Tokio Hotel

Schulzzz · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 22:08 Temat postu:

Bill ideałem?.. Wizualnie jest prawie że idealny.. jest inny niż każdy facet. Ma bardzo delitakne rysy twarzy, MAluje się, ubiera się inaczej niz każdy (ma swój styl). Jeżeli chodzi o charakter.. Nie znam go. Ale w prasie można doczytać, jak mówi "jestem egoistą".. Własnie i to zmiata go z poewnej wysokiej pozycji ideałów. To że jest egoistą. Tak samo jak jego niecierpliwość. Bill może przyznasz się do wiekszej ilości swoich wad?

Podsumowując ideałem moim nie jest.

Jolie · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 23:51 Temat postu:

Ideałem hmm nie napewno nie w moim słowniku nie ma słowa ideał każdy ma wady co czyni go już nie idealnym ale jest bardzo dobry

...:::Malinu$:::... · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 19:22 Temat postu:

Ja się też wypowiem na ten temat...Tak więc...No, nie, że ja jestem jakąś anty-fanką zespołu, bo bardzo lubię ich muze i w ogóle, ale Bill, że się tak wyraże: Przegina i to ostro. Pod wzgledem swojego wyglądu Confused

No sorry... Malował sobie lekko oczy? Ok. Miał mangowy fryz? Ok. Swój styl? Też ok. no ale jak zapuścił włosy do ramion, ostro się maluje, używa błyszczyku do ust i ma takie ozdoby jak: pierścionki, jakieś obroże na szyje... No to sorry, ale przegina, bo na pierwszy rzut oka nie można się dopatrzeć, czy to chłopak czy dziewczyna, no to wiecie...Jak dla mnie jest przegięciem jeśli ktoś nie może rozpoznać czy dana osoba jest płci żeńskiej czy meskiej... Rolling Eyes

Dlatego zabardzo nie przepadam za Billem, a co do charaktery no to go nie znam więc trudno mi jest się wypowiedzieć... Rolling Eyes

Süßigkeit * · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 7:38 Temat postu:

Schulzzz · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 10:23 Temat postu:

Gusia · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 10:26 Temat postu:

Schulzzz i oto chodzi!Znam tez takich kolesi co se maluja paznokcie nosza pierscionki.Mój tata nosi pierscionek i ten przegioł?Nie no ludzie to jest sama zazdrosc nie przegięcie!Billuś ma taki styl i koniec!

Karolcia ;) · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:39 Temat postu:

bill nie jest moim ideałem!!! To jest tylko wokalista którego lubie i to wszytsko jest ładny itp. ale ideałem to nie jest ja mam własny styl i nie bede go zmieniac tylko dlatego ze on jest sławny itp.To tylko moje zdanie nie bijcie Very Happy

Anulka Kocica · Wysłany: Środa 03-05-2006, 20:08 Temat postu:

Juleczka bardzo dobrze powiedziała

ideał czy też idol to ktoś kto nie ma wad a taki ktoś nie istnieje ale potocznie mówiąc ideał ... napewno ma coś w sobie co przyciąga jego wygląd i styl mi osobiście odpowiadają a co do charakteru .... nie znamy GO

a prasa to często plotki Neutral

- niestety ale napewno ma troszku zalet których cenie i które zbliżają go do bycia "ideałem idealnym" Wink

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Środa 03-05-2006, 21:03 Temat postu:

o bosh
nierozumiem was zdeiwczyny, jak mozecie stwierdzić ze ktos ejst ideałem znajac go tylko na podstawie wywiadów w tv gazetach i wygladzie chore!!

koneic mojego monologu

Sylwia_14 · Wysłany: Środa 03-05-2006, 22:08 Temat postu:

Jak dla mnie Bill był, jest i będzie moim ideałem. Zawsze i wszędzie. Z makijażem jest cudowny, ale bez makijażu...... jeszcze cudowniejszy. Jak dla mnie to Bill bez makijażu wygląda tak słodko jak torcik czekoladowy.... A co do charakteru to z tego co czytam w gazetach to Bill ma bardzo fajny charakter... Jestem pewna, że to nie jest podpucha, z tym, że jest nieśmiały czy bardzo romantyczny. Ja wierzę, że on taki jest i za to go KOCHAM!!! BILL JEST MOIM IDEAŁEM!! I nie ma drugiego takiego samego faceta jak on!!! On jest najpiękniejszy na całym świecie i nawet i w kosmosie. Bill Kaulitz Ruleż!!!!! Smile

Martiś · Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 11:58 Temat postu:

nie ma ideałów, ale Bill jest prawie idealny Smile

..::Balbina::.. · Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 12:26 Temat postu:

ci co mowia ze ideal nie istnieje sa w bledzie bo Bill jest dla mnie idealem pod kazdym wzgledem.......
Tylko szkoda ze jest dal mnie...jakby to powiedziec....niedostepny.... Sad

Dorcia xD · Wysłany: Niedziela 07-05-2006, 16:56 Temat postu:

Bill nie jest ideałem bo ideały sa nudne Razz

Nikt nie jest idealny.
Bill pali (a to niektórym przeszkadza mi akurat nie)
Czasem troszku dziwnie sie ubierze albo zrobi sobie dziwny fryz np. teraz te pasemka chodziaż wygląda w nich super ale pasemka to raczej coś dla dziewczyn:)

Bill jak dla mnie nie jest ideałem ale i tak go uwielbiam

Noire · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 19:02 Temat postu:

Yes I do...tak.Ja Bill to jest mój ideał z krei i kości.
i nie wierze ze drugi taki człowiek zyje na świecie.
pod kazdym względem bill to (dla mnie) ideał.. wygląd charakter wszystko..8 cud świata..chociaz tych 7 nie jest az takich pięknych jak Bill..

Nasty · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 21:01 Temat postu:

Pod względem wyglądu Billuś jest idealny Twisted Evil

Jego wygląd to poprostu poraża totalne

, na jego widok dostaje śliniotoku

itp itp

Poprostu chłopaczek jest cud, miód, orzeszki Heart

no może czasami przesadzi tu i ówdzie,ale to sie zdarza Embarassed

Oczywiście nie znam go wewnętrznie...a szkoda,bo chciałabym poznać
chciałabym wiedzieć jaki jest zachowaniem na codzień
bez kamer, bez stresu ,jak sie zachowuje w życiu no i wogóle Very Happy

Sonne · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 21:13 Temat postu:

Wprawdzie nie wiem jaki jest Bill i nigdy się nie dowiem (zresztą nawet nie chciałabym wiedzieć), ale mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że nie jest moim ideałem pod względem charakteru, ponieważ bardzo nie lubię, gdy ludzie przerywają innym ich wypowiedzi a Billuś to robi nagminnie. Taki jest troszkę źle wychowany.
Pod względem fizycznym również nie jest moim ideałem. Wprawdzie mi się podoba, ale sama nie wiem dlaczego. Zdecydowanie bardziej lubię dużo starszych, bardzie męskich i mniej wypięlęgnowanych facetów, których prawdopodobnie większość z Was uznałaby za obleśnych a Bill to taki wyjątek potwierdzająvy regułę.

Gaheri · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 10:40 Temat postu:

Pewnie moja wypowiedź będzie wyrwana z kontekstu, ale trudno. Wiecie, co zauważyłam? Straszliwie mi brakuje chłopaka, którym Bill był dawniej. Wydawał mi się skondensowanymi pokładami tego, co najlepsze w naszej rzeczywistości, a teraz nie potrafię odnaleźć w nim tej samej osoby. Czuję się przez to porzucona i samotna. Brakuje mi go. Dlatego po roku ciszy wróciłam do swojego starego bloga i teraz wypisuję tam kupę bzdur. Żeby zrozumieć, co się we mnie dzieje. Taka autopsychoanaliza.
Nie wiem, czy Bill był dla mnie prawdziwym ideałem, ale teraz nie jest nim na pewno. Odnoszę wrażenie, że wcale go nie znam i nie chcę poznać.
Chyba dlatego tak rzadko ostatnio bywam na tym forum. Nie chce mi się juz nawet czytać Waszych opowiadań, a przeież dawało mi to tyle radości... Zwyczajnie nie odnajduję już w tym zespole tego, co tak bardzo ceniłam. Tu nie chodzi tylko o Billa (i żeby mi tu żadna nie wyjechała z textem, że jestem płytka, albo nie jestem prawdziwą fanką, a moje wątpliwości wynikają z tego, jak Bill wygląda! to bzdura! nie o to chodzi.)...

Crispi_Jones · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 18:59 Temat postu:

Co do pytania w temacie: krótko i zwięźle - nie.

Może i zabrzmi to jakbym pomawiała Geheri czy bezmyślnie zgadzała się z tym co pisze... ale czuję dokładnie to samo.

I... albo już nic.

Uch, źle się z tym wszystkim czuję.

EwciK · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 20:26 Temat postu:

Bill, jest w pewnym stopniu dla mnie ideałem...nie wiem czy on bierze sobie do serca ze mówi sie na neigo dziewczyna czy nie, ale xachouwje sie tak jkaby tego nei było....ma to gdzies i to wlasnie u niego lubie, jest słodzitki z twrazy to tez lubie. ale to co powiedziałam nma poczoatku, lubie to w nim... Very Happy

malineczka · Wysłany: Środa 17-05-2006, 5:18 Temat postu:

jeżeli chodzi o wygąd to tak.... ale ja obie bardziej cenie charakter.. więc...
ma bardzo ładną buźkę ale jego serca nie znamy... tak jak jego otoczenie.

Loreley · Wysłany: Środa 17-05-2006, 8:21 Temat postu:

Jeśli chodzi o wygląd, to jak najbardziej Embarassed

Szczupły, wysoki, ciemno - i długowłosy oryginał - po prostu mój typ. Minusem jest to, że jest ode mnie młodszy, ale przecież nie wychodzę za niego za mąż. Mam pewien wzorzec faceta idealnego pod względem wyglądu i Bill się w niego wpasowuje. To wszystko.
Pewne rzeczy jednak mnie u niego drażnią - głównie coraz dziwaczniejsze ubrania (co on, w Wiśniewskiego się zamienia???) i coraz mocniejszy makijaż. Nie mam nic przeciw podkreślonym ciemną kredką oczom, ale ostatnio na coraz większej ilości zdjęć on wygląda jakby miał maskę na twarzy.

Nie znam go, więc charakteru nie mogę ocenić. I w zasadzie dobrze. Jeszcze bym się rozczarowała, a życie bez ideałów jest nudne Wink

Astray DemoniC · Wysłany: Środa 17-05-2006, 8:40 Temat postu:

Nie ma osoby, która by była ideałem dla każdego człowieka na ziemi Very Happy

Poszczególne osoby, mają swoje wyobrażenia o idealnym człowieku.

Jakbym nigdy nie widziała Billa, to w życiu nie wyobraziłabym sobie takiego chłopaka, i tym bardziej, że on może mi się podobać.
Podoba mi się w nim to, że prawie zawsze jest pogodny/uśmiechnięty. No i jeszcze, tak "dziwnie" (w pozytywnym znaczeniu xD) rozmawia z publicznością na koncertach Wink

Za ideała nie moge go uznać, ponieważ nie podobają mi się niektore stroje, mocniejszy makijaż, czy nawet te białe pasemka, a przede wszystkim nie znam go z charakteru, a ten ostatni liczy się dla mnie najbardziej.
W mangowym fryzie, wyglądał o wiele lepiej. Nikłe ślady makijażu, żadnych białych - obcisłych kurteczek i było git Very Happy

Essence · Wysłany: Środa 17-05-2006, 14:33 Temat postu:

Nawet gdyby wg kogoś nie był tym Ideałem, to na tym Forum nikt sie do tego nie przyzna... a ja sądzę, że Bill jest fajny. Może ma niedowagę, ale może to sobie odbić na mnie Wink

Asiulc! · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 22:10 Temat postu:

powiem tak: podoba mi sie styl ubioru Billa... tez jest ładny (czy tam przystojny jak kto woli:D Razz

) tyle, że nie podoba mi sie ze robi sobie taka tapete na twarzy...:p troche to nie męskie? Razz

hehehe
Podsumowując: Bill mi się podoba, ale nie jest dla mnie ideałem Smile

Dziekuje za uwage! Dowidzenia Very Happy

:p

Martusia15 · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 12:56 Temat postu:

Bill jest prawie moim ideałem Very Happy

No ale mógłby nie zapuszczac paznokci i malowac ich na dwa kolory bo to przesada no i nie zakladac bolerek i butów do szpicu Smile

Ale pozatym kazdy jego ciuszek jest cool.Ma sliczne oczka i nosek.Zreszta cały jest boski.Bill'ek RLZ!!!! Heart

Ale wolałabym Billa ,tego pare miesiecy temu.Czasami mam wrazenie ze mu sodówka walła :(Gdzie on sie podział Question

Czy to ta sama osoba Question

Co do charakteru to sie nie wypowiadam bo nie znam gościa,ale Billus wydaje sie byc miły Exclamation

Zgadzam sie z Gaheri ...ten zespoł jakby nie patrzec jest inny niz był na poczatku swego sukcesu Exclamation

No ale wyglad Billa dalej mnie kreci (jak nie przesadza,a robi to zazwyczaj w wywiadach czy rozdaniach nagrod)