Tokio Hotel

Qrka · Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 9:34 Temat postu:

Naughty, ja Ci sie nie dziwię. Też bym sie strasznie bała.

Co do otyłości, moja babcia nie jest za chuda.
A Mandaryna ma cukrzyce i taka chuda skubana^^
Ciekawe, jak ona sobie z tym radzi.
Chociaz w sumie mnie to nie obchodzi.

Ikuś :* · Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 9:49 Temat postu:

Naughty^ -> Dobrze, że wszystko jest ok. Smile

ja kiedyś najadłam się słodkiego, a mama mi chciała cukier zmierzyć. Zmierzyła i miałam strasznie wysoki. Przestraszyła się, a się nie przyznałam. Później zmierzyła jeszcze raz i był ok. Wink

Też miałam anemie, ale to z powodu wykrwawienia, cukru mi nie mierzyli w szpitalu Rolling Eyes

Qrka -> moja babcia też nie jest chuda, więc z tego powodu cały czas bręczy, a już nie wspomnę co nie robi jak zobaczy siebie na zdjęciu

Czasami przesadza i śmiać mi się z Niej chce Wink

Moja mama jest szczupła, a jak kiedyś z Nia pojechałam do lekarza, to co druga osoba była otyła. Wszystko zależy, ale też jestem ciekawa dlaczego Ona akurat jest szczupła Razz

Qrka · Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 10:21 Temat postu:

Buahah moja babcia często narzeka, jak to babcia, ale piwa sobie nie odmówi i w ogóle xD
Najlepiej żeby nikt nie był otyły i koniec tematu Razz

Katrin · Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 10:30 Temat postu:

Nie chorowałam,
Nie choruje,
I mam nadzieję, że
nie będę chorowała na tą chorobę Wink

Lib · Wysłany: Środa 19-07-2006, 9:06 Temat postu:

Moja mama ma cukrzyce. Z tą choroba mam taką styczność jakbym miała ja sama. Wiem wszystko co powinno sie robić.
Kiedyś były u mnie podejrzenia o cukrzycę, ale ja nie mogłabym z nia żyć...

Mod-Sendess · Wysłany: Środa 19-07-2006, 9:23 Temat postu:

U mnie miał tylko ŚP. dziadek. Cała reszta jest zdrowa włącznie ze mna :]
Nigdy nie dałabym się nakłóć. Boje sie igieł Rolling Eyes

MartyŚ · Wysłany: Środa 19-07-2006, 21:39 Temat postu:

U mnie w rodzinie nikt nie choruje na cukrzycę.
I dzięki Bogu!
Moja mama jest pielęgniarką i pracuje właśnie na cukrzycach.
Wiem co to i naprawdę nie chce mieć...

Ikuś :* · Wysłany: Środa 19-07-2006, 22:10 Temat postu:

MartyŚ, ta choroba nie jest taka straszna, ale trzeba umieć z nią żyć Wink

Alara · Wysłany: Środa 19-07-2006, 23:46 Temat postu:

Nie chorowałam, nie choruję, mam wielką nadzieję, że nie będę chorować, bo nikt z rodziny na tą chorobę nie cierpi i dzięki Bogu.

MartyŚ · Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 10:29 Temat postu:

Ikuś :* · Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 10:56 Temat postu:

No tak...
Też niechciałabym jej mieć.
Teraz dopiero sobie wyobraziłam jak moja mama zachorowała, co musiała przeżyć. Rolling Eyes

aluha · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 7:41 Temat postu:

U mnie tylko dziadek.
Ale teraz ja sie boje,że moge miec.
Ide w środe do lekarza aby mi dał skierowanie na badania.
Mam nadzieję,że nic nie będzie.

Tala_ · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 8:10 Temat postu:

Moja babcia choruje.
Na szczęście nie musi wstrzykiwać sobie insuliny, wystarczy ograniczenie cukrów.
I jest dobrze.

Paweł · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 8:15 Temat postu:

Mój dziadek miał cukrzyce, mój ojciec miał cukrzyce.
Ja naszczęście nie mam, chociaż wiele razy zadaje sobie pytanie " dlaczego to nie ja" ale to już inna bajka.

Ikuś :* · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:19 Temat postu:

Moja mama wstrzykuje sobie insulinę trzy razy dziennie.
Przeważnie w udo/brzuch/rękę...
Cukry bada sobie przeważnie też trzy razy dziennie lub więcej, w zależności.

Mod-Pinacollada · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:24 Temat postu:

Nikt z mojej rodziny nie chorował na cukrzycę.
Niestety, babcia mojej koleżanki cierpi na tę chorobę.
Nie raz musiała urwać się z naszego spotkania, by wstrzyknąć babci insulinę.
Podziwiam ją.

malenka1991 · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:39 Temat postu:

ja nie mam. i nawet nie mam zamiaru xD
moja ś.p babcia miała.
i mój wujek ma.