nie wiem jak się przeistaczali, ale z tych pudełek powychodzili.

Ja się zawsze zastanawiałam, czy oni te swoje suknie prali ręcznie, czy w pralce xD Bo w rękach dużo roboty, ale znów jak pralka to może się zniszczyć. A w przepoconych chyba nie chodzili xD
żęh żęh

Z tym praniem mi przyszło do głowy, jak sama prałam.

Z poważaniem:
hela_z_wesela

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 13:17 Temat postu:

hela, to oczywiste, że nie ręcznie bo ich rece są zbyt dużo warte. Może z wyjątkiem dloni Kyo bo one po za drapaniem wlasciciela do krwi (hmmm zemsta?) nie odgrywają większej roli. a jak ty to sobie wyobrażasz żeby biedny mały Kijek prał kiecki sobie i 4 kumplom którzy w tym samym czasie w najlepsze kremowali rączki?

hela_z_wesela · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 13:26 Temat postu:

No, ale taki Die, to on ma już skórę na palcach wyrobioną od gry na gitarze (osz, mialam pecherze... ale gitare rzuciłam, bo nie umiem uderzac w struny), więc jemu jakieś straszne zniszczenie rąk nie ten... wiesz co. No strasznie mu się łapki nie zniszczą xD
Poza tym, mogą to robić w rękawiczkach. A Shin, to co mu tam po łądnych dłoniach?
Ale jesli beirzemy pod uwagę takiego DIe, czy Kao, to trzeba zauważyć, ze im ciążą na plecach gitary, więc mają trudności z pochylaniem się.
Hmmm...

Z poważaniem:
hela_z_wesela

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 13:42 Temat postu:

Wiesz, ja myśle że oni tka jak Mariach Carey ( czy jak to sie to pisze) maja od tego osobne specjaliski.
- Do ciemych
- do jasnych
- do kolorowych (te to sie nie narobią...)
- Do bielizny
- Do skory
- To latekstu ( jakos to sie czyści ne?)
- Do futer:
a) sztucznych
b) prawdziwych
- Do sukien
- Do bielizny intymnej (typu stringi) - w opaskach na oczy-
- Do strojów kąpilowych
- Do garniturów...i....
... i masz już wieś

Adeleida · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 14:02 Temat postu:

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 14:11 Temat postu:

Adeleida, ale o co ci chodzi? Czemu ci tak zależy żeby wszyscy słuchali Deg? Czemu tak uparcie twierdzisz, że twoje prawo to święte prawo?

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 14:48 Temat postu:

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 15:09 Temat postu:

Masz racje, Kaloszku. Brzydkie rączki mogły by zepsuć ogólny efekt. a on ma najpiekniejsze dłonie we wszechświecie.

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 15:59 Temat postu:

Sie wie

zreszta Shinya gra tez na pianinie! O!

A własnie nie zastanwiało was to iz własciwie wiekszość perkusistów ma niezłe muskuły od walenia w gary a nasz Shin takie dwa kikutki? O.o

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:02 Temat postu:

bo on jest taki... no taki jest. Patyczaczek

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:04 Temat postu:

xD nigh-kid chyba nikt by lepiej tego nie wyjaśnił

hehehehe

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:08 Temat postu:

a swoją drogą... on jest tak chudy, że na jakiej zasadzie on wogóle na scene wychodzi? powinni go chyba wnosić. Nogami do przodu

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:19 Temat postu:

w tym sęk że on nie wychodzi, on się wyczłapuje, przecież jego chód to cos pomiędzy kaczka a czaplą xP

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:23 Temat postu:

bo ma jedną nogę krótszą. Co za skaza na idealnym Shinie.

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:28 Temat postu:

czy skaza? mhhhhhhh... nie wyobrazam sobie teraz Shina chodzącego jak baletmistrz czy Totka z prostymi zębami xD O NIE!

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:32 Temat postu:

Totkowi krzywulce pasują. Kawaii z nimi jest. Ale Shin wyglada z tym chodem jak by w gacie narobił. Albo jak by go Kaoru od Tyłu zapiął i teraz go boli...

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:39 Temat postu:

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:42 Temat postu:

A tego czy robi gacie to się niby dowiemy?

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:48 Temat postu:

ojjjj... czego ty sie spodziewałas po yaoistce xD wybrałam najbardziej mnie kręcacy fragment xD~~~~~~

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 16:53 Temat postu:

ja tak zauważyłam na kilku fotkach, że jak Die staje za Kao, to sila rzeczy grajac MUSI smyrać go po tyłku.

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 17:02 Temat postu:

fajnie jakby to nie było zwykłe fanservice (tak sie to pisze O.o ??)
AAAAAAAAAA zresztą mniejsza ztym, niech sie smyrają dla uciechy mojej i innych =

= miaałłłłłłł

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 17:08 Temat postu:

To nie Fanservice. bo tego nie widac na 1 rzut oka. tylko na fotkach, po przyjżeniu sie. Ok, fanservice jak staje jeden za 2. ale z tym smyraniem to juz nie.
P.s. KOCHAM FANSERVICE

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 17:14 Temat postu:

mówisz, że nie fanservice!? x]
teraz nie ma bata ide czytac wszytkie ficki KaoruXDIE x)~~~~~~~

night-kid · Wysłany: Wtorek 17-10-2006, 17:18 Temat postu:

Tylko sie nie nakręcaj bo twoje otoczenie będzie zagrożone... odezwij sie na gg a cos ci pokaze