Tokio Hotel

Aluvia · Wysłany: Czwartek 21-12-2006, 18:16 Temat postu: Jak na deszczu łza...

Kolejny raz budzę się w środku nocy. Odrywam policzek od poduszki. Jest mokra. To łzy?
Chciałabym umieć tak jak ty. Niczym się nie przejmować. Iść dalej z uśmiechem na ustach. Nie potrafię.

Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...

Twój uśmiech zaczyna mnie irytować. Widząc Cię gdzieś w pobliżu mam ochotę podejść i uderzeniem zetrzeć go z Twojej twarzy. Tak jak chciałam to zrobić dzisiejszego dnia.
Przekonałam się, że gesty znaczące dla mnie wiele, dla Ciebie są nieistotną codziennością.
Wstaję z łóżka.

Śpij, nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi...

Bose stopy stawiam na niebieskim dywanie przy łóżku, następnie na parkiecie w przedpokoju i na zimnych, kuchennych płytkach.
Sięgam ręką do szafki. Wyjmuję szklankę i wlewam do niej wody. Nie znoszę niegazowanej. Piję. Niemalże się dławię. Zmagam się z kolejnymi łykami płynu.
Nie wiem, w jakim celu właściwie to robię. Po co? Może po prostu chcę opóźnić powrót do sypialni?
Po kilku minutach wracam do łóżka.
Kładę się. Spoglądam na komputer. Nieodłącznie kojarzy mi się z Tobą. Wiem, że w środku jest mnóstwo zapisów naszych rozmów. Nie chcę do nich wracać. Nie chcę ich czytać i przypominać sobie własnych reakcji na wypisywane przez Ciebie słowa. Mimo to wracam. Prawie codziennie.
Czytam. Czytam. Czytam.
Znam je już prawie na pamięć.

Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć. Bez znieczulenia, bez niepotrzebnych, niespełnienia, myśli złych...

Mówiłeś, że Twoje obietnice zawsze są przez Ciebie spełniane.
Zaczynam w to wątpić. Obiecałeś. Właściwie to... Masz jeszcze dwa dni by ją spełnić. Ale chyba tego nie chcesz, prawda?
Może zapomnijmy?
Nie, ja nie chcę zapomnieć. Chcę żebyś spełnił to, co mi obiecałeś. Czekam na to od dawna.
Czuję się odrzucona. Choć właściwie nie odrzuciłeś mnie. Nie dałeś mi wyraźnie do zrozumienia, że masz mnie dość.
Wręcz przeciwnie.
Dałeś mi do zrozumienia coś zupełnie odwrotnego. Myślałam, że słońce będzie świecić już tylko dla nas.
Wielka gwiazda o cudownym głosie.
Możesz wszystko?
Nie, kochanie, tak Ci się tylko wydaje.

Niech dobry Bóg, zawsze Cię za rękę trzyma...

Słuchałam słów wyśpiewywanych Twoim cudownym głosem.
Głosem, który niejednokrotnie wypowiadał piękne słowa, który zawsze wyrażał coś pozytywnego.
Słuchałam i byłam bliska płaczu. Moje serce ogarnął jakiś dziwny żal. Pomyślałam sobie wtedy, że nie pozwolę Ci mną pomiatać. A jednak pozwalam.
Pamiętasz, kiedy zadałeś mi to pytanie? Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Do tej pory nie wiem czy dobrze zrobiłam. Nie dowiem się. Nie uwierzyłeś w moją odpowiedź. Może miałeś rację?
Jestem taka pusta we wnętrzu. Źle mi. Cholernie źle. Nie wiem jak się zachować, kiedy spotykam Twoje spojrzenie. Odwracam wzrok. Zrobiłam dobrze? A może to ja stwarzam problem? Jestem totalnie beznadziejna.
Czuję łzę na policzku. Toruje sobie drogę na mojej twarzy. Kap.

Jak na deszczu łza...

Skąd ta łza? Nie będę płakać.
O. Kolejna. Nie chcę płakać! Nie będę! Kap.
Jeszcze jedna. Nie! Kap.
I następna. Nie! Powiedziałam, że nie będę!
Kap, kap, kap...

Pogrubione fragmenty: Dżem - Do Kołyski

Edit:
Poprawiłam błędy.
Z interpunkcją nigdy nie było u mnie najlepiej (;

furja · Wysłany: Czwartek 21-12-2006, 18:17 Temat postu:

pierwsza?
czytam

EDIT:

Na początek błędy.
Literówek ani ortograficznych nie było, za to wystąpiły interpunkcyjne:

jogobelinka · Wysłany: Czwartek 21-12-2006, 18:26 Temat postu:

Czytałam, jak zaczarowana. Nie oderwałam się od tekstu ani na chwilę.
Wszystko mi przypomniałaś... Wspomnienia. Kap. Nie chcę! To boli! A tak świetnie udawałam, że już jest dobrze. Nigdy nie będzie. Kap. Przez Niego. Kap.
Bardzo mi się podoba, bo jest mi bliskie. Nie patrzyłam na błędy, na nic nie patrzyłam.
Czekam na więcej. Kap.

Pyskata · Wysłany: Czwartek 21-12-2006, 18:43 Temat postu:

zajmuję.

EDIT:

yhm.
więc:
interpunkcję poprawiła Ci Karla.
więc się o to nie czepiam.
historia mi znana, bo wiem jak było.
a uczucia mam lekko mieszane.
i nie wiem czy mi się podobało czy nie.
piszesz do niego.
ciągle wałkujesz temat 'on'.
no w sumie to druga partówka z Twoich o nim.
ależ ja przesłania nie widziałam...
no, nie wiem, nie wiem.
powiedzmy sobie pół na pół.
bo nie jestem jakoś mocno przekonana.

nie chciałam urazić.

`inna P.

Leb die sekunde · Wysłany: Piątek 22-12-2006, 20:08 Temat postu:

Hmm...
Błędy już wytknęła Ci Karla. Ja się nie będę czepiac interpunkcji, bo jeśli o mnie chodzi to nie jest chyba zbyt dobrze.
Wiesz sama nie wiem co mam sądzić o tym opowiadaniu. Ładne opisy, podobały mi sie opisy uczuć, emocji. Nie urzekło mnie, ale jednak podobało mi się.
Pozdrawiam.

Netka · Wysłany: Piątek 22-12-2006, 21:50 Temat postu:

podobało mi się.
opisałaś to z uczuciami. (ale nie mówię, że nie mogłoby być lepiej. bo mogłoby. ;])
i..
zgadzam się z Leb die sekunde, bo opisałaś to ładnie i te opisy mi się podobały, jednak nie urzekło mnie. ale jak już mówiłam, podobało mi się.
no i dodatkowy plus za cytaty z mojej ukochanej piosenki. ;]]
pozdrawiam.

yuna vel laya · Wysłany: Piątek 22-12-2006, 22:20 Temat postu:

Przeczytałam i jestem stanowczo ZA.
Za uczuciami
Za realnością opisu
Za lekkością z jaką się czytało

Mimo tego, że czegoś było mi brak...

Pozdrawiam yuna

Iva · Wysłany: Sobota 23-12-2006, 12:19 Temat postu:

Ślicznie.
Najbardziej mnie urzekły opisy uczuć...
Lekko się czytało i w ogóle cud, miód i orzeszki (;
Pozdrawiam ;**

mroczny anioł · Wysłany: Sobota 23-12-2006, 12:38 Temat postu:

niby ładnie opisane
a słowa piosenki tak dobrze znane Smile

ładnie pasują do tego jednoparta Smile

ale jednak nie urzekło tak jak by miało Sad

jestem pół na pół Smile

podoba mi się twój styl Smile