Tokio Hotel

thsandej · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 15:32 Temat postu:

Każdy chcąc czy nie chcąc plotkuję. Ja najbardziej lubie plotkować o sławnych ludziach. Plot w szkole wysłucham czasami rozpowiem dalej ale nie przywiązuje do nich wagi. Sama nie wymyślam plotek i nie pamiętam żadnej bzdury na swój temat.
Co do obgadywania to nie gadam o nikim za plecami w sposób hamski chyba, ze ta osoba mocno zalazła mi za skóre i to ona gada o mnie świństwa. Ludzie niech sobie o mnie gadają ciul z tym ale niech nie wypieraja się swoi8ch słow a jeśli coś do mnie mają to niech mi to powiedza prosto w oczy. Do pozytywnego obgadywania typu" ej patrz ta laska ma fajną bluzkę nie?" nic nie mam.

carsjana · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 16:33 Temat postu:

Ja też obgaduję, ale osoby, których nie lubię, nienawidzę. Obgaduję w towarzystwie moich kupeli z paczki z nikim innym. Ostatnio była u nas taka afera w klasie, że jedna dziewczyna obgadywała wszystkich w klasie ze swoją przyjaciółką, a następnie poszła do innej osoby i obgadywał swoją przyjaciółkę Rolling Eyes

Nie lubię, gdy ktoś zmyśla jakieś plotki na mój temat Rolling Eyes

Sorrow · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 17:27 Temat postu:

Ja nie obgaduję. Ja się tylko naśmiewam z tych wszystkich laluń na moim osiedlu, co się ostro lansują i myślą, że błyszczą.

Mam prostą zasadę: znam-nie obgaduję Cool

Jak mi się coś w kimś nie podoba to mu to mówię.

Co do plot itp. to dla mnie jest to bez sensu, sama tego nie wymyślam i nie przekazuję.

Olunia_ · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 18:08 Temat postu:

Obgadywanie- owszem zdarza sie. Jak każdemu. Chociaż wolę znajomych, których znam. Nie lubie ogadywać kogoś, kogo nie znam.

Ploty- Sama nie roznoszę, a wierzę tylko w takie 'realne'. Czasem niestety okazują się prawdą

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 18:34 Temat postu:

Aj...
Zdarza się, zdarza

. Każdemu... Bez wyjątków. Ja staram się nikogo nie obgadywać, ale tak się nie da.
Bo jak to nie znjechać np. nauczycielki, która jest okropna lub dziewczyny, która ciągle ci się naprzykrza?
Wiem, że to nie jest zbyt... przyzwoicie.
Ale i tak ludzie plotkują. Wink

SimplePlanowa · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 18:45 Temat postu:

obgaduje.
bardzo. najbardziej kolezanki z klasy.
chodze do gimnazjum i mam "nowe" panienki w klasie.
jest tylko jedna dziewczyna z mojej bylej.
siadamy na przerwie. daleko od naszej klasy.
i zaczynamy.
"-Patrz jakie ona ma spodnie.
-a jak sie ta ubrala! prawie jak spod latarni.
-a ten to od tygodnia w tej samej koszulce chodzi"

Cool

Mod-Lolly · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 19:44 Temat postu:

do mnie ploty dochodza zawsze, ale jakos nie umiem ich podac dalej..
nie ingeruje KTO CO Z KIM JAK I GDZIE
po co?
mi do zycia to nie potrzebne jest..

Qrka · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 21:36 Temat postu:

W sumie miałam pisać że chyba nie obgaduję, ale zdałam sobie sprawę, że palnęłbym ładne głupstwo.

Wczoraj, podczas rozmowy telefonicznej z jedną panią (T.M.

) obgadywałyśmy sobie pewny osoby.
Przez telefon!
W końcu to my

_Nelly_ · Wysłany: Sobota 16-12-2006, 21:55 Temat postu:

kiedyś mi się zdarzało.
teraz??
jakoś baaaardzo rzadko...
denerwują mnie takie rasowe plotkary które gadają
-a słyszałam, że jolka to kręci z frankiem.
- taak?? ona to głupia jest... słyszałas co ostatnio zrobiła?!

sikam na takie.
plotkarstwo mnie wkurza.

Mała Mi · Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 10:21 Temat postu:

Obgadywanie? Oj przyznam czasem się zdarzy. Czasem skomentuję z kumpelką jak ktoś wygląda itp. Niech inni plotkują sobie na mój temat. Nie wkurza mnie to, ale jeśli ja się dowiem o tym robię się zła. Mogą sobie plotkować, ale np. tak żebym tego nie słyszała. Wtedy nie widzę w tym nic złego. Sama jak (głupio się przyznać)kogoś obgaduję to staram się, żeby tego nie słyszał i nie dowiedział o tym. Jak idę korytarzem i słyszę za plecami komentarze w stylu "... i na dodatek ma trampki... a patrz na jej bluzkę... o boże co ona robiła z włosami..." to się strasznie wkurzam i mówię tej pannie co myślę o niej. Wtedy uważam, że mam prawo powiedzieć jej to prosto w twarz skoro ona mogła mówić to o mnie wiedząc że to słyszę, ale taka poważna plotka na mój temat to chyba nigdy mi się jeszcze nie zdarzyła Smile

Dżampara · Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 10:28 Temat postu:

Karek · Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 11:53 Temat postu:

Obgaduję. Trudno.
Ale u mnie to chyba rodzinne...

Czasami siadamy z koleżanką na środku centrum handlowego i oceniamy ciuchy wszystkich przechodzących ludzi Smile

AnJaA · Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 21:24 Temat postu:

czasme zdarza mi sie obgadywać.
nie roznosze plotek.

mialam taki przypadek, ze obgadywano mnie za plecami.chociaz nie wiedzialam o tym.

Naughty^ · Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 22:29 Temat postu:

Demigod · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 15:48 Temat postu:

Wykopuje stare tematy xD
Ja tak samo jak Karek xD Siedzimy z kumpelą na rynku czy gdzieś i oceniamy chłopaków w skali od 1 do 10, komentujemy ciuchy przechodniów itd. xD Ale to tak między sobą.

A w klasie ostatnio jest w miarę pokój xD i spotykamy się nawet wszystkie razem, co powinno być czczone jako święto. I zauważyłam, ze jak mniej kogoś obgaduję to lepiej na tym wychodzę. Aczkolwiek NIE WIERZĘ, że jest taka kobieta, która nigdy nie obgaduje i nie powie złego słowa na nikogo.
\
Ploty to co innego. Nie mam do tego cierpliwości ani weny, pza tym wg. mnie to chwyt poniżej pasa (bez skojarzeń, mam na myśli cios xD). Miom zdaniem tzreba rozgraniczać co to plotka a co to odbadywanie. Ale ja obgaduje i popadam w konflikty czasem bo nie potrafie cicho siedziec, jak coś mnie wkurza.

Daga_913 · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 16:46 Temat postu:

O kurka, powiem wam, że tez zdarza mi się kogos poobgadywać. W sumie to taki odruch idzie ktoś głupio ubrany to, aż się prosi o mały komentarz pod nosem. Zawsze jak idziemy gdzieś z koleżankami to jest to poprostu niemożliwe żeby coś tam niezaszemrać pod nosem.
Z plotkami jest troche inaczej. Nie plotkuję zawiele. Fakt faktem czasem tam się coś zdarzy. Bardzo rzadko bywam tematem plotek i moje kolezanki też. U nas tylko tzw. "platyny" plotkują bez przerwy. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ich nie lubie, na ich widok robi mi się niedobrze Very Happy

. Stare plotkary.

sroczka · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 17:12 Temat postu:

Obgadywanie i plotki to najgorsze co może być. Co prawda sama od czasu do czasu kogoś obgaduje z kumpelką z którą praktycznie się nie kłócę ale naprawdę rzadko. Wiem, że mnie wszyscy obgadują oprócz tej kumpelki z którą praktycznie się nie kłóce. Jednak wszystkie uwagi klierowane do mnie, wyzwiska itp mam głęboko w za przeproszeniem dupie, poprostu zwisa mi to i powiewa. Mimo tego jak każda osoba nie lubie być obgadywana. Plotek nigdy nie roznosze i nawet nie chce słuchać takich rzeczy.
Ogólnie mówiąc nie lubie obgadawać a robię to, jestem obgadywana, nie lubie i nie roznoszę plotek

iLoNa · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 17:27 Temat postu:

Booże.. nie znosze obgadywania, choć przyznam, ze czasami to robie. Ale nigdy nie obgaduje bliskich mi osob.
Najczesciej mowimy w grupce o jednej osobie, co zrobila (nam), co mowila, komentujemy jej zachowanie. Zajmuje nam to spooro czasu xP Do wyglądu nie przywiązuje wiekszej wagi.
Plotki? Nie znosze. To jest okropne. Jak mozna wymyslac niestworzone rzeczy i je rozpowszechniac..