Tokio Hotel

Liebkosung

Ojej. Moje pierwsze w życiu opowiadanie o zabarwienu erotycznym.
Świętować, czy płakać? Nie wiem.
Prolog krótki, jak się pomysł spodoba, będzie kontynuacja.

Prolog.

Wokół panuje ciemność, która pozwala zobaczyć tylko zarysy sosnowych mebli. Na dużym łóżku, wśród atłasowej pościeli w kolorze karmazynu leży jakaś osoba. Jest zbyt ciemno, aby dostrzec kto to jest. Ale to bez różnicy, ważne jest to co można poczuć. Wiatr wpadający przez duże okno, ma dziwny zapach. Zapewne znajomy. Tak właśnie pachnie platoniczna miłość, ostatnia rzecz jaką owa postać chciałaby kiedykolwiek poczuć. A jednak, jej głębokie westchnienie co oznacza, że zmaga się z nim już od dłuższego czasu. Wreszcie podnosi się gwałtownie i szybkim ruchem zamyka okno. Oświetla ją delikatnie blask księżyca, który dzisiaj lśni w pełni ponad miastem. Tajemnicza osobistość ma dziewczęcą twarz i długie czarne włosy, ale to chłopak. Świadczy o tym pewna wypukłość, która pomimo mroku jest zauważalna. Nastolatek wraca do łóżka, jednak po drodze zabiera ze sobą laptopa. Rozsiada się wygodnie na pościeli, opierając plecy o dużą poduszkę i włącza sprzęty. Mruży oczy pod wpływem ostrego, niebieskiego światła. Parę razy muska komputer palcem i już po chwili na jego twarzy pojawia się szeroki uśmiech. Przygląda się kobiecie widocznej na ekranie i mimowolnie oblizuje usta. Chociaż ta ciemnowłosa mogłaby być jego matką, działa na niego o wiele bardziej, niż każda cycata lala poniżej 20-stki. Dlaczego? Bo jest dla niego niedostępna, zakazana. A to kręciło go niesamowicie, paradoksalnie będąc jego najgorszym zmartwieniem. Jego oczy błyszczą się, kiedy ogląda kolejne zdjęcia. Powoli wsuwa rękę pod cienki materiał bokserek. Wypuszcza głośno powietrze nosem. Powoli zaczyna poruszać dłonią, przymykając delikatnie powieki. Cały czas wpatruje się w ekran komputera, a jego ruchy z każdą chwilą stają się coraz szybsze. Oddycha ciężko, aż w końcu wydaje z siebie głuchy jęk, kiedy ogarnia go przyjemny dreszcz rozkoszy. Nena doprowadzała go do szału, samym swoim bytem. To niesamowite. Pogłaskał powierzchnię ekranu, brudząc go swoim płynem pozostałym na ręku.

Dlaczego ze wszystkich pragnień na świecie
wybrałem właśnie Ciebie?

Beata · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 22:14 Temat postu:

Początek jak dla mnie dość obiecujący.
Bohaterami są dwie znane osoby, jak mniemam Bill i Nena, tego jeszcze nie było.
Ciekawa jestem, jak poprowadzisz fabułę, więc będę tu zaglądać.
Na razie zbyt krótko, abym mogła coś więcej powiedzieć.
Czekam na kontynuację i pozdrawiam Smile

Noire · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 22:21 Temat postu:

eee...

dobrze przeczytalam? Shocked

ale mam zawiasa.
KAŻDA! ale nie Nena. Laughing

o jaa.
nie mogę wyjść.. ze zdziwienia.
Nena.

Zapowiada się bardzoo ciekawie.
inaczej, orginalnie.
będę wpadać, napewno.

ale dlaczego czarny..?

Pozdrawiam.
Noire.

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 22:32 Temat postu:

hmm poczatek ciekawy
nie było jeszcze czegos takeigo wiec pomysł orginalny
denerwuje mnie czasem brak pzrecinka albo kropki w złych meijscach i neiktore słowa psója mi płynnosc czytania
czesc krotka wiec trudno mi cos wiecej napisac ale czekam z neicierpliwoscia na nastepna zcesc Smile

Ani@ · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 23:55 Temat postu:

Nena?!

OMG 0_o
Myślałam, że będzie ta Vanessa Pooth czy jak jej tam, co sie z nią ostatnio podobno zabawia, ale Nena?!

Zaskoczyłaś mnie...
<aplauz na stojąco>

To, co narazie opisałaś, jest napisane dobrze, nawet bardzo.
Jeden chyba błąd stylistyczny, narazie drobna wpadka.

Ogólnie mi się bardzo podoba, no i zapowiada się nietypowa fabuła Very Happy

Wpadne jeszcze.
Pozdrawiam

Cheza · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 7:18 Temat postu:

Nie powiem zapowiada się ciekawie. Czarnowłosy i Nena? Tego jeszcze nie było. Zobaczymy tylko czy dobrze to rozegrasz. Bo pomysł zapowiada się obiecująco. Na razie wstęp jest zbyt krótki, bym mogła bardziej się rozpisać. Także poczekam cierpliwie do kolejnej części.

Pozdrawiam,
Chez.

ikeikeike · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 9:11 Temat postu:

Nieźle sie zapowiada, tylko jedna uwaga - stosuj więcej akapitów, bo wygodniej się czyta Wink

Martosia · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 9:24 Temat postu:

Mój Ty dobry Boże!
Oczywiście, że chcemy wiedzieć co było dalej i Martosia natychmiast chcę następną część. Bo mnie zaskoczyłaś.
Co do seksu Billa z Neną to nie jestem przekonana

. Ja rozumiem, ze kobieta może być starsza, no, ale ona w moim mniemaniu (musicie to wybaczyć, ale naprawdę!)... jest stara. Moja mami jest młodsza

. Zaintrygowałaś mnie tym.
Bill i Nena

, nie widzi mi się to, ale to nie znaczy, że mi się nie podoba xD.
Na razie prolog, ale ja już wiem, że piszesz świetnie, a pomysły masz zaskakujące. Aż nie wiem czego tu możemy się po Tobie spodziewać.

Pozdrawiam,
Martosia.

Schulzzz · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 15:57 Temat postu:

Hmmm...
Najpierw pomyślałam:
Kurde to na pewno będzie Carmen Electra.
Potem jak przeczytałam o tych cycatych lalach, to zmieniła na Eve Longorie...
Zaskoczyłaś mnie tą Neną...
Poczułam się nawet lekko zniesmaczona.
Ale opisy ładne, nie mam się do czego przyczepić.
Zapowiada się obiecująco, czekam na nową część.

Annette · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 16:15 Temat postu:

Ooo, tego jeszcze nie było.
Widzę, że przed zafascynowaniem Billa do piosenek Neny było coś jeszcze.. Very Happy

I ty miałaś ten pomysł, żeby nas w to wdrożyć.
Mam nadzieję, że dalej będzie jeszcze ciekawiej.

Jestem za, i czekam na pierwszą część

Loreley · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 16:24 Temat postu:

Nazwijcie mnie jasnowidzem. Od początku czułam, że chodzi o Nenę i nie pomyliłam się.

Jakiś czas temu dość długo dyskutowałam z kuzynką na gg o ewentualnym związku Billa z Neną (no comment - to tylko jeden z naszych skretyniałych pomysłów...). Oni tyle czasu spędzają ze sobą, widać, że się lubią... Wink

Nie no, ja nie wierzę, że ich TO łączy, bo ona jest o 30 lat starsza, a to już by 'drobna' przesada była.
Niemniej opowiadanie zaczyna się obiecująco i na pewno będę je czytać. Pomysł oryginalny z pewnością.

Tylko jedno mnie niepokoi: Billa łączy się w opkach z coraz starszymi kobietami. Strach pomyśleć, do czego to doprowadzi Wink

Yunis · Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 0:13 Temat postu:

Oooooooooooooooołł Nena ??
Zaczelam sie zastanawiac kim moze byc tak kobieta,
do glowy przyszla mi mama chlopakow, ale to by byla
juz przesada..... ale Nena ?? Jestem zdecydowanie na "TAK"
Jestem ciekawa jak rozwinie sie akcja Smile

Eedyta · Wysłany: Piątek 02-02-2007, 15:53 Temat postu:

Początek jest ciekawy i obiecujący. Na pewno jeszcze tu zajrzę

evuska · Wysłany: Piątek 02-02-2007, 16:08 Temat postu:

No no no...początek faktycznie obiecujący...Ciekawe jaka akcja będzie...no już sie doczekać nie mogę...

Nena i Bill<---tego jeszcze nie było<lol2>

Justynka_Kaulitz · Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 9:36 Temat postu:

osz kurczak~! Ja myślałam, że to jakaś
Pamela albo Paris a to Nena Exclamation

o jaaa tego jeszcze nie było... super naprawde super... tylko bardzo krótko...dlaczego???????????????? W następnej części wypowiem się więcej
i czekam niecierpliwie na nia...
pozdrawiam buziaki

Olunia_ · Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 13:07 Temat postu:

Brawo za `oryginalność` Wink

Szkoda, że tak krótko.
Ale podoba się- więc prosimy o kontynuację.

Pozdrawiam

miluni@ · Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 13:15 Temat postu:

Po 5 minutach...

Ugh.. aha.. yy xD. Jak przeczytałam wyraz "Nena" to na mojej twarzy pojawił sie ogromny, ale to naprawdę WIELKI banan Wink

. Noo to chyba mówi samo za siebie. Czekam! ;*

Chay · Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 17:33 Temat postu:

Uuu, ciekawie.
Spodziewałam się każdego. A tu Nena.
Sorki, sorki, że parskam śmiechem, ale z niej jest taka... stara rura.
Biedny Bid'nik.
Czekam na więcej.

Loreley · Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 20:51 Temat postu:

Będę marudna i zapytam: kiedy ciąg dalszy? Bardzo mnie zainteresowało to opowiadanie i chcę się przekonać, co będzie dalej. Daj jakiś kawałek, choćby malutki Smile

miluni@ · Wysłany: Sobota 17-02-2007, 15:46 Temat postu:

Taaak dołączam się do prośby.. Rolling Eyes

.
No nie daj się prosić Lieb!
JA CHCĘ DALSZY CIĄĄĄG
Upsss... Embarassed

chyba mnie troszkę poniosło Rolling Eyes

.
W każdym bądź razie prosimy o first parta... Wink

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 15:27 Temat postu:

w tym opowiadaniu już nikt dawno się nie wypowiadał więc uznaję je za przeczytane przez większość
więc przenoszę Do Archiwum