Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wegetarianizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
apricot




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 14:28    Temat postu:

no ja tez jestem:PRazz w sumie wszystko się we mnie zmieniło...nie uważam żeby to miało byc dziwne ...nie jem mięsa od 2,5 roku Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 16:03    Temat postu:

ja nie jestem wegetarianka jak widze mieso to normalnie...az mnie ciagnie...

ale i tak nie popieram znecania sie nad zwierzetami! ludzie są podli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 16:06    Temat postu:

Ja jem...
Ale kiedyś się tak załamałam, że chciałam zostać wegetarianką. Wytrzymałam jakoś 3 dni...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AneCia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 21:46    Temat postu:

Ja jem mięso ale nie przepadam.. z chęcią bym sobie zpstała wegetarianką ale starsi sie bulwersują... "ty dorastasz (...)" a ja nie chce sie już w takich drobnostak z nimi kłócić bo i tak nie mają lekko Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bubbles




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 22:11    Temat postu:

od dziecka nie jem. i nie, że zwierzątka. mdli mnie po miesie i mam wymioty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 22:24    Temat postu:

Heh, bubbles ja mam tez tak bardzo często, dziś na obiedzie jak zobaczyłam kotlet na moim talierzu to dostałam mdłosci i histerii, sama nie wiem dlaczego...skończyło sie na tym, że zjadłam sałatkę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 22:28    Temat postu:

A ja jem mięcho i lubie Razz A jak je jem to poprostu staram sie nie myśleć o tych zwierzatkach. Ja nie umiałabym nie jeść miesa poprostu. To znaczy może i bym umiała ale trochę glupio bym się czuła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The_Naturat




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 01-04-2006, 22:29    Temat postu:

Cytat:
od dziecka nie jem. i nie, że zwierzątka. mdli mnie po miesie i mam wymioty.

Nie jedzenie białek zwierzęcych od urodzenia zmienia fizjologię organizmu. Wrócić do jedzenia mięsa byłoby Ci BARDZO ciężko.

Zasadniczo jem wszystko. Dieta bezmięsna zawierająca wszystkie potrzebne składniki pokarmu jest trudna do skomponowania. A zabranianie dzieciom jedzenia mięsa jest dla nich zwyczajnie szkodliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mada_116




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Niedziela 02-04-2006, 9:32    Temat postu:

Ja można powiedzieć teraz przechodzę taką...próbę. Od dawna przymierzałam się do zostania vege, ale po przeczytaniu postów niektórych osób zadecydowałam, że od przedwczoraj (31.03) będę wegetarianką. Tylko nie wiem czy mi się uda bo wszyscy naokoło mi trują o tym, że to niezdrowe itp. itd.. Hmmm....mam nadzieję, że mi się uda Smile

PS:Mówi się WEGETARIANKĄ, czy WEGETARIANINKĄ ?? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Niedziela 02-04-2006, 10:27    Temat postu:

Shady Lane bardzo dobrze ,że to napisałaś ,bo ja juz od dawna myślę o przejściu na wegetarianizm ,ale nie wiem czemu troche mam stracha, a dzieki tobie sie już zdecydowałam ...znasz może strony internetowe gdzie są jakieś ciekawe diety?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Niedziela 02-04-2006, 19:57    Temat postu:

Shady Lane, jak czytalam twoją wypowiedz, to wydawało mi się, jakbym widziala siebie sprzed kilku miesięcy. Pisalam wtedy na pewnym forum podobnego rodzaju posty, przekonujac ludzi do wegetarianizmu. A potem, gdy w innym temacie czytalam bzdury od których włos mi sie na głowie jeżył, to juz po prostu nie moglam pisac tego samego po raz pięćsetny. Odechciało mi się tego wszystkiego i zupełnie przestałam kogokolwiek przekonywać. I dalej sobie zylam na swoich warzywkach, z lekkim przekonaniem, że jestem jakąś wariatką. Zwłaszcza gdy poszłam do nowej szkoły i tam nikt nie podzielał moich poglądów.

Nie wiem po co ja to pisze. Od tej goraczki juz mi chyba odbija. W kazdym razie widzę, że na tym forum są dość inteligentne jednostki, które można przekonać do czegoś rozsadnymi argumentami, a nie takie, które mówią "A Bóg pozwolil ludziom jesc mieso" (to temat na oddzielną dyskusje) i "Mieso jest niezbedne do zycia" nei mając zadnej wiedzy na ten temat i nawet nie odrozniajac wegetarianizmu od weganizmu.

Ja wiem że to jakiś bełkot. Że głupia jestem. I że mi odbija. Ale musialam.

Przywracacie mi wiare w ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elektryczne Kalosze




Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 02-04-2006, 21:57    Temat postu:

nosze glany i jem mieso i nie zamierzam przestać , po prostu zdrowiej co prawda czasem jak jem kurczaka to wyobrazam sobie ze on kiedys sobie chodził jadł i tak dalej ale cóz, jest zwierzeciem chodowlanym i tyle
chciała bym tylko aby te zwierzeta były zabijane humanitarnie ale chyba nie wymyślono jeszcze np takiego zastrzyku bezbolesnego aby potem mieso nadało sie do spozycia przynajmniej tak mi powiedział kolega który poszedł na weterynarie (ale co on tam moze wiedziec jest na 1 roku _-_)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
THusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: słoik

PostWysłany: Niedziela 02-04-2006, 22:05    Temat postu:

Elektryczne Kalosze napisał:
nosze glany i jem mieso i nie zamierzam przestać , po prostu zdrowiej co prawda czasem jak jem kurczaka to wyobrazam sobie ze on kiedys sobie chodził jadł i tak dalej ale cóz, jest zwierzeciem chodowlanym i tyle
chciała bym tylko aby te zwierzeta były zabijane humanitarnie ale chyba nie wymyślono jeszcze np takiego zastrzyku bezbolesnego aby potem mieso nadało sie do spozycia przynajmniej tak mi powiedział kolega który poszedł na weterynarie (ale co on tam moze wiedziec jest na 1 roku _-_)


Ja podczas jedzenia mięsa gdybym tak sobie pomyślała to momentalnie wymiotuje. Tak jakos mam...ostatnio wchodze do kuchni kumpelki a tam mama jej mówi ze krolika zabili czy chce...zwymiotowałam. Nie mogę tego powstrzymac odruch mojego organizmu:/ Nie jestem wegetarianka ale mało jem mięsa raczej stawiam na warzywa:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Fog




Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 11:22    Temat postu:

JA jestem weganką...nie jem nic co pochodzi od zwierzątek.
Mam bardzo dużo przepisaów dla wegetarianinów jak i weganów. Służę pomocąSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*:M!s!a:*




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytomek ;)

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 12:45    Temat postu:

Elektryczne Kalosze napisał:
nosze glany i jem mieso i nie zamierzam przestać , po prostu zdrowiej co prawda czasem jak jem kurczaka to wyobrazam sobie ze on kiedys sobie chodził jadł i tak dalej ale cóz, jest zwierzeciem chodowlanym i tyle
chciała bym tylko aby te zwierzeta były zabijane humanitarnie ale chyba nie wymyślono jeszcze np takiego zastrzyku bezbolesnego aby potem mieso nadało sie do spozycia przynajmniej tak mi powiedział kolega który poszedł na weterynarie (ale co on tam moze wiedziec jest na 1 roku _-_)


Czy zabijanie, mordowanie moze byc humanitarne? Nie rozumiem tego. Każda śmierć jest straszna. Nie ma humanitarnej. Śmierć bez cierpienia to jest tylko lepsza śmierć. Ale śmierć ... To jak ja człowiekowi dam zastrzyk z trucizną to nie mam prawa iść do więzienia. Bo przecież to było bezbolesne i humanitarne.

Shady Lane popieram! Wszystko co do słóweczka! Każdy ma wolną wole i moze robić co chce, ale nie potrafię ścierpieć tego gadania o miłości do zwierząt przez osoby które najzwyczajniej w świecie je jedzą! Słyszałam już nie raz, że przecież i tak je zabijają no to co z tego. My możemy to zmienić. Po co zabijać zwierzęta skoro nie będzie osób kupujących? Każdy może nie jeść miesa! Cholesterol i tłuszcze. Nic więcej. Wszystkie zawarte tam składniki odżywcze idzie zastąpić innymi, zdrowszymi i najważniejsze ROŚLINNYMI! To po co szamać mięso?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy marzeń...

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 13:00    Temat postu:

Ja tam nie jestem wegetarianką, ale rzadko jem mięso. Jedynie co to jakiś drób, ale spokojnie mogłabym się obyć bez mięsa. A co do wegetarianizmu to każdy ma swoje zdanie. Każdy je to, na co ma ochotę, i to co mu smakuje, i myśle, że takie przekonywanie, że wegetarianizm jest lepszy czy jedzenie mięsa jest lepsze nie ma sensu. Ja osobiście nie zamierzam być wegetarianką, a to, co ktoś je to jest chyba wyłącznie jego sprawą. Takie jest moje zdanie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tusiaq




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszaffka =p

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 14:51    Temat postu:

WEGETARIANIE (ewentualnie wegetarianinie Razz) są SUUUPERR Very Happy i ci NIE też Very HappyVery Happy ja jestem wegetariaNINKĄ Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tofik




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A stąd.

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 14:53    Temat postu:

Ja nie jem ryb,ale wegetarianka nie jestem.
Ryb nie jem od ponad dwoch lat.
I ogolnie uwazam ,ze wegetarianie sa swietni..
No ale ja nie dolacze do Ich grona poki co...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cocco




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 15:02    Temat postu:

A ja was nie rozumiem. Futrzak zdechł, już go nie uratujesz - możesz zjeść. Lew je zebry, człowiek świnię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mada_116




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 15:37    Temat postu:

Mam pytanie:
Mówi się WEGETARIANKA czy WEGETARIANINKA ?? Smile

Wegetarianka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eysi




Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 18:53    Temat postu:

Nie jem mięsa od małoego.. Jakoś nigdy ono mi nie wchodziło..... Rodzice na począku mi wciskali je na sile.. Ale jakoś od 9 lat , nikt w chacie nie ma do mnie o to pretensji.. Nawet moje babcie się do tego przywyczaiły=D Zawsze robią mi oddzielnie obiadki jak u nich jestem.. Moja mama , takze SPELCJALNIE DLA MNIe Razz nie gotuje zup na mięsie, i taklze robi mi oddzielnie óbiadki.. Do tego nie jem jajek(jajecznina itp..Grey_Light_Colorz_PDT_46) Własciwie to ja głównie zyje na serze i serkach =D
A czemu nie jem mięcha? Hmm.. Żygam na samą myśl ze kiedyś takie zwierze mogło chodić, robic kupe, jeść... I do tego te wszyskie żyłki.. CAŁE WNĘTRZNOŚCI.. FUUUUUUUUJJJJJ poprostu ble.. czułabym sie tak jkbym miala zjeśc swojego najlpeszego przyjaciela:/ TO WKONCU JEST JAK CZŁWOIEK, TEZ ODDYCHA I MA SERCE...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 18:53    Temat postu:

Trzymajcie mnie Exclamation Trzymajcie Exclamation
Ciśnienie mi zaraz skoczy i na zawał zejde Exclamation Macie mnie na sumieniu Twisted Evil
Mein Gott, co ja za bzdury nawypisywałam w poprzednim poście Question Chodzi mi oto o "inteligentnych jednostkach". Tak tak, to do ciebie, niejaka Cocco. To co ty mówisz się w głowie nie mieści. Shady Lane już to mniej więcej wyjaśniła, ja jeszcze dodam coś z dziedziny ekonomii:
Popyt napędza podaż. Aż dwa trudne słowa w tak krótkim zdaniu, więc wyjaśnię dogłębnie. Im więcej mięsa kupujesz (im większy popyt), tym więcej zwierząt zostanie zabitych (tym większa będzie podaż). Tak więc podsumowując: ja nie chcę nikogo niepotrzebnie oskarżać, ale prawda jest brutalna: kupując mięso/jedząc je, bezpośrednio przyczyniasz się do śmierci kolejnych zwierząta tym samym do dewastacji planety i głodu na świecie. Ty bezpośrednio nie zabijasz, ale powinnaś czuć się odpowiedzialna za to co robi rzeźnik.

Koniec przemowy. Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno i nkt mi tu więcej takich bzdur wypisywał nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eysi




Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 18:56    Temat postu:

aha.. ryb tez nie jem ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elektryczne Kalosze




Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 23:09    Temat postu:

natalienne napisał:
kupując mięso/jedząc je, bezpośrednio przyczyniasz się do śmierci kolejnych zwierząta tym samym do dewastacji planety i głodu na świecie.

nie zgodze sie z tym- my nie jemy tygrysów misiów koala czy czegos w podobie tylko zwierzęta chodowlane wiec uczciwie zabite i zjedzone mieso nie przyczynia sie do dewastacji planety i głodu na swiecie, do tego przyczyniaja sie nadwyzki ale nie tylko miesa ale i ryżu, zbóż itd to jest juz niestety tylko czysta polityka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 10:07    Temat postu:

mi nie chodzilo o tygrysy i miesie koala tylko wlasnie o zwierząta hodowlane Exclamation
im więcej kupujesz ich mięsa, tym więcej zabiją koljenych krów, świń... Czysta ekonomia. Tym więcej będzie odpadków z ferm zatruwających środowisko naturalne. I tym więcej lasów tropikalnych trzeba będzie wyciąć pod uprawy dla tych zwierzat. I tylko po to, by przez kilka lat uprawiac tam kukurydze. Potem ziemia nie nadaje sie juz do niczego.
I o to chodzi z dewastacją planety.

A głod? Zeby miec kilogram białka zwierzęgo, zwierzę musi zjeść 10 kg białka roślinnego. Czyż nie byłoby lepiej, by te rośliny jadły głodne dzieci w ubogich krajach świata, aniżeli krowy, które później będą bestialsko zabite, po to, by jakiś gruby Amerykanin jadł sobie hamburgery?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin