Tokio Hotel

Dianschen

Był ktoś może na gali 'Złotej kury' w Berlinie? Tym ,którzy byli ,bardzo wspułczuję. Zaliczam sie do tych nieszczęsnych i poszkodowanych osób... Evil or Very Mad

Mieszkam w Szczecinie ,a do Berlina jedzie sie zaledwie półtorej godziny -jak nie krócej. Jak juz wiadomo ,wybierałam się dnia 20 września na galę 'Złotej Kury' ,która miała się odbyć o godzinie 20:15 w Berlinie.
20 września musiałam wstać o 3 (!) nad ranem ,aby zdążyć na busa ,który odjedżał o 5

0. Wiadomo ,że treba było sie trochę obudzić ,umyć ,ubrać i tym podobne. Śniadania oczywiście nie zjadłam z nerwów. Nie mogłam nic jeśc od czterech dni przed 20 września o.O
W Berlinie znalazłam się jeszcze przed godziną 7. Wszystkie slepy o tej porze były jeszcze pozamykane ,ponieważ Niemcy o tej godzinie jeszcze śpią

Jedyne co było otwarte ,to był Mc'Donald przy stacji S-Bahn'a (kolej nadziemna). Z mapą w ręku skierowałam się do u-Bahn'a (kolej podziemna-inaczej metro) ,w celu dostania się na Karl-Marx-Alle ,gdzie znajdowało się kino Kosmos. Z u-bahn'em nie miałam do czynienia po raz pierwszy ,więc nie było większego problemu ze zrozumieniem trasy (na planie metra sa wyrysowane same kolorowe kreski jeśli ktoś nie wie xD troche cięzko się w tym połapać ,ale jednak można). Wiedziałam ,ze trzeba mieć bilety ,ale nie wiedziałam ,jak i gdzie mogę je kupić. zapytałam jakiegoś pilnującego porządku i się okazało ,ze przed każdą stacją metra ,sa porozmieszczane takie automaty ,w których kupuje sie bilety xD sprytne no nie?

Wysiadłam na Karl-Marx-Alle i skierowałam się w stronę kina-przynajmniej tak mi się wydawało. Po jakichś 20 minutach doszłam do celu. Oczywiście z moją 'genialną' orientacją niepotrebnie zatocyłam ogromne koło wokół budynków xD
Zamarłam. Myślałam ,że się udławię własnym sercem."Ja tu jestem". "Oni tu byli" -to były jedne z moich pierwszych myśli ,które udało mi się zapamiętać xD Kino było niesamowite. jak spojrzałam na dach ,na którym siedział Bill (!) ,miałam wrażenie ,że gdy podskoczę ,to zdołam go chwycić -dach ,a nie Billa xD. Ale to tylko moje schizy były. Momentalnie się rzuciłam na jedną z kinowych ścian (dokładnie to na tą ,na której widnieje napis "kosmos") i się zaczęłam do niej przytulać i tym podobne ,ale to już moja 'intymna' sprawa jest xD Dobrze ,że nie aczęłam jej całować (chociaż...kto wie xD) nie wspomnę o luku ,jakim mnie obdarowali przechodnie i niemki ,które wybierały się najprawdopodobniej do szkoły. W pewnym momencie krzyknęłam "Tokio Hoteeeeeeel!" I zaczęłam biegać w tą i spowrotem robiąc zdjęcia i się podniecając ogromnie przy tym xD
Było zabawnie. Myślałam ,ze padnie ze śmiechu moja ciocia ,z którą pojechałam do Berlina

Gdy już się zdołałam odkleić od drzwi kinowych ,rozpaczając a jednocześnie ciesząc się ,ruszyłam dalej. Przez kolejne pół dnia zataczałam sie po różnych centrach handlowych. Starałam się spieszyć ,aby jak najwcześniej pójść pod Friedrichstadtpalast-budynek ,w którym miało się odbyć rozdanie 'Złotej Kury'. W pewnym momencie byłam tak zamyślona i tak zakręcona tym wszystkim 'Boże ,musże iść szybciej ,żeby tylko zdązyć i się tam dopchać!" ,że nagle ktoś mnie pociagnął do tyłu ,a po chwili przed mo0imi oczami ukazał się wagon s-bahn'a (kolej nadziemna).To jeździło tak cicho ,że możnaby pomyśleć ,że to widmo o.O
Odciągnął mnie jakiś niemiec ,bo oczywiście moja ciotka ma spóźniony zapłon ,za co jej się później dostał opiernicz.Przez chwilę byłam oszołomiona ,ale gdy pomyślałam o gali ,natychmiast sie ocknęłam. na większe zakupy udałyśmy się na Kurfurstendamm. Nogi wchodziły mi dalej niż w tyłek ,ale to szczegół. W pewnym momencie trafiłam na pierwszego lepszego Deichnamm'a. Rzuciłam się pędęm w kierunku sklepu ,jak zobaczyłam na wystawie trampki Tokio Hotel xD Wpadłam do sklepu jak jakiś grzmot. Musiało to nieźle wyglądać ,jak napalona fanka z zaciętością robi zdjęcia...trampkom xD
No nic ,zawsze byłam normalna inaczej

Spojrzałam na wyświetlacz telefonu a tam...14:30 (!)
Pędęm ruszyłam w kierunku podziemnej kolejki ,aby pojechać na galę.
Byłam tak skołowana ,e całkowicie straciłam orientację (nie tą seksualną xD chociaż kto wie...). Do punktu ,w którym chciałam się znaleźć nie miałam pojęcia jak sie dostać ,poniewaz wydawało mi się ,że musze sie przesiadać w niektórych miejscach. moja ciotka oczywiście tym bardziej nie wiedziała ,ponieważ jest całkowitym tłumokiej jeśli chodzi o metro i te sprawy. Była całkowicie zalezna ode mnie w Berlinie ,bo gdyby nie ja...zginęłaby xD Nie umie nawet słowa po niemiecku xP mwahaha...no dobra no to jedziemy dalej... czułam jak po plecach i czole spływają mi krople potu. podbiegłam do jakiejś babki czekającej na kolejkę i się zapytałam ,jak mam dojechać do określonego punktu. ta spojrzała na mnie z przerażeniem. ja sobie myślę "k**** ,gadaj szybciej bo ja się tu spieszę! nie będę zapusczać korzeni!". w końcu sie odezwała ,że to będzie bardzo skopmlikowane... to ja sobie pomyślałam "łaa eureka ,tyle to i ja wiem!". chciałam ,żeby mi wytłumaczyła ,jak mam tam dojechać. tak też zrobiła. na każdym peronie były takie elektroniczne tabliczki z wypisanymi pociągami i za ile minut będą. np "Pankow -2 min"-czyli ,metro do stacji docelowej Pankow -trzeba znać stację docelową i sprawdzać ,prez jakie przystanki przejeżdża kolej ,np. czy jedzie przez Friedrichstrasse itp. 2 min-oznaczało to ,że przyjedzie za dwie minuty.
Kobieta powiedziała mi jak mam tam dojechać. dodała również ,że mam zapytać o dalszą pomoc kogoś z kolejnego przystanku ,na jakim się znajdę ,żebym przypadkiem nie zabłądziła. Do przyjazdu metro miałam dwie minuty. To ja pędem przez tunel na inny perno żeby zdążyć...tunel ,schody ,jeszcze raz tunel i...zwiało mi metro ;/
musiałam czekać kolejnych pięć minut na następny wagon o.O myślałam ,że to czekanie mnie wykończy ,zabije...dochodziła 15 ,a ja najpóźniej o 14 chciałam się znaleźć przed budynkiem Friedrichstadtpalast. W końcu przyjechało zbawienie. O dziwo ,miałam mieć około pięciu przesiadek...nawet się połapałam w jakich miejscach [dumny z siebie xD].
Wreszcie dotarłam na miejsce tak około 15:15 (pamiętam godziny ,ponieważ z tego wszystkiego ,zakodowała mi się niemalże kazda minuta w głowie. Oczywiście ,że nie są one tak dokładne jak były ,ale podaję tak mniej więcej xp). Wydostałam się z podziemi i popędziłam z mapą w ręku w kierunku budynku ,w którym miało się odbyc rozdanie nagród. Moment później ,moim oczom zaczęła ukazywac mi się spora grupka niemek z transparentami xd Niektóre były charakterystycznie ubrane... widząc full wolnego miejsca przy barierkach ,które właśnie rozkładano wraz z czerwonym dywanem ,pomyslałam "o kw morde!dopcham sie! zobacze ich!" ...az łzy popłynęły mi po policzkach Wink

Ciotka poszła do pobliskiej kawiarni ,a ja zajęłam miejsce przy barierce obok grupki dziewczyn ,których z minuty na minutę przybywało.
Dochodziła godzina 16. grupa robiła się coraz większa. Przy barierkach zaczęły niemki pisac transparenty xD Cały czas toczyły sie rozmowy na temat zespołu. Każda pokazywała tez ,co wzięła do zdobycia autografu...ja miałam pocztówki z wizerunkiem chłopców xD W pewnym momencie ,przyszedł ochroniaż i powiedział ,że niepotrzebnie tu siedzimy bo TH nie przyjedzie. i sobie odszedł z bananem na mordzie. załapałyśmy niezłego bulwersa ,że 'jak to?!'. Zaczęłyśmy się drzeć 'Wir wollen TO-KIO HO-TEL! Wir wollen TO-KIO HO_TEL!' (tłum. 'my chcemy tokio hotel!'). Robiło się coraz głośniej. Śpiewałyśmy piosenki TH xD Poleciało raz nawet 'uh la la la' i 'hey boy' ,co mnie bardzo zdziwiło ,no ale dobra. Potem była akcja ,kto głośniej będzie wrzeszczał. było tylko słychać 'Biiiiiiiill!' i 'Tooooooom' i tak non stop sie dziewczyny próbowały przekrzyczeć. na zmianę 'Biiiiiiill' i 'Toooooom'. A ja nie wiedząc ,co ma piernik do wiatraka ,oprócz tego ,że każde z tych słów ma po pięć liter (nie wysilaj się ,bo już liczyłam xD) wrzasnęłam 'Geoooooorg' xD dziewczyny skierowały na mnie wzrok i się zaczełyśmy śmiać. Piski ,wrzaski coraz głośniejsze...bardzo mi się podobała ta atmosfera. One wiedziały ,że jestem Polką. byłam tam właściwie jedyną osobą z zagranicy. Były miłe Smile

Przyjechali fotoreporterzy i zaczęli biegac po czerwonym dywanie robiąc zdjęcia nasym rozdartym rogalom xD około 18 przyjechała telewizja. montowali kamery na takich wyciagnikach ,które sobie miały frówać i filmowac wszystko z góri i z dołu x)
Przyszli ludzie od RTL'a ,żeby robić z nami wywiad w formie wrzasków bo nie przestawałyśmy tego robić xD Wymachiwałyśmy transparentami i darłyśmy pape xD Potem przyszła telewizja MDR (można było oglądac w tv na MDR od 19:45). pojawił się nawet ktoś ,żeby porozmawiać z fankami ,z niemieckiej telewizji dla dzieci Teddy coś tam xP
Około 19 zaczęły sie zjeżdżać na czerwony dywan różne gwiazdy. W pewnym momencie zostałam brutalnie ściśnieta i zrównana z barierką. Kristina Bach widząc to ,dała mi doręki pocztówkę ze swoim autografem xD
Nie wiem ,kim była ta kobita -zapewne niemiecką piosenkarką- ale mam jej autograf xD jak odeszła dalej to się zrobiło trochę luzu i 'wyszłam' spowrotem do góry ,że tak powiem

Potem przyjechało milion innych gwiazd ,których nie znam...i w pewnym momencie z auta wysiada nijaki Harald Glöckler...stwierdziłyśmy ,że jest wystylizowany na Bill'a xD
Była tam tez zajewalista babka (?) Drag Queen Olivia Jones xD ahhh jakaż ona była piękna [lol2] mwahaha a te żesy niczym u strusia xD
No to jedziem dalej...kolejne milion pięćset gwiazd się zatoczyło na czerwony dywan...nie będe wymieniać bo było tego sporo ,a prawie nikogo nie kojarzę xD pamiętam ,że była tez Katie Melua ,ale nie zrobiłam zdjęcia ,bo dopiero jak odeszła ,skapowałam ,ze to ona o.O Ja to mam zapłon xD
Wszystkie gwiazdy pokulały do budyneczku Friedrichstadtpalast tak około 20. A gdzie TH nie przyjedzie. Ale my i tak stałyśmy ,bo ochrona to sobie pogadać może... Nogi nam juz odpadały ,plecy bolały...w pewnym momencie przyjechała biała limuzyna.. 'AAAAAAAAAAAAAA BIIIIIILL!!!!!! TOOOOOOM!!!! GUSTAAAAAV!!!!! GEORRRRRRG!!!!!!!' -piski etc.
To nie oni....załamałyśmy sie... fałszywy alarm...innym razem podjeżdża wielki ,granatowy autokar z ciemnymi szybami i gigantycznym napisem 'VIP' ... 'TOOOOOKIOOO HOOOOTEEEEEEEEEEEEEL!"...to znowu nie oni...ochrona po raz kolejny przyszła powiedzieć ,że nie mamy na co czekać. Tylko się usmiałyśmy i drzemy morde dalej 'Wir wollen TO-KIO HO-TEL!'. W pewnym momencie ,ktoś zauwazył ,że w budynku na przeciwko ,na jednym z pięter ,paru gostków się z nas nabijało i wymachiwało różową (!) parasoleczką w rytm naszych wrzasków xD
Było zabawnie^^ darłyśmy sie i machałyśmy transparentami do przejeżdżających autobusów i ludzi na motorach....Przechodnie po drugiej stronie ulicy z początku nie wiedzieli ,o co kaman ,ale na hasło Tokio Hotel wszystko było jasne xD
Około 21 ,jak zaczęli ściągać kamery z wyciągnika ,zdałyśmy sobie sprawę ,że TH nie ma i nie będzie. Żal ,histeria ...niektóre nawet płacz...
Okazało się ,że chłopcy zostali zaproszeni na inną impreze w Berlinie ,na którą nikt z fanów nie ma wstepu. Nikt nawet nie wiedział ,gdzie ta impreza sie odbywa i jaka to impreza o.O
Wszystkie sie rozeszły w smutku ,to i ja poszłam Sad

znalazłam ciotke w kawiarni i skierowałyśmy sie do u-bahn'a na Alexanderplatz-miejsce postoju busa. Miał być o godzinie 22...czekamy...pół godziny....40 minut...myślałyśmy ,że nie przyjedzie i ,że nie wrócimy do domu ...mi by to tam pasowało xD Ale przyjechał....tyle ,że powiedział ,że podróż do Polski przedłuzy się o jakieś 3 godziny...ja taki zonk..jakby mi mało wrażeń było Grey_Light_Colorz_PDT_46

No ale innego wyjścia nie było. byłam bliska załamania nerwowego (!). kierowca busa wyjaśnił nam ,że musimy jechać na Berlińskie lotnisko ,ponieważ była jakaś katastrofa samolotu i musimy zabrać ludzi...o gott ;/
jedziemy sobie jedziemy....dwadzieścia minut i dłużej...ja patre przez okno...GIGANTYCZNY NEON z napisem 'UNIVERSAL MUSIC" xD
szczena mi opadła xO Załapałam podniete xD
'przeciez to ich wytwórnia muzyczna...TOKIO HOTEL' -moje myśli...
poprawił mi się humor ,ale nie na długo...przeciez nie widziałam chłopców ;/ ee tam xD Jeszcze nie raz bedzie okazja choćbym miała kulać się z buta do Niemiec xD ktoś się na to pisze?:>
mwahaha...
Granicę Niemiecko-Polską przekroczyliśmy około 3 nad ranem...w domu byłam po 3 nie wspominając o bólu ,smutku ,zmęczeniu ,żalu ,gniewu ,radoći i tym podobnych rzeczach ,które mnie nawiedzają do dziś ;/
Chcę dodać ,że widziałam tez tą dziewczynę -Nancy chyba ma na imię- do której podczas programu VIVY LIVE z tokio hotel ,podszedł Klaas-prowadzący xD
Widziałam duzo 'znajomych' fanek xD

pozostaje mi czekanie na koncert w 2007...

Liebkosung · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 14:43 Temat postu:

Ach, współczuje Ci.
To oni w ogóle nie przyjechali na to rozdanie?
Dziwne.
Mam nadzieję, że jeszcze ich zobaczysz.

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 14:44 Temat postu:

ekhem.
nie chcę być egoistką, ale nie podoba mi się ta recenzja.
nie mogłam się nawet wczuć, bo było sucho.
a co do fanek, to masz rację, one są dziwne, niektóre bynajmniej.
tatoo, kolczyki, stylizacja, tragedia.
a TH pewnie byli na Goldene Henne, ale weszli innym wejściem.
Często tak robią...

Dianschen · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 15:16 Temat postu:

madziaolsenka · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 16:33 Temat postu:

oŁŁŁ nie martw sie Dianschen Grey_Light_Colorz_PDT_42

na spotkanie z TH pojedziemy razem x) nie no joke Smile

Wspolczuje ze ich nie zobaczylas

to jest rzeczywiscie nie fair ;/;/ mogliby chociaz przystanac przy fanach z minutke albo oglosic wczesniej ze ich nie bedzie i niech nie przyjezdzaja ... echh ... no wiec jeszcze raz wspolczuje i nie martw sie bo napewno ich kiedys spotkasz xD i Kiss Grey_Light_Colorz_PDT_12

Dianschen · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 17:06 Temat postu:

Oczywiście ,że się nie martwię Wink

tak ,pojedziemy...będziemy wspólnie taranować niemki xD
Mogliby no ale cóz...nie tylko ja się zawiodłam ;/
W linkach niżej są fotki jakiejś niemieckiej gwiazdy. Szczerze mówiąc to ja nie mam pojęcia ,kto to jest...dziewczyny stwierdziły ,że jest podobny do billa xD Może zdeka jest...
jak kto uważa?>

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

madziaolsenka · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 17:13 Temat postu:

Hihihiii nie mam pojecia co to za koles ... jakis taki smieszny xP ... cioo ?? W czym jest niby podobny do Billa ?? =D

Dianschen · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 17:24 Temat postu:

właśnie nie wiem xD
dziewczyny zaczęły wrzeszczeć "jak bill!"
pMoim zdaniem ,to ten kolo jest pedałem...przynajmniej tak wygląda o.O

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 19:49 Temat postu:

nie jestem pewna, ale sądzę, że to jest aktor lub menager, ale.. nie wiem, nie wiem.

współczuję tobie, że ich nie spotkałaś.
kiedyś pojedziemy razem tam i ówdzie

Liebkosung · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 20:23 Temat postu:

Ten koles podobny do Billa?
Heh, chyba za dwadzieścia lat.

Dianschen · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 20:33 Temat postu:

ja sobie sama współczuję ,że ich nie spotkałam*lol*...teraz cierpi mój kręgosłup i nogi...
kazdy ruch sprawia mi ból. Nawet ,gdy pisze na klawiaturze to czuje jak mi ramiona się teges...
ale jakoś daje rade Wink

trzeba zyć dalej i sie nie poddawać. O!
a jak będzie trzeba ,pojadę jeszcze raz! O!
tak właśnie zrobię!
choćbym miała iść z buta do Niemiec! Twisted Evil

ktoś idzie ze mną? Twisted Evil

Liebkosung · Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 21:06 Temat postu:

Ja! ;]

madziaolsenka · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 13:57 Temat postu:

Zrobimy wielki marsz Grey_Light_Colorz_PDT_31

Ccia · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 17:13 Temat postu:

Cóż współczuję, że ich nie widziałaś Confused

Sama dobrze wiem jak to jest napalić się na coś...
... a potem taki niewypał Neutral

Swoją drogą, oni w ogóle nie pojawili się na tych rozdaniach, czy jak?
Ciekawe, w końcu teraz mają więcej czasu bo nie są w trasie Confused

No ale życzę Ci abyś w końcu ich spotkała Wink

Co do tej wędrówki z buta do Niemiec... hmm czemu nie, mogę iść Very Happy

Dzisiaj wracając ze szkoł przechodziłam koło dworca pkp... wiecie jak mnie kusiło, żeby wsiąć "tak o" do pociągu jadącego do Hamburga Laughing

Stwierdziłam jednak, że za dużo mi zadali na weekend i nic z tego Razz

Dianschen · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 17:42 Temat postu:

Nie pojawili się na Goldene Henne ,poniewaz zostali zaproszeni na pokaz mody Desingerama 2006(dopiero sie dowiedziałam!) ,który sie odbył równiez w Berlinie tego samego dnia ,lecz żaden fan sie tam nie mógł dostać ,poniewaz nikt o tym nie wiedział...
podejrzewam ,iż specjalnie media zrobiły zamieszanie ,ze chłopcy się pojawią na Goldene Henne ,a przyjechali zupełnie gdzie indziej...jak tu sie nie wściec Evil or Very Mad

~melody_kaulitz~ · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 17:49 Temat postu:

Eh, współczuję, ale przeciez widziałaś ich jak kręcli DLT i tak okEy, a ten facet "niby jak Bill" bez komentarza, tragedia.

madziaolsenka · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 15:07 Temat postu:

CO?! Nie bylo ich na GOldene Henne ??? Skandal ... za to dzisiaj Goldene Stimmgabel na ZDF Grey_Light_Colorz_PDT_12

bede ogladac Smile

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 21:41 Temat postu:

hehe....
i ich nie spotkałaś

hehe....

może następnym razem się uda.
fajnie Ci, ze mieszkasz w Szczecinie

Dianschen · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 15:30 Temat postu:

Noire · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 16:39 Temat postu:

NA goldene henne nie byli.
oglądałam w TV.
i tez miałam zonka.
bo czekałam.
a tu nic.

współczuję.
Ci.
choć tez nie miałaś daleko.
tez chciałabym w szczecinie mieszkać.!
to bym już była na kilku koncertach pewnie.!
ile masz do granicy? Laughing

Dianschen · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 17:30 Temat postu:

madziaolsenka · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 18:01 Temat postu:

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 20:25 Temat postu:

super. masz tak blisko. ja gorzej wybrać nie mogłam...

Dianschen · Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 15:14 Temat postu:

syla_kocham Billa · Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 19:50 Temat postu:

O my gut !!! Współczuje, tyle wysiłku i na nic. Ale będzie jeszcze nie jdna okazja Very Happy