Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zabawkowe gwiazdy

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 15:39    Temat postu: Zabawkowe gwiazdy

Dedykuje osobie, która nazwała mnie "wredną krytyczką"


Zawsze marzyłam o lalce. Nie takiej porcelanowej z wymyślą suknią, ale o zwyczajniej, szmacianej. Nigdy jej nie dostała. Zamiast tego miałam siniaki na nogach od ojca i podrapaną twarz od wiecznie pijanej matki.


Biegła ulicą potrącając oburzonych ludzi. Nie zatrzymała się przed jezdnią, a samochody hamowały z piskiem opon. Wpadła na blondyna. Blondyna z niebieskimi oczami, czyli ucieleśnienie ideału. Na nosie miał okulary, na głowie burze loków, a w małej rączce samochodzik. Z przerażeniem patrzył na zapłakaną i ociekającą krwią twarz dziewczynki. Ona kąpała się w niebieskości jego tęczówek. Po chwili bez ostrzeżenia rzuciła się od ucieczki. Nie zobaczył jej nigdy więcej.

Zawsze marzyłam o pluszowym misiu. Takim z ogromną, czerwoną kokardą pod szyją. Zamiast tego miałam rozbite butelki po piwie i obcych ludzi w domu. Ludzi, których życiem był alkohol, sex i poranny kac.

Jego twarz patrzyła na nią z plakatu. Czarne, rzadkie włosy delikatnie ukazywały jego wydatne kości policzkowe. Tajemniczy uśmiech zniewalał, a czekoladowe, pomalowane ciemną kredką, oczy wydawały się spoglądać wprost na nią. Brąz jego tęczówek przeszywał jej cała ciało, przyprawiając o dreszcze. Fantazje na jego temat były dla niej codziennością. Wyobrażała sobie miękkość jego twarzy, zapach ciała i zimno metalowego łańcucha na szyi.

Zawsze marzyłam o miłości. Bezinteresownej. Tak pięknej jak każdy promień słońca, tak gorącej, jak stopiona czekolada, tak wszechobecnej, jak muzyka. Marzyłam o pocałunkach w świetle księżyca, czerwonych różach, blasku diamentów na pierścionku zaręczynowym. Zamiast tego słuchałam ciągłych awantur i syren policyjnych.

Kiedyś zapytano ją co sądzi o niemieckim zespole "Tokio Hotel". Odpowiedziała, że Gustav jest jak lalka. Można nim kierować, on bez mrugnięcia okiem zrobi wszytko, co będzie musiał. Bill jest jak pluszowy miś, Tom jak czekolada, a Georg jak promienie porannego słońca, wpadające przez niezasłonięte okno. Po chwili milczenia dodała, że są wszystkim o czym marzyła, a czego nie miała

Kolorowe obrazy szybko wirują
Słoneczne dni powracają
Kwiaty zakwitają
Drzewa wydają owoce
Ku nam biegnie miłość
Szczęście puka do drzwi
Smutki zamykają się w piwnicy
Łzy znikają za bramami serca
Świat staje się idealny
Tylko w marzeniach

Obudziłam się wśród zabawek. W domu dziecka byłam bezpieczna.
Następnego dnia przyjechał sławny niemiecki zespół rockowy. Przywieźli nam zabawki. Ja dostałam lalkę i misia. Na miłość zaczekam.

Kto powiedział, że marzenia się nie spełniają?


Dziękuje za uwagę.
Zmieszajcie mnie z błotem jeżeli Wam się nie podobało.
Pozdrawiam,
Natt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feel




Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju bez klamek...

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 15:52    Temat postu:

wiesz? nie było źle.
Nie jestem jakimś krytykiem, tylko prostym czytelnikiem Wink
Podobało się oprócz tego,że gdzie niegdzie widziałam literkówki, czy brak przecinków. Jak np tutaj :

"Nigdy jej nie dostała" - wydawało mi się, że powinno być 'dostałam', ale to tylko literówka..

Ogólnie, temat ładny, pewnie oklepany ale cóż z tego.. Można było napisać troszkę więcej..
Pisz więcej, bo widze że masz dobre pomysły.
Pozdr Feel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 15:54    Temat postu: Re: Zabawkowe gwiazdy

Natt napisał:
Nigdy jej nie dostała.

dostałam.
Cytat:
na głowie burze loków,

burzę.
Cytat:
o czym marzyła, a czego nie miała[/i]

brakuje kropki na końcu.

No i... nie podobało mi się, nie ruszyło mnie. Wykonanie nie było najgorsze, ale dla mnie chyba jednak ta jednoczęściówka była za krótka. Za mało rozwinięcia, emocji, etc.

Cóż, życzę weny,

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Devilishh




Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 16:00    Temat postu:

Więc...
Przeczytałam
I cóż.
Nie podoba mi się.
Być może to przez to, iż była krótka?
Wypadałoby ją bardziej rozwinąć.
Takie suche.
Zbyt mało uczuć.
Albo może inaczej, jakby inaczej były te uczucia opisane, byłoby znacznie lepiej.
Jak narazie na nie.
Może przeczytam to kiedy indziej i zmienie zdanie.


Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 17:38    Temat postu:

Natt, wróciłaś...
Dobrze.
Trochę suche.
W chwilach jej pragnień przechodziły mnie dreszcze.
Taka już jestem.
Eh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 17:41    Temat postu:

Nie wiem dlaczego, ale mnie urzekło.
Może dlatego, że czytałam przy Hilf mir fliegen, a może dlatego, że jestem chora i mam zwiększoną wrażliwość...
A może po prostu było dobrze napisane?
Chyba to ostatnie jest najbardziej prawdopodobne...
Takie historie wzruszają.

Pozdrawiam i życzę weny
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Funny Otherwise




Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z łóżka.

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 18:41    Temat postu:

Nie podobało mi się. No, nie tym razem. Takie jakby... banalne. Mimo, że doszukałam się głębokich metafor, to jednak nie podobało mi się. Życzę weny

Funny Otherwise


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Głupia Barbie




Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domku dla lalek

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 20:45    Temat postu:

Kurcze, zastanawiam się czy to ja?
Czy to opowiadanie, było dla mnie?
Nie wiem, nie mogę znaleść tego komentarza.

Jestem bardziej na tak, niż na nie.
Podobało mi się, choć właściwie bez fabuły.
Bywało sztuczne trochę. Naciągane.
Ale miało coś w sobie.
Może tą iskierkę, której w moich opowiadaniach nie dostrzegasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaNoU




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Pod LaTaRnIą <3

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 21:28    Temat postu:

Bez fabuły.
jednak pomysł był ciekawy
lubię tekst poprzerywany tekstami pisanymi kursywą.
nie było źle, ale idealnie też nie
Y.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malutka




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Niebaa..*

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 22:26    Temat postu:

nie do końca mi się podobało.
Ale pomysł nie był zły.
Może trochę gorzej z wykonaniem.
Ogólnie pół na pół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 20-02-2007, 22:47    Temat postu:

Szczerze mówiąc, było średnio. Ani zbyt porywające, ani zbyt odpychające. Kilka literówek, ale niespecjalnie przeszkadzały.
Podobał mi się temat, ładnie to obmyśliłaś, ale zabrakło Ci środków. Gdybyś trochę inaczej to opisała... Może nie tyle uczuciowo, bo czasami pisanie o uczuciach dobrze wychodzi, gdy robi się to w taki szorstki sposób, ale jakoś... z pomysłem, niebanalnie. Tak, żeby nas zaskoczyć. I tutaj ujawnia się moja ulubiona cecha jednoczęściówek, trzeba naprawdę umieć pisać, żeby zrobić z kilkudziesięciu zdań coś ciekawego i oryginalnego.
Postaraj się postawić w sytuacji czytającego i zastanowić, jakie wrażenie wywarłoby na nim to, co piszesz. Bo Ty znasz całą historię, ona jest w Twoim umyśle. Ale my jej nie znamy, dopóki nie skończymy czytać. Musisz pisać tak, żeby nas w pewnym sensie zaskoczyć... Żebyśmy po przeczytaniu zastanowili się kilka razy co chcemy napisać w komentarzu...

Namieszałam strasznie, przepraszam.

Życzę weny i czekam na kolejne opowiadania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Środa 21-02-2007, 19:34    Temat postu:

Hm... Nie było źle.
Można nawet powiedzieć, że mi się podobało. Bo było takie przyjemne...
Ale.
To nie to, że spodziewałam się czegoś innego, lepszego, tylko...
Jakby to zgrabnie ująć?
Zabrakło mi tu czegoś. Czuję niedosyt, o!
Falka ma rację, gdybyś chociaż odrobinę inaczej to przedstawiła, nie wiem, zastosowała jeszcze ciekawszą narrację...
Ale nie jest źle.
Troszkę gorzej niż ostatnio, ale mi się podoba i tego się będę trzymać.
O!

Kocham, siostro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:19    Temat postu:

Nie ma Cię co mieszać z błotem.
Mnie się bardzo podobało.
Ładne opisy, udało mi się wczuć.
No i do tego miał oto "coś".
Ładne zdania, i świetny motyw.
Bardzo mi się podobało.

Pozdrawiam i życze weny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 7:16    Temat postu:

Zaklepuję.

EDIT:

Cóż nie spodobało mi się. Za mało zawarłaś w opowiadaniu uczuć, emocji. Brakowało opisów budujących atmosferę i wyobrażenia całej sytuacji. Nie było tej iskierki, która porwie moją duszę, poruszy mną. Było normalnie, a może nawet przeciętnie. To nie to, czego szukam.
Pozdrawiam,
Chez.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cheza dnia Wtorek 27-02-2007, 17:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Końskie

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 9:46    Temat postu:

Też zaklepuję xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemikalna




Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 27-02-2007, 9:54    Temat postu:

Podobało mi się.
Naprawdę.!

I weny życzę. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin