Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Palenie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Palisz?
tak
14%
 14%  [ 49 ]
nie
67%
 67%  [ 224 ]
popalam
17%
 17%  [ 59 ]
Wszystkich Głosów : 332

Autor Wiadomość
Gagat




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czwartek 24-08-2006, 0:36    Temat postu:

a ja się Wam przyznam, że popalam sobie Very Happy
Wczoraj z kuzynką i kumpelą ( one też palą) kupiłyśmy paczkę papierosów i cała paczka poszła w lesie na pewnej akci Very Happy Very Happy Nie wiem jak to się stało, ale jakoś tak wyszło Razz
A dzisiaj z kuzynką kupiłyśmy nową paczkę i mamy jeszcze na jutro Very Happy
AAAA dzisiaj pojechałyśmy do jej babci i w polu w kukurydzy paliłyśmy Laughing
A tak na poważnie to w roku szkolnym rzucam, bo szkoda mi kasy na fajki Grey_Light_Colorz_PDT_46


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolucha:)




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czwartek 24-08-2006, 12:14    Temat postu:

Pale, popalam. Nałóg ? Kto wie czy juz nie długo w niego nie popadne.

Pale bo mam na to chotę. Bo mnie to kręci.

Tak co drugi dzień zapale. Czasami codziennie, a czasami potrafie przez tydzien nie palic.


Nie nawidze, jak ktoś wyjeżdża na palących, że nie mają palić w miejscu publicznym ;/... Mają do tego całkowite prawo, choć ja ze względu na to iż ma 15 lat i mieszkam w bardzo małym mieście, muszę kryć się z papierosem. Parki, garaże, albo inne " miejscówki" .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Czwartek 24-08-2006, 13:00    Temat postu:

karolucha:) napisał:
Nie nawidze, jak ktoś wyjeżdża na palących, że nie mają palić w miejscu publicznym ;/... Mają do tego całkowite prawo, choć ja ze względu na to iż ma 15 lat i mieszkam w bardzo małym mieście, muszę kryć się z papierosem. Parki, garaże, albo inne " miejscówki" .

Mylisz się i to nie wiesz jak bardzo.
O tóż, jest mase ludzi, w tym i ja, która nie chce być zatrówana stojąc na przystanku atobusowyn obok nałogowego palacza.
Widze, że jeszcze mało wiesz. Naprawdę nie uczyli Cię w szkole, że dym tytoniowy jest prawie tak samo szkodliwy dla palących jak i jego otoczenia, które musi przez Ciebie wdychać ten syf?

Popieram to prawo, że nie wolno palić w miejscach publicznych. Skoro tego nietolerujesz, nie szanujesz zdania innych ludzi. Musisz się z tym pogodzić, że nie wszystkich palenie kręci Rolling Eyes

Szacuneczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszkap




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Czwartek 24-08-2006, 13:16    Temat postu:

ja mam 18 lat i pale juz chyba z 4 lata i bardzo bym to chciała rzucić ...
juz kilka razy próbowałam ale nic nie wychodzi Sad
nawet się też zakładałam ze znajomymi ale też to niepomogłoSad(
dziewczyny jeśli macie zamiar palić to nie róbcie tego bo to może być jedna z największych głupot w waszym życiu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Czwartek 24-08-2006, 13:51    Temat postu:

Ja nie mam pojecia co piętnastolatki,
a nawet młodsze dziewczyny,
maja z głową, że zaczynają palić...

Komu wy chcecie zaimponować?
Jeśli facetom to z pewnością
nie tędy droga Exclamation

A co do prawa...
Jesli ktoś chce mieć raka płuc
i przerzuty na resztę organizmu,
to bardzo proszę...

Ale naprawdę nie trzeba innych SKAZYWAĆ
na to choler.stwo Exclamation

Zwłaszcza, że predzej raka bedzie miał,
ten co wdycha dym stojac obok,
a nie ten co pali, bo papieros ma filtr
i zatrzymuje część tego dziadostwa...

Niestety ten co stoi obok wdycha bez filtra Exclamation

Chyba już dalej nie trzeba tłumaczyć,
bo kto ma troche inteligencji to sam zrozumie...

Pozdrowienia Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagat




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czwartek 24-08-2006, 22:54    Temat postu:

"UKL...A" napisał:
Ja nie mam pojecia co piętnastolatki,
a nawet młodsze dziewczyny,
maja z głową, że zaczynają palić...

Komu wy chcecie zaimponować?
Jeśli facetom to z pewnością
nie tędy droga Exclamation


Ja nie chce nikomu zainponować. Zaczęłam palić jak miałam 12 lat. Wtedy z papierosem w ręku czułam się taka dorosła, ale teraz to już przeszłość. Nie palę po to, żeby komuś zainponować tylko dlatego, że mam ochotę. Ten kto nie pali tego nie zrozumie i bedzie mówił, że pietnastolatki palą dlatego bo chcą komuś zainponować, a wcale tak nie jest Exclamation
W moim przypadku jakbym chciała komuś zainponować to nie bunkrowałabym się po garażach i lesie tylko paliłabym na legalu...


"UKL...A" napisał:
A co do prawa...
Jesli ktoś chce mieć raka płuc
i przerzuty na resztę organizmu,
to bardzo proszę...

Ale naprawdę nie trzeba innych SKAZYWAĆ
na to choler.stwo Exclamation

Zwłaszcza, że predzej raka bedzie miał,
ten co wdycha dym stojac obok,
a nie ten co pali, bo papieros ma filtr
i zatrzymuje część tego dziadostwa...

Niestety ten co stoi obok wdycha bez filtra Exclamation

Chyba już dalej nie trzeba tłumaczyć,
bo kto ma troche inteligencji to sam zrozumie...

Pozdrowienia Exclamation


Dobra rozumiem, że komuś nie podoba się w palenie w miejscach publicznych, ale bez przesady. Dajcie żyć.... przecież jakby taki zkaz był w PL to oni mogliby palić tylko u sibie wdomu, albo w odludnionych miejscach...... n/c


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Piątek 25-08-2006, 8:29    Temat postu:

Gagat napisał:
"UKL...A" napisał:
Ja nie mam pojecia co piętnastolatki,
a nawet młodsze dziewczyny,
maja z głową, że zaczynają palić...

Komu wy chcecie zaimponować?
Jeśli facetom to z pewnością
nie tędy droga Exclamation


Ja nie chce nikomu zainponować. Zaczęłam palić jak miałam 12 lat. Wtedy z papierosem w ręku czułam się taka dorosła, ale teraz to już przeszłość. Nie palę po to, żeby komuś zainponować tylko dlatego, że mam ochotę. Ten kto nie pali tego nie zrozumie i bedzie mówił, że pietnastolatki palą dlatego bo chcą komuś zainponować, a wcale tak nie jest Exclamation
W moim przypadku jakbym chciała komuś zainponować to nie bunkrowałabym się po garażach i lesie tylko paliłabym na legalu...


Proszę, to daj mi jeden powód - DLACZEGO PALISZ?
Bo to, że czujesz się przez to taaaakaaa dorosła to chyba zły powód.
Właśnie, czujesz się dorosła, a pokazujesz tylko, jak bardzo Ci do tego daleko.


Gagat napisał:
"UKL...A" napisał:
A co do prawa...
Jesli ktoś chce mieć raka płuc
i przerzuty na resztę organizmu,
to bardzo proszę...

Ale naprawdę nie trzeba innych SKAZYWAĆ
na to choler.stwo Exclamation

Zwłaszcza, że predzej raka bedzie miał,
ten co wdycha dym stojac obok,
a nie ten co pali, bo papieros ma filtr
i zatrzymuje część tego dziadostwa...

Niestety ten co stoi obok wdycha bez filtra Exclamation

Chyba już dalej nie trzeba tłumaczyć,
bo kto ma troche inteligencji to sam zrozumie...

Pozdrowienia Exclamation


Dobra rozumiem, że komuś nie podoba się w palenie w miejscach publicznych, ale bez przesady. Dajcie żyć.... przecież jakby taki zkaz był w PL to oni mogliby palić tylko u sibie wdomu, albo w odludnionych miejscach...... n/c


Chyba jednak brak Ci inteligencji, albo poprostu nie przeczytałaś dokładnie postu Uli.
Pal sobie w tym garażu, w lesie... Truj swoje koleżanki, którym imponujesz, bo palisz (no, chyba, że one też palą Rolling Eyes ). Ale nie truj obcych ludzi, którzy nie mają zamiaru umierać na raka, bo Ty nie mogłaś utrzymać nałogu na wodzy.
Tylko w domu? Bez przesady. Jest dużo miejsc 'dla palaczy'. Także nie czuj się aż tak pokrzywdzona.


Niektóre dziewczyny naprawdę mnie śmieszą. Prostych rzeczy nie potrafią pojąć...
Nie chcę nikogo urazić.

Szacuneczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Piątek 25-08-2006, 22:36    Temat postu:

Wydaje mi sie, że wiele z was, tak naprawdę żałuje tego, że pali, tylko nie chce sie do tego przyznać. Ja sama podziwam osoby które wyszly z prawdziwego nałogu i trzymam kciuki za wszystkie te, które chcą przestać palić. Wiem jak to trudno, i wiem też jak to jest, gdy papieros nie chce dać o sobie zapomnieć.
Ja też paliłam i przyzaję sie do tego, jednak zawsze robiłam to tam, gdzie były wyznaczone do tego miejsca. W pubie, jak miałam ochotę zapalic, to siadałam w części dla palacych, a kiedy miałam ochotę "wędzić" sie w czasie lekcji to szłam na "rondo" i siedziałam w raz z innymi palaczami, bo to było miejsce, gdzie nikomu nie przeszkadzalismy.
Nigdy nie szłam ulicą ze smużka dymu za sobą i to nie dlatego, że się bałam, że ktoś mi coś powie, bo to akurat mam gdzieś. Ja zawsze uważałam i nadal uważam, że jeśli mi coś nie przeszkadza, to nie znaczy, że nikomu nie.
Mnie samą denerwował zapach dymu i nadal tak jest. Nie dlatego, że myśle: "oj jak bym sobie zapaliła", tylko dlatego, że potem cała ja śmierdzę tym wszystkim, a tego zapachu naprawdę trudno sie pozbyć.
Jeśli ktoś, nie może się opanować na tyle, by nie palić na ulicy, czy na przystanku, to powinien pomysleć, czy czasem papieros na dobre nie przejął nad nim kontroli, bo chyba tak właśnie się stało...
Każdy z nas ma prawo robić ze swoim życiem co chce. I jeśli w jakis sposób was to uszczęśliwia, to palcie ile chcecie. Wiedzcie jednak, że nikt nie dał wam prawa do tego, by zatruwać innych i niszczyć im życie, skazujac ich na raka.
Jeśli tak trudno wam to zrozumieć, to wyobraźcie sobie, że ktoś kogo kochacie cierpi i zabija swój organizm, by wygrać walkę z rakiem, a wtedy, mam nadzieję, dotrze do Was, na jakie tragedie skazuje się innych ludzi, chociażby paleniem na przystanku...

To tyle z mojej strony...

Rzucajace 3mam za was kciuki Exclamation
Niepalące gratuluję Exclamation

P.S. Zapytajcie same siebie: "Dlaczego palisz?" i nie zdziwcie sie, jeśli odpowiecie sobie:"Bo muszę, bo nie umiem spędzić dnia bez papierosa"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Sobota 26-08-2006, 10:54    Temat postu:

Nie paliłam, nie palę i nigdy nie będę. Nigdy nie miałam nawet niezapalonej fajki w ustach i jestem z tego dumna. Modlę się, żeby wprowadzili zakaz palenia w miejscach publicznych, nienawidzę, jak ktoś stoi koło mnie np. na przystanku autobusowym i pali, cały ten dym leci w moją stronę, fuu... Mam nadzieję, że wprowadzą wysokie kary za palenie. W ogóle mnie śmieszy tłumaczenie o paleniu jako kroku do poczucia się bardziej dorosłym. Śmieszni jesteście.

U mnie nie tylko w rodzinie najbliższej, ani nawet dalsi wujkowie, ciocie nie palą. Moja siostra jest młodsza ode mnie, ale też wie, że to takie gów*o, że nigdy tego nie weźmie, zawsze jak jesteśmy na ulicy, to mnie ciągnie za rękę, zeby wyprzedzić palacza i nie musieć tego wdychać.

Palenie to ruchome schody do nieba i nawet po rzuceniu organizm się nie zregeneruje, nie cofnie na drodze do śmierci, tylko zatrzyma w miejscu.

Jak jedziemy na różne wycieczki, to jestem w roli takiego testera, czyli znajomi przychodzą do mnie, zanim zbliżą się do nauczyciela, żebym stwierdziła, czy śmierdzą fajkami. ZAWSZE śmierdzą. To czuć i tyle. Żółte zęby, śmierdzące włosy i ubranie, nie dzięki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia_th




Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ramion Billa :D

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 17:05    Temat postu:

Ja zapaliłam jedną fajkę, ale powiem szczerzę, że ,,przyjemne" to nie było. Nie chcę palić i więcej fajki do ust nie wezmę. Tak samo nie cierpię jka przy mnie ktoś pali. Trzewba to wszytsko wdychać... Koszmar!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nesta




Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie smok wawelski zieje ogniem

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 16:49    Temat postu:

Ja właśnie spotkałam się z moją kumpelą z gimnazjum-w ciągu godziny wypaliła przy mnie 4, pod górkę nie może za mną nadążyc,ale kiedy pytam ją czy ona już tak nałogowo to odpowiada:nie wiem...
Kiedy pytam się jej dlaczego pali też świeci oczami i mówi że jak nie ma przy sobie fajek to tak jakby nie miała ręki.
Kiedy obudzi się po paru latach może być za późno-ma astmę i chore serce.
Osobiście to jestem ciekawa co ludzie widzą w tym paleniu.Ne ukrywam że kiedyś "może"spróbuje.
Ale żeby tak wydawać całą kasę na paczkę papierosów?
Nie dzięki to nie dla mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagat




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 10:26    Temat postu:

w moim przypadku jest tak, że jak mam przy sobie papierosy to mnie straaasznie ciągnie, żeby zapalić. A jak nie mam to jets OKI. Nie ciągnie mnie praktycznie czasami.
Albo jak jestem w domu i nie mam fajek (nigdy nie mam fajek w domu [swoich] - zawsze kumpela je bunktuje heh...) to zawsze podbieram mamie. Poprostu nie potrafie pozostac na papierosy obojętna. Wchodze do kuchni... widze paczkę papierosów... i biorę jednego potem ide go zapalić pod pretekstem wyjścia na dwór z psem.
To jest śilniejsze ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 11:06    Temat postu:

Heh. Gagat, miałam tak samo. Podbierałam tacie i bratu fajki, składałyśmy się z kumpelami na paczkę, które wypalałyśmy w ciągu godziny. Obłęd. Ale zmądrzałam i już od daaawna nie popalam Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Czarna_




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z Gacolandii xD

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 11:51    Temat postu:

Mam 16 lat... i wiecie co? Dopiero wczoraj wypaliłam swoje 3 pierwsze papierosy. Hmm... Niby to przyjemne, ale raczej nie mam zamiaru robić tego zbyt często, bo wcale nie widzę w tym jakiejś ogromnej rozkoszy, mam lepsze sposoby na odreagowanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagat




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 15:20    Temat postu:

Gaga napisał:
Heh. Gagat, miałam tak samo. Podbierałam tacie i bratu fajki, składałyśmy się z kumpelami na paczkę, które wypalałyśmy w ciągu godziny. Obłęd. Ale zmądrzałam i już od daaawna nie popalam Wink


ja w roku szkolnym rzucam..... jak się uda... chociaż nie wiem bo w mojej sql pali chyba połowa szkoły i wiesz... za nim na lekcje to na papieroska za elektrownie.... nie będzie łatwo

A wczoraj cały dzień nie paliłam, ale jak potem skołowałam 3 papierosy to w ciągu godziny poszły


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 22:50    Temat postu:

Nigdy palić nie będę.
Wszyscy z mojego otoczenia palą.
I widzę co to z nich robi.
N-I-G-D-Y.
O.

I nienawidze kiedy ktoś robi to przy mnie. NIe moge z takim kimś przebywać.. i mówie to, a co.

Nie rozumiem tych ludzi..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss Izabela




Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Środa 13-09-2006, 15:55    Temat postu:

Aaaa, umrę na raka! Dwa lata temu spróbowałam zapalić!
Spróbowałam i stwierdziłam, że więcej tego świństwa do ust nie wezmę. Zobaczyłam, co to jest i przekonałam się, że to nie dla mnie.
A jakie nerwy były! Mama zauważyła, że co ok. 3 minuty chodziłam do łazienki myć ręce... Very Happy
Mój tata palił, ale pewnego pięknego dnia pojechał na jakąś terapię a po południu wrócił już niepalący. I tak jest do dzisiaj już od kilku lat. Moja mama ciągle pali, ale zamyka się w kuchni i nie czuć tego przykrego zapachu...
Rzygać mi się od niego chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagat




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Środa 13-09-2006, 18:49    Temat postu:

Ja miałam rzucać....ale jakoś jeszcze nie wychodzi hehe.
Za bardzo mnie ciągnie do tego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania...




Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 14-09-2006, 17:34    Temat postu:

Nie,nie pale i nie mam zamiaru tego robić...
Dla mnie to jest jeden wielki syf i stanowczo tego nie popieram Grey_Light_Colorz_PDT_46
Powinni wprowadzić zakaz palenia w miejscach publicznych... Po co mają tracić zdrowie inni,bo komuś zachciało się zapalić echh

Mam o tyle szczęście,że w mojej najbliższej nikt tego nie robi i jestem z tego dumna,że ja także się w to nie wplątałam.Zresztą po co na siłę i własne życzenie skracać sobie życie?

Okropny nałóg i tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dalia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 17:04    Temat postu:

Mozecie mnie zbesztac...
Tak, mam 13 lat i pale!
Od kiedy??
Od wczoraj... Imponujace nieprawdaz ??
Uzaleznilam sie?
Moze...
Nie wiem, niektorzy mowia ze od 6 papierosow nie da sie uzaleznic...
Ja potrzebuje tego, jak nie zapale czuje sie zle.
Moze jestem glupia. Trudno !
Przezyje.
Pewnie myslicie ze robie to dla szpanu.
Ta dla szpanu niszcze sobie pluca, nie ma co.
Nie szpanuje, nie ma czym.
Sprobowalam, zasmakowalo.
Trudno, moje zycie.
Robie co chce.

Pozdrawiam (:

Edit:
Jeszcze jedno.
Przed gimnazjum tez mowilam ze nigdy nie zapale.
Bylam z siebie dumna.
Ale kumpela poczestowala.
Nie odmowilam.
Chcialam sprobowac.
I tak sie to skonczylo.
Odradzam papierosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorrow




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 18:07    Temat postu:

NIENAWIDZĘ PALENIA.
NIENAWIDZĘ JAK KTOŚ PALI.
NIENAWIDZĘ JAK KTOŚ PRZY MNIE PALI.
NIETOLERUJĘ TEGO!

Palenie to kompletne debilstwo!
SAMOBÓJSTWO!

Nie powiem, że nie spróbowałam.
Zapaliłam.
No i zasmakowało.
Ale potem już więcej nie włożyłam papierosa do buzi.
Wiem, że by mnie wciągnęło.

SZANUJĘ MOJE ZDROWIE. NIE ZABIJAM SIĘ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
!MeG!




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekieł!!

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 18:12    Temat postu:

Nie palę...I uważam jeśli ktoś pali w moim wieku to jest mocno nienormalny...Ci starsi tesh nie powinni ale to jush ich decyzja bardzo swiadoma Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 18:24    Temat postu:

NIGDY W ŻYCIU...
wystarczy mi to, co przeszła niedawno moja mama, paląca od... 20 lat.
przyrzekłam jej, że nie będę.
Z resztą.. szybciej bym się zabiła, bo i tak mam chore płuca...
ale nie ciągnie mnie do tego.
Śmierdzi, zęby żółkną, a oddech jest... przykry...
no way.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorrow




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 18:58    Temat postu:

Skutki palenia są okrpne.
Najlepszym przykładem będzie tu mój tata, któty palił 5 lat potem przestał na 2 lata i znów palił.
Na szczęście pewnego pięknego dnia postanowił, że kupujemy samochód i miał ultimatum paliwo do auta czy papierochy. Wybrał ofc paliwo.
Na początku było mu trudno, ale wybrał się na jakąś terapię i teraz już będzie jak nie pali ponad 2 lata Wink
Niestety papierochy niszczą organizm nieodwracalnie i teraz ma multum alergii, zepsutą wątrobę, częste kaszle i anemię czy coś takiego [zapomniałam jak to się nazywa, ale też na "a" Grey_Light_Colorz_PDT_42]
No więc jak teraz zaczynacie palić, to pomyślcie co będzie z wami za kilka lat.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Wtorek 10-10-2006, 13:24    Temat postu:

Nie pamiętam, czy się tu wypowiadałam...

Nigdy nie wezmę papierosa do ust. Wystarcza mi, że moja babcia zmarła właśnie przez to gówno.
Jeszcze czego... Żebym musiała zdychać z bólu.

O nie, dziękuję bardzo, nie skorzystam... I dobija mnie, jak jakaś dziewczyna pali, bo wszyscy palą.. Ma zamiar umrzeć przedwcześnie, bo inni to zrobia? Pff... Pie**olona głupota ludzka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin