Tokio Hotel

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:05 Temat postu:

Racja..... książkowy romantym...

Bardzo mi się podoba jak on mówi o miłości, o dziewczynie...
tak... nie umiem tego opisać....

"jeśli oddałbym się komuś, to tak na zawsze..."
czy to nie jest piękne??

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:09 Temat postu:

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:14 Temat postu:

No..... ideał jakich mało Very Happy

Taki romantyczny i w ogóle super, extra wypas!!

Admin-Elli :) · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:21 Temat postu:

Tak dokładnie się zgodzę. On zawsze w wywiadach mówi z taką no czułością o dziewczynach, miłości i związkach, czasem to mi się chce płakać czemu ja jeszcze się w życiu na takiego romantyka nie natknęłam Sad

. To naprawdę piękne i naprawdę jest mało facetów, którzy tak się zachowują jak on. A co jeszcze czyni go takim uroczym, to, że jest wrażliwy. Pamiętam, że w którymś wywiadzie dla BRAVO mówił, że jak oglądał zdjęcia z czasów Devilish to się popłakał, a podczas zakończenia koncertu w Loreley też się popłakał. Ach wrażliwy chłopczyk Very Happy

Annette · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:29 Temat postu:

Zgadzam się.
Ale czy on jest rzeczywiście takim romantykiem?
Czy gra takiego, bo wie ile jest dziewczyn marzących o takim chłopaku?
Tego się nie dowiemy.

Ale przyznam szczerze, że lubię myśleć o Billu jak o takim wrażliwym typie.
To jest takie słodkie.
I takie kochane.

Rozmarzyłam się.. Rolling Eyes

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:32 Temat postu:

Ale bym chciała zobaczyć jak Bill płacze XD Z chęcią bym go pocieszyła Very Happy

Jak wygrali jkaąs nagrodę (bodajżę Comety) to wtedy Bill miał takie zaszklone oczy i nie mógł uwierzyć, że wygrali. To tak super wyglądało...
Fajnie, że jest wrażliwym chłopakiem...

SimplePlanowa · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:33 Temat postu:

tak, tak... wy tu mu tak słodzicie...
a skąd wiecie że to nie wcielony diabeł? Twisted Evil

albo taki dzikus
mwahahaha:D

Madziuchna · Gość

Sylwia-piękne, ale czy na pewno prawdziwe?
nie wiemy
może się dowiemy
kiedyś.....

Popłakał się w Loreley?
ojj ma ktoś linka do tego?
bo nie widziałam Shocked

może to ja go źle oceniam nie wierząc w jego prawdziwość przed kamerami
może to ja właśnie mam racje i jest doskonałym aktorem
jakbym kiedyś miała okazję to bym się go o to spytała
chociąż domyślam się odpowiedzi
ale może jednak warto będzie

on wydaje się być takim jak go opisują gazety oraz media
jednak nie możemy być pewni czy kiedy wraca do hotelu nie klnie na prawo i lewo przy zmazywaniu makijażu
nie rzuca się na łóżko mając dosyć wszystkiego
i ściąga sztuczny uśmiech, który jest podstawą dobrego wizerunku

nie będę się więcej wypowiadać na temat Billa, miłości i jego prawdziwości bo mogłabym naprawdę sporo napisać

Admin-Elli :) · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:45 Temat postu:

Ja mu wcale nie słodzę, tylko tak mówię Rolling Eyes

Nie wiem czy on jest faktycznie takim romantykiem jak ja, jak każda z nas sobie go wyobraża. Nie potrafię powiedzieć, czy rzeczywiście jest takim wrażliwcem jak opisują go media i na jakiego wygląda, bo nie znam go osobiście i nie wiem jak zachowuje się, na co dzień. Jednak obserwuję Bidonka od ponad roku i potrafię powiedzieć, co nieco o jego zachowaniach w wywiadach, jak pytają go o różne sprawy. Szczerze mam nadzieję, że jest naprawdę taki jakim go sobie wyobrażamy, a jeśli nawet to wszystko to tylko wykreowany sceniczny image, to jak się to mówi "w każdym kłamstwie jest ziarenko prawdy" Wink

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 21:58 Temat postu:

Racja.... nie znamy go i nie możemyu powiedzieć czy na prawdę taki jest. Romantyczny, miły, wrażliwy... Tak go pisują media, gazety.... ale ja jednak wierzę, że on tyaki na prawdę jest. Widzę to po jego wypowiedziach... Chociaż jak to napisała Madziuchna może być dokonałym aktorem (w co wątpię oczywiście)....

Admin-Elli :) · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 22:00 Temat postu:

Może nie jest doskonałym aktorem ale jak sam podkreśla jest świetnym kłamcą Wink

potrafi kłamać w żywe oczy i bez mrugnięcia oka... Rolling Eyes

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 22:03 Temat postu:

No to też prawda. Ale to nie zmienia faktu, że ja nadal wierzę, że on taki jest Very Happy

Ja to po prostu czuję...

Annette · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 22:06 Temat postu:

Wychodzi na to, że trzeba Billa złapać, przyprzeć do muru i poza innymi czynnościami ( Laughing

) spytać czy jest wrażliwym romantykiem Razz

Madziuchna · Gość

wydaje mi sie, że on już nie raz wykorzystał to, ze doskonale kłamie
jednak kiedyś sam się w końcu wkopie ;]

ja mogę się dowidzieć jaka jest prawda o nim nie stosując takiej metody;]
każdy się domysla, że mam zbreźne myśli?
to dobrze
wtedy Bidon mi wszystko wyśpiewa w rytmie lds Very Happy

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 22:10 Temat postu:

To by było chybe jedyne wyjście Very Happy

Maxime · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 11:22 Temat postu:

Aaaaah, z penisa Billa, ratownika i sprzedawcy sex-shopu się przeniosłyście na temat jego romantycznej duszy

Zgadzam się z waszymi wypowiedziami... On jest jednym z niewielu takich wyjątkowych, romantycznych romantyków {ale walnęłam xD}...
Heart

Jest inny od brata. Jego brat szuka przygód, a on miłości. Tej prawdziwej, jedynej.
Za to go cenię. Bo jest taki wrażliwy i w ogóle Heart

Wiem, słodzę, wazelina -peace. Ale naprawdę. Z tego, co mówi, musi to być naprawde piękne uczucie, gdy on kocha. Bo jeśli- to się oddaje całkowicie...
I ta jego niezdolność do zrywania...
Aj...
Heart

Ale się rozmarzyłam xD

Drache · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 13:36 Temat postu:

hejka! Przeglądam ten temat już od jakiegoś czasu i to chyba mój ulubiony. Tutaj są takie ciekawe sprawy poruszane (Bill - ratownik, krzywe ząbki), że poprostu nie sposób tu nie wejść przynajmniej raz na jakiś czas Wink

Co do jego romantyczności, to jestem prawie pewna, że media to trochę zniekształcają. Ale prawda (smutna prawda) jest taka, że nigdy nie dowiemy się jaki on rzeczywiście jest. Dlatego, co nam szkodzi wyobrażać go sobie takim, jakiego byśmy to chciały? Nikt nam nie zabroni pofantazjować, nie? Wink

SimplePlanowa · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 13:52 Temat postu:

Zulla · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 13:54 Temat postu:

właśnie, właśnie...
na szczęście każda z nas może wyobrazić sobie go takiego, na jakiego ma ochotę...

jak dla mnie jest on wrażliwy, ale bez przesady...
jednak to wszytsko co on robi jest kjut Wink

ale nie chciałabym widzieć jak płacze...
ewentualnie ze szczęścia...
to jeszcze przejdzie...
ale nieeee

romantyczny?
ja powtarzam, że pewnie w szafie ma pachnące świeczki na specjalne okazje

Madziuchna · Gość

3ma te świeczki bo czeka aż przyjdę do niego Laughing

a co do wyobrażania sobie Billa takiego jakiego by się chciało
i jak go opisują wszędzie
może to i fajne
ale nie dla mnie, ponieważ jestem zdania, że dużo rzeczy jest podkolorowane ;]
może i dziwnie podchodzę do wszystkiego
ale patrzę na wszystko z dwóch stron, a nie tylko z jednej,
na dodatek tej lepszej Smile

MonisssKaulitz · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 17:12 Temat postu:

Zgadzam się z Madziuchną, ale myślę, że skoro i tak go nie poznamy (a może jednak? Rolling Eyes

) To ja wolę chyba żyć wyobraźnią, nawet jeśli nie jest taki na jakiego się 'kreuje' (o ile się kreuje na takiego romantyka) Jesli miałby charakter taki jak Tom, ze jest pozytywnie nastawiony do przygód na jedną noc to chyba wolałabym tego nie wiedzieć...

PeeS. Jestem tu nowa, mam nadzieję że mnie miło przyjmiecie i mnie polubicie Embarassed

Pozderki

Delicate · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 17:31 Temat postu:

Troszkę podkolorowany na pewno jest Very Happy

Ale myślę, że coś z tego romantyka w Nim siedzi...
A tak troszkę wracając do poprzedniego tematu...
"Nawet jego była dziewczyna przecież mówiła, że często gadali o takich sprawach i powiedział jej, że już to zrobił...). "
Tya. Ja i tak dalej będę bronić Bidona, że wszystko jeszcze przed nim Laughing

Bo cóż... Ta dziewczyna mogła mieć za to zapłacone, żeby tak powiedzieć Very Happy

Hyh.
Albo w ogóle nigdy nie była Jego dziewczyną

Serena_van_der_Woodsen · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 17:41 Temat postu:

Suuuper temat, suuuper!! (Bo o Billu hehe xD)

Właśnie czytam Wasze komentarze na temat wypowiedzi Billa.
Powiem Wam jedno - zawsze jak jest jakiś wywiad z TH to mi po prostu szczęka opada. Shocked

Dlaczego?! Odpowiedzi Billa.
Ciągle i ciągle mnie zaskakuje. Swoją mądrością (dokładnie tak - mądrością!), podejściem do poważnych spraw (adopcja dzieci, przyjaźń, życie...) ale co najważniejsze - miłości i seksu.
Jak czytam co on mówi, to mój wieeeeeeelki podziw wylewa się aż ze mnie!!
No bo który chłopak jest taki dojrzały? Który tak ceni miłość i WIERZY w nią? Który nie robi tego z dziewczyną pod pretekstem czekania na odpowiednią osobę? Który mając tysiące umierających na jego widok lasek, nie chodzi z żadną, bo nie chce jej sprawiać bólu przy rozstaniu?

To jest takie nieprawdopodobne, że czasem aż rzeczywiście się zastanawiam czy te teksty nie są trochę przesadzone...Takie pod publiczkę: Bo Tom jest erotomanem Razz

, to Bill musi być romantykiem.
Ale wierzę, że nie, bo choć go nie znam, to czuję, że jest prawdziwy

MonisssKaulitz · Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 17:42 Temat postu: