Tokio Hotel

Mod-Pinacollada · Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 11:50 Temat postu:

Mój brat słucha metalu i nie raz był uznawany za satanistę.
Wiadomo, wykreowany pogląd o nich, to długie włosy, czarne ciuchy i heavy metalowa muzyka.
Wraz z jego kolegami był tępiony na lekcji religii, bo katechetka była święcie przekonana, że jest satanistą.
Miał też problemy na innych przedmiotach.

Osobiście przeczytałam multum artykułów o sataniźmie, a i tak wiem, że moja wiedza jest znikoma.
Raczej się nie zorientuję, gdy nowa grupka 'przyjaciół' będzie dla mnie milutka, będzie wysłuchiwac moich problemów, to nie skojarzę ich sobie z satanistami.
Ot, jacyś super ludzie, wreszcie mnie zaakceptowali.
Słyszałam również, że sataniści polują na ludzi z problemami i o niskiem poczuciu wartości.

Pozdrawiam,
Pinacol.

Anty · Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 17:45 Temat postu:

Nie satanisci.. tylko ogolnie sekty. Oczywiscie, przeciez takie osoby latwiej "przekabacic".
Ot co ..

Pozdrawiam,