Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja mała akrobatka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 0:09    Temat postu: Moja mała akrobatka

Tak, wiem, wiem. Znowu ja, znowu krótko, znowu chłam. Wybaczcie, musiałam. Może zrozumiecie tą jednopartówkę, może nie. Mnie to rybcia.
Przepraszam za błędy, to wszystko przez późną porę.
Zapraszam...


Moja mała akrobatka.


Długo zastanawiasz się, co na siebie włożyć. Godzinami wystajesz przed szafą, aby wreszcie wybrać coś idealnego, coś,
w czym możesz się spodobać.
Stajesz przed lustrem otoczonym pozłacaną ramą i przyczesujesz włosy. Sprawdzasz, czy oddech jest
świeży, po czym z uśmiechem na twarzy stwierdzasz, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Spoglądasz na zegarek.


Jeszcze pięć minut.


Zawsze jesteś punktualny, a dziś już napewno nie możesz się spóźnić.
Zarzucasz kurtkę oraz ostatni raz poprawiasz włosy. Musisz wyglądać nienagannie. Nie wybaczyłbyś sobie,
gdyby było inaczej. Wychodzisz z domu.

Na miejscu jesteś kilka minut przed czasem. Spokojnie wysiadasz z samochodu i z radością patrzysz
na namiot cyrkowy. Taki ogromny i kolorowy. Uwielbiasz ten widok, choć najlepsze jeszcze przed tobą.
Stajesz w kolejce po bilety. Chociaż nie jest długa, tobie wydaje się kilometrowa. Jesteś niecierpliwy,
bo chcesz jak najszybciej znaleźć się w środku. W końcu dostajesz upragniony bilet. Spoglądasz na niego,
jak dziecko na długo wyczekiwany prezent gwiazdkowy. W twoich oczach można dostrzec radość, spowodowaną
wizerunkiem kobiety namalowanej na papierze.


A jednak.


Myślisz z ulgą przyciskając do piersi kolorową karteczkę. Czujesz, jak buzuje w tobie pozytywna energia.
Już dawno nie byłeś, taki szczęśliwy...
Rozsuwasz pasiasty materiał i cicho wchodzisz do środka. Rozglądasz się wokół z ciekawością oraz podnieceniem.
Zasiadasz na swoim miejscu, tuż przy barierce i oczekujesz rozpoczęcia.


Dlaczego, to tak długo trwa?!


Wreszcie słyszysz fanfary. Orkiestra zaczyna grać, a widowie klaszczą w rytm muzyki.
Artyści kolejno wychodzą na scenę. Wypatrujesz jej.


Jest!


Serce wali ci jak oszalałe, a ręcę pocą się.


Jest!


Powtarzasz w myśli. Z zawiedzeniem patrzysz, jak z powrotem znika z areny.
Tłumaczysz sobie, że jeszcze ją zobaczysz, przecież to dopiero początek.
Mimo wszystko, trudno pogodzić się z tym, że chociażby chwilę, nie jest ci dane jej oglądać.
Odpływasz myślami, w tylko tobie znanym kierunku. Nie liczy się stojący na dwóch nogach słoń,
czy też połykacz ogni. Liczy się tylko ona. Do twoich uszu dobiega jej imię, wypowiadane przez prowadzącego.
Natychmiast wracasz na Ziemię.


To ona!


Śledzisz jej każdy, zwinny ruch, na grubym sznurze zwisającym u sufitu.
Boisz się o nią, gdy chwieje się delikatnie, a jednocześnie jesteś pełen podziwu.


Jest taka silna...


Myślisz z uznaniem. Drobna, niska osóbka, a jakże wytrzymała.
Z gracją zsuwa się po linie i składa ukłony przed publicznością. Jesteś z niej dumny.
Owacji nie ma końca. Zawsze podziwiałeś jej taniec.


Moja mała akrobatka.


Finał. Wszyscy artyści nagradzani są gromkimi brawami. Widzowie idą do wyjścia, lub pchają się by dostać autograf. Podądżasz za nimi.
Chcesz z nią porozmawiać. Musisz z nią porozmawiać.
Przepychasz się łokciami, jak cham, choć to nie w twoim stylu. Widzisz ją, stoi tak blisko.

- Katrin! - Wołasz. Odwraca się i patrzy na ciebie. Niechętnie wystawia rękę po kartę, a w drugiej trzyma długopis.

To nie tak, to nie o to, ci chodziło. Niedowierzasz własnym oczom, w których zbierają się łzy.


Nie pamięta mnie, nie pamięta swojego Gucia...


Odchodzisz bez słowa, a ona już nie patrzy na ciebie, nie wyciąga ręki. Zdenerwowana tym, że niepotrzebnie zawracasz jej głowę, powraca do rozdawania podpisów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jogobelinka dnia Poniedziałek 27-11-2006, 17:05, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astray DemoniC




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tont =D

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 10:50    Temat postu:

No, to tego jeszcze chyba nie było. Znaczy się, nie było takiego pomysłu. Choć co ja mogę wiedzieć, przecież nie przeczytałam nawet połowy jednopartówek znajdujących się w tym dziale.
Wg mnie jest to napisane lekkim stylem, można swobodnie płynąć po tekście, nic nie zakłócało czytania, a zo to duży plus.
Jednak czytając pierwszy akapit, byłam pewna, że chodzi o młodszego Kaulitza. I w sumie się na to nastawiłam, bo nie ukrywam, że chyba najbardziej podobają mi się opowiadania z jego udziałem. Ale dlatego też, że mało osób pisze o panach G., to kolejne pozytywne punkty wędrują do Ciebie Wink
Jeśli chodzi o błędy, to było parę literówek (enegria - energia, trawa - trwa itd.), no i jakoś głupio zabrzmiało to 'Godzinami wystajesz przed szafą,[...]'.
Podsumowując podobało mi się, choć myślałam, że będzie inne zakończenie, na którym odrobinkę się zawiodłam. Ale to już tylko wina mojego gustu, bo całe opowiadanie jest śliczne. Jeśli miałabym się bawić w krytyka dałabym Ci 5 z malutkim minusikiem x)
Pozdrawiam i weny życzę,
Astray


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellona




Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce ;)

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 11:23    Temat postu:

Ja tez myślałam, że w tej jednoczęściówce chodzi o Billa.
Jednak mimo tego to mi się podobało.
Miało coś w sobie, że nie mogłam oderwać się od tekstu.
Napisane lekkim stylem i być może dlatego czytało się przyjemnie.

Jestem jak najbardziej na tak Wink

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 12:04    Temat postu:

Skupiłaś w tej jednej partówce wszystko, co tak bardzo cenię w opowiadaniach.
Lekkość i polot, oryginalność i nie umieszczanie któregoś z bliźniaków jako głównego bohatera.
Owszem podobało mi się, choć nie zwaliło mnie na kolana.
Jestem na TAK.
Pozdrawiam
yuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 12:29    Temat postu:

na początku opisałaś tą osobę a właściwie wiadomo chłopaka
że większość będzie myślała napewno Bill Smile
a tu na końcu zaskoczka Little thongue man
Gucio w roli głównej Smile (big smile Smile )
było parę literówek ale masz taki styl pisania
że czyta się lekko i płynnie Smile dlatego za to błędy wybaczam Little thongue man
a jak jestem na TAK ( no i znowu pobawiłam się w Elę Zapendowską Little thongue man )
Całuski mua
weny życzę chociaż ja widać ta cię nie opuszcza Little thongue man
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astray DemoniC




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tont =D

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 12:33    Temat postu:

mroczny anioł napisał:

było parę literówek ale masz taki styl pisania

No ja jednak nie sądzę, aby ona te literówki zrobiła specjalnie... Wink
A mi mam prośbę do autorki - wyślesz mi zawiadomienie na PW o Twojej kolejnej jednoczęściówce?

Bo ostatnio coś rzadko tu wchodzę Rolling Eyes.
Pozdrawiam,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwunnia




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 13:03    Temat postu:

Pomysł oryginalny trzeba przyznać. Czytało mi się bardzo lekko i przyjemnie za co duży plus Smile Na błędy nie patrzyłam, jeśli w ogóle się pojawiły. Z początku myślałam, że głównym bohaterem będzie Bill, a tu Gustav. Miłe zaskoczenie. Jestem chyba na tak. Pozdrawiam.

P.S Żeby to nieszczęsne Tokio Hotel poczytało sobie, jakie tu o nich dzieła powstają hihi Smile Oni nas stanowczo niedoceniają. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aluvia




Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A co? Chcesz mnie odwiedzić? :)

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 15:10    Temat postu:

Cytat:
Do twoich uszy dobiega jej imię


Uszu! xD
Domyślam się, że może to być spowodowane nie trafieniem w klawisz.
Od 'y' niedaleko do 'u'

Całkiem dobre.
Ciekawy pomysł, lekki styl pisania.
Umiejętnie używasz klawisza 'enter'.
Podobało mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 15:59    Temat postu:

Podobało mi się.
Bardzo.
Może mnie nie powaliło, ale miało to "coś".
Opisane płynnie i lekko. Masz fajny styl pisania.
Dopatrzyłam się jednej literówki, ale nie mogę jej znależć.
Plus za Gustava, choć teraz często on jest główną postacią. Tak, to teraz jakaś faza na Gustava Rolling Eyes Ale ja się cieszę, bo mam dośc bliźniaków, a szczególnie jednego Confused Rolling Eyes A Gustava bardzo lubię Very Happy
Ogółem mówiąc podobało mi się. Choć zakończenie takie jakieś... suche.
Ale ślicznie było Wink
Pozdrawiam.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyskata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stamtąd.

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 16:20    Temat postu:

Podobało mi się.
Ale popieram Leb die sekunde, zakończenie było suche.
Mogłoby skończyć się lepiej, ale tak nie było najgorzej.
Ogólnie bardzo ładnie napisane.

`P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 17:41    Temat postu:

Mod-Astray DemoniC: Wow, Ty u mnie? Zaskoczka. Tym bardziej czuję się zaszczycona, że przeczytałaś moją marną partóweczkę, skoro tak rzadko wchodzisz w dział jednoczęściówek. Very Happy
Co do młodszego Kaulitza, to szczerze mówiąc pisałam z myślą o nim i w ostatniej chwili zdecydowałam się na Gustava. A jak na złość coraz bardziej popularny w opowiadaniach staje się Gucio, więc jego postać nie jest już tak oryginalna, jak kiedyś. Mimo wszystko lubię pisać o nim w roli głównej. Wink Literówki poprawiłam, a jeśli jakaś umknęła mojej uwadze, to przepraszam.
Z zakończeniem było identycznie, jak z wyborem bohatera - do końca nie byłam zdecydowana. Ślicznie dziękuję za opinię, która sprawiła mi wiele radości.

Bellona: Może naładowałam tekst polem magnetycznym, kto wie... xD Dziękuję za Twoje TAK i pozdrawiam. Wink

yuna vel laya: Do zwalenia z nóg mi jeszcze wieeele brakuje, wiem o tym, ale staram się. Czyli mogę powiedzieć, że nie czujesz niedosytu po przeczytaniu mojego opowiadania? Very Happy
Pozdrawiam serdecznie.

mroczny anioł: Widzę Aniołku, że dotrzymałaś słowa i weszłaś. Bardzo mnie to cieszy. Very Happy Dziękuję za przebaczenie. Cool Błędy poprawiłam, więc myśle, że przebaczenie jest słuszne.
Weny nigdy za wiele, dlatego bardzo dziękuję. Co prawda nie opuszcza mnie i mam jej aż nadto, ale to chyba dobrze? Smile
Buźka.

Mod-Astray DemoniC: Racja, te paskudne literówki nie były specjalne. Gdzieżbym śmiała. Very Happy
Ojć, nie mów do mnie ,,autorko". Jakoś tak dziwnie się z tym czuję. Confused Oczywiście, że Cię zawiadomię. Czysta przyjemność mieć zapewnionego czytelnika.

Sylwunnia: Mam talenta do oryginalnych pomysłów.
A tak na serio, to bardzo dziękuję za miłe słowa. Chyba na tak? Dobre i to. xD
Tia... TH nie doceniają polskich fanów, zgadzam się. Dzieła oczywiście powstają, ale moje opowiadania nie zaliczają się do tego grona. Pozdrawiam.

Aluvia: Masz rację, często mylę te dwa klawisze. Co do tych enterów... Ostatnio czytam dużo opowiadań naszych forumowych koleżanek i powoli oczopląsu dostaję. Takie te wszystko zlepione i ściśnięte, jak sardynki w puszcze, dlatego postanowiłam napisać coś, z 'wolną przestrzenią w tekście'. Wink Pozdrawiam.

Leb die sekunde: Dziękuję, dziękuję, dzięęękuję. Very Happy Powtarzam się? A skądże! Strasznie miło jest czytać takie słowa, jak Twoje. Very Happy
Z tą fazą na Gustava, to racja. Zaczynam tęsknić za bliźniakami, jak ktoś powiedział. Suche zakończenie? Całkiem możliwe, ale nie chciałam już przeciągać.
Pozdrawiam.

Pyskata: O, i Pyskata u mnie! To mnie zaszczyt kopnął. Very Happy Dziękuję, następnym razem bardziej przemyślę zakończenie, bo głupio przyznać, ale tym razem w ogóle go nie przemyślałam. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astray DemoniC




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tont =D

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 17:49    Temat postu:

jogobelinka łoki, ja do Ciebie nie mówię autorko, a Ty wyrzucasz to brzydkie 'Mod' przed nickiem Grey_Light_Colorz_PDT_12 Muah, po prostu Astray Very Happy
Jaki tam zaszczyt po prostu wiem, że piszesz dobre opowiadania, więc to sama przyjemność wchodzić do takich pisarzy Wink
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 18:56    Temat postu:

jogobelinko moja droga... Mr. Green
no więc tak...
cyrk? to mnie troche rozbawiło.
nie pasowało mi do atmosfery.
pomysł oryginalny. takiego jeszcze nie mieliśmy.
trudno jest coś takiego wyskrobać.
masz za to wielgachnego plusa.
ogólnie mam miesznane uczucia.
pół na pół.
troche na TAK, troche na NIE.
dobra, mędze już.
powiedzmy, że więcej na tak.

pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 19:08    Temat postu:

Vanillia: Vanillko moja droga. xD
Nie wpadniesz na to, jak ja wpadałam na ten cyrk. <lol2>
Otóż, weszłam na któreś tam opowiadania i było 'Kolejna nieprzespana noc' czy cuś i tak jakoś wtedy na ten cyrk wpadłam. xDD Ja to jestem nie ten teges.
Więcej na tak? Och, jak mi miło. Dzięki i pozdrawiam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*:M!s!a:*




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytomek ;)

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 19:40    Temat postu:

Wiesz z czym mi się to skojarzyło.? Z teledyskiem do piosneki 'Hurt' Christiny Aguilery. Nie mam wiele czasu, nie napiszę ładnego komenatzra. Później zedytuję, obiecuję. Teraz powiem jedno- piękne, cudowne, wzruszyłam się. Dziękuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 22:42    Temat postu:

Ładnie napisane. Mi się podobało.
Biedny Gutek.
Szkoda mi go.
No cóż...
Mówi sie trudno i pije się dalej, jak to mawia mój kumpel xD
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark marona




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawskie Loitsche

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 10:17    Temat postu:

W połowie puściłam piosenkę "Hurt" Kryśki. Widziałam przed oczyma dwa obrazy: teledysku i Twojego opowiadania.
Ciekawie opisane. Na więcej mnie nie stać Wink
Z poważaniem: Marona <von Dark>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sun




Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee... Co tu pisze?

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 13:28    Temat postu:

Ja ci dam chłam xP
Jestem mile zaskoczona, najlepszy był koniec.
Czyta się lekko i przyjemnie.
Na kolana mnie nie powaliło, ale ma to "coś" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 16:11    Temat postu:

bardzo dobrze że weny masz aż ponad Smile
w takim razie czekam na twoje kolejne dzieło
bo to było śliczne i wybaczam Smile
Całuski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 16:56    Temat postu:

No całkiem ładnie.
Nie powaliło mnie co prawda, ale czytało sie przyjemnie, błędów nie było.
Tematyka też oryginalna, chociaż średnio mnie wciągnęło.
Ogólnie rzecz biorąc zupełnie nieźle Ci to wyszło.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta~~miki




Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dziura nad morzem zwana Gdańskiem

PostWysłany: Środa 29-11-2006, 18:50    Temat postu:

Podoba mi się, bardzo.
Tym razem nie dopatrzyłam się żadnych błędów.
Gratuluję Ci pomysłu i talentu na tak ładne opisanie tej historii.
Pozdrawiam,
marta~~miki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Czwartek 30-11-2006, 15:20    Temat postu:

jogobelinka napisał:


czosneq_91: Buhaha. Fajnego masz kumpla. xD Cieszę się, że Ci się podobało. Pozdrawiam. Smile


No kumpel fajny jest xD. I pije się z Nim fajnie. Haha Partyman
I też się cieszę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czwartek 30-11-2006, 17:17    Temat postu:

Ołłłł jeaaaaa! Very Happy
W końcu mi się coś naprawdę spodobało! Takie lekkie i urocze
Buziaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Czwartek 30-11-2006, 17:31    Temat postu:

marta~~miki: Bardzo dziękuję i pozdrawiam. Chyba nie muszę mówić nic więcej...? Very Happy

czosneq_91: Tia.... Też mam takich kumpli i fajnie są. Jak najbardziej fajni. Very Happy I cieszę się, że też się cieszysz. xDD Pozdrawiam.

Karla89: Karla? TA Karla? O Słońce, jak ja Cię dawno tu nie widziałam.
Baaardzo dziękuję za miłe słowa. I propozycja rozmowy z moje strony jest nadal akualna. Nie wiem jak z Twojej. Smile Chyba przeczytałaś wiadomość na PW...?Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czwartek 30-11-2006, 17:56    Temat postu:

Oj Kochanie pewnie, że aktualna tylko że ja kurczak mać chyba Ci nie odpisałam, tak? Neutral <sciana?> odezwe sie, odezwe sie wysle Ci pw ;d ot co, teraz to zrobie! ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin