Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Scenariusze do teledysków TH:)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Czwartek 12-01-2006, 16:33    Temat postu: Scenariusze do teledysków TH:)

Tutaj mozecie wylewac swoje pomysly cop do teledyskow TH:) Jak powinny wg was wygladac:> jaka macie wizje:) Zapraszam:*
Ja mam scenariusz do "Beichte" mega szpan:D
no wiec:
Bill wstaje rano i zaspany patrzy na zegarek..robi galy;O i biegnie sie ubrac..przychodzi Tom i woła go bo ida do kosciolka poboznie.. siadaja juz w lawce i Bill taki kompletnie zamyslony siedzi i nie uwaza co sie dzieje na mszy..wyobraza sobie ze wylatuje teraz przed oltaz razem z chlopakami..chlopaki graja a on spiewa refen "Hey Teufel komm raus.." i spiewa wydziera sie i wogole:P i jak jest "schalalala" to pokazany jest ksiadz ktory tupie sobie nozka w rytm piosenki..potem Bill znowu siedzi w lawce..kosciol pusty a Tom go szarpie i mówi"Ejj Bill!! nie spij.." i Bill wychodzi z lawki i ida i pokazane jest z daleka jak ida i zamykaja drzwi od kosciola..

teraz moje Rette Mich:
Bill wraca do domku smutny..pierwsze co widzi to zdjecie bylej laski w ramce..Bierze je do reki i paluszkiem dotyka twarzy dziewczyny na zdjeciu..usmiecha sie i wspomina sobie ją(tutaj widac takie jakby przez mgle jak laska sie smieje..jak sie razem "biją" ..jak sie caluje..a potem jak sie kloca..jak ona placze..) nagle przed oczami chłopaka pojawia sie ta panna on wyciaga do niej reke ale ona nagle znika..okazuje sie ze to byl tylko duch..chloapk dzwoni do niej..ona odbiera a on mowi tylko "Rette mich.." i odklada sluchawke..rzuca telefon i wychodzi..ostatnia scena to jak Bill zamyka drzwi ..

ale sie rozmarzylam..ide plakac:(

Gegen meinen willen by Villish:)

Blizniaki siedza w pokoju..jest cisza..(pokazani sa mali chlopcy jako Tom i Bill w dziecinstwie..) Bill podbiega i otwiera drzwi od swojego pokoju bo slyszy wrzaski i tluczenie szkła.Ich oczom ukazuje sie tata i mama ktorzy sie kloca tata wkoncu bierze kurtke i wychodzi z domu..matka zalamana zaczyna plakac i kleka na ziemi..potem wyciaga stare foty i je targa..Bill i Tom podchodza do mamy i zaczynaja sie do niej przytulac.Potem wraca tata zeby wziasc rzeczy..chlopaki podbiegaja do niego chcac sie przywitac..on smutny wita dzieci i idzie do matki..znowu zaczyna sie kłotnia..Bill z Tomem biegna do nich i nagle "wyrastaja" (chlopcy pokazani sa juz jako dorosli..no terazniejsi:D) i Bill zaczyna krzyczec"gegen meinen willen!!" potem chlopcy wybiegaja i przed domem ustawia sie zespol..znaczy juz jest pokazane jak stoja na ulicy i graja a Bill spiewa refren "Gegen meinen willen" na koncu przestaja grac..i Bill smutny spuszcza głowe..

wiem beznadzieja:D

ja mam taka wizje "leb die sekunde" sluchajcie..

Bill oglada film i nagle slyszy jakies dzwieki gitary.Domysla sie ze to moze byc Tom wec krzyczy"Tom ciszej!!" po kilku minutach znowu slyszy gre na gitarze..denerwuje sie i schodzi do pokoju gdzie chlopcy cwicza..i widzi cała ekipe (georg gustav Tom) ktorzy graja Bill jest zdziwiony ale podchodzi do nich chwyta mikrofon i zaczyna spiewac..spiewa pierwsza zwrotke piosenki i ma mine zdziwionego.Potem chlopcy sie rozkrecaja i wybiegaja na miasto..popychaja jakies baby skacza po lawkach popychaja sie i robia z ludzi "mlotkow" czyli zartuja sobie z nich:D. Potem Bill patrzy na zegarek i mowi "idziemy?" chlopaki krzycza"Nie!!" i wyrzucaja zegarki za siebie i biegna dalej..koniec jest i widac jak chłopcy skacza i jak sa jesczze w powietrzu zatrzymuje sie teledysk..i pokazuja sie litery "Leb die sekunde!!!" koniec:D

ja mam do "Schwarz"
Jest noc..pokazana jest droga...Bill idzie ta droga i spoglada w niebo..ludzie ktorzy obok niego przechodza ubrani sa na czarno na nic nie zwracaja uwagi..nie okazuja zadnych uczuc.Chłopak idzie i spoglada w prawo..tam widzi Toma ktory stoi i gra na gitarze ..Tom stoi nieruchomo ruszajac tylko rekami ma spuszcona glowe..gdy Bill odwraca sie chlopak (Tom) powoli znika..Bill idzie dalej i tak samo mija Georga i Gustava..nagle stoi w miejscu patrzy w niebo tam ciemno..chmury i nagle patrzy prosto do kamery..zaczyna spiewac ostatni refren..na koncu spuszcza głowe..


wiem wiem beznadzieja:D ale wena mi odeszla:D

Uwaga..blyszcze:D

teledysk do WENN NICHTS MEHR GEHT...
(made by Villish:D)

Bill idzie do szkoly i widzi tam swoja byłą laskę...patrzy sie na nia a potem spuszcza głowe..jest smutny..potem laska tez sie na niego patrzy a jej kolezanki cos do niej gadaja.Ona nie zwraca uwagi tylko stoi smutna i patrzy sie na Billa...pozniej wpadaja na siebie i patrza sobie prosto w oczy..Bill podnosi jej ksiazke i daje jej a potem odchodzi..laska krzyczy"Bill zaczekaj.." on odwraca sie i patrzy sie na nia ona idzie z nim i pyta sie co u niego..chlopak mowi"jakos sobie radze.." a potem rozdzielaja sie i ida do domu..Bill w domu caly czas chodzi smutny i krazy w kolko popokoju..pada decsz i jest juz ciemno..do drzwi dziewczyny ktos puka ona otwiera a tam mokry Bill..stoi nieruchomo ze spuszczona glowa i spiewa "Wiem że nie jesteśmy nieśmiertelni
Ale kiedyś powiedziałaś:

Ref.Kiedy już niczego nie będzie
Zostanę aniołem-tylko dla ciebie..." dziewczyna patrzy sie na niego i wychodzi..deszcz na nich pada i Bill dalej spiewa piosenke..smutny..ze spuszczona glowa..jest caly mokry..pozniej dziewczyna podchodzi do niego a on odchodzi...mowi tylko odwrocony od niej "Myśl o mnie a zobaczysz latajacego aniola obok siebie.." i odchodzi...znika gdzies w ciemnosci..na tym koniec.

Blyszcze znowu:D
beznadziejne..ale tak jakos mi sie nasunelo:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd!

PostWysłany: Piątek 13-01-2006, 23:03    Temat postu:

Może opiszę to, co wymyśliła moja kuzynka Very Happy

A więc tak, zaczyna się od koncertu. Bill sobie śpiewa, patrzy w tłum... i nagle zauważa tajemniczą dziewczynę, która wśród tłumu tańczących stoi jak słup, ubrana w jego stylu, trzymając w ręku czarną różę. Bill zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Prosi swojego menadżera, żeby ją z nim skontaktować. I tak oto się poznają, zakochują się w sobie... do czasu, gdy nie wtrąca się podły braciszek Tom Very Happy Poznaje się z dziewczyną i ostro do niej zarywa... Któregoś razu Bill chce odwiedzić ukochaną w domu. Drzwi są otwarte. I nagle szok! Ukochana całuje się na łóżku z braciszkiem. Bill z płaczem ucieka, a dziewczyna wyrywa się z ramion Toma. Tutaj kuzynka zaczęła mi prezentować perfidny uśmiech Toma i jak śmiesznie zapinał rozporek Laughing Potem było, że był pokazany Bill, jak idzie nocą przez ulicę miasta, pada deszcz a z oczu lecą mu czarne łzy... Dziewczyna dogania go i awantura (moment kulminacyjny). Rozchodzą się a z nieba sypią się czarne róże... I nie wiem czemu, ale moja kuzynka zakończyła to tak smutno Sad

Tyle Very Happy A o Tym rozporku mówi mi do dziś! Very Happy

A ja mam do Freunde Bleiben!

Cała czwórka siedzi na kanapie, Tom ma na kolanach gitarkę. Wszyscy ziewają z nudów. I Tomuś nagle wybrzdąkuje ten fazowy wstępik I tak sobie jeszcze siedzą, Bill śpiewa. Na przejściu przed refrenem chłopaki zaczynają się uśmiechać. Na refren wszyscy podbiegają do sprzętu i na początku jest pokazany głownie Bill, który do kamerki robi takie seksowne oczko i kręci bioderkami (mrrrr...)... Wszyscy strzelają takie czaderskie miny. Po refrenie wchodzą do jakiegoś pokoju, gdzie stoi wypasione łóżko. Chłopaki skaczą, rzucają się poduchami i ogólnie mają podnietę. Bill cały czas śpiewa W końcu tańczą. I ogóle faza na maksa. Poduchy się rozpierdzielają i wszędzie pióra. No i itp. itd. Nagle na tym spokojnym przejściu przed refrenem chłopacy słyszą jakieś dziwne dźwięki przed drzwiami pokoju. Idą po cichu i otwierają. I na tym, jak Bill jakby krzyczał przez megafon "bitte lass uns keine freunde bleiben" ukazują się dziesiątki Bill'ów, Tomusiów, Georg'ów i Gustav'ów, z czego jedna kopia Billa właśnie to śpiewa, i na tym BUM! wszyscy wbiegają do środka. I jest ostra męska imprezka W końcu jest ten słynny kanon w środku i wszystkie Bille śpiewają I tak samo jest oczywiście na końcu, i jak jest już po kaczoku, klony znikają i zostają same autentyki. Ci zaczynają się brechtać, aż do wyciszenia.

Może zagmatwałam (a raczej na pewno ), ale przy słuchaniu lepiej się to wszystko widzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto

PostWysłany: Sobota 14-01-2006, 17:30    Temat postu:

Super te scenariusze wasze Very Happy hehe, może ja coś wymyślę... hmmm do ,,Ich bin nich' ich"
Las, jeziorko... widzimy Billa ubranego na czarno przechodzącego się po brzegu w świetle księżyca (nie nie ma rybaczków ani gumiaków, idzie sobie po piaseczku kulturalnie w glanach Razz ) Nagle dostrzega dziewczynę siedzącą nieopodal, też ubraną na czarno. Przygląda się jej długo... Syuacja powtarza się 3 razy z rzędu i Bill wreszcie decyduje się podejść do niej. Już się zbliża, już dochodzi (bez skojarzeń Razz) ale ona znika... Bill stoi smutny i jest refren ,,ich bin nich' ich wenn du bit bei mir bist - bin ich allein" śpiewa to do księżyca. Potem w tle gra zespół w lesie (no wiem że nie są drwalami Razz) i później końcowy refren tam gdzie jest ,, will ich nich' mehr sein'' i wtedy ona się pojawia a on wręcza jej krwisto czerwoną różę, która niestety kłuje ją w palec, ale Bill jako znawca pierwszej pomocy zlizuje z tego palca krew. Dziewczyna się uśmiecha i razem przytuleni idą do lasu... (nie pytajcie mnie co będą tam robić, ja naprawde nie wiem Razz )
Boshe ja jestem walnięta <<Black Swan to głupek - jebs z młotka w czachę>>
Heee pomyliłam się, bo pierwotnie miałam napisać o Rette Mich, ale podpasowało później do Ich bin nich' ich Razz sorki za wprowadzenie w błąd Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Admin-Black Swan dnia Niedziela 15-01-2006, 12:19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalila_
Gość






PostWysłany: Niedziela 15-01-2006, 21:59    Temat postu:

ok ja mam teledysk do "rette mich" wiem ze juz był.. ale czuje potrzebe podzielenia sie pomysłem razem z wami Razz

oto on:

teledysk zaczyna sie od ujecia samej twarzy Bill jak spiewa pierwsze zdania piosenki z raczje smuntna minka. wiecie, co jakis czas sposzcza wzrok potem go podnosi zeby zrobic ta minke zbitego szczesniaczka. gdy zaczyna sie refren, pierwsze "rette mich" ujęcie kamery z twarzy Bill cofa sie i pokazuje jak on wraz z chlopakami z zsepołu siedzi na dwuch knapach. chłopaki cos tam sobie gadają , jedza itp Bill natomiast wogole jest jakby w innym swiecie dalej swpiewajac. gdy dochodzimy do drugiej zwrotki zaczyna sie tak zwana retrospekcja:P czyli widzimy krotkie urywki filmiku jak Bill poznajej jakas laske, jak sa na imprezie i sie wszyscy smieja, potem Bill sam z nia w kuchni (nie wiem czemu akurat tam hehe) pierwsze usmiechy i takie tam. oczywiscie w miedzy czasie pojawia sie znów siedzacy z zespołem Bill. kiedy w minucei ok 2.45 ( hehe) kiedy to jest takie cichy i spokony refren a potem tak sie nasila i nasila to wtedy Bill wstaje od kumpli i wychodzi. widzimy jak idzie ulicą po czym zaczyna biec a gdy piosenka dochodzi do konca widzimy jak Bill wali w jakies drzwi domu. drzwi sie otwieraja. teraz jest ujecie ze srodka. widac bok dziewczyny i całego Billa stojącego za drzwiami.. kiedy juz muzyka milknie i slychac tylko te takie sprzeżenia gitary on sie uśmiecha a ona rozchyla drzwi szerzej i wpuszcza go do srodka Very Happy


w takim teledysku to bysmy sie przynajmniej na Billa napatrzyły hehe
Powrót do góry
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Poniedziałek 16-01-2006, 16:03    Temat postu:

to ja mam taki pomysl na teledysk Gegen Meinen Willien , który posnił mi się parę razy z powodu złości na rodziców i klopotów z nimi jakie mam w domu ...
Nie obrazcie sie ale uzyje tu innej osoby mimo ze to ja bylam .....

Wstaje dziewczyna i idzie do kuchni ( nie leci wtedy muza) takie ktrotkie wprowadzenie .......robi sniadanie dla brata i dla rodzicow nawet przyszykowala sniadanie na stole ..rodzice wstali i caluja ja w czolo i wsyztscy siadaja do stolu ale widac napieta atmosfere wsrod jej starszych ... ona w bratem ida do skzoly i robi jej sie smutno kiedy widzi mame i tate z z innymi osabami z usmiehcem na twarzy ... wraca d oszkoły i kladzie sie spac gdzie budza ja wrzaski na dole ( cisza na chwile ) mozna bybylo posluchac ktorkiego monologu avantury ..ona sie wtraca i dostaje w policzek od ojca i ucieka z domu do parku ..... zapada mrok i zasypia skulona pod duzym debowym drzewem a budzi sie przez policje ..jest jednak zdrziwona bo ma czarna kurtke na sobie przykrtyta i zaproszenie do baru na koncert ale nie pisze TH .. wiec ona tam idzie ... wklada kieszenie do spodni gdzie wyciaga i patrzy na swoje rodzinne zdjecie .. dociera do baru u dostaje wode a w tym czasie Bill spiewa ostastni refren przed ciagnieniem gegen willen i ona wklada rece do kurtki gdzie wyciafa rowniez zdjecie wlasni chlopaka ktory spiewa i czuje jak lzy jej leca muza sie konczy a oni otaczaja japzry stoliczku i Bill ja przytula przyjacielsko ..... mam nadzieje ze nie denne ????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smoczyca




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Radomia :)

PostWysłany: Czwartek 19-01-2006, 20:11    Temat postu:

To teraz ja Razz Też do Wenn nichts mehr geht

Na początku schodzi sobie jakaś dziewczyna ze schodów, idzie do kuchni, a tam jej rodzice się kłucą. Po chwili nie wytrzymuje i ucieka z domu. Widzi to jej ojciec i stara się ją zatrzymać, lecz ona jest szybsza. Ucieka do lasu z płaczem i biegnie między drzewami. Zaczyna się zciemniać. Idzie powoli między drzewami, przypominając sobie chwile z dzieciństwa, kiedy rodzice się jeszcze zgadzali. Pod koniec siedzi pod drzewem. Nagle ktoś do niej idzie. Okazuje się, że to jej chłopak (w tej roli Bill). Podnosi ją i przytula do siebie. Razem odchodzą w świetle księżyca.

Tylko proszę się nie śmiać. Pierwszy raz coś takiego piszę :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CoZłegoToNieJa!!




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ? Z kapusty...czy bociana? Oto jest pytanie...

PostWysłany: Poniedziałek 23-01-2006, 18:03    Temat postu: Thema_#1

Stworzyłam w wyobraźni teledysk do Themy bo widze, że jeszcze go nie opisywaliście Laughing

W pierwszej zwrotce Bill leży na łóżku trzymając w rękach zdjęcie dziewczyny o której śpiewa (mogę być ja Laughing Very Happy). Kiedy jest refren Bill wstaje i idzie do łazienki, patrzy w lustro, obmywa sobie twarz i wychodzi z domu. Kiedy zaczyna siędruga wzrotka Bill idzie przez ponury park i napotyka tę dziewczyna ale mijają się bez słowa jak by się nie znali...
W trzeciej wzrotce Chłopak (Bill) staje przy oknie i widzi siedzącą ową dziewczyne...w tej chwili jest zbliżenie na nią i widać łzy. Kiedy widzi go w oknie szybko ociera łzy i idzie przed siebie. Bill zrezygnowany kładzie się na łóżku i nagle nastaje noc wtedy jest refren i Billowi śni się ta dziewczyna jak się pięknie uśmiecha. Przez cały czas trwania teledysku Bill śpiewa...

To było by na tyle, wyobraźnie mam ale nie umiem tego wszytkiego
dobrze spisać i opisać Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dna szafy.

PostWysłany: Poniedziałek 23-01-2006, 21:35    Temat postu:

Dooobra... To teraz Cherry spróbowała swoich sił... Wybrałam "Der Letzte Tag". Proponuje w tle puścić sobie ów piosenkę... mam nadzieję że połapiecie się o co mi chodzi... Mam także nadzieję że nie jest to zbyt nudne... Uhm... Smai oceńcie...


Na samym początku, kiedy gra tylko perkusja i gitary, widzimy Gustava, Toma i Georga grających na swoich instrumentach, na całkiem czarnym tle, oni są jedynie lekko podświetleni na szaro, kiedy Bill zaczyna śpiewać, gasną i jest całkiem czarno. Czarna plama okazuje się być źrenicą Billa, kamera „wiruje”, kręci się w koło i mamy oddalanie się od jego oka i w końcu widzimy całą jego twarz. Kamera zatrzymuje się na słowach „Jesteśmy ostatni raz razem? Przecież dopiero co się zaczęło.”Bill cały czas leży na plecach, na dachu, chociaż to nam jeszcze nie jest wiadome (noo… Miejsce jego położenia ). Szybkie zawirowanie kamery i widzimy chłopaków grających na dachu jakiegoś wieżowca. I tak przez cały refren. Następne, jakże urocze zawirowanie kamery i na drugiej zwrotce widzimy Billa leżącego na plecach na dachu, ale nie samego! Wyobraźcie sobie, że koło niego leży dziewczyna i stykają się czubkami głów i mają szeroko rozłożone ręce, z które się trzymają… >---oo---< Coś takiego tworzą… Na słowa „Jesteśmy ostatni raz razem? Przecież dopiero, co się zaczęło.” Widzimy ich na tym samym dachu, stojących w deszczu, przytulających się. Po raz kolejny kamera „wiruje” i na refrenie znów lądujemy na dachu gdzie nasza wspaniała czwórka gra na swoich instrumentach. Kiedy zaczyna się zwrotka, znów obserwujemy urocze przejście (jak wiadomo, kamera wiruje) i znów trafiamy na dach. Bill i jego dziewczyna siedzą przytuleni do siebie i wsłuchani w deszcz, który dość mocno pada. Na refrenie (i tym razem nie obeszło się bez wirownia) znów widzimy chłopców na dachu wieżowca. A na ostatniej zwrotce Bill stoi w deszczu (a jakże…) i przytula dziewczynę. Na słowa „Czy to ostatnie błogosławieństwo? Nie mów - jeszcze nie.” Dziewczyna delikatnie się od niego odrywa i próbuje odejść, ale Bill trzyma ją za rękę i nie chce puścić. „...To jest ostatni dzień.” Bill w końcu ją puszcza, kamera robi istny „wjazd” w źrenicę Billa i teledysk się kończy.



Co do waszych "scenariuszy"... Są świetne... Ach... Szczególnie te autorstwa Villish...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikuś




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Po co i dlaczego? ;d

PostWysłany: Wtorek 24-01-2006, 13:39    Temat postu:

No to moze ja ... Rette Mich.
Bill samotnie idzie przez 'szara' ulice. Ludzie patrza sie na niego z 'gory', patrza na jego fryzure, szepcza cos miedzy soba, wskazujac na Niego. W reku trzyma czarna roze. Idzie powoli. Nadchodzi refren. Chlopak staje jak wyrytu 'głaszcze' róże i spiewa refren. Idzie dalej, ludzie staja w okolo niego. Gdzies w oddali widac Tom'a. Przedziera sie przez tlum ludzi i ciagnie brata za reke. Pozniej akcja dzieje sie na cmentarzu. Bill powoli kladzie czarna roze na starym nagrobku.
Dalej... Caly zespol stoi pod drzewem wszyscy graja na swoich instrumentach, a Bill spiewa do mikrofonu. W ich strone podarzaja ludzie. Piosenka konczy sie tym, ze Bill biegnie w 'nieznane' przez jakas łąke.


Ble xD Nie podoba mi sie xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarazadymiara




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z łóżka Billa :)

PostWysłany: Czwartek 02-02-2006, 12:13    Temat postu:

"Ich bin nicht ich"

Chłopaki idą, Bill śpiewa, wszyscy wskakują na maske samochodu ciężarowego, samochód zaczyna jechac, ale nikt go nie prowadzi, Bill śpiewa refren. Jadą z zawrotną szybkością, wiatr rozdmuchuje im włosy i ubrania. Znów refren, Bill śpiewa mrużąc oczy i kręcąc lekko głową. Auto dalej jedzie, pod koniec piosenki ukazuje się niski most i wtedy wszystko znika, pojawia się ciemność. Laughing

"Beichte"

Bill siedzi w kościele, klęczy na takim jakby klęczniku w kolorze purpurowym. Cały jest ubrany na czarno. Śpiewa, wznosząc głowę i wyciągając ręcę ku ołtarzowi. Kolorowe okna w kościele, sprawiają że i twarz Billa ma różne kolory. Nadal śpiewa, wkońcu głowa mu opada i kładzie ją na oparciu klęcznika. Leży tak przez chwilę spokojnie, ale zaraz zrywa się wychodzi z kościoła. Świeci słońce, Bill odchodzi gdzieś, wkrótce obok niego pojawiają się chlopacy. Można zauważyć ich cienie na drodze. W końcu kolejno znikają, Bill jeszcze odwraca się i mruga jednym okiem, a potem znika. Na ziemi zostaje tylko kilka czarnych piór...

"Leb die sekunde"

Na początku jest zegar, pokazują się jego wskazówki. Bill siedzi gdzieś coś ogląda i co rusz patrzy na zegar. Wkońcu, gdy wskazówki wskazują piętnastą, wstaje i wychodzi. Przechodzi ulicą, wszystko jest jakby spowolnione, a potem szybkie. Bill wkłada ręce do kieszeni i skręca w boczną ulicę. Na jego twarzy widać grymas złości i niszczy stare kartony tuż przy chodniku. Przymyka oczy, a gdy je otwiera jest już w innym pomieszczeniu. Obok są Tom i reszta. Śpiewa do mikrofonu, śmieją się wszyscy razem, Bill przez chwilę skacze w rytm piosenki,a gdy ostatni raz jego trampki uderzają o podlogę, znów pojawia się zegar, spada roztrzaskując się. Przez kilka sekund widać jak wskazówka chodzi i na sekunde przed piętnastą zatrzymuje się.


'Thema nr. 1"

Bill siedzi w szkole, trwa matematyka. Jest znudzony, przewraca kartki książki i patrzy na dziewczynę z przodu. Nauczycielka wywołuje go do tablicy. Przestraszony, zamyka ksiażke i wstaje. Podchodzi do tablicy, nauczcielka zadaje mu zadanie. Bill bierze kręde, odwraca się jeszcze raz do dziewczyny i pisze na tablicy słowa piosenki. Wszyscy z niego śmieją się, nauczycielka jest zła, jedynie ta dziewczyna patrzy na niego jak na kogoś normalnego. Dzwoni dzwonek, wszyscy wychodzą w tym Bill. Idzie szkolnym korytarzem, ściskając w dłoni podręcznik, obraca się majestatycznie. Wpada na kogoś. Jego kartki rozsypują się. Bill podnosi wzrok, to ta dziewczyna !Oboje uśmiechają się, a kartki na podłodze na których narysowano połówki serca łączą się.

Ja to umiem prawdziwy kicz wymyślać. Ech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joanna92
Gość






PostWysłany: Środa 08-02-2006, 18:18    Temat postu:

Nie wiem czemu pierwszy teledysk przypomnina mi ,,Nas nie dogoniat" a końcówka drugiego piosenkę the Rasmus, ale i tak są śliczne. Najlepsze jest to, że w każdym (prawie)występuje jakaś dziewczyna Wink Dobra, ja też się podzielę:

"Rette mich"
Siedzi Billuś w opuszczonym pokoju, takiej ruderze i zaczyna śpiewać. Widać otwarte drzwi za którymi grają Tom Georg i Gustav. Jest pokazana dziewczyna, która pisze na ściani "Bill" , ale jest biała i przezroczysta. Potem się rozpływa, ale napis zostaje. Bill ychodzi z pomieszczenia na dwór, jest zima i pada śnieg. Za nim leci tłum i coś krzyczą i podają mu kartk
i, ale oddziela ich niewidoczna ściana. Przed Billlem znowu pojawia się dziewczyna i podaje mu rękę, ale jak on ją dotyka to ona zamienia się w płatki śniegu. Bill sieda na zasypanej śniegiem ławce, w oddali widać zespół. Nuci ostatni refren i robi się coraz bardziej blady, a na koniec zamarza. Przybiega zespół dzwonią po karetkę, ta przyjeżdża. Wsadzają Billa do karetki, wokół tłum. W nim widać tą dziewczynę, potem przybliżenie na jej oko a z niego spływa łza.

Podobne było już gdzieś kiedyś

"Der Letzte Tag"
Chłopcy siedzą w domu i się nudzą. Wychodzą do ogródka a tam przyjeżdża samochód. Wysiasiada z niego dziewczyna z rodzicami. Rodzice chłopców i dziewczyny witają się. Ona podchodzi do nich z uśmiechem. Wchodzą do domu i wygłupiają się. Najpierw bawią się w chowanego. Bill szuka, najpierw znajduję dziewczynę. Potem ona szuka i się z wszystkimi znalezionymi przytula i się wszystcy cieszą. Potem Saczą po takim ogrooooooooomniastym łóżku i walą się poduszkami. Dziewczyna dostaje w nogi i z uśmiechem przewraca się. Potem biegną na dwór (jest zima) i zaczynają rzucać się śnieżkami. Bill upada i zaczyna robić anioła na śniegu. Wszystcy kładą się i z uśmiechem robią to samo. Potem jest końcówka, jak dziewczyna wsiada do samochodu i odjeżdż, Bill biegnie za nimi, ale potem staje. A na koniec zdjęcie 5 aniołków na śniegu.

P.S. Jakby co, już się zarejestrowałam, ale czekam na zatwierdzenie.
Powrót do góry
Mod-Sendess
TH FC Forum Team



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: place where dreams and reality become one

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 14:46    Temat postu:

Do rette mich.


Jest ciemna noc... Bill śpiewając piosenkę biegnie przez las... gubi się nie mogąc znaleźć drogi. Zasypia. Śni mu się dziwna postać podobna do jego matki. Bill chcąc ją dotknąć biegnie przez dziwny tunel. Gdy już jest przy dziewczynie wyciaga do niej ręke lecz ona tylko mówi "Żegnaj" i znika. Bill nagle budzi się cały wystraszony krzycząc "KOMM UND RETTE MICH!". Gdy się rozgląda widzi że jest w swoim łóżku, okaleczony, a przy nim przytulająca się postać ze snu mówiąca "W porządku". Słysząc to Bill ponownie zasypia.

Fantazja Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaMcIa*




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ByDgOsZcZ:D

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 1:10    Temat postu:

No to teraz ja krótko skomentuje teledysk "Rette Mich" i dam mój krótki pomysł Very Happy

Wiecie powiem jedno: dzięki temu teledyskowi (pod koniec) Gustav i Georg wydaja sie grubsi... Serio... Przypatrzcie się... Ale nawet ładny teledysk, chociaż mogli schowac te kabelki od sprzetu, bo tak dziwnie wygladało to i Tomasz mógł włozyc inna koszulkę, a nie ta w kratke, ale fabuła ogółem dobra... Trafia do podswiadomości ale mogli dać jakąś smutną historie w teledysku, np. jakiejś dziewczyny, która ma OGROMNEGO doła i nikt jej nie moze pomóc...Miedzyczasie mogli pokazywać naszych cukiereczków (TH) i na koniec np. ona popełnia samobójstwo i każdy ma wyrzuty sumienia... no wiecie...taka samotna by była, która nie potrafiłaby nikomu zaufać...która zyłaby we własnym świecie i nikt nie potrafił "do niej dotrzeć"... dobra rozpisałam siem, ale nie miejcie mi tego za złe, to tylko moje zdanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Niedziela 12-03-2006, 19:32    Temat postu:

Hmm...
No a ja oczywiście do "Gegen meinen Willen", jakżeby inaczej... Grey_Light_Colorz_PDT_46


Na wstępie widzimy Toma i gra przygrywkę. Potem Bill wbiega do pokoju z łzami w oczach i pada na łóżko, zatykając uszy poduszkami. Wtedy jakby przejście kamery przez ścianę w prawo i rodzice kłucący się, ojciec popycha matkę, mama tłucze wazon a potem przejście jeszcze raz w prawo i Tom kopie krzesło i drze kartki. Potem refren, widać cały zespół i w czasie niego takie szybkie momenty jak Tom drze nuty, Bill pisze mocno tekst piosenki i ojciec łapie kurtkę i wychodzi z domu jak jest "dagegen...bin dagegen..." i wtedy wyskakują chłopacy, Tom zagradza drzwi a Bill odsuwa matkę od okna. Wtedy mama zaczyna płakać, chłopacy puszczają rodziców gwałtownie i Bill krzyczy "ihr macht mich fertig" i wychodzi z domu, Tom za nim. Kopią kosz na śmieci, ławki...Potem znowu ujęcie na zespół i taki jakby półprzezroczysty obraz ich rodziców, Bill ma zaciśnięte pięści. I wtedy w 3. zwrotce ujęcie na sąd, potem na Billa patrzącego wzrokiem...pokrzywdzonego szczeniaczka xD, potem sędzia przekazuje papierek jakiś matce, ona podpisuje, ujęcie na zespół, podpisuje tata. Na ostatnich "bin dagegen" ujęcie na zespół, Tom rzuca gitarę a Bill mikrofon i odchodzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 30-03-2006, 16:58    Temat postu:

Thema #1
Oto moja wizja xD
Rzecz dzieje się w szkole. Najpierw szkolna stołówka. Do pomieszczenia wkracza najładniejsza dziewczyna w szkole. Wszyscy chłopacy w tym momencie sporzywający spokojnie posiłek ksztuszą się, wypluwają jedzenie, wciąż obserwują ową dziewczynę. W tle słychać wzdychania chłopaków oraz widać dziewczyny, które zazdroszczą owej piękności urody i obgadują ją. W tym samym czasie Bill wraz z Tomem idą do stołówki. Wchodzą i tam na widok "pięknej" dostają oczopląsy, zaczynają się trząść, bo ona zbliża się w ich kierunku. Kiedy dziewczyna przechodzi obok bracia "wąchają" jej perfumy i Tom chce jej dotknąć, już ma unieść rękę, ale... Bill mu przeszkadza. Potem bracia zawiedzeni siadają obok swoich przyjaciół, georg i Gustav oraz wkręcił się Andreas i jakiś jeszcze jeden. Wszyscy opowiadają sobie o swoich przyżyciach z piękną dziewczyną, której wszyscy pożądają. Później kiedy zaczyna się lekcja, dyrektor ogłasza, że na sali jest zebranie wszystkich uczniów i prosi by wszyscy za chwilę znaleźli się na sali. Ze stołówki wysypuje się mnóstwo ludzi i wszscy kroczą ku sali konferencjyjnej. Kiedy wszyscy się usadzają na miejscach. Bill wpada na pewien pomysł. Wraz ze swoim zespołem + Andreas i jeden kumpel, wymykają się z sali i biegną do sali muzycznej po sprzęt grający i wracaj na sale. Andreas zajmuje się dźwiękiem, a drugi kolega stoi na straży czy nic nie nadchodzi. W tym samym czasie dyro wychodzi na scene i zaczyna bardzo "ciekawą" przemowe na temat... zachowania na przerwach sniadaniowych. Wszyscy spia, kiedy nagle slychac dzwiek gitary elektrycznej, perkusji, a potem doslania sie kotara i wylania sie Gustav, ktory w najlepsze gra sobie. Dyro patrzy z niedowierzaniem i przeciera oczy. Zaraz potem na scene wychodza bracia w obstawie Georga oraz ich kumpel, ktory spycha dyra ze sceny i pozostawia zespolowi droge wolna. Andreas, ktory siedzi i zajmuje sie dzwiekiem oraz kiedy dochodzi do refrenu Andreas znajduje w tłumie ową PIĘKNOŚĆ i światło z reflektorów kieruje na nią. Wzrok wszystkich ląduje na tytułowej "THEMA #1", i Bill w tym momencie śpiewa dla niej. Dziewczyna łapie buraka i zasłania twarz. Jej przyjaciółki robią się czerwone ze złości, tak samo jak cała reszta dziewczyn. Kiedy kończy się piosenka całe stado dziewczyn wbiega na scene i napierdzielaja chlopakow i krzycza do nich, ze to ONE sie staraja o ich wzgledy, a Ci marza tylko o jednej. Tom i cala reszte chce dostac sie do "pięknej", ale ktoś ich wyprzedza... Tą osobą, która 'kradnie' im laske sprzed nosa jest... Andreas, ktory w piekny sposob wyprowadza dziewczyne z sali... xD

Piękne wiem xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badgirl




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wziełam?Co? Z choinki?A łyżka na to nie możliwe...XDXD

PostWysłany: Czwartek 30-03-2006, 18:24    Temat postu:

No to tera ja Smile


Leb de sekunde.A więc.Chłopacy idą do Tesko bodajże.Idą, po drodze wszystko demolując, a już nie wspominając o kibelkach i przebieralniach.Bill podchodzi do stoiska z bielizną, do rąk bierze bokserki w tygryski xD i przykłada se je do bioder, chyba kapujecie o co chodzi.Paraduje w nichprzez cały dział, lecz znudzony Tom wpada na lepszy pomysł.Podbiega do działu ze stanikami, bierze jeden, idzie po 3 pary skarpetek i znika w przebieralni.Gusio i Georg biegną do działu z pisakami, biorą po markerze i robią sobie piegi na twarzy.Wracają, i widzą lachającego się Billa, tym razem i bokserkach w misie Razz, obok Tom stoi z ubranym stanikiem, wypchanym skarpetami, i mówi : jestem paris hilton.Nagle pojawiają się ochroniarze i zgarniają chłopaków.Na końcu Bill się drze( już po piosence oczewiście) Leb de sekunde!A chłopacy KaINE Zeitczy jakoś tak się pisze xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimowkaaa




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rypin;\

PostWysłany: Piątek 31-03-2006, 11:33    Temat postu:

Ekhem.. No więc ja mam coś do wenn nichts mehr geht... Razz pusccie sobie tą piosenkę, to będzie lepszy efekt.

[prolog] dziewczyna jest pokazywana troche w zwolnionym tempie a wszystko inne jest trochę przyspieszone, zmienia się to dopiero jak pojawia się bill;P
No to... Jest sobie dziewczyna... ostra punkówa i w ogóle... Widać, że ostre ziółko z niej:D Pokazane jest, jak kłoci się z rodzicami, przyjaciółmi, wychodzi z lekcji, zadaje się z podejrzanymi ludźmi, pali itp. i pokazany jest bill jako takie widmo obserwujące ją z boku, ale ona go nie widzi... Potem jest refren "wenn nichts mehr geht".. i pokazana kapela jak gra na bladym tle, wszystko jest w ogóle takie wyblakłe. Gdy zaczyna się druga zwrotka dziewczyna ma wyjątkowo ciężki dzień, na wszystkich wjeżdża i jest strasznie wybuchowa. Wraca wściekła do domu,ale domu tam nie ma, nie może nigdzie trafić, nie wie gdzie jest... dochodzi do jakiegoś lasu a tam dookoła mija duchy różnych ludzi, którzy nie zwracają na niej większej uwagi... A w końcu jednym z duchów okazuje się być Georg.. ona nie wierzy własnym oczom, potem Gustav i Tom i wszyscy tacy smuuutni... mijają ją bez zainteresowania... A na samym końcu... jak jest "pomyśl tylko o mnie a zobaczysz anioła lecącego koło ciebie".. pojawia się duch Billa.. wyciąga do niej ręke i drugi raz "pomysl tylko o mnie a zobaczysz anioła lecącego koło ciebie" i wszystko cichnie, ona jest nieufna, ale podaje mu rękę i wszystko odzyskuje kolory i jest ten taki mocny refren i bill stoi z kapelą i grają a dziewczyna obok ich obserwuje... ciekną jej łzy i w ogóle makijaż się rozmazuje... Zamyka oczy, zasłania się dłonmi... Bill ostatni raz śpiewa "WENN NICHTS MEHR GEHT!" a ona otwiera oczy i jest w swojej sypialni i okazuje się, że to tylko sen a ona musi wrócić do szarej rzeczywistości.
Faak, ale się rozpisałam, to chyba mój rekord;) i co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin