Tokio Hotel

Roxy · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 14:21 Temat postu:

Dzisiaj byłam na badaniach u szkolnej chigienistki z moją kumpelą.
Okazało się, że przy wzroście 178 waży ona 49kg O.o
I niby chce przytyć, jedząc na śniadanie 1 banana!
Wolę tego nie komentować..
Ja złej figury nie mam, ale czasem, jak wpadnę w jakiś kompleks, to po prostu mam to wszystko w dupie [za przeproszeniem] i mam ochotęnawet w anoreksję zapaść Laughing

Ale to tylko moja głupota.
Wypowiadałam się już w tym temacie, więc nie będę już tutaj lała wody.

Peace.

Demigod · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 21:08 Temat postu:

Hmm ja mam 158cm. wzrostu i ważę 45 kg. To duzo czy mało? Bo ja juz sama nie wiem... Ale ludzie mówią, że szczupła jestem. ZA szczupła.

sally>>TH · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 18:52 Temat postu:

Carmen- ty nie jesteś szczupła tylko chuda jak już...powinnaś trochę przytyć Razz

a teraz apel do tych co się głodzą i chcę schudnąć...chyba nie chcecie po odchudzaniu wyglądać tak prawda?
[link widoczny dla zalogowanych]

Karek · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 18:58 Temat postu:

Mi się czasem wydaje, że bulimię mam, szczególnie jak zjem na raz 2 czekolady, jeszcze kanapki jakieś, a potem taka zła jestem na siebie, że mam ochotę się zabić Grey_Light_Colorz_PDT_46

herbatka · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 20:03 Temat postu:

nie czytałam poprzednich stron, tylko tą.
Mam ok. 168 waze jakies 50 kilo i chce schudnac, ale nie z wagi tylko z tłuszczu.
Chce wyglądać tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A wyglądam tak Grey_Light_Colorz_PDT_46

:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

złośnica · Wysłany: Środa 24-05-2006, 16:52 Temat postu:

Ja mam 166cm wzrostu i waze mm 51kg a mam 15 lat to chyba w miare?ale gdy przytyje troche to po paru dniach chudne.lubie slodycze jem ich sporoxD ale po mnie nie widac Smile

Jolie · Wysłany: Środa 24-05-2006, 17:00 Temat postu:

Herbatka a można wiedzieć co masz do swojej figury ?
Widzę że znów zaczyna się wśród dziewczyn szerzyć moda na wieszaki do ubrań ahh
ja mam 167 cm i waże około 62 kg mam trochę tłuszczyku na udach i mam fałdki na brzuszku ale mi to nie przeszkadza a jak komuś się nie podoba niech nie patrzy przeciez nie będę się głodzić bo komuś się nie podoba jak wyglądam Razz

a co do anorektyczek to mam w klasie dziewczyne która ma około 170 cm waży 52 kg tylko jest chuda tal bardzo że nie ma ani grama tłuszczykua jeszcze się odchudza:/ no i mam kumpele która ma 160 cm a waży 38 kg tylko ona jest poprostu drobna a nie chuda:P

herbatka · Wysłany: Środa 24-05-2006, 17:35 Temat postu:

Mod-Hazel · Wysłany: Środa 24-05-2006, 17:38 Temat postu:

Jolie · Wysłany: Środa 24-05-2006, 20:20 Temat postu:

Herbatka wiesz jak ja bym miałą się przejmować tym co mówią ludzie i to często moi tzw"przyjaciele" to bym już dawno umarła z głodu bo chciałąbym być chuda. Ty nie masz tali i masz celulit a ja mam celulit i spotykam się z komentarzami że łądne dziwecko mi się urodzi albo ludzie w autobusie mi miejsca ustępują bo pani ciężarna jest ale to tylko dlatego że mam lordoze lędźwiową i wypinam strasznie brzuch jak stoję także nie ejsteś sama która słucha docinków ze strony innych ludzi musisz się uodpornić

cherry01 · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 13:14 Temat postu:

ale anoreksji nie mozna dostac z samego odchudzania sie. tysiace kobiet na swiecie sie odchudza. takie zdjecia mnie nie przekonuja do tego by sie przestac odchudzac.

herbatka · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 15:02 Temat postu:

no własnie jest cos takiego jak zdrowe odchudzanie. Nie wszyscy chcą sie odchudzic na anorektyczki, albo cos.
Juleczka nie potrafie sie tym nie przejmowac, ja juz taka jestem, nic mi nie bedzie jak troche schudne.

Nena133 · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 8:54 Temat postu:

ja mam 13 lat i przy wzroście 160 cm waże 46 kg i dosłownie nie moge spojrzeć w lustro... jak słoń wyglądam.. czy to jest jakaś choroba psychiczna czy co?

cherry01 · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 10:23 Temat postu:

ja mam takie okresy kiedy jak spojrze w lustro to wydaje mi sie ze wygladam okropnie i grubo. ale sa tez dni, kiedy podobam sie sobie, uwazam ze jestem chuda i w ogole. nie wiem od czego to zalezy. na dzien dzisiejszy mam to drugie Very Happy

Carmen-TH · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 19:36 Temat postu:

goo-gu · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 0:23 Temat postu:

Tosia · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 18:05 Temat postu:

Moja koleżanka przy wzroście 155 cm, waży niecałe 28 kg. : o
Upiera się, że nie ma anoreksji. Zdaje sobie sprawę ze swojej wagi.
Owszem - nie je dużo, ale również nie tak mało, żeby wpaść w 'ankę'.

Tak szczupła {wręcz przeraźliwie} wcale nie wygląda ładnie.
Oczy ma wiecznie podkrążone, niełatwo znajduje na siebie ciuchy...
Współczuje jej.

martoHa · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 11:30 Temat postu:

ja z anoreksją czy bulimią nigdy się na szczęście nie spotkałam.
osobiście (krótko mówiąc) mam za słabą psychę na odchudzanie i te sprawy Very Happy

ale ogólnie nie jem jakoś strasznie dużo... chyba tak w normie xD
no chyba że mam doła, wtedy wszystko mam już totalnie gdzieś, i jem ile chce (ale to tylko takie sporadyczne odpały)
mam (chyba bo dawno sie nie mierzyłam) 164 i waze 48 kg
czyli chyba jeszcze w normie sie mieszcze co? xD
według mnie najważniejsze jest by podobać się SAMEMU SOBIE a nie odchudzać się dla innych Confused

emeua · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 19:57 Temat postu:

Ja prawie sie sama wgoniłam w anoreksję. Do "przy kości" nie należę- zawsze miałam dużą niedowagę i byłam "tym chucherkiem" i to mi się niesamowicie podobało. Jak poszłam do gimnazjum to tam już były chudsze (wyglądały jak anorektyczki) i ja z moim głupim mózgiem zaraz wpadłam na genialny pomysł, by być chudszą... ehh... cieszę się, że składam się w większości z rozsądku i zaraz powiedziałam mamie, żeby na mnie uważała, bo ja mam jakieś anorektyczne skłonności- tak w razie czego jakby ten rozsądek kiedyś mnie opóścił. Ciągle mam jakieś napady, ale już nad tym panuję... wiem, może jestem psychiczna... nobody is perfect...

Agus116 · Wysłany: Czwartek 06-07-2006, 20:04 Temat postu:

Moja kuzynka miała anoreksję... Była w okropnym stanie... I fizycznym i psychicznym... Zaczęła się odchudzać, mimo że była chuda... Nie jadła... Wlewała w siebie tylko wodę... Dużo ćwiczyła...
Patyczak!
A ona mówiła mi jaka to ja jestem chuda...
Teraz już jest dobrze.
Wychodzi na to, że ja jestem od niej szczuplejsza...

Przez to, że ona zachorowała, moja mama zaczęła bardziej pilnować mnie z jedzeniem. Nie wiem... Chyba podejrzewała, że ja mogę mieć anoreksję... Wg. mnie jest to całkowicie niedorzeczne...
To prawda, jak byłam młodsza niewiele jadłam... (Był to jedynie brak apetytu, po prostu mogłam zjeść jedną małą kanapeczkę i potem przez cały dzień nie byłabym głodna...)
W tym czasie, gdy moja kuzynka chorowała, nadal nie jadłam zbyt dużo.
Od dłuższego czasu (może ze dwa lata (?)) jem za dwoje, a mimo to mam niedowagę... (mam 159cm wzrostu i ważę 46,5 kg) Mam czasami takie dni, że nie mam wogóle apetytu... (Czasem trochę się przeciągają...) A wtedy chudnę... W zeszłym roku pojechałam na miesiąc na wakację do ciotki i przytyłam 7 kilo... Wróciłam i wszystko zgubiłam..
Kilka tygodni temu miałam taki brak apetytu i nie jadłam zbyt dużo przez jakieś 4 dni- już 3 kg mniej...
Dla mnie to jest strasznie uciążliwe... Mam po prostu bardzo dobrą przemianę materii...W dodatku uprawiam sport- biegam...
Każdy kilogram więcej jest dla mnie dobry, zdaję sobie z tego sprawę... I (pewnie tego nie zrozumiecie...) chciałabym przytyć.
W takim wypadku o anoreksji nie ma mowy, więc moja mama była w błędzie...

Rozpisałam się, przepraszam... Musiałam jednak gdzieś o tym napisać, to mnie prześladuje... ( Razz

)

Dżampara · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 8:55 Temat postu:

No ja uważam ze to przesada z takim odchudzaniem Grey_Light_Colorz_PDT_46

Mówicie ze gruba wygląda ochydnie a spójrzcie se na anorektyczne sama skóra i wystające kości bleee ! Ja może nie jestem ani strasznie chuda ani gruba ale tak odchudzać to ja sie napewno ni będę !!

Anty · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 14:42 Temat postu:

Wiecie .. lepiej, abyście większą uwagę skupiły na ćwiczeniach niż na odchudzaniu się.

Do tematu : A co z anorektycznymi dziećmi ? Jedzącymi praktycznie same słodycze bądź nic, ponieważ inne jedzenie im nie odpowiada?

Pozdrawiam,

AlusiaFanTokioHotel · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 9:41 Temat postu:

Ja odchudzam sie od kilku dni. Jako tako to mi wychodzi.Ale wątpie, ze wpadne w anoreksje czy bulimie.

Anty · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 21:23 Temat postu:

Heh .. każda chora osoba wątpiła w możliwość zachorowania, wiesz?
Pozdrawiam,

Demigod · Wysłany: Niedziela 27-08-2006, 16:54 Temat postu:

Juleczka ja też tak miałam, że wypinałam strasznie brzuc do przodu Razz

i odstające łopatki ale na ostatnim bilansie facetka mi powiedziala, że jest dużo lepiej już a postronni chyba nawet tego nie zawuważają, bo złośliwi koledzy nie omieszkaliby o tym wspomniec... Confused

Tak, tak, każdy mówi: mnie to nie spotka.

a ja tam różnie: raz nie jem nic, raz jem za dwóch ale moja waga jest stabilna i jakoś rośnie proporcjolanie do wzrostu. Jeszcze półtora roku temu miałam 35 kilo przy 150 paru cm. Teraz Ważę 10 kilo więcej.

A anorektyczki to dla mnie laski bez poczucia własnej wartości, ktore dadzą się poniżyć byle skurczybykowi czy złośliwej koleżance i potem odbija się to na nich bo sobie biorą do serca czyjeś docinki.

Herbatka, jak nie masz talii to lepiej rób brzuszki albo jeszcze lepiej- skrętoskłony. Bo od samej diety schudniesz, ale proporcja może zostać taka sama.
ja tez mam słabo zarysowana talię, ale nie chce mi się brzuszków robić Razz

mam to w dupie.