Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nauka życia+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 17:49    Temat postu: Nauka życia+

To moja pierwsza jednoczęściówka. Proszę, bądźcie delikatni...
Włożyłam w to dużo serca, więc mam nadzieję, że to docenicie.
Miłego czytania...

Dedykuję ją:
Arrow Uleczce - Za wszystko. Dziękuję, że pomogłaś mi przy błędach, bo mój Word umarł

Czytajcie przy akompaniamencie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Opuściłeś mnie...
Tak po prostu wyszedłeś stąd, z naszego mieszkania. Trzasnąłeś drzwiami przeklinając głośno moje imię. Jeszcze długo w moich uszach będą brzęczeć te wulgaryzmy. Kolejna łza wypala na moim policzku palący strumień. Ścieżka bólu i cierpienia, które zawsze towarzyszyły mi będąc przy Tobie. Każde przykre słowo z Twoich ust wyżerało w moim sercu nieodwracalną ranę. Ranę, która nigdy się nie goi.
Czy naprawdę nie byłam Ciebie warta?
Mówiłeś, że byłam najwspanialsza, pod każdym względem. Całując moje usta, twierdziłeś, że nie posmakowałeś jeszcze nigdy słodszych warg. Uśmiechałeś się i głaskałeś mnie po jasnych blond włosach, a ja szeptałam Ci do ucha, jak bardzo jesteś dla mnie ważny. W tedy, po raz pierwszy wyznałeś mi swoje uczucia. Te dwa piękne słowa wypłynęły z Twych ust tak lekko... Jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.
Nie będziesz tęsknił za tymi chwilami?
Pamiętam jak dziś, gdy Cię poznałam. Ot tak, na imprezie u wspólnej znajomej. Spodobałam Ci się, prawda? Ach, pamiętam, jak na mnie patrzyłeś. Nie, nie nachalnie. Nie pożądliwie. W Twoich oczach było coś, czego nigdy nie widziałam u chłopców. Z Twoich orzechowych tęczówek biło zafascynowanie. Podziwiałeś mnie, ale tak naprawdę. Nie patrzyłeś na moje odkryte nogi. Nie wodziłeś wzrokiem za moimi pośladkami. Patrzyłeś mi prosto w oczy.
Dziś już nie widzisz tego we mnie, co wtedy?
Nigdy nie sprawiłam Ci przykrości. Nigdy też nie zawiodłeś się na mnie. Dobrze wiesz, że mogłeś zawsze na mnie polegać. Kochałam Cię. Nie byłam żadną napaloną fanką, przecież wiesz. Darzyłam Cię prawdziwym uczuciem, które teraz rozdeptałeś swoimi białymi adidasami. To tak, jakbyś splunął mi prosto w twarz, uderzył, jak zwykłą kurwę.
Czy naprawdę zasłużyłam sobie na to?
Pamiętasz naszą pierwszą wspólną noc? Zabawne, spaliśmy w tedy pod namiotami u Elize na podwórku. Wszyscy wokół już spali, a my stale rozmawialiśmy. Wiesz, przy Tobie trudno mi było zasnąć. Mogłabym na Ciebie patrzeć całą noc i nie zmrużyć nawet oka. Nie planowaliśmy tego, przecież nawet o tym nigdy nie rozmawialiśmy. Wzdrygnęłam się, gdy poczułam Twój dotyk. Nie taki zwykły, jakim obdarzałeś mnie codziennie. Podniecający, pełen pragnienia i pożądania. Moja skóra pod Twoimi palcami płonęła! Dobrowolnie oddałam się Twoim pieszczotom. Musieliśmy być wyjątkowo cicho. Wątpię, że ktoś słyszał mój szloch. Bolało, bardzo. Ale byłam silna i pozwoliłam Ci pokazać, jaka przyjemność płynie z seksu. Potrafiłeś stworzyć niezwykle romantyczny nastrój. Zawsze, gdy się kochaliśmy byłeś tak samo delikatny, jak za pierwszym razem. Szeptałeś czułe słowa, pieściłeś mnie tak, jak tego najbardziej potrzebowałam. Wiedziałam, że odczuwasz taką samą przyjemność, jak ja. Tyle razy mi to mówiłeś, że nie miałeś lepszej partnerki... A miałeś ich wiele.
Czy nie było Ci ze mną dobrze?
Z biegiem czasu zacząłeś się zmieniać. Już nie mówiłeś tak często, jak kiedyś, że mnie kochasz. Moje miejsce, po części, zajęli koledzy. Już nie chciałeś się tak często spotykać. Szybko się denerwowałeś, krzyczałeś na mnie, ale, za co? Zawsze byłam niewinna. Starałam się Ciebie uspokoić. Nawet, jeśli tego nie chciałam, zawsze lądowaliśmy w łóżku. A ja nie takich czułości potrzebowałam. Pragnęłam, ale nie Ciebie, tylko Twojej bliskości. Żebyś był przy mnie, tak jak kiedyś. Przytulał, całował i pokazywał, jak bardzo mnie kochasz. Tak bardzo chciałam poczuć, że nadal Ci na mnie zależy. Lecz ważniejsze stały się sprawy kolegów. Nie moje. Zepchnąłeś mnie na margines. Odwiedzałeś raz, dwa razy w tygodniu i kochałeś się ze mną. Po godzinie wychodziłeś. Nie dziękowałeś, jak do tej pory, za cudowny wieczór. Nie mówiłeś już, co do mnie czujesz. Tak bardzo potrzebowałam tych dwóch pięknych słów.
Dlaczego wszystko tak nagle się zmieniło?
Kłóciliśmy się, co raz częściej. Potem, już naprawdę nie wiedziałam, od czego się zaczęło. W tedy, za każdym razem mówiłeś, że nie pasujemy do siebie. Z kimś innym będzie mi lepiej? Nie! Krzyczałam i płakałam. Nie mogłam uwierzyć w Twoje słowa. Po tym wszystkim mówisz, że nie dane nam być razem. Łzy płynęły po moich policzkach, a Ty jeszcze bardziej się denerwowałeś. Krzyczałeś, nalegałeś bym „nie ryczała”. Nie potrafiłam przestać. To tak bardzo bolało. Z Twoich oczu już nie biła miłość. Widziałam tylko znudzenie.
Czemu tak bardzo mnie ranisz?
W końcu Twoje nerwy puściły. Odepchnąłeś mnie od siebie aż upadłam na podłogę. Nic Cię to nie obchodziło, prawda? Czerwony ze złości opuściłeś NASZE mieszkanie. Powiedziałeś, że jestem nienormalna. Powinnam się leczyć.
Czy wiesz, jak wielki ból mi zadałeś?

A teraz, Panie Kaulitz, powiedz, dlaczego odszedłeś?
Mieliśmy tyle planów na przyszłość. Przyszłość spędzoną razem. Pierwszym krokiem było wspólne mieszkanie. Pamiętam ile radości mieliśmy przeprowadzając się do niego. Na koniec ochrzciliśmy je w Naszej nowej sypialni. Do dziś wspominam to z uśmiechem na twarzy. Tyle pięknych chwil... Wszystko nagle zaczęło się sypać.
Ale powiedz, dlaczego?
Słynny Tom Kaulitz okiełznany przez zwykłą dziewczynę z rodzinnej wsi? To psuło Ci reputację? Największy podrywacz w Europie nie może się ustatkować? Musi utrzymywać swą opinię i nadal podbijać serca wielkim gwiazdom. Ja się przestałam liczyć. Całe szczęście prysnęło...

Teraz jestem silniejsza niż kiedyś.
Już nie płaczę. Jestem może trochę bladsza, chłodniejsza dla otoczenia... ale już nie płaczę. Jak widać, można żyć bez powietrza, którym jesteś dla mnie Ty. Wzięłam się w garść i postanowiłam się zmienić. Z delikatnej i kruchej istotki przeistoczyłam się w pewną siebie kobietę, która wie, czego pragnie. Dziękuję Ci, bo to Ty po części mi w tym pomogłeś. Wiem, że już nigdy więcej nie pozwolę się skrzywdzić... Nikomu!
Czasem widuje Cię z nowymi kobietami. Zwykłe puste suki wtulają się wiernie w Twoją klatkę piersiową tak, jak kiedyś robiłam to ja. Czują się wyróżnione, że pieprzysz je, co noc i mówisz, jakie one są wspaniałe. Na moje usta wkrada się uśmiech, gdy przechodzę obok Ciebie i patrzę Ci prosto w oczy. Czujesz lekkie zmieszanie, prawda? Nie oglądam się za Tobą z tęsknotą. Przechodzę z wysoko podniesionym czołem. Wszyscy tłumaczyli mi, że nie jesteś mnie wart. Potraktowałeś mnie, jak szmatę, więc i Ty nie zasługujesz już na mój szacunek. Byłeś dla mnie wszystkim, teraz jesteś nikim. Może i czasem wspomnę wspólnie spędzone chwile, ale nigdy więcej nie będę żałować, że to się skończyło.

Nie tęsknię...
Dziekuję Ci za jedno, że nauczyleś mnie życia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosenrot dnia Sobota 12-08-2006, 12:35, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 17:56    Temat postu:

Pierwsza !!

Kochanie dziękuję ci za dedykacje Heart
Nie masz mi za co dziękować,
to raczej ja powinnam tobie,
za całą swą miłość jaką mi dajesz...
I love you my sweet girl !!

To opowiadanie to najcudowniejszy list,
jaki kiedykolwiek mogła napisać
porzucona dziewczyna...
( myślę tu o bohaterce)

Po raz kolejny udowadniasz,
że masz ogromny talent
i umiesz przelewać uczucia
na "papier"

Wspaniale dobrałaś muzykę,
jak zwykle zresztą

Klękam przed tobą
i pochylam swą głowę
w podziwie dla ciebie !!

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.E.T.A.




Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 18:10    Temat postu:

Cóż...
Może i ładne, ale..
Były błędy.
Niektóre zdania musiałam dwa razy przeczytać.
Tylko jeden błąd najbardziej rzucił mi się w oczy
,,w tedy"
Piszę się ,,wtedy".

Znowu oklepany temat.
Rozchodzi się z chłopakiem, ale najpierw się kochają.
Ona płacze i rozpacza.

Do tego znowu ON...
Bleh...
Już mi bokami wychodzi... =.=

Ogólnie nie najgorszy start, ale mogłobyć lepiej.
O wiele lepiej.
Widzę, że Cię stać i następnym razem się postaraj, bo tu się wymaga, a nie wstawia byle czego.

Jestem na nie.
Może następnym razem.

Dziękuję za wysłuchanie...
(Dziś łagodna)
To tylko ja...
Avis...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 18:18    Temat postu:

Mi się nawet podobało. Czytałam to na spokojnie, wyraz po wyrazie i musze powiedzieć, iż szło nawet płynnie.

Może bardziej by mi się podoabł erotyk z tego? Chyba tak.
Nie żebym była jakaś zboczona, ale miałaś tam sceny w których mogłaś oddać głębsze "uczucia".
No, ale jak już pisałam, nie żałuję, że przeczytałam


Podobało mi się...

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niewidzialna




Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny? [Kraków]

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 20:20    Temat postu:

Cytat:
Kolejna łza wypala na moim policzku palący strumień.

Jakoś mi to nie gra.

Cytat:
A teraz, Panie Kaulitz, powiedz, dlaczego odeszłeś?

Odeszdłeś.

Cytat:
W tedy

Wtedy. To pisze się razem.

Cytat:
Przyczłość spędzoną razem.

Przyszłość. Wybaczam, bo napisałaś, że 'Word Ci padł', a to zwykła literówka.

Tyle wytykania błędów.


Polubiłam Twoją bohaterkę, a wiesz dlaczego? Bo się podniosła po tym roztaniu. Przestała się nad sobą użalać. Tak powinna potrafić każda kobieta.

Ładnie piszesz. Dużo epitetów itd.
Widać, że się starałaś i bardzo Ci zależało.
Może nie miałam dreszczy, gdy to czytałam, ale mimo to bardzo mi się podobało...

Pisz dalej, bo dobrze Ci to idzie Smile.


Pozdrawiam.
Nie.Widzialna***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 20:27    Temat postu:

Bardzo Was przepraszam za błędy. Wkleiłam tą złą wersję, nie poprawioną przez kumpelę.

Spalam się ze wstydu...

Błędy poprawię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 22:48    Temat postu:

No, no.
Weszlam z ciekawosci, przyznam sie otwarcie.
Zaczelam czytac szybko, ale potem zwalnialam, z kazda linijka.
Wiesz, sprawilas, ze zaczelam to wszystko sobie wyobrazac.
Mam taka ceche, ze latwiej docieraja do mnie obrazy, niz slowa.
Dlatego wyobraznia jest moja podstawa w czytaniu opowiadan.
Powiem, ze jest piekne.

Nie jest oryginalne. Specjalnie wyszukane, ale ma cos w sobie.
Ten bol, smutek i zal, az przytlacza czytelnika.
Tytul nawiazujacy do tresci, nadaje ladne wykonczenie.
I jeszcze cos - podziwiam odwage.
Powiedzialas jasno: Tom Kaulitz.
Ja bym sie na to nie odwazyla.
Wrazenia pozytywne ogolnie, bede czekac na kolejne dziela.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 12-08-2006, 9:08    Temat postu:

Co mi się nie podobało?
Ze temat trochę nudnawy i, że niczym szczególnym mnie nie zaskoczyłaś, ale ja też nigdy nie potrafię niczym zaskoczyć więc nie masz za to dużego minusa. Nie potrzebnie dałaś to przekleństwo na k... w środku, jakoś tak mi wszystko zepsuło.
Co mi się podobało?
Och... no prawie wszystko. Muzyka pasowała, wszystko było śliczne. Ach... naprawdę podobało mi się. Tyle uczuć, tyl nienawiści do tego cholernego Kaulitza, a zarazem tyle miłości. Chyba lepiej tego opisać nie można było.
Tak, podobało mi się.

Weny życzę,
Martosia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajman




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nieważne.

PostWysłany: Sobota 12-08-2006, 9:48    Temat postu:

Yhhh...cóż tu powiedzieć?
No podobało mi się.
Szczególnie główna bohaterka mi się podobała Smile
Musi być silna psychicznie...
I tak silna powinna być każda kobieta po rozstaniu.
Naprawde wyszła Ci ta jednoczęściówka.
Widać, że się starałaś Smile
Może i temat oklepany, ale tak szczerze to ile jest już tematów oklepanych na tym forum?
Yyyy...dużo xD
Jest kilka błędów, ale już tego nie będe przywracać.
Najważniejsze jest to, że przypadła mi do gustu.
I że jestem jak najbardziej na tak.
Teraz tylko pozostaje mi czekać na kolejną Twoją partówke.
Pozdrawiam
Kajman
EDIT:
No i jeszcze zapomniałam dodać, że następny talent na forum się szykuje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Sobota 12-08-2006, 11:48    Temat postu:

Bardzo ładne.
Zgodzę się jednak z Avis - tematr oklapany do naga, co psuje czytanie.
Niespełniona miłość.

Raził mnie błąd 'w tedy'.
Pisze się to razem ; )

Napracowałas się nad tą jednopartówką, to widać.
No i mi się podoba.

Pozdrawiam,
Nielegalna Pina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ejkuś




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Dąkąd

PostWysłany: Środa 16-08-2006, 9:24    Temat postu:

ŁOCH
O k......
Gaga...
Zatkało mnie jezu jakie to było piękne<wykrzyknik>
ŁOJEZU
Nie mogę...
Ale ten koniec....
Wspaniały.........
OMG Exclamation

EDIT:
Gaga... nie czytałam czegoś tak pięknego...
Nie że chcę Ci się podlizać czy cuś Grey_Light_Colorz_PDT_42
Ale na serio...
Juz mi się cchiało płakać ale ten koniec jak już wspominałam....
Piękne.

Kocham


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Środa 16-08-2006, 10:01    Temat postu:

Znowu Tom Kaulitz... jego chyba jest najwięcej w opowiadaniach... ale muszę Ci powiedzieć, że to był trafny wybór. Nikt inny by do tego nie pasował.
Czytało się przyjemnie. Ogólnie nie było najgorzej, ale jak dla mnie trochę za mało uczuć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ejkuś




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Dąkąd

PostWysłany: Piątek 18-08-2006, 17:04    Temat postu:

DENNA? DENNA? Ciebie chyba dziewczyno GACIE cisną<wykrzyknik>
JA jestem denna twoja jednoczęsciowka NIE jest denna
KAPUJESZ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Sobota 19-08-2006, 9:38    Temat postu:

Rozumiem, jeśli taki temat się pojawił. Możliwe.
Ale to nie o to chodzi.
Chciałam tylko przelać swoje uczucia na 'papier'. Miałam chwilową depresję i coś takiego powstało. Wzorowałam się jedynie na swoich uczuciach i emocjach.
Jeśli to spaprawłam, trudno.
Chciałam, więc dodałam.
Dziękuję za komentarze. Za te negatywne jak i za pozytywne.
Z pewnością wezmę sobie wszystkie do serca.

Pozdrawiam.

Ejkuś, nie jesteś denna Wink Dziękuję za słowa otuchy ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Niedziela 20-08-2006, 1:07    Temat postu:

Bez odrobiny humoru. Po rozstaniu. Nie będzie frajdy...

Przyznam, nie czytałam przy piosence którą zaproponowałaś. Nie wiem, dlaczego. Ale to nie ważne. Cóż, czytało mi się dobrze przy innej nucie.
Hmm...
Błędy? Nie jestem w tym dobra, wybacz. Nie wytkne Ci ich. Może to i dobrze? Znowu nie wiem. Cholera.
Oczy zaczynają mnie piec.
Chce wrzeszczeć.
Dlaczego tak po prostu, bez pukania, weszłaś do mojego wnętrza i opisałaś to, co się w nim znajduje?! Do jasnej cholery kto pozwolił?!
Nienawidzę ich i kocham. Czy po to są?! Świnie nie warte zachodu. Dzisiaj zła na cały świat, jutro pójdzie i bez zbędnych ceregieli pocałuje.
Ukradnie najgłębsze uczucie.
Potem wyjedzie.

" - Jutro będę płakać. Taki mój charakter...
- Czy ja Ci robię krzywdę? Cierpisz przeze mnie? "

(Tak. Ale nie potrafię Ci tego powiedzieć. Ponieważ nie wiem co do Ciebie czuję...)

Wiem jedno.
Nie obchodzi mnie to, że temat był oklepany.
Był twój. Twoje słowa, twoi bohaterzy.
Twoja historia.
I to kocham.

Nie przejmuj się moim niezrozumiałym komentarzem...

Muszę... :

Nie będe płakać już za nikim,
Bo szkoda moich łez,
Od teraz będe silna, twarda,
Nic już nie złamie mnie,
Nie będe spełniać żadnych życzeń,
Bo wróżką nie jestem więc,
Wiec jeśli liczysz na coś wiecej,
Lepiej postaraj się,

Tak mówiłam wczoraj...
Jeden słodki uśmiech całkiem zmienił mnie...

Ja potrafie kochać tylko tak,
Jakby jutro miał się skończyć świat,
To dla ciebie tyle ciepła mam,
W sobie mam...

Nie będe dłużej już udawać,
Że do ciebie nie czuje nic,
Wiesz teraz jaka jestem słaba,
Chciałabym móc zaufać ci,
Nie będe bronić sie przed tobą,

Mi na to brakuje sił,
Lecz prosze ciebie tylko o to,
Byś krzywdy nie zrobił mi,

Tak mówiłam wczoraj,
Jednym pocałunkiem przekonałeś mnie...

Ja potrafie kochać tylko tak,
Jakby jutro miał się skończyć świat,
To dla ciebie tyle ciepła mam,
W sobie mam...

*Kasia Cerekwicka - Potrafię Kochać.

' A on odszedł jak niedokończony sen.
Mój sen... '


Po prostu. Ot, co.
~Black.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaroLLa xD




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...zapomniałam _-_

PostWysłany: Środa 23-08-2006, 19:10    Temat postu:

Gogusiu mój kochany...super opowaidanie.
Chociaż juz je czytałam dawmo.
Przepraszam, ze nie skomentowałam wcześniej, ale...nie chciało mi się. Embarassed
Może mi wybaczysz?
Błędów chyba nie widziałam...
Ja jestem ślepa to wiesz Smile
Kocham Cię słonko.
Chciałabym mieć taki talent jak Ty.
Pozdrawiam. Laughing

Twój LoFFek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin