Tokio Hotel

Olunia_ · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 22:15 Temat postu:

BS Ja bym go przytemperowała Cool

Z miłą chęcią

A w seksie to chyba chłopcy są zazwyczaj "u góry" Laughing

Nie martw się Łabądku moje posty też często mają dwuznaczne znaczenia Twisted Evil

Silvia · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 1:41 Temat postu:

U góry to może i jest, ale czy lubi dominować...? Możemy się tylko domyślać. Oj, chciałoby się przekonać na własnej skórze, chciało... Twisted Evil

Zulla · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 7:44 Temat postu:

podwładnym, czy dominującym

zależy jak to interpretować
hmmm
wydaje mi się, że w związku on chce być głową, a nie szyją Wink

więc w jakis sposób dominuje...
DOMINUJE!

tytyryty??
no sorry (teraz przykład obrazowy Wink

), każdy facet woli jak ktoś mu robi kanapkę, aniżeli on miałby sam ją zrobić,
więc jeżeli kobieta w łóżku jest na górze, to tak jakby robiła tą kanapkę za niego

(kapewu?)

na pewno potrafiłby zadbać o swoją kobietę, i on byłby tym dominującym, ale ona czasami musiałaby przejąć inicjatywę.
jak w każdym zwiążku Very Happy

Kathleen · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 10:41 Temat postu:

Czemu zapomniałam o moim ukochanym fanklubie Billa?!?! ZzzzzzzZZZZ!!!!
A tu takie fajne tematy... Very Happy

Hm, oczywiście jeśli chodzi o mnie to myślę, że Bill raczej woli być tym dominującym (w związku i w seksie).
Chociaż ja bardziej sobie moge wyobrazic go jako Boga Seksu niż dominującego w związku. Ze mną nie jest tak łatwo żyć...hih. Nie dałabym mu się... No chyba, żeby ładnie mnie jakoś przekonał Very Happy

Madziuchna · Gość

z tym, że potrafiłby zadbać o swoją dziewczynę to się zgadzam
jestem pewna, że dobrze by ją traktował itp.
przynajmniej takiejest moje zdanie, bo widać to po nim Smile

nie umiałby skrzywdzić dziewczyny Smile

Sakura · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 11:47 Temat postu:

Bill to by nawet muchy nie skrzywdził

I umiałby zadbać o dziewczynę, oj, umiałby Twisted Evil

Co do tego jestem dziwnie spokojna... :>

Bill? hmmm... To zależy, z kim by sie związał. no bo jeśli z jakąś dziecwzyną, ale taką wiecie, która boi się pająków, rzeki itd., taką która potrzebuje opieki na każdym kroku, to byłby dominujacy.

Ale w związku z jakimś facetem... Choćby takim Georgiem... Wiem, wiem... Ja caly czas tylko o jednym... XD Byłby tą słabszą stroną, tą małą "Kobietką". I wcale nie byłoby mu z tym źle, wręcz przeciwnie Laughing

Chętnie popatrzyłabym, jak Geo pomiata tym Słynnym Panek kaulitzem... Twisted Evil

Delicate · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 12:49 Temat postu:

Problem, ja to przez Ciebie jakieś wyobrażenia mam kurde ;D
No, ale cóż... Zgadzam się z Tobą Razz

Z dziewczyną dominujący
Z chłopakiem... eee... Leżący <lol2> ?

PM · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 20:40 Temat postu:

Madziuchna · Gość

taaa taki chudziutki Bidonik przytlony do zbudowanego Georga
mwhaha
słodkie by to było Grey_Light_Colorz_PDT_42

Kathleen · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 21:30 Temat postu:

Ja to mogłabym mu nucić co chwila TOUCH ME, TOUCH ME I WANNA FEEL YOUR BODY!
Chciałabym z takim dominującym pomieszkać sobie. I to z takim na przykład Kaulitzem.
Uhlalala (jak to śpiewa nasz polski girlband:D).

Lisq · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 21:47 Temat postu:

taaaa.. chyba "wsadź mi, wsadź mi" :p co wyscie sie tak uwzieli na tego georga? a nie np na gucia lub toma ? Very Happy

Kathleen · Wysłany: Sobota 28-10-2006, 21:54 Temat postu:

Bo Dżordżu boskim żigolo jest xD
I taki silny, i zarazem wrażliwy.

Sakura · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 9:12 Temat postu:

Georg jest partnerem idealnym dla Billa! To mi wystarczy...

Bo oni się kochają

goo-gu · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 10:12 Temat postu:

Sonne · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 10:32 Temat postu:

Wiedziałam, że Goo-gu i Kłopot to mądre dziewczyny i się nie zawiodłam.
Nie rozumiem tylko jednego: dlaczego Kłopot używa trybu przypuszczającego?? Think

Przecież ich miłość jest faktem i pewnie niedługo wyjdzie na jaw.
Dlaczego akurat Georg?? - na zasadzie przeciwieństw: najmniej i najbardziej męski członek zespołu.
Jaki to musi być cudny widok: zmęczony, ledwo żywy Billuś, który po koncercie spoczywa w ramionach silnego męskiego Georga, głaszczącego go po główce Heart

goo-gu · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 11:12 Temat postu:

Sonne nie prowokuj takich wyobrażeń w mej głowie!
Jak ja bym chciała, żeby oni już ogłosili swoją miłość całemu światu!
To mus być piękne.

Wyobraźcie sobie jak oni są poprostu parą.
Bill robi Bosky'emu herbatę, Bosky włącza ulubiony film Billa na DVD i siedzą i oglądają. Tak poprostu. Czują, że są blisko siebie i są szczęśliwi.
Albo jak kupują sobie prezenty na gwiazdkę, albo urodziny. a później je sobie wręczją.... Rolling Eyes

To musi być piękne!
Są i przyjaciółmi i parą.
Jedno w drugim zawsze ma oparcie!! To takie romantyczne!
... chyba się rozkleje...

Sonne · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 11:19 Temat postu:

O moich fantazjach na temat Billa i Georg to mogłabym gadać godzinami Very Happy

Np teraz wymyśliłam sobie coś takiego:
Georg leży na łóżku i podniecony czeka na Billa. Ten wchodzi do pokoju w seksownych stringach i kręcąc biodrami powoli podchodzi do kochanka. Siada na łóżku i trzepocąc doklejanymi rzęsami, zalotnie się uśmiecha. Resztę zostawię dla siebie...

To chyba ta zmiana czasu tak na mnoie wpływa Rolling Eyes

goo-gu · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 11:41 Temat postu:

Nie, ja prócz scen jednoznacznych w jakich częstwo pewnością są Bill i Georg, a o jakich nie wolno pisać na forum, widze takie zwykłe codzienne sceny w których pokazują sobie czułość w taki natualny sposób.

Np. jak biegną do metra, to Georg łapie Billa za rękę żeby mu sie nie zgubił i biegnie.
Albo jak są na łące i robią sobie piknik to Bill łapie świerszczyki i pokazuje zdobycze Bosky'emu za co dostaje buziaka w policzek.
I wogóle Bill gotuje Georgowi, i później razem zmywają naczynia chalpiąc sie pianą.

To jest takei romatyczne, że nie do opowiedzenia!

Sonne · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 11:52 Temat postu:

Goo-gusiu, z Ciebie to widzę romantyczka - jak z Billa normalnie. Aż mi wstyd, że ja tylko o jednym Rolling Eyes

Moje największe marzenie to takie oto zdjęcie: Bill z wypiętym biodrem, robi tajemniczą seksowną minkę do kamery, a za nim stoi Georg, który trzyma rękę na jego biodrze i czułym wzrokiem spogląda na Bidonka. ALbo ewentualnie Bill stojący za bisistą, przytulający się do jego pleców, z rękami obejmującymi go w pasie i Georg, który trzyma dłonie na oplatających go rękach kochanka.

goo-gu · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 12:00 Temat postu:

ŁA!!!'
To był dobry obraz!
Ja widzę, jak Georg nagrywa filmy z nimi.
I Bill usmiecha się zalotnie do kamery i ucieka po pokoju, a Georg trzyma kamere i go goni.
I są szaleni i beztroscy!
A Bill ma na półce nocnej zdjecie które opisała Sonne, że Bill stoi za Georgiem i tuli się do jego placków. Romantic!

Jak myślcie kto kogo pierwszy poprosił o "chodzenie"?
Czy wyszło to tak samo z siebie?

Madziuchna · Gość

samo z siebie wyszło
pewnie jak chodzą razem na zakupy to tak się maskują żeby móc się troche poprzytulać bo nie mogliby ich poznać Very Happy

o i nawet do jednej przebieralni wchodzą Wink

Bill lubi jak Geo łapie go za pośladki Grey_Light_Colorz_PDT_42

Sakura · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 12:15 Temat postu:

Pewnie zaczął georg... Ale Bill chodził taki smutny, taki zagubiony, to Geo sie pyta, co mu jest... A Bill robi tylko smutne oczęta i odchodzi... Wtedy Georg podbiega, łapie go za rękę, odwraca do siebie i całuje... I Bill się uśmiecha... Nawet nie trzeba żadnych słów...

Sonne · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 12:48 Temat postu:

Moja wizja jest podobna do tego, co napisała Kłopot Rolling Eyes

Billuś zakochał się w Georgu i ciągle spoglądał na niego tęsknym wzrokiem, jednak jego ukochany tego nie zauważał, ponieważ również był w nim zakochany, ale jego uczucia do tej niewinnej istotki trochę goprzerażały i z tego powodu nawet bał się popatrzeć w stronę ukochanej osoby. Wstydził się, że pokochał swojego kumpla z zespołu i nie chciał dopuścić do sytuacji, w której wykorzystałby zaufanie Billa do zaspokojenia swoich fantazji.
Bidonek natomiast był bardzo smutny, bo nie rozumiał, dlaczego tak bliska mu osoba się od niego oddala. Może wie, co on do niego czuje i w pewnym sensie się tym brzydzi??
Tak sobie żyli w niepewności aż pewnego dnia nastąpił przełom. Bill ciamajda potknął się na prostej drodze i trochę się potłukł. Georg, który zobaczył leżącego na ziemi, zapłakanego Billa podbiegł do niego i delikatnie wziął go na ręce. Bidonek, gdy tylko poczuł bliskość ukochanego ciała, mocno się w nie wtulił.

Sylwia_th · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 13:46 Temat postu:

wy to macie myśli XD

ja jednak wolę pozostać przy myśli, że Bill woli dziewczyny Wink

Sakura · Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 14:28 Temat postu:

Ahhh... Sonne... Słodkie

Ech... Czasami zazdroszczę im tego, ze tak się kochają... Ale... Tylko czasami. Póki są szczęśliwi, póki mają siebie, będzie dobrze... Smile

EDIT

[link widoczny dla zalogowanych]

Uuu... Bill ucieszony, rozczochrany i troszke spocony, a w tle Geo :>
Czy wy myślicie o tym o czym ja myślę...?