Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pora miłości...

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciri




Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 17:13    Temat postu: Pora miłości...

Bez zbędnych wstępów.
Z założenia banalne.

Siedziała w fotelu bujanym i wpatrywała się w przestrzeń przed sobą.
Rozmyślała…
Po jej głowie błądziło tysiąc bezwiednych myśli, które usilnie próbowała uporządkować.
„Rozterki sercowe” wymieszały się z „informacjami szkolnymi”, a „filozoficzne przemyślenia” zniknęły gdzieś głęboko pod stertą „wiadomości przeróżnych”.
Czas płynął wolno, ale jej to nie przeszkadzało. Zatopiła się we własnym umyśle przecież nie z chęci, a z obowiązku…

Wiosenne porządki.

W telewizji właśnie reklamowano kolejny proszek – cud. Za oknem padał pierwszy, wiosenny deszcz, a rozentuzjazmowane dzieciaki szczerzyły zęby do papierków po cukierkach.

Wiosna.

Uśmiechając się błogo sięgnęła po długopis, który chwilę później odłożyła na półkę.
Zadowolona z siebie spojrzała jeszcze raz na zapisaną kartkę w kolorze zielonym, po czym schowała ją do kieszeni. Otworzyła książkę, która spoczywała na jej kolanach i zaczęła pochłaniać kolejną wyjętą z baśni historię.

„Majowy deszcz „*

„ A deszcz padał i padał. Twarze przechodniów odbijały się w kałużach jak w lustrze. Albert i Katarzyna trwali, tak po prostu. Pochłonięci sobą złączyli usta w namiętnym pocałunku. Mokli od deszczu ocierali łzy…”

Znudzona kolejną lekturą, traktująca o bezkresnej miłości odnotowała w pamięci, aby więcej nie sięgać po „ wiosenne pozycje książkowe „.
Na dworze było ciepło, a słońce jakby uśmiechało się nakłaniając ją do wyjścia z domu.
Poddała się pokusie i opuściła mieszkanie udając się w stronę parku. Na ławeczkach pełno było zakochanych. Łabędzie na stawie pływały parami…

Pora miłości.

Usiadła na jedynym wolnym skrawku zieleni i po raz kolejny tego dnia odpłynęła do własnego świata, oddając się rozmyślaniom. Układała na półki „złote myśli” i chowała do szuflady zakurzone „wspomnienia z dzieciństwa”. Poczęła studiować „ marzenia o tym jedynym " wpatrując się w chmury na niebie.

„ On powinien mnie kochać. Ale nie za mocno. Powinien mieć swoją własną pasję, której oddawałby się w odpowiednim czasie, ażeby była pomiędzy nami była też tęsknota. Nie możemy być od siebie zależni. Mógłby mieć ciemne włosy i brązowe oczy i najlepiej…”

Zakończywszy porządkowanie i tej dziedziny własnych myśli, podniosła się i ruszyła w kierunku domu, by tam znów znaleźć się na bujanym fotelu.

…nic dwa razy…

Około południa zadzwonił telefon. Podniosła słuchawkę tylko po to , by usłyszeć jak głos po drugiej stronie wypowiadana głośne…
- Halo?!
- Tak, słucham – odpowiedziała.
- Dzwonie z „ Radosnej Radiostacji „. Została pani wytypowana to odebrania nagrody dnia, o której opowiem pani później. Żeby wygrać wystarczy tylko, że opisze pani swój ideał mężczyzny!
Zadowolona z pytania, objaśniła dokładnie, jaki ów ideał powinien być. Słysząc chrząknięcia w słuchawce zakończyła swój przydługi wywód.
- Tak, a więc…- pochwycił rozmowę pan z radia – wygrała pani…kolację z pani ideałem! Z Billem Kaulitzem! Spotkanie odbędzie się o 21 w…

Niespodziewanie.

Odłożyła słuchawkę i usiadła w swoim ulubionym fotelu. Po głowie chodziła jej nieodgadniona myśl. Uciekała, gdy tylko chciała ją złapać.
Dręczyło ją poczucie , że o czymś zapomniała. Włożyła rękę do kieszeni ze zdumieniem wyciągnęła z niej zieloną karteczkę.

„ Już jest wiosna! Pora miłości…”

Przeczytała to jeszcze dwa razy i oddała się rozmyślaniom na temat wygranej kolacji, a gdy zasnęła zegar wybijał właśnie 21…

* tytuł ksiązki -dop. autor


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ciri dnia Piątek 08-09-2006, 20:04, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romantyczka




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 17:27    Temat postu:

Ojej... Koniec niespodziewany. Śliczny ostatni wątek z tym jak zaspała. Ale...no własnie mam "ale". Jakoś ten nastrojowy poczatek i rozwinięcie nie trzyma się tego szybkiego bardzo końca. Ta kolacja... To jakoś tak nie pasuje. Po prostu mi się to nie układa. Tak samo jak w Twoim poprzednim opowiadaniu nagle i niespodziewanie pojawia się TH. Ja wiem, że trzeba tutaj ich umieszczą, ale Tobie wyszło to trochę za brutalnie. Ale po przeczytaniu tych obu opowiadań jestem pewna, że potrafisz napisać prawdziwe dzieło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 17:57    Temat postu:

Faktycznie szybko się skończyło, ale mam jakieś dziwne wrażenie, że gdyby było napisane inaczej, straciłoby coś istotnego.
Racja, to nie było jakoś strasznie oryginalne. Ale bardzo ładnie napisane, tekst pogrubioną czcionką pasował idealnie. Błędów nie widziałam, raz czy dwa zabrakło mi tylko przecinka. Poza tym wszystko w porządku i podobało mi się.
To była idealna lektura jeśli chodzi o mój obecny stan umysłu... Lekko podłamany szkołą i maturąSmile

Bardzo ładna jednopartówka.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 18:23    Temat postu:

„ Już jest wiosna! Pora miłości…”

Nie dla wszystkich.

Jednopartówka była ładna, aczkolwiek lubie brutalne przejścia, wejścia, wyjścia.
Mi nie przeszkadzało, bo zrobiłaś to jakoś... luźno.
Jestem na Tak.

~Black.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 18:56    Temat postu:

Na początku troszkę mnie znudziłaś, ale przeczytałam do końca i z czytsym sumieniem mówię, że nie żałuję.
Nie zrozumiałam tylko o czym zapomniała. Czy chodziło jej o jeszce jakiś szczegół charakteru jej "ideału"?

Ogólnie pardzo ładnie napisane.
tylko 1 zdanie brzmiało jakoś nie stylistycznie, ale nie wiem które.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.E.T.A.




Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 20:09    Temat postu:

Dzień dobry Pani. Nie będę chrzanić tutaj epitetami typu ,,słodko", ,,pięknie" itd. Jak zapewne miałaś okazję odczuć - jestem szczera. I rozwiewam wątpliwości niektórych, iż uważam się za KRYTYKA. Wyrażam własną opinię, a do tego nie potrzeba nim być. Sama nie potrafię pisać, lecz mam ciętą ripostę i nie mam zamiaru pozornie oceniać specjalnie dla niektórych Pań, które wiedzą, że to o nich. No, ale nie przyszłam tutaj, aby prowadzić ,,pogaduszki". Jestem tutaj, aby Cię wycenić w skali oceniania, którą SAMA sobie narzuciłam Wink Możesz odwdzięczyć się pięknym za nadobne, gdyż u mnie nie ma wątków, akcji, ani uczuć.

Ciri napisał:
Siedziała w fotelu bujanym i...


Zmień szyk zdań. Lepiej brzmi ,,Siedziała w bujanym fotelu i...". O wiele.

Ciri napisał:
Po jej głowie błądziło tysiąc bezwiednych myśli, które usilnie próbowała uporządkować.


Dziwne zdanie. Przeczytaj je sobie. Jakoś inaczej brzmi. A może tak: ,,Po jej głowie bezwiednie błądziły tysiące myśli, które na próżno stała się uporządkować"?

Ciri napisał:
zniknęły gdzieś głęboko pod stertą


zniknęły gdzieś głęboko schowane pod stertą

Ciri napisał:
Zatopiła się we własnym umyśle przecież nie z chęci, a z obowiązku…


Zatopiła się w wspomnieniach, które przepełniały jej umysł i zalewały kolejnymi falami. Nie czyniła tego z chęci, lecz z obowiązku...

Ciri napisał:
W telewizji właśnie reklamowano kolejny proszek – cud.


W telewizji właśnie reklamowano kolejny proszek - jeden z tych co niby mają czynić cuda.

Ciri napisał:
a rozentuzjazmowane dzieciaki szczerzyły zęby do papierków po cukierkach.


a rozentuzjazmowane dzieciaki oblizywały się na widok papierków po cukierków, przypominając smak tegóż przedmiotu. (Sądze, iż szczerzenie się tutaj wogle nie pasuje.)

Ciri napisał:
„Majowy deszcz „( tytuł ksiązki -dop. autor )


,,Majowy deszcz" I tutaj moim zdaniem powinnaś dać jakiś znaczek. Nie wiem np. * i na dole umieścić informację o tym, iż to tytuł książki. ,,(tytuł książki - dop. autor)

Ciri napisał:
Znudzona kolejną lekturą, traktująca o bezkresnej miłości odnotowała w pamięci, aby więcej nie sięgać po „ wiosenne pozycje książkowe „.


Znudzona lekturą, traktującą o bezkresnej miłości odnotowała w pamięci, aby nigdy więcej nie sięgać po wiosenne pozycje książkowe.

Ciri napisał:
a słońce jakby uśmiechało się nakłaniając ją do wyjścia z domu.


a słońce uśmiechało się nakłaniając do wyjścia z domu.

Ciri napisał:
oddając się rozmyślaniom


poddając się refleksji.

Ciri napisał:
Układała na półki „złote myśli” i chowała do szuflady zakurzone „wspomnienia z dzieciństwa”. Poczęła studiować „ marzenia o tym jedynym " wpatrując się w chmury na niebie.


Odkłada na niewidzialne półki złote myśli, do szuflady skrywała wspomnienia z dzieciństwa. Chwilę później przestudiowała własne marzenia wpatrując w przeróżne kształty chmur pływających po niebie.

Ciri napisał:
„ On powinien mnie kochać. Ale nie za mocno. Powinien mieć swoją własną pasję, której oddawałby się w odpowiednim czasie, ażeby była pomiędzy nami była też tęsknota. Nie możemy być od siebie zależni. Mógłby mieć ciemne włosy i brązowe oczy i najlepiej…”


Zbędne tutaj są ,, i ". Wystarczy pochyła czcionka i będzie wiadomo, że to marzenie.

Ciri napisał:
Zakończywszy porządkowanie i tej dziedziny własnych myśli, podniosła się i ruszyła w kierunku domu, by tam znów znaleźć się na bujanym fotelu.


Zakończywszy porządkowanie własnych myśli, podniosła się i wyruszyła w drogę powrotną do domu, by tam znów spocząc na starym, bujanym fotelu.

Ciri| napisał:
Około południa zadzwonił telefon. Podniosła słuchawkę tylko po to , by usłyszeć jak głos po drugiej stronie wypowiadana głośne…


W południę pokój rozbrzmiał echem tonu dzwoniącego telefonu. Po krótce podniosła słuchawkę, a jej uszu dobiegł głos wypowiedziany zdecydowanie, przez silnego mężczyznę.

Ciri napisał:
- Dzwonie z „ Radosnej Radiostacji „.


- Dzwonię z ,,Radosnej Radiostacji" (Co to za nazwa? xD)

Ciri napisał:
poczucie , że


poczucie, że

Ciri napisał:
„ Już jest wiosna! Pora miłości…”


,,Już jest wiosna! Pora miłości..."

No to już za mną oficjalna część niedogodności związanych z treścią fabuły. Wiele zdań, które po korekcie brzmią o wiele lepiej. Nikt Ci nie poprawiał pod tym względem tekstu? Powinien, bo to, aż razi. Próbowałaś naprawdę ciekawy pomysł, który można rozwinąć, skrócić na siłę, aby tylko mogło być jednoczęściówką. Ale nie tutaj leży kamień na drodze. Za łatwo by Ci było. Pomysł z marzeniami nie przypadł mi do gustu, prędzej właśnie zdegustował. Telefon z radiostacji zniesmaczył i pogorszył całkowicie tekst i szansę na polepszenie się. Czytaj jeszcze więcej, pisz i ucz się. Najlepiej odetchnij teraz z zamieszczaniem na forum i dodaj po jakimś czasie. Poczekaj, najpierw ćwicz przez pewien okres. Ideały są po to, aby je obalać. Tak samo, jak mity. Nie istnieją ludzie idealni, każdy jest inny i na swój sposób wyjątkowy. Wystarczy spojrzeć głębiej, aniżeli na wygląd. Wykonanie... Hmm... Jest lepiej, niż było, ale tylko ciut, ciut. Dalej pozostaje mi baaardzo wiele do życzenia i czekać na nierychliwą poprawę, bo to nie następuje z dnia na dzień chyba, że jest się geniuszem.

Stanowczo mówię temu opowiadaniu - NIE.
Nie podobało mi się, za wiele momentów odrzucających.
Bez wartkiej akcji. Cholernie słuche.

Stylistyka - 5/10
Ortografia - 9/10
Interpunkcja - 6/10
Pomysł - 4/10
Wykonanie - 3/10

Podsumowując całość - 5,40/10. Ograniczając się do postawowego minimum teraz powiem Ci jaką ocenę wystawiam. Nie jestem nauczycielką, więc to też ma swoje plusy i minusy. Nie oblewasz całkowicie, daję szansę na rechabilitację i liczę, że mnie nie zawiedziesz. Ocena - 3.

Pilna.
Avis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Czwartek 07-09-2006, 20:46    Temat postu:

Wiesz S.E.T.A przeczytałam sobie twój komentarz i jak nigdy na to nie reaguję, tak teraz napiszę, że niektóre części twojej wypowiedzi są bez sensu. Właściwie większość...
Chocdzi mi o twoją korektę zdań...

Cytat:
oddając się rozmyślaniom


Wersja oryginalna...

Cytat:
poddając się refleksji.


... i twoja propozycja. Widzisz w tych zdaniach większą różnicę? Według mnie Wersja pierwsza brzmi lepiej. Bo słowo refleksja raczej mi tu nie pasuje. Wbrew pozorom rozmyślanie a refleksja to nie jest jedno i to samo.


Cytat:
a rozentuzjazmowane dzieciaki szczerzyły zęby do papierków po cukierkach.


Wersja pierwsza...

Cytat:
a rozentuzjazmowane dzieciaki oblizywały się na widok papierków po cukierków, przypominając smak tegóż przedmiotu.


... twoja wersja.
Przeczytaj swoje zdanie kilka razy. Po pierwsze papierkach po cukierkach a po drugie... Tamto zdanie miało w sobie wiosnę, samo szczerzenie o tym mówi, bo dzieci zazwyczaj tak na cukierki reagują. A poza tym stwierdzenie "tegóż przedmiotu" nie pasuje tu już wcale.

Mogłabym tak pisać długo jeszcze, ale nie widzę w tym sensu. Nie czepiam się twojej oceny, tylko nie lubię, gdy ktoś ma jakieś wątpliwości do czegoś, co jest napisane poprawnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciri




Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 08-09-2006, 20:13    Temat postu:

Romantyczko, zależy w czyim pojęciu dzieło. Cóż, wiesz, że tak właśnie miało być Razz Dzięki Kochana
Mod-Falka, własnie miało być takie banalne i lekkie. Ja też jestem podłamana szkołą. Dziękuje Ci bardzo Nie wiem czemu , ale budzisz we mnie ogromną sympatię Smile
Black, no cóż, dla mnie wiosna tez nigdy nie była porą miłości. Ale zawsze chciałam żeby taka była. Dziękuje
Pauline..., bardzo mi przyjemnie czytać takie opinie, a co do tej rzeczy , o której zapomniała...
S.E.T.A, nie rozumiem twojej aluzji z początku. Naprawdę i nielubie się odwdzięczać pięknem za nadobne. Nie mam potzreby się mścić. Za porady dziękuje. Z dwóch chyba skorzystałam , jednak pozostałe wolałam zostawić tak jak były. Postaram się nie zawieść. Tylko powiem, że własnie takie chciałam , żeby było to opowiadanie i takie mi się podoba. No coż, są różne usta.
Mod- Falka, moja sympatia do Ciebie wzrasta z każym przeczytanym postem. DZiękuje, że tu jesteś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Sobota 09-09-2006, 11:52    Temat postu:

Cytat:
„Rozterki sercowe” wymieszały się z „informacjami szkolnymi”, a „filozoficzne przemyślenia” zniknęły gdzieś głęboko pod stertą „wiadomości przeróżnych”.

Ooo!
To jest świetne zdanie.
Już na początek masz plusa.
Cytat:
umyśle przecież

Wg mnie przecież jest zbędne.

Dalszych błędów brak.

Ogólnie takie banalne, lekkie, chociaż miejscami wybijałam się z rytmu.
Tylko wystrzeliłas z tą wiosną ni z piernika ni z wiatraka xD
Wiosna jest za pół roku.
Chociaż ciepło mi się zrobiło...

Jestem pół na pół.
Własnie za wybicia z rytmu.
Ale ogólnie ładne.
Jak Avis powypisywała te swoje poprawi i ty byś je umieściła, to opowiadanie straciłoby urok.
Nie byłoby radości i tej lekkości w czytaniu.
Podpisuję się pod komentarzem Falki.

Pozdrawiam,
Pina//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciri




Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 10-09-2006, 19:48    Temat postu:

Pina, dziekuje właśnie lekkie i banalne miało być :p a to " przecież " fatycznie zbędne. Z wiosną wiem, że wystrzeliłam Very Happy Ale tak mi jakoś wiosennie ostatnio Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 17:52    Temat postu:

Powiem tak, to opowiadanie było...lekkie i banalne, tak jak już wszyscy napisali. I tyle mojej opini. Nie mam humoru na dluższe wypowiedzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciri




Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 13-09-2006, 18:22    Temat postu:

Żyrafa, a szkoda liczyłam na dłuższego komenta, ale i tak dzięki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niewidzialna




Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny? [Kraków]

PostWysłany: Środa 13-09-2006, 20:00    Temat postu:

Heh... Wpadłam sobie, bo znalazłam chwilkę, więc nie musicie się smucić, pewnie nie wrócęSmile...

Jak dla mnie TH wciśnięte na siłę, żeby pasowało do działu, ale tego się nie czepiam.

Tak jak pisał ktoś wcześniej, nie do końca zrozumialam o czym zapomniała. Jakby zapomniała, że go zna. Jakby zapomniała, że go kocha... Kurczę, sama nie wiem...

Ładne zdania. Po prostu ładne. Nie takie sztuczne jak to czasem bywa...
Jakby wypływały z serca...

Pozdrawiam
Jakby Niewidzialna***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciri




Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 15:14    Temat postu:

Niewidzialna, ona po prostu zapomniała i wypływało z serca

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quitte




Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tokio ;]

PostWysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 15:55    Temat postu:

Początek bardzo mi się podobał, nie czytał na siłę.
Wpadłam, zostałam, przeczytałam i oceniam.
A ten telefon? Szybko, ale fajny pomysł.
Końcówka zaskakująca.
Lubię jednopartówki z 'zaskoczeniem końcowym' Wink
Tak trzymaj.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciri




Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 14:54    Temat postu:

Quitte , kiedy nie miało być zaskoczenia...och

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna_04




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 15:08    Temat postu:

Podobał mi się koniec. Reszta wprowadziła mnie w stan dziwnej melancholii. Jestem pół na pół. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 17:03    Temat postu:

ja też jestem pół na pół.
jednak mogłaś napisać to z większymi uczuciami.
ale i tak było dobrze, ciekawy wątek właśnie z tym zaśnięciem.
i szkoda, że Bill. on mi tu teraz jakoś tak nie pasował.
ale cóż. ;]
pół na pół. o. pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin