Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strumień szczęścia na nadgarstkach.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kluseczka




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warschau - Loitsche - Zimmer of Bill

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 7:47    Temat postu: Strumień szczęścia na nadgarstkach.

Witam Smile
Ogólnie nie nadaję się chyba do pisania jednoczęściówek... Ale bardzo chciałam usłyszeć waszą opinię Smile
(na wstępie piszę - tematyka jest oklepana. Niewykluczone, że podobne opowiadania istnieją. Jednak to nie jest żaden plagiat, tylko moja chora wyobraźnia xD)

Dla Mary Ann... nie wiem jaki tu masz nick, ani czy to czytasz, ale to dzięki Tobie zaczęłam pisać na poważnie


Strumień szczęścia na nadgarstkach.

Cieszyła się każdą komórką swojego nastoletniego ciała. Po czternastu godzinach nieziemskiego ścisku wydarzenie na które czekała tyle dni. Tygodni. Lat. Lat? Tak, od dwóch lat marzyła, żeby zobaczyć Go. Utopić się w czekoladowych oczach. Po prostu zobaczyć. I najlepiej nigdy nie wracać…


Pierwsze dźwięki. Trzeba przeżyć piekło, żeby być w niebie. Jest wyżej niż w niebie. Wychodzi, śmieje się. Mówi coś? Nie wie. Pijana szczęściem idzie przed siebie. Jak najbliżej Jego. Jedna Czarnowłosa postać, tak wielkie emocje.


Połowa koncertu. Bóg patrzy na nią. Nierealne? Realne. Teraz nie ma granic tego, co możliwe. Zatrzymać czas, zatrzymać czas, zatrzymać na zawsze.


I po wszystkim.
Miesiące czekania zamknięte w półtoragodzinnym szczęściu. Jak nieprzytomna wraca do domu. „Już po wszystkim…” bije się w głowie.
Jakie teraz jest sens? Znowu czekać, żeby cierpieć? Wracać po tym wszystkim do życia? Nie da się.

Jak w śnie wchodzi do domu. Rodzice pytają się, jak było. Rodzice? W jej umyśle, sercu i życiu nie ma takich osób. Jest tylko jedna. Bill Kaulitz.
Niesiona szlochem pada na łóżko.

Po co to było?

Widziałaś go.

Jest jeszcze gorzej.

Widziałaś go.

Po co czekać dalej? Jest po co? Nie ma go, a tylko On jest ważny. I nigdy Go nie będzie.

Ale go widziałaś. Uśmiechnął się.

No właśnie. Uśmiech… ostatni śmiech do Ciebie.

Nie możesz się poddać!

Musisz z tym skończyć.

Nie jesteś słaba.

Kochasz.


Tylko ona. Tylko ona i jej myśli. Tylko ona, jej myśli i błyszczący kawałek metalu.

Krew zmieszana z miłością spływa strumykiem po nadgarstkach. „Jeśli nie ma Ciebie – po co mam być szczęśliwa?”.


_____
<boi się nadlatujących kapust i pomidorów ze strony widzów>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 9:03    Temat postu:

Czyżbym była pierwsza?

Powiem tak... temat faktycznie oklepany (z każdej strony już chyba), ale widać, że chciałaś zrobić z tego coś innego i to się chwali (sama chęć).
Czy ci to wyszło? Nie do końca... Jak dla mnie za krótkie (choć "entery" optycznie wydłużają). Brakło mi tu opisów emocji, uczuć... Zostało takie trochę suche i bez wyrazu.
No, ale najgorzej nie bylo.

Pozdrawiam
yuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kluseczka




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warschau - Loitsche - Zimmer of Bill

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 9:17    Temat postu:

Eh, właśnie takie wrażenie miałam... po prostu nie umiem opisać emocji tak, żeby były emocjami Wink

Zapomniałam tylko dodać, że moja pierwsza jednoczęściówka...
Trudno było. Bo nie umiem pisać smutno, a chciałabym.
Krótkie... z tym mam zawsze problem xD
A oklepane zdecydowanie... ale taka wizja tego nawiedziła mnie wieczorem, o, gdzieś tu miałam plan, mam!
"Fanka. Fanatyczka. Na koncercie. Łzy, rozpacz. Powrót do domu. Scena z jej umysłu - jedna część się cieszy, że widziała,druga jest załamana, bo kocha jeszcze bardziej. I żyletka." xDD
Ale dziękuję za opinię, na pewno to nie ostatnia jednoczęściówka, i każda krytyka mi bardzo pomaga... i jak znam siebie, to tą jeszcz 1500 razy będę poprawiać Wink
kluseczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salida




Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki ;P

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 9:46    Temat postu:

Cytat:
Nie możesz się poddać!

Musisz z tym skończyć.

Nie jesteś słaba.

Kochasz.


To mi tu jakoś tak nie pasowało. Nie wiem czemu. Ogólnie nawet, nawet...

z poważaniem:
Salida


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kluseczka




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warschau - Loitsche - Zimmer of Bill

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 9:54    Temat postu:

Chciałam jakoś pokazać, że to jest bitwa w jej umyśle... Jedna strona się cieszy, druga jest załamana. Spróbuję to jakoś poprawić Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 12:15    Temat postu:

Wiesz, co ja myślę Smile Rozmawiałyśmy o tym już Smile

A co do tego fragmentu co przytoczyła Salida, wystarczyłoby napisać część kwestii kursywą, tak żeby całość tworzyła dialog myśli (wiesz o co mi chodzi prawda?)

Mówisz, że to twoja pierwsza jednoczęściówka?
To jak na pierwszy raz nie było tak źle Smile
Niektórzy zaczynają gorzej Very Happy

Pozodzenia
yuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 15:31    Temat postu:

Temat od samego początku zdradza, że to będzie samobójstwo. Jeden błąd. Jest samobójstwo. Drugi błąd.
Bo widzisz to jest tak oklepane, może modne (wtf?), że aż nudne.

Miałaś dobre chęci. Pomysł całkiem całkiem. Ale ogółem jakoś tak mimo wszystko brakowało mi emocji.
Czytałam gorsze, ale i dużo lepsze.
Muszę Ci jednak przynzać, ze umiesz budować ładne zdania.

Ja sama nie jestem idealną pisarką, o nie, daleko mi do tego. Dlatego nie lubię krytycznie oceniać innych.

Po prostu opowiadanie nie wywołało we mnie żadnych uczuć, nic kompletne. Wydało mi się przy okazji nie realne. Tzn nie mam pojęcia co siedzi w głowie niektórych fanek, a raczej fanatyczek ale ja nie doświadczałam opisanych w Twoim opowiadaniu emocji. Dlatego jest to dla mnie takie odległe. Pzy okazji uważam takie zachowanie za głupie, a nie lubię czytać o głupich ludziach.
Nie najgorzej, ale pracuj

Bład, który mnie bardzo raził w oczy.

Cytat:
żeby zobaczyć Go


Zeby Go zobaczyć.
"Go" nie może być na końcu.


To mi się za to podobało:
Cytat:
Miesiące czekania zamknięte w półtoragodzinnym szczęściu


A i zapomniałabym o enterach. Nie rób ich tyle. Tekst jest nie jednolity i nie najlepiej się tak czyta.

Chyba wszystko.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gabrielle dnia Środa 16-05-2007, 18:45, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 17:43    Temat postu:

A ja nie wiem.
Jak spojrzałam na tytuł, sądziłam, że właśnie ten spływający strumień szczęścia będzie tematem jednopartówki.
Ale przyznam, że było parę pięknych zdań, całkiem zgrabnie ułożonych.
Jedyne co przeszkadzało to to, że z początku były one za krótkie, a pod koniec nawaliłaś enterów.
Tyle mogę powiedzieć na ten temat. Oceniać nie chcę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sprężynka




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 18:52    Temat postu:

Fajnie, że takie odstępy są. Szybko się czytało Very Happy
Nie było to jakieś nadzwyczajne. Takie zwykłe, takie o ;]
Ale przynajmniej mi się koncert przypomniał. Te stanie w tłumie, potem pierwsze dźwięki i 'rozmowa' z rodzicami po koncercie.
Oni są żywi :DDD

Powodzenia daleej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 19:27    Temat postu:

Nie lubię jak się zabijają fanki. Nawet bardzo.

Ale generalnie jestem na tak, bo sama przezyłam to, co jest tu opisane. Wiadomo... Boże, po co ja to, cholera, czytałam?! I teraz znów będę sobie przypominac, jak juz się TROCHĘ otrząsnęłam... Super... No, ale jestem na tak. Chociaż krótkie. Ale dośc ładnie ujęte.

Pozdrawiam i weny
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Środa 16-05-2007, 20:46    Temat postu:

Ogólnie jak na początek to nie jest źle.
Temat - owszem, już dosyć oklepany.
Osobiście trochę brakowało mi treści przy wrażeniach podczas koncertu.
A zasadniczo, to w ogóle mi trochę brakowało treści.
Skoro takie wielkie przeżycie, że aż się tnie {bleee, to już rok temu było przereklamowane} czy tam nawet na końcu umiera to dlaczego tak mało opisów?
To mi się właśnie nie podobało.
Ale było parę b. ładnych momentów. Sympatycznie ułożonych zdań.

Tyle.
Zyczę weny,

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Docia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd...

PostWysłany: Czwartek 17-05-2007, 19:53    Temat postu:

To tak.
moim zdaniem nie było to nic wyróżniającego się.
tematyka rzeczywiście oklepana.
Ale jak na pierwszy raz i naprawdę nieźle, jak ja pisałam pierwszy raz to nie chcę nawet mówić co z tego wyszło.

Mam nadzieję, że popracujesz nad pisaniem i będzie coraz lepiej Wink
I jeszcze jedno, więcej opisów emocji! ale to już wiesz


Pozdro!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin