Tokio Hotel

YaNoU · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 15:21 Temat postu:

Nieee radze tselinka. Lepiej się zapytać fachowcy. Moja ciocia kilka lat temu, pomalowała sobie na czarny, a le jej się nie spodobało więc przemalowała na jasniejszy i wyszedł jej zielony. Potem ryczała całą noc, dwadzieścia razy myła włosy az z zielonego wyszedł żółtawy. Naoprawde nie radzę ryzykowac bo z takimi kombinacjami nigdy nie wiadomo. Jak masz telefon zadzwon do fryzjerki,a lbo poprostu poczekaj az ta ci zejdzie.

MissIntensive · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 15:25 Temat postu:

YaNoU moja kumpela też ma baardzo kręcone włosy i wiesz co robi żeby jej się nie puszyły? Po prostu w ogóle ich nie rozczesuje! Wtedy ma śliczne, delikatne loczki xD

tselinka · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 15:27 Temat postu:

Hmmmm.. myślisz YaNoU? bo mi ten kasztanowo-różowy juz prawie zszedł i wogole chce zrobic ciemniejszy... no niewiem... bo wogole jeszcze mam rozjaśnione końcówki i pasemka. Nie poniszczą mi sie od tego włosy?

YaNoU · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 16:05 Temat postu:

MaGa^^ ja nie rozczesuję włosów ale tylko po umyciu, bo otem jak wstane tak ma "za dużą objętość" dlatego wtedy muszę stosować drstyczne środki.

tselinka- gorzej już być nie może. Ja mam balejaż na 5 kolorów. Bo ja miałam naturalne,normalnie brązowe włosy. Potem poszłam do fryzjera i zrobiłam sobie pasemka blond, ale mi fryzjerka zrobiła ich za dużo i za jasne( trwałą farbą) więc wyglądało to jakbym miała całe włosy tleniony blond jak jakas barbie. Ale zaakceptowałam je, wiele osó mi powiedziało, że sa przynajmniej oryginalne. ale robiły mi sie odrosty więc musiałam od czasu do czasu poprawiać je. Wtedy robiły sie jeszcze jasniejsze. Ale nie ogłam przestac bo bym miała pół włosów swoich a pół nie. Ale pewnego dnia się wkurzyłam, i powiedziałam mamie, że chce wrócić do koloru(swojego naturalnego).Ale pomalowałam stałą farą. Więc poszłam do fryzjerki i mi pomalowałą na czarno, (bo włosy blond aby były brązowe trzeba nałożyć na nie czarny). Ale wyszedł mi z przodu czarno-granatowy, z tyłu rudawo- brązwy, i zostało mi trochę blond. I tak to mam 5 kolowów. Oczywiście po myciach sie trochę równomierniej ułożyło, że nei mam takich pasków kolrowych tylko łądny balejaż i w mairę równomierny kolorek. a pisałam to po to by powiedzieć, że jezeli chodzi o znieszczenie to moje włosy sa no comments., a jakoś zyję. więc jak pomalujesz drugi raz to nic c nie będzie. A to czy pomalujesz to juz ależy od ciebie (ja juz powiedziałam co myślę na ten temat)
No to tyle Cya! ;D

orengada · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 16:50 Temat postu:

tselinka raczej nie mieszaj szamponetki z nowo zafarbowanymi włosami bo ci wyjdzie kupa Harrego Pottera z domieszką sików jego sowy.

Mod-DiaBollique · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 17:41 Temat postu:

Tak sobie czytam to wszystko co piszecie o farbach i prostownicach...

i się czuję jak ino kosmita xD

Ja mam blond, prawie do pasa, proste, nie mam zamiaru niczewo z nimi robić, byleby rosły. Chyba nigdy się nie odważę pofarbować *mroook*. Dobrze mi z tymi, co mam...

Nie wiem, czy był już ten temat, ale szukam tuszu do rzęs.

- NIEUCZULAJĄCY!
- wodoodorny
- trwały

a reszta cech obojętna. Poradźcie!

Karek · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 17:47 Temat postu:

Ja jeszcze do prostowania włosów Very Happy

Dostałam prostownicę pod choinkę.
Wcześniej prostowałam już parę razy, wszyscy mówili mi, że ładnie wyglądam

Wiem, że to niszczy włosy, ale w końcu nie prostuję codziennie ;]

YaNoU · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 18:17 Temat postu:

Mod-DiaBollique => i własnie tego ci zazdroszcze, prostych, długich włosów. Przeczytaj sobie co ja napisałam i wyobraź co mam na głowie a zobaczysz, że nie będziesz chciała nic zmieniać Wink

Nieuczulający tusz 0 to polecam Rimell (nie wiem jak to sie [pisze a nie chce mi sie kklecieć sprawdzać) a wodoodporny?? Nie wiem. Wszystkie tusze , które mam niby sa wodoodporne a jak pomaluje się na basen to spływa po mnie jak po nie powiem czym. Co do tej kwestii niestety nie pomogę. Trwały...? Z tym to nie ma problemu. a co do tuszy tak ogólnie to polecam z Miss Sporty. Niby taka sobie firma, ale tusze sa jak na mój gust ok. I do tego tanie. Wybó jest taki, że napewno znajdziesz cos dla siebie. Z tego co wiem to jest wygrubiający, wydłużający, do szkieł kontaktowych(jak ktoś nosi) i wodoodporny. W rżnych kolorach są. No to bay!

Astray DemoniC · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 18:38 Temat postu:

Tusze?

Bourjois Bourjois Mascara
Pump Up The Volume Waterproof
Cena: ok. 35 zł.
Opis: Stworzona z myślą o kobietach, które dbają o makijaż oczu w każdych warunkach, nawet na plaży. Teraz możesz surfować i nurkować bez rozmazywania. Nawet gdy zalewasz się łzami możesz mieć pewność, że twoje rzęsy wyglądają czarująco. Testowany przez okulistów.

3D Glam Effect (Eveline)
Cena: ok. 17 zł.
Opis: Tusz został przetestowany dermatologlcznle i okulistycznle. Jest bardzo trwały, nie kruszy się i nie osypujy. Dzięki hypoalergicznym właściwościom, może być używany przez osoby o wrażliwych oczach i noszące szkła kontaktowe.

X-Treme Last (Manhattan)
Cena: ok. 20 zł
Opis: Wyjątkowo trwały, doskonale odporny na wodę i ścieranie tusz, który optycznie wydłuża rzęsy. Specjalna szczoteczka perfekcyjnie je rozczesuje, zapobiegając sklejaniu się włosków. Do zmywania tuszu polecamy zawierające olejek pielęgnacyjny Płatki do Demakijażu Oczu MANHATTAN. Przetestowany oftalmologicznie.

Może spróbuj coś z tego?

Swoją drogą ja nie lubię tuszów.
Ale muszę pochwalić firmę Astor.
Niestety nie pamiętam ani nazwy, ani czy jest wodoodporny.
W każdym bądź razie polecam przejść się do np. Rossmana i tam poszukać czegoś dla siebie

.

EDIT:
Opinia na pewnym forum o tuszach MS:

Misfit · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 18:38 Temat postu:

Ja włosy mam proste gładziutkie

Czasm na końcach się podwina czego nienawidze Grey_Light_Colorz_PDT_26

A jak loki chce sobie zrobić to em..no z 1 godzine wytrzymaja ale więcej nie O.o
Aż szkoda.

Dia. sama nie wiem, słyszałam że tusze z Oriflame {czy jak to się pisze} sa dobre.

Zulla · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 18:42 Temat postu:

Dia.
najlepiej wybierz się do jakiegoś kosmetycznego sklepu, ponieważ opisy w gazetach czy w necie to jest ściema, ponieważ każdy potrzebuje czegoś innego...
nie idz do wielkiego 'marketu kosmetycznego' tylko do jakiegoś małego sklepu bez koszyków...
tam ekspedientki na pewno Ci doradzą,
zobaczysz wtedy szczoteczkę,
wypróbujesz (pomaluj oko testerem i idź do domu, zobacz jak sie mają Twoje oczy i jeżeli ok to następnego dnia kup maskarę Wink

)

ja osobiście nie używam, nie chce niszczyć rzęs... ani myśleć, czy sie nie rozmazałam

Noire · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 22:18 Temat postu:

wiecie co?
Tajniak jest geniuszem

serio mówie.

zrobiłam tak jak ona.
umyłam włosy i przy 'Kryminalnych' je suszyłam suszarką..
choć nigdy tego nie robię, bo się strasznie niszczą.
ale efekt był zadowalający.
włosy prościusienkie.
chyba lepiej niż po prostownicy. xD

tylko ja trochę podsuszyłam, rozczesałam, podsuszyłam, rozczesałam.
no.
i jeszcze dałam trochę serum przeciwko puszeniu się włosów.
i jest naprawdę ładnie.
zobaczymy jutro jak wstanę : )

a właśnie. macie jakieś DOBRE środki przeciw puszeniu się włosów?

orengada · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 22:54 Temat postu:

A jest takie cos jak puszenie się włosów? ^.o

Generalnie to odzywki w spreju, podczas suszenia.

Mod-DiaBollique · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 23:17 Temat postu:

Demigod · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 0:16 Temat postu:

Ja nie musze przejmowac sie puszeniem wlosów, bo mam proste, lśniące, tylko czasem az za olapłe i tu jest problem. Nie przetłuszczaja sie szybko, ale żeby utrzymac efekt i nie być zanadto przylizana musze je myc codziennie a i tak wieczorem sa okropne O.o Są ladne tylko chwile po umyciu.

Dzis potraktowałam je szamponetką- czerń granatu- i wyszło mi cos a'la bakłazan Shocked

Hehe ale i tak mi sie podoba Wink

Dia tez używam Rimmel Razz

Nie polecam tuszów dwufazowych -trzeba sie sporo napocić, zeby zakryć białe pod spodem.

Caroline · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 0:22 Temat postu:

Noire · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 9:38 Temat postu:

mam ich nie rozczesywac?
kurde no.
ale ja je musze roczesać, by były proste!
xD

agata:D · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 11:45 Temat postu:

Ja też mam loczki, no może nie od góry,
bo od samej góry mam scieniowane, ale kręcą mi się paciorki Smile

Bardzo je lubię... polubiłam, h! {

}
A z tym rozczesywaniem przy kręciołkach to prawda, no ale
właśnie ile można xD
Na wakacje zrobiłam sobie pasmo pomarańczowych włosów... farbą. Suepr wyglądało.
Później całe włosy rudą szamponetką, h! Wyszłam marchewka xD
Jednak wolę swoje cimny blond włoski ;]
Teraz chcę w wakacje doczepiane pasemko jakiś kolor... zielone, albo fioletowe ;]

h!

Zulla · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 12:16 Temat postu:

kręconych włosów rozczesywać się nie powinno, bo się puszą...
one nie są do czesania..
nie czesze się ich!
kręconych ^
wszystkie inne oczywiście tak Wink

agata:D
ja mam doczepiane pasemka robie je juz barrdzo długo i miałam rózne kolory
są fajne ^
jak dużo odrosną to dziwnie to wygląda (miejsce wczepienia pasemka do włosów) ale spoko...
nie czesze się ich przy nasadzie bo można wyrwać Wink

Mod-Hazel · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 12:22 Temat postu:

Ja mam takie pytanie... z jakiej firmy mogłybyście mi polecić lakiery do paznokci... takie, żeby trzymały się jak najdłużej i nie odpryskiwały na drugi dzień...

Kazia · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 12:24 Temat postu:

Sylvaticca · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 12:51 Temat postu:

kyana · Wysłany: Sobota 06-01-2007, 19:03 Temat postu:

To jest mój ulubiony temat na tym forum Smile

hehe...
a powracając do tematu to ja mam falowane włosy ale prostuję, jest to rodzaj uzależnienia bo mimo, że takie jak ja mam są fajne ale i TAK gdzieś tam w sobie uważam, że ładniej mi w prostych i mi się włosy niszczą... Grey_Light_Colorz_PDT_46

No, a poza tym to mam jasny blond włosów więc nie mam jak narazie farbować Wink

Kasiana · Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 10:43 Temat postu:

Hmmm..kręcone włosy.. aaa to jest porazka..tak ich nie lubie,ze to szok a nawet nie mam prostownicy..<zły> mówie WAm porazka ..nienawidzę swoich włosów,ale to dlatego,ze sa krótkie ..urosną będa fajniejsze.. <krótkir tj jak sa proste to za ramiona jak sie krecą to do ramion > fajne jest to,ze one krecą mi się tylko na koncu a na gorze nie..włosyodziedziczyłampo mojej mamie..dlaczego nie po taciee..bym miala takie ładne proste ...takie ladne czarne ... ah

TaniecDuszy · Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 16:45 Temat postu:

A ja robię tipsy żelowe:D Very Happy

ktoś chętny?
heheh... Smile

co do włosów staram się nic z nimi nie robić, czaserm tylko prostuje ale z zadka.... wole zdrowe, naturalne. Zapuszczam:)