Tokio Hotel

Docia · Wysłany: Wtorek 07-11-2006, 20:53 Temat postu:

Skoro mój temat został bloknięty, wię pytam się tutaj:
mieliście już testy próbne 3 gimn??
jeśli tak to jakie macie odczucia??

Tajniaczka · Wysłany: Wtorek 07-11-2006, 21:23 Temat postu:

Miałam próbne próbnych.

Poszło tragicznie. TRAGICZNIE.

Muszę się wziąźć za siebie.
Tyle sie uczyłam, a..

Strasznie trudny był ten test Sad

To mi uświadomiło że harowanie po nocach czasami nie wystarcza^^

Arwena Slight · Wysłany: Środa 08-11-2006, 14:35 Temat postu: Szkoła.

A co słychać w szkole? - Pikolina

Śmieszne teksty, co jak co, ale są zawsze Smile

CHEMIA
Pani T.: To może teraz Damian przypomni nam teraz, co to są gazy szlachetne...
Damian: (chwila ciszy, drapie się po brodzie) To wtedy, kiedy król puści bąka! Laughing

NIEMIECKI
Pani Ł.: Danke, Agata. Patryk. Was ist das?
Karol, gdzieś z końca sali: Mmmm... Pierogi. Czujecie? (wstał z ławki i zaczął niuchać)
Ja: No, Lycuś, rzeczywiście. Mmmm... Z kapustą, nie?
Grupa: (siedzi cicho i patrzą, co robimy)
P. Ł.: A jakie pierogi najbardziej lubicie? (i zaczęła się cała pgadanka o pierogach Laughing

. A trzeba widzieć naszą panią od niemca - jest taka okropnie gruba i sama potwierdza to, że kocha jedzenie. Bardzo równa babka Wink

)

FIZYKA
Pan od fizyki jest bardzo podobny do Hitlera. Nagle dzwoni jego telefon komórkowy.
Karpiu: A Niemcy dzwonią! Wojna! Kolejne bomby! (panika w głosie, a ci co głupsi zaczęli się śmiać)
Hitler: Nie, nie... To nie Niemcy tylko żona. Żona gorsza. (i z bananem na twrzy wychodzi z sali, żeby odebrać - on zawsze wszystko bierze na luzie)

W-F
P. K.: Agata (chodziło o mnie)! W tej chwili idź na boisko grać!
Ja: Sam se graj!
Grupa w ryk, a pan "se" grał, bo brakowało mnie na boisku Laughing

HISTORIA
Podnoszę rękę do góry.
P. Cz.: Tak, Agata?
Ja: A kolega Karpiński molestuje mnie od tylca!
P. Cz.: Karpiński! (z niepowstrzymanym śmiechem) Bo wezwę rodziców, że nie potrafisz powstrzymać popędu!
Klasa w brecht, a Karpiu tylko dźgał mnie z tyłu ołówkiem xD

POLAK
Słoniu: Mogę podejść do okna i się przewietrzyć?
P. Ch.: Tak, jasne, otwórz sobie okno.
Słoniu: (stanął przy oknie, wyciągnął fajki i zaczął palić)
P. Ch.: (podeszła do niego, wyrwała mu szlugę z ręki i sama pociągnęła)
Słoniu: (zdziwiony patrzy na nią)
P. Ch.: (oczywistym tonem) Weź sobie drugiego (i wskazała na paczkę w jego ręku)
Klasa była bardziej zszokowana niż rozśmieszona, ale później śmialiśmy się z tego przez cały tydzień xD

PRZERWA
Fiolet ma pomalowane końcówki włosów na blond. Podchodzi do niego nauczyciel:
- Zgoliłbyś sobie te włosy.
Chłopak pochyla się, patrzy na swoje krocze...
- Które?

GODZ. WYCH.
P. T.: Marsz do dyrektora! W tej chwili!
Marchewa: Do Tadzia?! Prowadź mnie, to mój ziom!
Klasa ryła z tego przez resztę miesiąca! Do wychowawczyniy na "ty", na luzie do dyrka...

Co z tą szkołą? - Beacia

Na ten temat się już wypowiadałam. Nie rusza mnie to za bardzo. Ten młody to szczeniak, a laska... Jeszcze większy, zapewne.

Wasze podejście do nauki? - Gaga

Ja wiem, co chcę robić w przyszłości. Uczę się wszystkiego na czwórki, a tylko to, co chcę na wyżej (sztuka, chemia, biologia, polak, niemiec, angielski). Wiedza łatwo mi przychodzi. Nie mam problemów większych... Chodzę na korki z chemii, biologii, niemca i angielskiego, ale chodzi o zajęcia ponad materiał z książek.

Szkoła wybrana przez rodziców - Immortelle

U nas w mieście jest jedno gimnazjum i 15km od Kraśniku też jest jedno. Podobno tamto jest lepsze, ale mało kto się na nie decyduje. Ja bardzo chciałam iść do gimnazjum plastycznego. Błagałam o to rodziców przez IV, V i VI klasę podstawówki. Nic z tego, stwierdzili, że to za daleko. Musiałabym godzinę dojeżdżać; mi to nie przeszkadzało...

Szkolne Tortury - LadyMakbet

Ja jestem Czarną Owcą w mojej klasie. Nie podoba im się, że słucham metalu i ubieram się na czarno, że chodzę w glanach. Że czasem ubiorę się w krawat, Converse'y... Ale ja to olewam, mam po swojej stronie kilku fajnych kolegów w klasie, a na przerwach spędzam czas z innymi klasami. Wali mnie to, co inni o mnie myślą. Nie raz zostałam oskarżona o satanizm. Nie wypierałam się tego, tylko broniłam prawem (nie jestem satanistką). Zawsze leciały teksty typu: "Sekty nie są w Polsce zabronione i nie twój interes, co robię po lekcjach".

Tragedia w szkole - Dareczka

Uczciliśmy pamięć Ani minutą ciszy. Mnie to tak nie poruszyło jak innych. Źle się stało i tyle...

Samobójstwo... w szkole? - Lady Nirvana

Dyrektor powinien być zwolniony i powinni pomyśleć o uczniach. Bez sensu, że ma tam ktoś lekcje, nie potrafiłabym się skupić.

Program 'Zero tolerancji' - Pikolina

Co o tym sądzę? Że to jest beznadziejne. Poronione pomysły. Do naszej szkoły codzinnie przyjeżdża policja, straż miejeska. Tu są największe szumowiny. O narkotyki u nas łatwiej niż o kosę z czegokolwiek. Nie wiem, czy tak jest wszędzie. Kto nie chce wpaść w tarapaty, to nie wpadnie, a kto szuka przygód - jego sprawa.
Zakaz komórek? Przepraszam, czemu ma to służyć?
Godzina policyjna? To chyba rodzice decydują, kiedy ich dziecko ma wrócić do domu...
Piewcy filozofii "róbcie co chcecie" zapominają, że to właśnie brak wymagań oznacza brak miłości - a ja tak odpowiem: "kochać to nie znaczy zawsze to samo..." Laughing

Nie wiem, co pan Giertych chciał tym przekazać.

Próbny test - 3 gim. - Docia

Mdli mnie na samą myśl o teście

Voun · Wysłany: Środa 08-11-2006, 15:52 Temat postu:

Próbnego jeszcze nie miałam, szczerze mówiąc nie wiem, kiedy będzie. Jutro i pojutrze mam dwie olimpiady, trzymajcie kciuki, bo przy odrobinie szczęścia będę zwolniona przynajmniej z jednej częsci egzaminu

Przed chwilą zadzwoniła do mnie koleżanka, oznajmiając, że jutro w mojej szkole będzie Giertych Shocked

Podobno jakaś tam klasa z liceum robi lekcję o polityce i go zaprosili...
Wierzyć mi się nie chciało, ale już któraś-tam osoba mi to potwierdziła.

Noire · Wysłany: Środa 08-11-2006, 16:21 Temat postu:

Voun - trzymaj mnie.
ja tez mam jutro olimpiade. z polskiego. a ty? tak samo nie? a w piątek z historii?
blee.
to będzie czysta kompromitacja.
ale bede wyrózniac sie strojem. Grey_Light_Colorz_PDT_06

wszysscy elgancko ubrani.
a Roksana wyjdzie w dzinsach i trampach Grey_Light_Colorz_PDT_46

taa. ale mam to gdzieś.

co do egzaminów próbnych.
z matematycznej części miałam 32/40
buhehe.
rządze. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Voun · Wysłany: Środa 08-11-2006, 16:28 Temat postu:

tak, jutro z polskiego, pojutrze z historii. Dziś w Katowicach siedziałam na dworcu i zakuwałam

Ale trzeba się bardzo, bardzo postarać, bo jeśli mi z olimpiadą pójdzie (a wiem, ze mam szanse) to będzie już 50 pkt. za jedną część, a jakbym pisała egzamin... no cóż, byłoby kiepsko Laughing

a w poniedziałek olimpiada z matematyki. Na korepetycje muszę chodzić, bo moja nauczycielka jest do tyłka Rolling Eyes

(Rok$@n@, kojarzysz może pana Kolago? Mieszka w pobliżu gim. na Żwakowie Wink

)

Zastanawiam się, czemu nie pisałam próbnego Think

Podejrzane to jest...

Label · Wysłany: Środa 08-11-2006, 16:45 Temat postu:

No to się stało.
Mundurki w mojej szkole przyjęte zostały z wielgachnym entuzjazmem.
Przynajmniej przez władzę szkoły.
W poniedziałek dowiemy się jak i jakie mamy sobie załatwić.

No to po ptokach.

Voun · Wysłany: Środa 08-11-2006, 16:56 Temat postu:

Właśnie! Mundurki!
Ja kompletnie nic o tym nie wiem...
Tzn. one mają być w końcu obowiązkowe czy nie? Jeśli tak, to chyba nie będą nam kazali kupowac w ostatniej klasie, nie?
Zaczynam się gubić w tych wszystkich reformach, zmianach i innych takich

Docia · Wysłany: Środa 08-11-2006, 17:07 Temat postu:

To już mundurki??
przecież miały być od września!!!

...:::Malinu$:::... · Wysłany: Środa 08-11-2006, 17:17 Temat postu:

Kurde.. U mnie w school to jeszcze mundurków nie ma Confused

W sumie lepiej... Ja osobiście nie chce chodzić w tym, ale jak będę musiała no to trudno.. Co poradze Confused

Ale nasz "kochany" wychowawca już nam zapowiedział, ze od poniedziałku ( tego najbliższego Confused

) Będą sprawdzali czy nosimy komórki do szkoły...

Jesli kogoś na tym złapią, ze wyciąga kome, nawet żeby sprawdzić godzine, czy np. jak ktoś będzie pisal esa na lekcji lub na przerwie, to odrazu zabierają telefon, ale karte oddają, zeby potem na przykład nie było czegoś takiego, ze nauczyciele wydzwonili albo cosik Razz

To są słowa mojego wychowawcy...

Nie no jak dla mnie to wiecie.. Cóż to znowu nosić kome? Confused

Jesli ktoś np. dzwoni na lekcji albo pisze esa no to tak, ale żeby w ogóle jej nie nosić Confused

No z tym, ze u mnie w klasie były akcje, ze robili zdjęcia nauczycielkom, a potem ja przerabiali i te foty obiegały pół szkoły i nie było zaciekawie Confused

Noire · Wysłany: Środa 08-11-2006, 19:17 Temat postu:

Voun - nie nie kojatrze Grey_Light_Colorz_PDT_06

co do nowych reform.
słyszałąm ze w poniedziałek jest strajk przeciw nim.
i ja z kumplami do szkoły się nie wybieramy. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Panu Giertychowi mówie NIE.!

na ostatniej godzinie wychowawczej gadaliśmy.
o tych komórkach.
mój wychowawca:
'Komórki macie mieć na lekcjach wyłączone. Jak przyłapiemy na tym ze nie są, lub co gorsza sprawdzacie godzine..komórke kofiskujemy..a wtedy rodzice muszą się pofatygować do dyrektora po odbiór..'
a ja?
pisze pod stołem smsa do kolegi

szczerze?
mogłabym nawet przestac te esy pisać.
ale mundurków nie wytrzymie.
o nie.!
chociaz u nas narazie cicho o tym.
i dobrze..

a ktoś wie moze czy te mundurki będą tez obowiązywały w Liceum?
czy tylko w Gim?

u nas na lekcjach maja dyktafony i nagrywaja nauczycieli.
albo kręcą filmy z komórki.

Mod-Fish'n · Wysłany: Środa 08-11-2006, 19:36 Temat postu:

Wiecie co?
Dobija mnie to.

Dostałam dziś już czwarty łańcuszek z takim samym przesłaniem.
A mianowicie: "Głupi Giertych zabrania nam całować się na przerwach! Zabrania przynosić komórek do szkoły! ZABIĆ!".
I kto tu jest, do choiny, głupi. Neutral

Przede wszystkim należy nauczyć się słuchania/czytania ze zrozumieniem.
Komórek zabrania się używać NA LEKCJACH.
Takie trudne do wykonania? Nie sądzę.
A z tym całowaniem na przerwach.. matko kochana...
Ilość "zacałowanych" w szkole podczas przerw z pewnością każdy z nas mógłby wymienić na palcach jednej ręki, i chodzi tu o szkolną społeczność, z jaką obcuje.
To raz.
Dwa... czy każdy nie ma w sobie choć krzty moralności i nie potrafi choć przez chwilę nie ślinić się na widoku publicznym? Neutral

No śmieszne...

A z tymi mundurkami to jeszcze nic nie wiem.
W każdym bądź razie nie mogę powiedzieć na razie, że się boję, skoro nikt ich na razie nie wprowadza.

Tajniaczka · Wysłany: Środa 08-11-2006, 20:22 Temat postu:

No właśnie.

Moja ukochana klasa Neutral

wymyśliła sobie, że w proteście przeciwko Giertychowi pójdzie sobie w poniedziałek na wagary.
Oczywiście zaczęłam swój wywód, itp. Oni na to "W takim razie kochasz szkołę, lub boisz się konsekwencji".
Boże co za naiwniaki.
Bo powiedzcie mi, co Giertycha oblatuje, że klasa IIIa G. poszła sobie na wagary?
Niektórzy są prymitywni.
Wchodzę sobie w poniedziałek do klasy..
I co?
Cała klasa jest. Nigdzie nie poszli.. ale to było oczywiste zresztą.
Cóż.

Co do olimpiady.. piszę z Geografii Neutral

Ale ze mnie debilka, naprawdę.
Wogóle się nie uczyłam i dopiero teraz się za to zabrałam.. przecież to jest TYLE materiału!! A zostały ledwo 2 tygodnie, tylko w weekendy mam czas..
A zapowiedzieli już klasówkę z Bilogii, Chemii, Historii, Polskiego.. i jeszcze z takich tematów że ja nic nie umiem.
Chyba się zabije.

Dlatego zabieram sie za naukę i na 2 tygdnie robię sobie przerwę z 4um.
Nie wiem czy wytrzymam..

EDIT

Roksana bo taka jest prawda.
Mówię o swojej klasie.
Oni się tym jarają jakby to nie wiem co było Confused

Ale czy to coś da?
Ja powiem że sama był poszła, ale wiem ile nasza wychowawczyni wycierpiała się za nas. Nie zasługuje na to.
Chodzi o konkretny przykład.
Ale ich to nie obchodzi.. znowu będzie afera i zawieszenia jak ostatnio Grey_Light_Colorz_PDT_46

Immortelle · Gość

U mnie na angielskim dzisiaj nauczycielka powiedziała, że jak ktoś kogoś 'wyda', że ma komórkę w szkole, to ma dostać jakąś nagrodę pieniężną

. Aha. Już to widzę Rolling Eyes

...
I mam pytanie, bo dostałam dzisiaj też ten łańcuszek... Czy to prawda, że po 22 'młodzież nie będzie mogła wychodzić z domów'?

Ha, ha. Kto to wymyślił? Grey_Light_Colorz_PDT_50

EDIT:

Olimpiady?
Eee...
Mam jechać na olimp. z niemieckiego, angielskiego i polskiego. Co gorsza wczoraj w gazetce szkolnej przeczytałam, że to się ma nazywać I Wojewódzki Konkurs Humanistyczny

.
I nie wiem, czy to znaczy, że od razu jadę na wojewódzki, czy jak?

.

Arwena Slight · Wysłany: Środa 08-11-2006, 20:47 Temat postu: Drugs and fights!

A ja reprezentuję klasę "G"! Giertychowską! Evil or Very Mad

Wiecie, co moja popie*****na klasa powiedziała na mundurki?! Że to jest świetny pomysł! Z komórkami nam jeszcze nic nie mówili. Z grubsza... o mundurkach też nic! Nie wiem, jak to będzie wyglądać w moim gimnazjum. Powiedzmy, że nasza społeczność jest bardzo... nieokiełznana, a wręcz marginesowa. Chociaż jeszcze nic się takiego nie stało. Tylko notoryczne bójki. Jak już mówiłam - łatwo o narkotyki, ale tylko dla tych, którzy się o to proszą.

Prosiłabym nie przeklinać.
Pik.

Noire · Wysłany: Środa 08-11-2006, 21:24 Temat postu: Re: Drugs and fights!

Mod-Fish'n · Wysłany: Środa 08-11-2006, 23:00 Temat postu:

Rok$@n@, nikt Cię tu nie nazwie prymitywem.
Co nie zmienia faktu, że ten "foch" na szkołę i względne olanie jest dziecinne.
No ale nie mam co gadać, nie ja konsekwencje tego poniosę. xD

Muszę przyznać, że ostatnio diametralnie się zmieniam.
Coś mnie w mózg kopnęło.
Nie mam zamiaru robić panu Giertychowi wyrzutów.
A nawet gdyby, to nie robiłabym tego za pomocą łańcuszków na gg.

Tym bardziej poprzez wagary, bo jego to raczej nie zaboli. xD

Zaczęłam myśleć o mundurkach...
Doszłam do wniosku, że nie przeżyłabym tego w skrajnej złości.
Może rozwiązałoby to mój odwieczny problem.
A w co by tu się dzisiaj ubrać...? xD

Co do tej godziny policyjnej dla młodzieży (właśnie po 22)...
Eem... lata mi to.
Moi rodzice są na tyle wyczuleni co do mojego bezpieczeństwa, że robią wyrzuty nawet, gdy spóźnię się po 20.00. xD
A mnie osobiście nigdzie o tej porze nie ciągnie.
Więc... spoko-loko, luz i spontan, ziąą... xD

W robieniu małej rewolucji w szkołach nie byłoby problemu, gdyby większość uczniów byłaby gotowa pójść na kompromis.
Szkoła nie jest przecież placem zabaw.
Jest dla nas tym samym, co praca dla dorosłych.
A tam przecież często nie bierze się pod uwagę takich widzimisię pracowników.
Trzeba się przystosować.
I właśnie wtedy nie ma żadnych problemów.
No, chyba, że ktoś tak bardzo będzie cierpiał, gdy nie będzie mógł przynieść do szkoły komórki.
Och! A całowanie na przerwach... Przecież szkolna społeczność wymrze pod podeszwą pana Romka, pod której to solidnym uderzeniem o ziemię zgaśnie iskra uczniowskiej namiętności...

[ciągle teraz będę bagatelizować te dwie kwestie, bo łańcuszek jaki dostałam mnie bawi xD ]

Może by tak trochę wrzucić na luz, hęę? Wink

Label · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 7:10 Temat postu:

A ten... te wszystkie rewoluszyn to ponoć tylko do gimnazjum się tyczą

Co do mundurków u mnie zrobiło się spooore zamieszanie, bo NAUCZYCIELE zaczęli się przeciwko temu buntować

Mod-Hazel · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 7:36 Temat postu:

A mnie sie pomysł z mundurkami podoba. Co jest w tym złego? Czy idziemy do szkoły, żeby pochwalić się w co jesteśmy ubrani? Czy idziemy na rewię mody?NIE
Więc? Przecież te mundurki są tylko w szkołach. Nikt nie każe nam ich nosić poza nimi.

Komórki? Pff... moja szkoła i tak to olewa. Ja mam zawsze komórkę na ławce xDD

Całowanie? Mnie to nie dotyczy,,,

Maxime · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 11:18 Temat postu:

Ja bym dodała jeszcze 10 temat- olimpiady i konkursy przedmiotowe Wink

Dobry pomysł, już coś z tym robię. Wink

Ja byłam właśnie dziś na olimpiadzie z polskiego.
Wg. mnie test był trudny Grey_Light_Colorz_PDT_26

Nie wiem, czy dostanę się dalej, ale mam nadzieję, że... sama nie wiem czy chcę czy nie xD
Do drugiego etapu trzeba przeczytać 5 lektur i będzie dłuższa praca pisemna Grey_Light_Colorz_PDT_26

...

Był ktoś z was na śląskiej olimpiadzie z polaka {bo chyba co wójewództwo ma różne, nie?}? Jak tak to powiedzcie jak wam poszło Mr. Green

Noire · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 12:03 Temat postu:

Maxime - Ha.! Ja byłam. Ja byłam Grey_Light_Colorz_PDT_07

Napisałam to w 40 minut.. i wyszałm. Grey_Light_Colorz_PDT_06

moim zdaniem test nie był AZ taki trudny. prawie wcale.. zwykłe czytanie ze zruzumieniem. ale nie ma bata..nie dostane sie do drugiego etapu. Ja zawsze zrobie takie głÓpie błędy, że szok Shocked

a mozna stracić tylko 4. Grey_Light_Colorz_PDT_46

Mod-antośka - szanuję Twoje zdanie. bo ja naprawdę nie lubię jak dziewczyny podchodzą do siebie i 'o.! nowa bluzka? fajnaa.' tylko patrzą co ktoś ma nowego, a potem fruu do psiapsiółeczek i z góry do dołu obgadują. a fee. mi się nie podoba ten pommysł ze względu na to, ze ja mam swój styl. a nie lubie jak mi ktoś cos narzuca. ubieram się w to co chce. w to w czym się dobrze czuje. a w takim mundurku? Shocked

sory ale bede sie czuła jak..no nie wiem jakiego słowa użyć.

Pik - ale się cieszę, ze ktos się czepia moich komentarzy(tj. odpisuje na nie)

ugh. te łańcuszki.
jak dostałam pierwszy to zaczęłam się śmiać.
nie cierpię łańcuszkófff.
ale ja stwierdziłam tak.
to jest tylko okazja do niepójścia do szkoły..
a ja lubię takie okazje Grey_Light_Colorz_PDT_06

poprostu sobie przedłuze weekend.
ale przecież dobrze wiem, ze to nic nie zmieni.
nie mam takich nadzieji.
'co ma być, to będzie'
a ja poprostu pójdę gdzieś, omijając dalekim łukiem szkołę.
a na drugi dzień do wychowawcy z usprawiedliwieniem Grey_Light_Colorz_PDT_06

duzo osób chodzi na wagary.
ja nie chodzę często. prawie wcale.
ale teraz zrobię wyjątek. odpocznę.
i czy to jest dzicinne?
możliwe.
ale przecież ja jestem dzieckiem Grey_Light_Colorz_PDT_07

Pozdrawiam.

a Giertych dziś jest w moim mieście.
w pewnym Liceum.
chyba tam zaraz pójdę.
tylko zronię transparent xD

Voun · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 15:17 Temat postu:

Wydaje mi się, że z polskiego poszło mi całkiem nieźle.
Tzn. nie zrobiłam tego wykresu zdania, bo mimo szczerych chęci nic z tego nie rozumiem Rolling Eyes

I nie zrobiłam budowy słowotwórczej wyrazów. Czyli straciłam na pewno 3 pkt., a można 4. Miejmy nadzieję, że nie straciłam więcej... Też napisałam w jakieś 40 min., ale jeszcze 20 min. zajęło mi sprawdzanie - i dobrze zrobiłam, bo jak się okazało, w jednym zdaniu zrobiłam aż dwa powtórzenia Shocked

I potem gdzieś na końcu znów to samo słówko mi się wplątało. Ale poprawiłam i sądzę, ze mam dobrze Cool

Budowa fleksyjna wyrazu to jest to z tematem i końcówką, tak? Jak zrobiłyście? (najlepszy, dziennikarz

)

Jutro olimpiada z historii... Nauczyciel nam zapowiedział, że to on sprawdza prace... Rolling Eyes

Mam nadzieję, ze zdążę jeszcze coś powtórzyć, bo leżę, jeśli chodzi o daty i nazwiska.

Roksanko, co chcesz na tym transparencie napisać, co? :>

Wiecie, co ja dziś zrobiłam? Shocked

Podeszłam do mojej wychowawczyni i powiedziałam jej, że chcę porozmawiać. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że ja Z WŁASNEJ WOLI chcę z nią porozmawiać o moich wagarach. Na szczęscie dziś po lekcjach była konferencja, umówiłyśmy się na jutro. No i w razie czego mogę zmienić temat na moją koleżankę [bo obawiam się, ze jest chora, a pani jest dyskretna, więc mozna jej mówic wszystko, nie wygada

].
Przed ponowną wizytą w szkole chyba pójdę do apteki i kupie sobie coś na uspokojenie...

an. Liz · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 16:23 Temat postu:

Ok przyznam się bez bicia, że nie przeczytałam wszystkich wcześniejszych dzieci,

Mundurki nie są obowiązkowe!!!
Dyrektor może je chcieć wprowadzić lub nie.

A to prawda, że Giertych chce wydłużyć lekcje do 60 minut i skrócić przerwy?