Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podróż.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 8:15    Temat postu: Podróż.

Dla tych, którzy wracają z dalekiej podróży.

Spróbuj, choć raz odsłonić twarz i spojrzeć prosto w...

Leżysz koło mnie, na tej zielonej, pachnącej trawie. Wszystko jest takie samo, jak za dawnych, młodzieńczych lat. Te same moje, kasztanowe warkocze, to samo miejsce.
Prawie tak samo...
Zmieniłeś się po tej podróży do świata showbiznesu. Już nie łaskoczesz mnie źdźbłem trawy, nie rozplątujesz mych warkoczy i nie patrzysz tam na to bezchmurne niebo i pięknie świecące słońce, które niegdyś tak kochałeś.
Co się stało? Czy ta kariera tak bardzo cię zmieniła? Tak, bo przecież jeszcze nie tak dawno ludzie uważali ciebie za wielkiego Billa, zresztą sam się wywyższałeś. Mam ci to przypomnieć? Nie? Dobrze, oszczędzę tobie tego, chociaż ty taki łaskawy nie byłeś. Nieświadomie, bądź naumyślnie chciałeś zatrzeć w mej pamięci obraz chłopaka, przyjaciela, który uśmiechał się tak promiennie.

Twój śmiech zawstydza cię, więc wolisz nie śmiać się. Niż chwilę śmiesznym być...

Teraz jesteś zimny i taki... Nieobecny. Niby leżysz tuż obok mnie, jednak myślami jesteś bardzo daleko. Pamiętasz jak było dawniej? Jak rozśmieszałeś mnie tutaj, na tej trawie, gdy pokłóciłam się z mamą? Albo jak kupowałeś mi lody, takie pyszne, czekoladowe w rożku. Zawsze porównywałam kolor tej czekoladowej gałki z Twoimi oczami...Takimi pięknymi.

Zakładasz szary płaszcz, łatwo wtapiasz się w upiornie trzeźwy świt, obmyślasz każdy gest na wypadek, by nikt nie odgadł, kim na prawdę jesteś.

Niestety dzisiaj nie mogę porównać twych oczu z tym lodem, którego trzymam w ręce. Zapomniałeś o tym, że najbardziej lubię właśnie czekoladowe i kupiłeś malinowe, których nie lubię. Nic ci nie mówię, nie chcę cię zranić. Zresztą, czy to w ogóle by ciebie obchodziło?
Nie mogę dokonać porównania też dlatego, że nie widzę twoich oczu. Zasłaniasz je tymi wielkimi okularami przeciwsłonecznymi, których używałeś w czasach świetności twojego zespołu, ale przecież zespołu już nie ma...
Ciekawe, o czym tak myślisz. Zawsze byłam ciekawska, jednak tym razem nie zapytam, chociaż tak bardzo mnie korci. Szkoda, że nie mogę wtargnąć do twojego umysłu, czy w którejś z szuflad pamięci jest dla mnie miejsce? Pamiętasz coś? Nie wiem.
Może ci coś przypomnę?
- Pamiętasz jak jakieś siedem lat temu namówiłeś mnie na ścięcie włosów? Stwierdziłeś, że sam je obetniesz. Założyłeś mi garnek na głowę i nożyczkami ścinałeś równo z brzegiem garnka. Zapewniałeś mnie, że będe wyglądać dojrzalej i w końcu postawię się rodzicom, którzy byli przeciwni ścinaniu moich włosów...
- Nic to nie dało. I tak je zapuściłaś i nadal robisz warkocze. Na szczęście nie wiążesz ich już tymi tasiemkami.
- A jednak pamiętasz... Z wierzchu zmieniłeś się, ale w środku dalej jesteś tym moim Billem, wspaniałym przyjacielem. Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę. Powoli wracasz z dalekiej podróży z showbiznesu, który tak cię wyniszczył. Nie bój się. Pomogę ci i znowu będzie tak jak dawniej - z lekką obawą ściągnęłam te wstrętne okulary z twojego nosa. Nie sprzeciwiałeś się. Mrużyłeś tylko oczy. To niedługo minie... Długo nie patrzyłeś na słońce i dlatego cię razi. Przyzwyczaisz się i jeszcze nie raz razem będziemy tutaj leżeć, śmiać się, podziwiać widoki i czekać na zachód słońca.

Spróbuj, choć raz odsłonić twarz i spojrzeć prosto w słońce, zachwycić się po prostu tak i wzruszyć jak najmocniej. Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz idź szukać wiatru w polu, pocałuj noc najwyższą z gwiazd, zapomnij się i tańcz.
_______________________________________________

Oj... krótkie to wyszło.
Bijcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez styśka dnia Wtorek 16-01-2007, 15:15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 8:59    Temat postu:

1?

Edit:

Nie było wcale takie krótkie, choć mogłaś to troszkę jeszcze rozwinąć. Co do fabuły to mimo, że już wiele razy się powtarza, ja ją nadal lubię. Bo za każdym razem jest przedstawiona inaczej. Twoje wykonanie mi się podobało. Brakowało mi tu jednak czegoś. Może więcej uczuć? emocji? Tak to chyba to. No i chyba trochę za szybko przeszłaś ze stanu kiedy Bill był "nieobecny" do chwili gdzie już wszystko miało być w porządku. Właśnie w tej części brakowało uczuć, ale bardzo mi się podobał ostatni fragment, ten pogrubiony.
Ogólnie ładnie.
Pozdrawiam

PS: Mam nadzieję, że da sie zobaczyć sens w moim komentarzu, bo jeszcze wcześnie jak dla mnie xD Tylko po co ja wstałam ? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dareczka




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 10:27    Temat postu:

Zaklepuję miejsce i idę czytac.

No już.

*

styśka napisał:
Nie? Dobrze, oszczędze Tobie tego, chociaż ty taki łaskawy nie byłeś.


Oszczędzę

Tylko w listach stosujemy formy grzecznościowe. Ma byc tobie


Podobało mi się.Chyba najlepsza jaką dzisiaj przeczytałam.
Błędów jako takich nie ma.


Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malutka




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Niebaa..*

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 10:40    Temat postu:

Zawsze porównywałam kolor tej czekoladowej gałki porównywałam z Twoimi oczami...Takimi pięknymi. <--- błąd. O ile dobrze widzę. Tutaj dwa razy napisałaś porównywałam. Nie sądzę by to było umyślnie.

Ładnie. Naprawdę ładnie. Pierwsza którą przeczytałam z samego rana.
Pozdrawiam i dziękuję za umilenie dnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 12:21    Temat postu:

...

Ładne podobało mi się.
Wprawdzie po tytule myślałam, że będzie o czymś innym,
ale... było to przyjemne zaskocznie.

...

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 12:56    Temat postu:

Na początek - któtki i zwięzły tutuł - to mi się podoba Wink

Yhym, tak, ładne było to opowiadanie.
Chyba pierwszy raz czytam coś Twojego (?)
I na pewno nie ostatni, jeśli kolejne jednoczęściówki będą pokroju tej.

Podobało mi się.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~tricky




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: les tournelless.

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 13:10    Temat postu:

Cytat:
Mam ci to przypomnieć? Nie? Dobrze, oszczędze Tobie tego, chociaż ty taki łaskawy nie byłeś.

nie to, by był błąd, ale nie lubię opowiadań-monologów.
za mało barwnych epitetów.
pomysł oklepany, chociaż były nutki nowości i oryginalności.
ale też tego za wiele się nie pojawiło.

pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miausha




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 13:36    Temat postu:

Średnio, pół na pół. Nie zauważyłam błędów, czytało się nieźle, ale czegoś zabrakło.
msh:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 13:49    Temat postu:

znowu a sama fabuła Grey_Light_Colorz_PDT_46
jak to się bill zmienia
trochę denerwujące ale niech będzie
bo wykonanie było śliczne Smile
ładnie napisane a błędy zostały wytknięte Wink
i zgodzę się z luthies piszesz coraz lepiej Smile
oby tak alej Smile
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tselinka




Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 15:18    Temat postu:

Niby taki prosty opis a jednak daje do myślenia.
Ja zawsze dziele opowiadaniana tym forum na 2 grupy:
opowiadania opowiadania i opowiadania- własnie przemyślenia, dominacja
opisów nad dialogami.
To opowiadanie mimo wszystko zaliczyłam do grupy drugiej.
Tylko twoja jednoczęściówka różni się od tamtych przede wszystkim zakończeniem.
( baaa, logiczne ). W tamtych opowiadaniach jest tak, że kiedyś Bill był normalnym chłopakiem a teraz jest gwiazdą i zapomina o bliskich itp. No krótko mówiąc- Bill jest stawiany w innym świetle. U Ciebie Bill też na początku był normalny, później sie zmienił, ale ta dziewczyna ma nadzieje, że będzie tak, jak dawniej i wierzy w powrót starego Billa Smile Optymistyczne zakończenie. Rozumiesz, prawda?
Bardzo mi sie podobało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuken




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 15:47    Temat postu:

Ach.
Podoba mi się.
Tylko dlaczego tak krótko?
Buu.
Ładne opowiadania praktycznie zawsze są krótkie

W niektórych momentach brakowało uczuć, opisów.

Pozdrawiam i weny życzę


Buźka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 16:33    Temat postu:

ach, podobało mi się.
ale stanowczo za krótko!!!

mogłaś dorzucić wiecej uczuć.
może jeszcze troszeczke z tych lat przed karierą?

było naprawde świetnie.
pozdrawiam i oby tak dalej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Czwartek 18-01-2007, 16:35    Temat postu:

Kochanie Ty moje.
Uła.
Ale pocieszenie xD
No, no.
Normalnie po tym braku komputera (cały tydzień!) to jest poprostu taka słodycz, że hohoho.
No.
Było słodko.
Jak taka czekoladka co właśnie niedawno jadłam.
W zadnym wypadku jak ta, którą jadłam wczoraj bo ona była z rumem i gorzką czekoladą.
Boże, ale utyłam.
Bo mi się nudziło.
Ale teraz mam świetnie bo wróciłam xD
I mam dobry komputer.
I powiem ja Tobie, że takich partówek to ja chce. I będe czytać.
O.o
Kocham xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Czwartek 18-01-2007, 18:39    Temat postu:

Fuken - dziewczyny z forum, które mają prawdziwy talent umią napisać długie, piękne opowiadanie. Ja do takich osób nie należe, dlatego tak krótko.
Dziękuje za komentarz.

Vanilla - Bardzo miło, że ci się podobało. W tedy jakoś nie miałam co wymyślić z tych lad przed karierą, za to teraz mam pomysły . Pozdrawiam i dziękuje za komentarz.

Helciu - moja droga. Mam nadzieje, że odkupiłam się tą jednopartówką za brak odcinka w wielo. Hm... po co wspominałaś tak o tych czekoladach? Teraz sama bym zjadła. Postaram się pisać następne jednoczęściówki takie bądź jeszcze lepsze.
Pozdrawiam i koooocham.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 18-01-2007, 19:55    Temat postu:

Błędy już dziewczyny przede mną wytknęły, więc nie będę się powtarzać.
Co do opowiadania, miałaś dobry pomysł, ale wykonanie popsuło efekt końcowy. Czuję zbyt duży niedosyt. Brakowało mi emocji, wyczuwalnych uczuć. Bardzo pozbawiłaś opowiadania tej magii. Nie wczułam się w ich sytuacje tak, jak powinnam. Tekst wydawał mi się suchy, jakby ktoś zabrał z niego duszę. A ty przecież, masz dać z siebie wszystko, tchnąć życie w to opowiadanie. Nie było źle, ale naprawdę brakowało tej iskierki, ducha. Powinnaś bardziej skupić się na ich odczuciach, emocjach, myślach, które pojawiały się w głowach bohaterów. Ale pisz dalej, może mnie czymś niedługo zaskoczysz. Czego bardzo chce.
Pozdrawiam,
Chez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 19:18    Temat postu:

Leb die sekunde napisał:
Nie było wcale takie krótkie, choć mogłaś to troszkę jeszcze rozwinąć. Co do fabuły to mimo, że już wiele razy się powtarza, ja ją nadal lubię.


Co wiecej mowic xD Co prawda nie czytam czesto jednoczesciowek ale cii xD

Po 1.
Kiedys sie zakochalam w tej piosence xD Wiec opowiadanie podoba mi sie jeszcze bardziej xD [ale to juz wiesz]

Po 2.
Podoba mi sie jak ja wykorzystalas [To tez juz wiesz]

Nastepnie xD
Jak ja lubie takie opowiadania Pozatym wykonanie strasznie mi sie spodobalo. Leb die sekunde miala racje, gdybys to troche przedluzyla bym sie normalnie zakochala [To pewnie tez wiesz xD]

O matko garnek Laughing to prawie tak dobre jak onet.pl xD
Ta pomyslowosc 'mlodego Billa' xD [O tym tez ci mowilam xD]


I koncowka.. najpiekniejsza z calosci(choc bez poczatku i 'sordka' nie bylaby az taka wyjatkowa- gmatwam ale cii xD)
Ty sie naciesz tym komentem, a ja ide przeczytac koncowke jeszcze raz xD



pees Ty wszystko wiesz Rolling Eyes


edit.
Cytat:
- A jednak pamiętasz... Z wierzchu zmieniłeś się, ale w środku dalej jesteś tym moim Billem, wspaniałym przyjacielem. Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę. Powoli wracasz z dalekiej podróży z showbiznesu, który tak cię wyniszczył. Nie bój się. Pomogę ci i znowu będzie tak jak dawniej

Tu mi sie wyobrazilo jak ona tak gada szczesliwa, a Bill zachwile wstaje, patrzy na nia krzywo i mowi ze ona bredzi xD
Ale dalej to cud miod malina xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin