Tokio Hotel

~tricky · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 14:26 Temat postu: Obozy zagłady.

Zainspirowany temat moją wczorajszą wycieczką do Sztutowa - obozu zagłady nad morzem...
Obozy koncentracyjne, założone przez Niemców by mordować niewinnych ludzi lub takich, którzy po prostu mieli inne poglądy, zdania i przde wszystkim narodowości. W obozach ginęły miliony ludzi, m.in. Polacy, Cyganie i Żydzi, w mniejszych jednostkach ludzie z innych narodowości.
Dlaczego ? Pytanie brzmi po prostu "dlaczego?"
Co oni im robili, by musieli umierać z głodu, wyczerpania, w komorach gazowych czy paleni? Rozumiem, to było kilkadziesiąt lat temu, ale obraz tych wszystkich baraków tych więźniów, łóżek, na których spali na jednym małym w czwórkę, ich kości... Przemija mi przed oczami. To daje do myślenia. Przemoc, agresja to najgorsze zło z możliwych.
Byliście kiedyś w muzeach zbudowanych na dawnych obozach koncentracyjnych?
Wasze wrażenia?

pozdrawiam.

Jolie · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 14:39 Temat postu:

Nie byłam... I niewiem czy chciałabym zobaczyć. Jestem twardą babą ale nie wiem jakby mi się to odbiło na psychice... Dla mnie samo czytanie o obozach jest straszne i jakieś tam ślady w mojej głowie pozostawiło. Ja współczuje wszystkim którzy to przeżyli ich rodzinom. Ale chyba nie mogłabym na to patrzeć...

Admin-Black Swan · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 14:51 Temat postu:

Bardzo ciekawy temat. Nie sądziłam, że ktokolwiek na tym forum go poruszy...
Szczerze powiem, że obozy koncentracyjne to moja pasja. Byłam w Sztutowie i Oświęcimiu. Posiadam literaturę i filmy odnośnie obozów koncentracyjnych i zagłady. Miałam studiować historię i pisać pracę na temat właśnie obozów, a właściwie to Polaków w nich traktowanych.
Cóż mogę powiedzieć? Wrażenie jest przeogromne. W Sztutowie byłam kilka lat temu i do tej pory pamiętam charakterystyczny zapach pomieszczeń. Pamiętam ogromny stos butów, a wśród nich dziecinne buciki.
W Auschwitz i Auschwitz II - Birkenau byłam rok temu. Jeden dzień to za mało, by wszystko dokładnie zwiedzić. W samym Birkenau idzie się z jednego końca na drugi ponad godzinę! Powiem szczerze, że większe wrażenie zrobiły na mnie baraki właśnie w Brzezince. Zostawione w stanie praktycznie nie naruszonym (pomijam prace konserwatorskie) po prostu obrazują tamten okres.To się wydaje niewyobrażalne, że na takim terenie przyebywało kilkaset tysięcy ludzi.
Co do zdania nt obozów to chyba nie trzeba mówić. Wiadomo dlaczego byli mordowani - po porstu polityka eksterminacyjna Hitlera zakładała wyniszczenie przede wszystkim narodowości żydowskiej oraz pozostałych, niearyjskich ras. Polityka propagowania jednej słusznej rasy oraz program ,,ostatecznego rozwiązania" był priorytetem Hitlera.
Jedyne co mogę zarzucić w tej chwili i to co mi się nie podobała, to to, że mówi się, że tylko żydów mordowali, że to oni najwięcej wycierplieli, a to nieprawda. Polacy, Węgrzy, Cyganie i wiele innych narodowości zostało wówczas wyniszczonych. Nie jestem antysemitką tak konkretnie, ale uważam, że statystyki są mocno przesadzone. Może kiedyś zagłębię się w tym i dostarczę nowych dowódów (moje marzenie... Smile

)
Do Niemców mam stosunek jak najbardziej pozytywny. Nie można winić dzisiejszych ludzi za rzeczy dziejące się ponad 60 lat temu. Z drugiej strony podziwiam ich (nie w takim znaczeniu), że potrafili wszystko dokumentować i zbudować tak idealnie działający mechanizm zagłady - zarazem zbierać na siebie dowody zbrodni.
Pewnie uważacie, że jestem dziwna, ale naprawdę to mnie interesuje, a poglądy mam pewnie różne od reszty. Czytałam dużo, słyszałam dużo, byłam tam i mogę sięwypowiedzieć.
Gdybyście tam byli, to zastanówcie się nad wszystkim i zgłębcie historię, bo to hańba nie znać dziejów naszego kraju i Europy.
Trochę się rozpisałam, ale naprawdę ten temat to mój konik Smile

Pozdrawiam

Mod-channel · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 15:02 Temat postu:

W maju jedziemy na wycieczkę do Oświęcimia z klasą.
Od początku nie chciałam...nie chcę tego widzieć.
Jak tylko widzę na filmach co Niemcy robili Polakom podczas wojny, to mi się chce płakać i od razu mam masę myśli na te tematy...
Ale i tak pojadę. Bo tamci ludzie przeżywali naprawdę okrutne rzeczy i wiem, że powinnam tam być.

Nadia15 · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 15:07 Temat postu:

Byłam w Sztutowie i to było coś czego nie da sie opisać...Taki dziwny klimat, zapach tych pomieszczeń, myslałam że sie popłacze serio coś niesamowitego. We wtorek ten co będzie jade z klasą do Oświecimia, doskonale wiem że moge płakać znając mnie ale coś mnie tam ciągnie chce zobaczyć co przeżywali moi przodkowie jeszcze raz...zobaczymy jak będzie.

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 15:29 Temat postu:

Nie bylam ani w Oswiecimiu ani w Sztutowie, a chcialabym pojechac, bo obozy zaglady to moj ulubiony temat w czasie II wojny swiatowej Wink

Na pewno kiedys pojade Wink

Dlaczego?

Hmm moge powiedziec, ze znecanie sie i zabijanie ludzi bylo pasja Adolfa Hitlera... Czytalam opis zabijania Zyda w ksiazce "Mein Kampf" i bylam blisko zalamania Neutral

Adolf nie wiedzial jak wybic wszystkich zydow, wiec rozkazal budowanie obozow zaglady... Sadzil, ze to najlepsze rozwiazanie i tym sposobem ponad tysiac osob dziennie bylo usmiercanych... Neutral

A co im zrobili?

Ogolnie Adolf Hitler poznal opinie na temat Zydow i Polakow w Wiedniu, kiedy rozpoczynal nauke. Na poczatku nie rozumial dlaczego, ale jak sie pozniej dowiedzial, ze Zydzi sa zagrozeniem dla Europy ( utrata wartosci spolecznych w panstwach m. in. w Niemczech ), przystapil do "akcji tepienia nizszosci".

Do obozow koncentracyjnych przywozono nawet Polakow, Amerykanow czy Włochow... Wystarczylo nazwisko podobne do innych zydowskich lub wyglad danej osoby i juz jest ona w obozie... Neutral

Mod-Grecia · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 15:43 Temat postu:

Byłam w Sztutowie z 5 lat temu. Ale za mała byłam, żeby zaczaić o co tak w tym wszystkim naprawdę chodziło. Nie zdawałam sobie sprawy...
A teraz wiem. I żałuje, że wtedy nie przywiązałam do tego większej wagi.

Chciałabym pojechać jeszcze do Oświęcimia i Brzezinki.

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 15:47 Temat postu:

nie chcę jechać, boję się...

sobcia · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 15:47 Temat postu:

Ja w czwartek jade do Oświęcimia i szczerze powiem,że po dzisiejszej lekcji
historii właśnie o tym obozie, to nie wiem jak wytrzymam tam te 4 godziny zwiedzania. Jestem bardzo wrażliwa i płacze czasem przy najzwyklejszej wolnej pisence więc nie wiem co będzie jak wejde do obozu.
Szczerze nie rozumiem dlaczego Niemcy to robili. Czy bawiło ich to jak umierały małe dzieci, które były wkładane do goracej wody i sprawdzano ile wytrzyma taki maluch dopuki nie rozerwał sie w środku. Nie wiem co mnie tam czeka, jak wróce to powiem więcej Smile

Adeleida · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 16:05 Temat postu:

Na "wystawie" w oświemcimskim obozie koncentracyjnym wlokły się malutkie buciki. Bardzo dużo ich było.
Straszny widok.
Myślę, że nie powinniśmy się pytać "dlaczego", ponieważ odpowiedź jest trudna, ale robić wszystko, by Niemcy nie zmazali z siebie winy.
Podobny temat kiedyś był, nawet sama zakładałam.

Moją babcię chcieli do obozu wziąść - nie udało im się. Ale za to jej przyjaciel się tam znalazł. I zginął.

Dla osób, które lubię literaturę wojenną polecam książkę DZIEWCZYNKA W CZERWONYM PŁASZCZYKU autorstwa Romy Ligoockiej.
Bardzo obrazowe przedstawienie dzieciństwa i dorastania osoby, która żyła w Getcie.

P.S. Żydzi od dawna byli nękani - począwszy od najazdów innych krajów na Palestynę aż po diasporę (dzisiejszy Izrael właśnie najbardziej diaspora wspomaga, ale to już zupełnie inna historia). Nie zdziwiłabym się, gdyby niedługo znów jakiś człowiek zaczął wyniszczać Żydów.

Rosenrot · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:30 Temat postu:

Byłam, oczywiście. Chyba w 3 gimnazjum.

[link widoczny dla zalogowanych]

To co zobaczyłam, napewno mną wstrząsnęło. Buty, włosy, walizki... Wszystko to osób, które odeszły w strasznych męczarniach.

Czułam się okropnie. Na sercu czułam wielki ciążący mi kamień. Widok 'palarni' przyprawiał mnie o dreszcze.

Współczuję tym ludziom z całego serca i modlę się, by ludzie nie byli skłonni powtórzyć to piekło kiedykolwiek.

Pozdrawiam.

Immortelle · Gość

Byłam. Chciałam.
Rok temu.
Coś okropnego.
Najbardziej zapamiętałam pomieszczenie, gdzie były złożone włosy ludzi, którzy szli na śmierć. NA początku wchodzi się do jednego pomieszczenia i czuje dziwny zapach... nie wiedzieliśmy od czego to. A potem zobaczyliśmy.
Nacjonalizm... Hitler jest dla mnie najlepszym przykładem nacjonalisty.
Ja osobiście uważam, że każdy powinien to zobaczyć. No, chyba że ma całkiem słabe nerwy i jest bardzo wrażliwy.

Anck · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:48 Temat postu:

Byłam 2 lata temu w Oświęcimiu.
Do dziś pamiętam ten specywiczny zapach.
Najbardziej poruszyły mnie dziecięce zabawki,
zdjęcia wychudłych ludzi i te włosy.
Dużym przezyciem było obejżemie filmu tam w muzeum.

Maxime · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 18:57 Temat postu:

...
Jadę...
W tym roku.
Pewnie się rozpłaczę i znając życie słabo mi się zrobi Sad

Jak Niemcy mogli zrobić wtedy takie okrucieństwo?
Nie rozumiem, jak można być takim okropnym dla innych ludzi. Choć nie- to nie byli ludzie. Tylko jakieś...

Sad

Boję się tam jechać.
Ale muszę.
Muszę.
Za to, co oni przeżyli... należy się tam chociaż pokazać ten gest i pojechać.

Sue · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 19:04 Temat postu:

Nigdy nie byłam. Ale chciałabym pojechać. Nie wiem co mnie ciągnie, czy ciekawość, czy chęć poznania historii... Nie wiem co bym zrobił, gdybym była już w środku. Nie rozumiem moich uczuć.
Bardzo chcę pojechać, muszę namówić klasę...

redrii · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 19:32 Temat postu:

nie byłam, ale chciałabym pojechać. ciekawi mnie to. podobno robi to wrażanie, tan smutny klimat... i może pojade Razz

herbatka · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 19:32 Temat postu:

beaciaa · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 19:46 Temat postu:

Byłam. Bodajże w drugiej bądź trzeciej klasie gimnazjum. Pamiętam, że byłam bardzo podekscytowana kiedy sie dowiedziałam, że tam pojadę. Interesuję się akurat tym wątkiem historii, jak widze zresztą widze nie tylko ja Wink

Byłam W Auschwitz - Birkenau. Na początku kiedy weszłam poczułam się nieswoją, może nawet lekko strasznie to co sie czuło było porpostu niedoopisania. Zwłaszcza po projekcji filmu... Te małe ściśnięte dzieci stojące za brama 'arbeit macht frei' czekające na uwolnienie przez armię czerwoną.. Te nieiarygodnie chude ciała... Pamiętam, że największe wrażenie zrobiła na mnie 'część sanitarna' w barakach w Birkenau. Straszne. Chociarz trzeba przyznać, że po pewnym czasie człowiek się przyzwyczają, z kazdym kolejnym budynkiem, z każdą kolejną opowiedzianą przez przewodnika historią... znieczula się.

Oglądałam też cykl filmów dokumentalnych, które leciały w dwójce odczas obchodów piećdziesięciolecia istnienia Auschwitz. Filmy bardzo mnie zaintereowały i żałuję, że ich nie nagrałam. Mam nadzieję, że kiedyś telewizja powtorzy ich emisję.

Co do samych obozów. To dobrze, że zostały i są dowodem zbrodni jakich dopuściłóa się trzecia rzesza.
do brata mojej przyjaciólki przyjechał niemiec na wymianę. Kiedy tak rozmawiali, to kuba <brat mojej koleżanki> zaczął rozmowę o tym jak okropnych rzeczy dopuścili sie niemcy podczas drugiej wojny światowej. Ten niemiec nie chciał uwierzyć, zarzekał się że to nie prawda wiec rodzice mojej kumpeli posstanowili, że go zabiorą do Sztuthofu chyba <bo ten oboz jest bliżej Gdańska> jak ten niemiec to zobaczył to się popłakał, [owiedział, że nie chce być niemcem i podarł swój paszport...

Admin-Black Swan · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 20:54 Temat postu:

Widzę poruszenie w tym temacie. To dobrze. Nie jesteśmy obojętni. Ale muszę pokomentować niektóre wypowiedzi (krew historyczna we mnie płynie...)

Adeleida · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 21:33 Temat postu:

Zulla · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 8:08 Temat postu:

Podobno babka czy matka Hitlera była Żydówką...
wstydził sie swojego pochodzenia...
___
byłam w takim obozie...
to przykre Neutral

straszne
przerażające

wiecie?
przeraziła mnie jeszcze ignorancja wsród młodzieży...
zdjecie wychudzonego mężczyzny
a z strony dzieciaków śmiechy i hihiy....
Confused

Aluvia · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 8:30 Temat postu:

Ja byłamw Oświęcimiu.
Nie wpuścili nas do niektórych sal bo stwierdzili, że jesteśmy za młodzi
(wycieczka szkolna)
Trochę szkoda, bo chciałabym zobaczyć wszystko
ale nie wiem czy bym to wytrzymała...

W czasie kiedy zwiedzaliśmy Auschwitz
była tam też grupa Żydów
ubrani w te swoje jakby fraki
z długimi brodami itp.
Najbardziej wkurzyło mnie to,
że wszyscy, którzy byli w tym czasie w obozie
Zaczęli ich obserwować jakby byli eksponatem...
Eh. Smutno mi się zrobiło!

Nadia15 · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 8:49 Temat postu:

Jestem w szoku.
Przyjechał wczoraj do mnie mój dziadek...zapytał co u mnie.Wiec odparłam że jade na wycieczke do Oświecimia...Momentalnie zbladł i zrobił się poważny...Zapytałam się o co chodzi a on mi powiedział że moja babcia była w tym obozie...zgineła ( a wciskali mi kity że nie żyje bo była chora) do tej pory jestem w szoku.Powiedział że nie chciał mi mówic tego wcześniej bo i tak bym nie zrozumiała...Nie moge uwieżyc co przeżywała moja babcia...a na dodatek zgineła tam. Teraz już wiem że chce tam pojechać! Nie dla atrakcji. Chce chociaż w małej cząstce zobaczyć co ona musiała przeżywać...popłacze się? Napewno tak, ale i tak pojade...musze...

_hOl. · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 9:35 Temat postu:

byłam.
nawet kilka razy.
nie chcę już tam jechać.
to mnie przeraza.
boje się.
nie lubiew takich miejsc.|

Mod-Hazel · Wysłany: Sobota 07-10-2006, 10:11 Temat postu:

Mój pradziadek zginął w Oświęcimiu. miało około 180 com wzrostu a jak zmarł ważyła zaledwie około 22 kg.
Nie byłam w Oświęcimiu, ale byłam w kilku innych mniejszych obozach.
kiedy o tym wszystkim myslę robi mi sie słabo i smutno... przez co ci wszyscy ludzie musieli przejść, lepiej chyba było od razu zabić niż trzymać w obozach zagłady przez co ci ludzie niewyobrażalnie cierpieli...