Tokio Hotel

iLoNa · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 10:19 Temat postu:

Czasami się zastanawiam, jakby to bylo, gdybym byla jedynaczką? Czasami zostaje sama z rodzicami, wtedy czuję sie jedynaczką. Wydaje mi się, że fajnie byc jedynaczką. Zapewne ten, kto jedynakiem jest, chcialby miec rodzenstwo.
Ja z moimi siostrami specjalnego kontaktu nie mam.. Czasem sobie pogadamy, posmiejemy sie. Szkoda, ze tak rzadko..

FAILUREKID · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 14:29 Temat postu:

Jestem Jedynaczką.
Jestem Rozpieszczona.

Ale to nie czyni mnie lepszą.
Czuję się zwyczajne i Tyle.
Niektórzy sądzą że mam rodzeństwo.
Ot co.
Pozory Mylą. Stereotypy Tym bardziej. Bo Przecież Nie każda Blondynka Jest Głupia. Prawda?

styśka · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 14:40 Temat postu:

Hmm. Nie wiem czy mogę się nazwać jedynaczką, ponieważ mam siostrę, ale ona ma 28 lat i od 5 lat nie mieszka już ze mną w domu.

Posiadam cechy stereotypowego jedynaka: jestem egoistką i materialistką.
I nawet mi z tym dobrze.
Jak siostra mieszkała to było inaczej.
Razem dzieliłyśmy pokój, szafę itd.
A potem wzięła ślub i wyprowadziła się.
Pokój stał się tylko mój, szafa tylko moja i się zmieniłam.

Jednak nikt mi nie powiedział, że jestem rozpieszczona, czy coś takiego, bo tak nie jest.
Jeżeli chcę coś, a to nie jest mi jakoś potrzebne to mogę sobie to kupić, ale za swoje pieniądze - nie dostaję pieniędzy na byle widzi mi się.

Tak samo nie jestem wychwalana, raczej to moja siostra jest wychwalana, a ja to ta zła i niedobra.

Leb die sekunde · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 14:42 Temat postu:

To, że jedynacy sa rozpieszczeni to jedne z wielu stereotypów, których zwyczajnie nie trawię. Confused

Jestem jedynaczką.
Rozpieszczoną?
Nie wiem. Nikt mi nigdy nie powiedział wprost, że jestem rozpieszczonym bahorem. Zresztą jakoś moi znajomi nie dają mi żadnych znaków, że jestem rozpieszczona i nie do zniesienia.
Wszystko zalezy od charakteru człowieka i od tego jak został wychowany.
Znam osoby, które mają rodzeństwo, a są totalnie rozpieszczeni.

Czy chcialabym miec rodzeństwo? Nie, już nie. Za duża różnica wieku. Do tego przyzwyczaiłam się już do tego, że jestem jedynaczką. Kiedyś chciałam, teraz nie.
I tak jest dobrze.

Diablica_Kaulitz · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 10:26 Temat postu:

hmm bardzo ale to bardzo chcialabym byc jedynaczka Very Happy

mam dwoch braci, jestem najmlodsza, jeden juz ze mna niemieskza a drugi neistety jeszcze tak, neiwiem czemu ale jak ktos mnie niezna i pozanje to mysli ze jestem jedynaczka Very Happy

Moze dlatego ze jestem najmlodsza a wiadomo ze najmlodis maja najlepiej Very Happy

i w dodtaku jestem jedyna dziewczynka Very Happy

wiec w sumie czasami czuje sie jak jedynaczka ale to neizmienia faktu ze chcialabym nia byc Very Happy

Träne · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 10:37 Temat postu:

Hmm... nie zgadzam się ze jedynaki są rozpieszczone Rolling Eyes

Chodź znam takich kilka to...
Muszę wam powiedzieć że ja mam TRÓJKĘ rodzeństwa. Dwóch braci i siostrę. Jestem najstarsza i najbardziej nieznośna Rolling Eyes

I jestem najbardziej rozpieszczona z całej naszej czwórki.
Bo urodziłam się jako pierwsza.
Bo jestem córusia Tatusia.
Bo mam takie widzimisie.
Ale nie jestem centusiem i umiem się dzielić.
Nie jestem typową dziewczyną która musi mieć to i to. Bo nie lubię chodzić na zakupy więc kij mi w oko i z nowymi ciuchami z pieniędzmi Rolling Eyes

Ale żądzić się uwielbiam

A przecierz nie jestem jedynaczką.

Schwarz_Madchen · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 12:19 Temat postu:

Nie uważam się za rozpieszczonego bachora.
Nie mam rodzeństwa, ale też nie sądzę, żeby wszyscy tacy byli. Przecież jak się widuję parę osób rozpieszczonych, to co z tego, skoro na świecie żyje wiele milionów jedynaków i nie każdy taki jest.
Osobiście znam parę osób, które pod wpływem rodzeństwa bardziej zaczęły się chwalić i zmieniać.

katrin_th · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 12:29 Temat postu:

Mam dużo koleżanek które są jedynaczkami i są bardzo fajne Neutral

Mnie niestety ta przyjemność nie spotkała...:-/

Kiniaa · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 19:36 Temat postu:

Wydaje mi sie, że ten stereotyp rozpieszczonych jedynaków nie jest do końca prawdziwy. Owszem znam kilku takich, ale nie wszyscy jedynacy sa rozpieszczeni. Moja przyjaciółka jest jedynaczką i nie uwazam jej za taka. Wrecz przeciwnie. Jest super osobą, na która zawsze moge liczyć Very Happy

Ja mam siostre, starszą. Dlatego ja jestem tą młodsza, a w dodatku "córusią tatusia". No i jakby nie patrzeć mnie sie zawsze wiecej upieka niż mojej siostrze. Rodzice wiecej sie czepiaja jej niz mnie. No cóż mam przywileje Very Happy

Ale nie uwazam sie za rozpieszczona. Zawsze dostawałyśmy z siostra wszystkiego po równo i nie jestem jakoś wywyższana.

Izu$ka · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 19:50 Temat postu:

Nie jestem jedynaczką niestety.
Aba,jeden dziadek w pociągu(z reszta w drodze do wawy_xD) powiedział,że jestem rozpieszczona Confused

a czemu?
bo narzekałam,że nie ma miejsca i smierdzi papierosami Neutral

to było żałosne.

chciałabym nie mieć brata... Grey_Light_Colorz_PDT_46

tylko sie musze nad nim użerać. gówniarz jeden mysli,że jest pępkiem świata i co to nie on Neutral

an. Liz · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 19:51 Temat postu:

A ja bym chciała być jedynaczką, bo moja siostra młodsza to potwór.
A z drugiej strony zawsze chciałam mieć starszego brata...

Chloe · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 20:11 Temat postu:

Jestem jedynaczką. Rozpuszczoną jedynaczką. Ale to, że nie mam rodzeństwa nie jest tego przyczyną. Po prostu mam taką naturę. Że zawsze chcę mieć wszystko zaraz i teraz.
No dobra, bez przesady. Nie jestem rozpuszczona. Tylko aż za bardzo uparta. I niecierpliwa.

Bycie rozpuszczonym nie zależy od rodzeństwa, ale od rodzaju wychowania dziecka. Często słyszałam, że jestem rozpuszczona, bo jestem jedynaczką. Nie jestem rozpuszczona, tylko uparta, i chcę wiele rzeczy. Wiem jednak, że nie wszystkie dostanę. I jestem jedynaczką, ale to się w ogóle nie liczy.

Głu-po-ta.
I co? Jestem blondynką. To nie oznacza, że jestem piękna, pusta, głupia, i kocham różowy.
Beznadziejne stereotypy. Grey_Light_Colorz_PDT_26

midori · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 20:29 Temat postu:

chciałabym być jedynaczką.
niestety ktoś postanowił żebym miała dwóch starszych braci. X_x

an. Liz · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 20:40 Temat postu:

midori a dałabyś mi jednego brata? Ile masz starszych?
A tak do tematu to ja często siedzę sama w domu i to bardzo przyjemne jest Smile

No chyba że muszę sprzątać to wtedy sie siostra przydaje

^^Adka^^ · Wysłany: Niedziela 20-05-2007, 16:00 Temat postu:

O PRZEPRASZAM BARDZO, JAGODZIANKA ICH MAĆ.
<głęboki wdech>
Jestem jedynaczką, nie jestem rozpieszczona, nie mam wszystkiego.
To, że wiele jedynaków ma wszystko i jest rozpieszczeonych to TYLKO I WYŁĄCZNIE wina rodziców.
Bo sami się nie rozpieszczają, prawda?
Czasami jest tak, że mają za dużo forsy i nie muszą się z nikim dzielić, dlatego są rozpieszczeni i rozwydrzeni.
Poprostu od nadmiaru hajsu im się w dupach przewraca.
Dziękuję za uwagę,
Carmen.

EDIT:

Owszem, jestem egoistka, ale to już inna historia.
Bo egoizm i rozwydrzenie to dwie różne sprawy, ot co.

Schwarz_Madchen · Wysłany: Wtorek 22-05-2007, 8:38 Temat postu: