Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Piaskowa miłość
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Minq




Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolina muminków

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:17    Temat postu: Piaskowa miłość

Hm... sama nie wiem, co o tym myśleć. XD



Piaskowa miłość



Lynn i Tom.
Dwa imiona wyżłobione patykiem w mokrym piasku. Tak różne, ale tak idealnie do siebie pasujące. Połączone wyglądały jak pierwszy wers pięknego wiersza.
Szczupła blondynka w bikini uśmiechała się do nich słodko.
Lynn i Tom.
Po namyśle dorysowała serce, które ciepłem uczuć otoczyło dwie prawie nieznane sobie osoby.
Lynn i Tom.
Fala nagrzanego słońcem morza delikatnym muśnięciem zatarła piaskowy napis.
Oczy dziewczyny zaszły mgłą, ale uśmiech nie zniknął z jej twarzy. Niezniechęcona, zaczęła swe dzieło od początku.
Była cierpliwa. Bo tak go kochała.
T...
To prawda, nieraz oglądał się za innymi; uśmiechał się, prawił komplementy, flirtował. Ale to nie było nic złego. Po prostu, musiał być wolny. Jak ptak, jak morski wiatr...
...o...
To naturalne, że miał mało czasu. W końcu, był gwiazdą. Koncerty, próby, wywiady, sesje zdjęciowe... Trudno było mu znaleźć chwilę dla dziewczyny. Ale była z niego dumna. Był przecież taki dzielny.
...m...
Był tak uroczy, kiedy ją przepraszał. Zawsze tak pełen ciepła; troskliwy i czuły...
Nawet kiedy kłamał.
Ale to było zrozumiałe. W końcu, chciał tylko oszczędzić jej cierpień.
...i...
Uwielbiała jego dotyk, pocałunki - była uzależniona. Kochała, gdy patrzył na nią z pożądaniem, gdy szeptał, jak bardzo jej pragnie, jak ona doprowadza go do szaleństwa...
Szaleństwo. Może to właśnie ich łączyło...?
To znaczy, oczywiście, nie tylko...
Szaleńcza miłość.
Bo chociaż prawie jej nie znał, to przecież tak bardzo ją kochał. Była tego pewna.
...L...
Wiedziała o nim wszystko. Spijała każde słowo z jego ust, jak życiodajny napój. Lubił mówić o sobie - dużo i chaotycznie... A ona cierpliwie układała wszystko w głowie. Dlatego nauczyła się rozpoznawać, kiedy mówił prawdę, kiedy zmyślał i kiedy kłamał.
...y...
Na pamięć uczyła się jego gestów. Powoli, nieświadomie zaczęła je nawet naśladować. Nie było w tym nic dziwnego; wiedziała, że ludzie nasiąkają otoczeniem - a w szczególności ukochanymi osobami.
To nic, że on nie przejmował żadnych jej odruchów i powiedzonek. Był gwiazdą... musiał dbać o swój image.
...n...
To, że on nie zawsze uważał na to, co ona mówi, że jej przerywał, albo myślał o czym innym... to też wcale jej nie dziwiło. Zawsze była dobrą słuchaczką. On po prostu tak nie potrafił, to nie była jego wina. Nie mógł być idealny.
Z resztą, czy to było ważne?
Ważne, że ją kochał.
...n
Spojrzała na napis z czułością.
Kochał.
Ponownie otoczyła ich imiona sercem.
Tom i Lynn.
- Lynn? - poczuła jego dłoń na swoim ramieniu. - Co tu robisz, głuptasie? Robi się zimno... chodź.
Posłusznie wstała i uśmiechnęła się do jego na wpół rozbawionej, na wpół zatroskanej twarzy.
- To chodźmy - szepnęła, splatając jego dłoń ze swoją.
Powoli ruszyli plażą w stronę schodków. Wiatr wiał coraz mocniej i dziewczyna zadrżała z zimna, mocniej ściskając dłoń chłopaka.
- Zmarzniesz - powiedział on, otulając ją swoją kurtką.
- To mnie przytul - odparła, wiedząc, jak on to lubi.
Rzeczywiście, uśmiechnął się szeroko i mocno objął ją ramionami, od razu korzystając z okazji, by złączyć ich usta w pocałunku.
Chwilę tak stali, wtuleni w siebie; on rozpalony, ona rozczulona.
Gdzieś za nimi, ciepła fala zatarła ostatnie ślady piaskowego serca.



owari


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Minq dnia Środa 12-04-2006, 9:19, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia ;]
Gość






PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:20    Temat postu:

ładne ;]
Powrót do góry
ExTaZy




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:22    Temat postu:

Nie no.. cudownie po prostu!
Świetny pomysł, bardzo dobre wykonanie. Jak zawsze zresztą Smile

Tylko.. wydaje mi się, że Lynn mimo, iż bardzo kocha Toma jest w niego trochę za bardzo zapatrzona.. No ale miłość w końcu jest ślepa Wink


Minq, mój Mistrzu, stawiam 6 + Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:23    Temat postu:

Niuch, niuch... Pierwsza twoja jednoczęściówka którą przeczytałam<zdziwione?? Och, tylko ja jestem dziecko specjalnej troski^^'>
Trafia we mnie, lgnie do mego ciała, ciepła mego serca... Przykleja się niczym wilgotny piasek do skóry... I nie chce się oderwać... Piekne, naprawdę śliczne...
A teraz pozostaje mni tylko dalej czytać i zachwycać sie twoją twórczością...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minq




Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolina muminków

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:37    Temat postu:

Natalia: Dzięki XD

ExTaZy: Owszem, jest trochę zapatrzona. A nawet bardzo. Razz Ale dzięki temu może być szczęśliwa...

Maka: Dziękuję. Och, pierwsza? Hm, no, to mam nadzieję, że pozostałe Ci się spodobają. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:44    Temat postu:

I co ja mam powiedzieć?
Mogę tylko palcem na piasku napisać " Śliczne"
Ale morze i tak zaraz zmyje moje słowa...
Wszystko jest takie ulotne...niektórzy ludzie potrafią się cieszyć z tak nie pewnych i nie trwałych rzeczy....
Miłość jest ślepa...
Przyjaźń też bywa, a ja nadal nie umiem poprawnie sklecić zdania po Polsku
Minq...
Czy ty nie mogłabyś napisać raz jakiegoś chłamu ( np. Takiego jak ja )
Żebym wreszcie mogła napisać , że CI nie wyszło...Razz bo już mnie zmęczyło to pisanie: Cudne, piękne wspaniałe
No więc, ten teges zastanów się nad tym....
A ja użyję nowego ( wymyślonego przeze mnie ) epitetu do opisania tego opowiadania: jest JAK KWIATY NA NIEBIE...
No to chyba na tyle...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żyrafa dnia Wtorek 11-04-2006, 20:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:46    Temat postu:

Minq? Ty przypadkiem nie masz silniczka w rękach? Albo nadmiaru wolnego czasu? xD
Ech, to mnie już dobija xD
Ale... No wiesz... Żeby nie było, to dobijasz mnie pozytywnie Cool

I co mam napisać? Że ślicznie? Że podobało mi się? Że to Twoje kolejne dzieło, które przeczytałam z chęcią?
Nie... Już to mówiłam. Po prostu poproszę Cię o coś nowego. Very Happy
I pozdrawiam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minq




Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolina muminków

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 20:51    Temat postu:

Chloe: Chyba mam silniczek, motorek i zdalnie sterowane pisadło (pisze za mnie, bo sama analfabetką jestem XD). Dobijam pozytywnie? Very Happy Hm, to chyba dobrze. X3 Rozumiem, że nie lubisz się powtarzać. Very Happy A coś nowego będzie pewnie jutro.

Żyrafa: Tak, ulotne... widzę, że pojęłaś samo sedno opowiadania. Jak kwiaty na niebie - śliczne...
Ach, chłamu? XD Dobrze, pomyślę nad tym (jak mi się coś nie uda, to będę miała wymówkę - chłam specjalnie dla Żyrafy XD).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 21:20    Temat postu:

No wiesz... Zależy o co Ci chodzi z tym czymś 'nowym'. Bo nop. komenta nowego mogę dać... Proszę dokładniej Very Happy xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia :D




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 21:28    Temat postu:

Minq, co ja mam mówić? (tzn. pisać)
Już stwierdziłam, że jesteś moją Mistrzynią, nic więcej nie trzeba.
Może wystarczy Ci to, że zostawiłam poważną rozmowę z mamą na temat bulimii i anoreksji żeby to przeczytać.
A jak nie, to trudno. Razz
I wiesz co?
Lynn ma duże szczęście Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaheri




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 21:46    Temat postu:

Piękne, ale chyba nie zrozumiałam, co próbowałaś przekazać na końcu, bo odnoszę wrażenie, że brakuje końca. Jednak stosunki panujące między obojgiem przedstawiłaś bardzo interesująco. Miłość i zaślepienie Lynn także. Ma się ochotę potrząsnąć nią porządnie albo przytulić i powtarzać, że wszystko będzie dobrze, mając świadomość, ze ona jeszcze nie rozumie, co ma być dobrze, bo przecież już właśnie tak jest.

(ps. dobrze się to czyta w rytm "Utopii" Alanis Morissette.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misfit




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 5:59    Temat postu:

Jest w niego zapatrzona, aż za bardzo, ale jeśli to daje jej szczęście, to nikt nie ma nic do gadania.
A Tom? On chyba nie w nią, tylko w siebie zapatrzony Very Happy
Podobało mi się...och tak..chcę więcej twoich jednoczęściówek..
I to chyba jedna z tych odbiegająca z 'Tom&Bill' (każdy wie o co chodzi Wink)
która jest moim numerem 1, ale tam..następna jednoczęściówka by Minq, następny numer jeden Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*:M!s!a:*




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytomek ;)

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 6:08    Temat postu:

Bogu! Znowu to samo! Wpłynęłaś na mnie! Zmusilaś do refleksji .... Chamstwo ... Chyba zacznę sie modlić do Minq. To mnie już przerasta! Kocham Cię! ;* Rewelka! To je TO! xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 6:18    Temat postu:

Powiem tylko, że bardzo mi sie podoba Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 8:04    Temat postu:

Bardzo interesujące, nie banalne i intrygujace.
Masz duzy talent zwłaszcza, że to nie pierwsze twoje opo któr czytam i w jakis sposób mnie fascynuje!
Czekam na wiecej z nadzieją, że bedą równie interesujace jak to!
Pozdrawiam! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka (śląsk xD)

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 8:09    Temat postu:

Fajne.
Jak zaczełam czytać juz myślałam że sie skończy tragicznie..ale niee..Very HappyVery HappySmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minq




Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolina muminków

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 9:27    Temat postu:

Chloe: Coś nowego, znaczy nowe opko wrzucę. XD Ale komenty nowe możesz dawać, nie obrażę się. Very Happy

Madzia: Może ma, a może nie... chociaż, pewnie chciałabym być na jej miejscu, mimo wszystko. XD Zostawiłaś poważną rozmowę? Ho... mama się nie denerwowała? Razz

Gaheri: Nie brakuje końca, wszystko miałam dokładnie przemyślane. :] Co do Lynn, masz rację. Trochę jest mi jej żal... a trochę jej zazdroszczę. Głupota nie boli.

Misfit: No, żebyś się kiedyś nie rozczarowała. X3 Owszem, jedna z tych odbiegających i pewnie będzie takich więcej, bo tak mnie ostatnio wzięło... :]

Misia: Hehe, dzięki Very Happy Ale nie módl się. XD

antośka: Dziękuję

UKL...A: Pierwsze? O, to przeczytaj pozostałe. Razz Dzięki!

Milusia: Tragicznie? Że utopi się w morzu? XD Nie, nie, nie tym razem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunssilk71




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza trzeciej bramy piekieł...

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 9:31    Temat postu:

Hmm... ja też po raz pierwszy czytam Twoją jednoczęćiówkę Razz
I powiem, że wielki plus za niejako szczęśliwe zakończenie. Bo obawiałam się śmierci. Już mnie zaczęła nużyć śmierć z miłości i te pe. No ale dość o tym. W końcu ja to o Twoim opku miałam pisać Razz So.. Podobała mi się forma. To znaczy wplecione między treść litery ich imion. Pomaga wczuć się w klimat... właśnie: delikatny, spokojny i przepełniony wiszącą w powietrzu milością klimat Wink
To było magiczne, tak powiem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milusia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka (śląsk xD)

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 9:40    Temat postu:

Minq...hehe..no i dobrze..D:
Takie zakończenie..było zaskakujące..bo iwesz niektórzy mogli pomyśleć (w tym ja)..ze Tom ja zostawi albo coś Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 10:16    Temat postu:

Ładne to było...takie romantyczne Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaheri




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 10:30    Temat postu:

Skoro wszystko było przemyślane (w co ani przez chwilę nie wątpiłam), a końca nie brakuje, to przyznaję się bez bicia, że nie zrozumiałam zakończenia.

Nic się nie zmienia. Dziewczyna zwyczajnie będzie trwała w tym dziwnym związku póki Tomowi się nie odwidzi i, jak ta fala, zatrze ich "miłość"...
Smutne, strasznie smutne i bolesne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
- sandy strix -
Gość






PostWysłany: Środa 12-04-2006, 11:16    Temat postu:

ech...
ślicznie, cudownie, bosko, itp. itd.

biedna dziewczyna...
brrr... jak pomyślę o takim totalnym zauroczeniu, to aż mam dreszcze...
Powrót do góry
Kass




Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 11:24    Temat postu:

Dlaczego tu nie mogę się doszukiwać podtekstów wiadomo jakich? Buuu... A już tak się do nich przyzwyczaiłam. Jak tylko zobaczyłam dwa nowe Twoje opowiadania, to nie mogłam tego święta przepuścić. Ale, kurka, tak czekałam ja kolejnego erosa w wydaniu męsko-męskim, a tu nic... Ech...
No ale dobra, staram się spojrzeć obiektywnie. O!
A więc obiektywnie patrząc, to tekst jest baaaaardzo ładny i taki nastrojowy. Aż żal serduszko ściska. A poza tym jest smutny. Tak, tak, mój dziwny mózg podpowiada mi, że ta historia nie powinna się zakończyć dobrze. Bo ta dziewczyna kiedyś będzie miała dość zachowania Toma i skończy tą toksyczną miłość. Nie widzę dla nich świetlanej przyszłości, chociaż Lynn gorąco życzyłabym szczęścia... z innym facetem.
O, tak, to zdecydowanie mi się podobało. A najfajniejsze jest to, że mogę sobie dopowiedzieć dalszy ciąg tej historyjki xD.
I jestem szczęśliwa, bo w pełni zaspokoiłaś mój głód Twoich opowiadań. Wiesz, uzależnienie, to w końcu poważna sprawa, nie? Wink
Szkoda tylko, że nie było w tym, ani w tym drugim opowiadaniu żadnych elementów yaoi... Ale, nie można być w końcu monotematycznym, nie? Wink
I to by było na tyle.
Pozdrawiam,
Kass

Pe.eS. Nie przejmuj się tym, że ja tak ciągle o tym yaoi, ale wczoraj przeczytałam kolejny, przecudny odcinek Światła pod wodą i chyba na dobre się wciągnęłam w ten gatunek xD Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 12:17    Temat postu:

No i co ja mam powiedzieć Minq? No co?
Wchodzę na forum widzę dwa opowiadania których nie czytałam i dostałam szoku ze szczęścia Very Happy
Zaskoczyłaś mnie po raz kolejny...bardzo fajny pomysł z opisywaniem tych odczuć...literka po literce Smile piękne:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 13:10    Temat postu:

Shock. o_O
Tak mało, tak dużo.
SHOCK!!! xP
Dlatego cudne ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin