Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KOLOR OCZU+

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
merc
Gość






PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 18:51    Temat postu: KOLOR OCZU+

Czerwiec 2012 rok
- dobranoc kochanie – powiedział cicho czarnowłosy mężczyzna do małego chłopca słodko składającego głowę na granatowej poduszce
- dobranoc tatusiu
Ja zawsze zamknął za sobą drewniane drzwi małego przytulnego pokoiku. Skierował się po cichu do kuchni. Tam siedziała już wysoka i szczupła kobieta o pięknych błękitnych oczach i długi blond włosach. W rękach trzymała kubek z gorącą czekoladą i czekała na swojego męża. Dokładnie o godzinie 22 schodził na dół aby obdarzyć ja takim samym od lat pocałunkiem. Od kąd mały Natan przyszedł na świat nic się nie zmieniło. Monotonia, którą ona kochała, a on nienawidził. Jak wiele dał by aby móc cofnąć czas.
- Jaka ona była?? – spytała kobieta zrywając tym razem z tą uporczywą ciszą
- kto?? – ta nagła zmiana pozbawiła go na chwilę świadomości
- dziewczyna którą kochałeś?? – głos kobiety lekko się załamał jednak dalej drążyła ten temat – co noc kiedy kładę się spać wychodzisz na zewnątrz siadasz na drewnianej huśtawce obok domu i myślisz o niej...
I co miał jej teraz powiedzieć?? Co miał odpowiedzieć kobiecie która była jego żoną od 6 lat?? „ tak to prawda nigdy cię nie kochałem naprawdę”??
- kochanie jak możesz tak mówić?? – starał się grać – połóż się a ja zaraz przyjdę – pocałował ją lekko w czoło. Następnie wyszedł z domu.
To było najtrudniejsze kłamstwo w jego życiu.
Nauczył się już doskonale popełniać błędy. Nigdy nie potrafił za nie płacić.
Znowu usiadł na tej cholernej ławce. Spojrzał w to samo co zawsze niebo. I ponownie od początku zaczął przezywać tamten dzień. Dzień w którym wszystko się zaczęło i skończyło.

28 czerwca 2006
- Bill wychodzimy – krzyknął chłopak w dredach i z kolczykiem w wardze
- już idę – odpowiedział mu wysoki i chudy
Kolejny koncert. Ogromna berlińska hala. Tysiące a może już nawet setki tysięcy rozwrzeszczanych fanek czekających na Tokio Hotel.
On – wokalista i ich ulubieniec. Pełen pychy egoista któremu wolno było wszystko. One i tak go kochały. Wszystko w nim było cudowne i najlepsze. Był dla nich chodzącym ideałem.
Kiedy w końcu pojawił się na scenie tłum zaczął wiwatować. Niektóre z dziewczyn płakały inne mdlały. Jedna piosenka. Druga. Kolejna. Publika była rozgrzana do czerwoności. Wtedy podniósł lekko koszulkę. Spojrzał na fanki w pierwszym rzędzie. Ich oczy pragnęły więcej. Pokazał im. No bo niby dlaczego nie?? Teraz przyszła pora na „Schrei”. Znowu mógł zorbie to co uwielbiał. Wziąć jedna dziewczynę z pierwszego rzędu. Pozwolić jej do dotknąć i oszaleć na jego punkcie do reszty. W głębi siebie znowu mógł się znowu pośmiać z kolejnej naiwnej fanki.
Rozejrzał się po pierwszym rzędzie. Którą wziąć dzisiaj?? Może jakąś brzydka?? Nie tym razem nie wolno mu przesadzić! Ta poprzednia była naprawdę obleśna. Jeszcze raz przejeżdża wzrokiem po wszystkich. Każda z nich chce być wybrana. Krzyczą i wysilają się mając nadzieje że właśnie je wybierze. Az jego wzrok zatrzymuje się na jedynej stojącej spokojnie.
„dziwne nie widziałem jej wcześniej” – myśli
Wydała mu się na pierwszy rzut oka nawet ładna chociaż zbyt pewna siebie. Pokazał na nią. Ochroniarze podsadzili ją na scenę.
Wtedy po raz pierwszy spojrzał w te ogromne piwne oczy. Kolana mu się ugięły. Momentalnie. Po raz pierwszy w życiu nie wiedział co powiedzieć. A ona?? Stała wyprostowana z rękoma na biodrach i mówiła w myślach „ nie wysilaj się i tak mogę mieć każdego”. Jednak postanowiła się uśmiechnąć. Tak aby było mu raźniej.
Zaśpiewali i zeszła ze sceny. Ochroniarz jak zawsze zaprowadził ją za kulisy. Menager uważał że to będzie taki chwyt marketingowy. Każda fanka chciała poznać chłopaków po koncercie.
Kiedy koncert się skończył Bill zszedł za kulisy zadowolony z siebie. W końcu krzyki fanek zaczęły zanikać aż w końcu ucichły zupełnie. Wszedł do garderoby.
Znowu ona. Znowu te oczy. Ta sama pewność siebie i rozbrajający spokój na twarzy.
- dziwna jesteś – rzucił niby od niechcenia. Tak naprawdę nie wiedział co ze sobą zrobić
- wiem – nie miała ochoty na dłuższa odpowiedź. Nie pytała dlaczego tak uważa. Uznała to za bezsensowne. Wiedziała że po tej odpowiedzi on już do końca zgłupieje. Przecież właśnie o to jej chodziło – myślałeś że będę skakać i krzyczeć kocham cię prawda?? – szczerze mówiąc nie czekała na odpowiedź, nie potrzebowała jej
- wszystkie tak robią – w końcu wydusił z siebie
- ale ja nie jestem WSZYSTKIE – zaakcentowała ostatnie słowo
- taaa jasne udowodnij mi to – zgrywała się , najbardziej jak tylko mógł. Przecież nie wolno było mu pokazać że laska poprzewracała mu w głowie. Co by powiedzieli inni??
Patrzył na nią stojąc niedaleko pustej białej ściany. Czekał na jakiekolwiek słowa jakieś zdanie. Nic. Milczała. Oglądała swoje paznokcie i ignorowała go tak jakby w ogóle nie słyszała tego co powiedział.
Nagle zerwała się ze swojego miejsca. Zdecydowanie podeszła do niego i przyparła wątłe ciało do ściany. Spojrzała na niego tymi pięknymi oczami dogłębnie. Chłopak czuł jak się rozpływa. Nie czekając na nic po prostu go pocałowała. Namiętnie i pewnie. Robiła to perfekcyjnie. Po chwili delikatnie pieściła jego podniebienie językiem. To była najcudowniejsza chwila uniesienia w jego życiu.
Kiedy skończyła dawać swój „popis” odeszła od niego i bez słowa opuściła garderobę.
Tak nie była taka jak WSZYSTKIE. Była inna. Była dziwna. Była w jego sercu.
Na drugi dzień kiedy byli już w drodze do kolejnego miasta nie mógł przestać o niej myśleć.
Długie czarne włosy opalona karnacja i te oczy. Ideał.
- ej a dlaczego zabezpieczenia na tym koncercie były podwójne?? – Gustav zapytał menagera
- to nic nie słyszeliście??
- nie - cicho powiedział Tom po czym wszyscy nastawili uszy
- tydzień przed waszym koncertem był tam koncert innej grupy i jedna z fanek tak bardzo chciała ich dotknąć że przerwała zabezpieczenie. Niestety zakończenie bramki było ostre i przebiło brzuch dziewczynie stojącej obok. Zginęła na miejscu. to była naprawdę śliczna dziewczyna – kiedy to mówił pisał coś w laptopie – o tutaj macie jej zdjęcie. Miała na imię Nadia – obrócił mały ekranik w ich stronę.
- ej Bill ona wyglądała tak jak ta która wczoraj wciągnąłeś na scenę!!
Czarnowłosy nie mógł uwierzyć. Tak to była ona. Gdyby jeszcze tylko zdjęcie nie było czarnobiałe, gdyby mógł zobaczyć ten piękny kolor tych oczu.
Myślał że zapomni. Nie mógł. Została w jego sercu już na zawsze. Tylko ją kochał.

Wstał z huśtawki i udał się do sypialni. Położył się obok zony która już spała. Objął ją ramieniem
- kocham cię – skłamał jak zawsze

***
- kochanie dlaczego jeszcze nie śpisz?? – wysoki brunet podszedł do czarnowłosej dziewczyny
- a nie wiem jakoś tak zapatrzyłam się w te gwiazdy – uśmiechnęła się do niego ciepło
- co ty w nich widzisz że patrzysz na nie co noc??
- wiesz sama nie wiem, po prostu cos każe mi tam patrzeć
- choć bo zmarzniesz – jak zwykle posłuchała go bez sprzeciwu i poszła z nim do sypialni.
Położyła się na atłasowej pościeli powoli. Spojrzała na fotografię na jej nocnej półce. Dwie roześmiane nastolatki. Identyczne. Jak dwie krople wody. I tylko jedna różnica. Kolor oczu. Jedne zielone drugie piwne. Na dole podpis – 20 czerwca 2006 – Nadia i Merc.
Odwróciła głowę do męża.
- kocham cię – skamłała jak zawsze



A JEŚLI BÓG CHCIAŁ BY INACZEJ??
GDYBYŚ WTEDY POZNAŁ PRAWDE
PRZEGRAL BYŚ WŁASNE MARZENIA PONOWNIE
POZWOLIŁ JEJ ODEJŚĆ

TAK TO JUŻ BEZ ZNACZENIA
ALE KOLOR JEJ OCZU
POZOSTANIE W TWOIM SERCU
JUŻ NA ZAWSZE
Powrót do góry
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 19:10    Temat postu:

Hm...
To jest to...
To co kocham najbardziej...
... i chocbym chciala najmocniej na swiecie, nie okresle co to jest...
Bo nie ma takich slow, ani zadnego znaku godnego uzycia...
Piekno w calej okazalosci...
Wspaniale dzielo... klaniam sie do stop...
Boze, jak ja bym chciala tak pisac... tak komponowac zdania... wyrazac uczucia...
Marzenie... tak odlegle, a jednak bliskie, bo spoczywa tu...
w tym opowiadaniu...
w rekach wspanialej autorki...
gratuluje -moje zmysly naleza do ciebie...
Pozdrawiam i czekam na kolejne dziela...
Jak zawsze pokorna i oddana:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 19:27    Temat postu:

Przyciągnął mnie tytuł
Bo ja za oczyma pójdę wszędzie, mam na ich punkcie obsesję
Podoba mi się, choć uważam , że mogło być lepiej
Ale i tak jest dobre, ta dziewczyna....nie chcę nic mówić, ale....miałam nic nie mówić
Piękne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akromantula




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 20:12    Temat postu:

Ojjj Bardzo mi się spodobało. Zarówno jest historia jak i uczucia. Jedno wplecione między drugie. Swietne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
merc
Gość






PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 20:59    Temat postu:

~durch_den_monsun - dziękuję nawet nie wiesz ile znacza dla mnie te słowa:P
kus kus - mam problemik z komciami na twoim blogu z opem:/
pozdrawiam i dziękuje wszyskim:***
Powrót do góry
lotte




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 21:07    Temat postu:

O matko piękne....
Gratuluje pomysłu, genialnego pomysłu.
Wykonanie również dobre.
Nic dodać nic ująć.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiane




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nightmare City.

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 21:35    Temat postu:

Składam ręce i dziękuję Merc, że dostarczyła mi tyle wrażeń.
Ta jednopartówka bez wątpienia bardzo się wyróżnia...
Od reszty.

Jestem okropna, wiem...
Mogłaś to przesycić jeszcze większą ilością uczuć.
Wtedy byłoby jeszcze bardziej perfekcyjnie.

Pozdrawiam i życzę weny Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 21:42    Temat postu:

Jezu! To jest śliczne, każde twoje opowiadanie ma w sobie to coś. zawsze po przeczytaniu potrzebuje kilku minut zeby wrocić do rzeczywistości.jesteś boska!
......:::::BREGA:::::.....
Powrót do góry
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 22:00    Temat postu:

Nawet nie wiem co napisać...Nie pierwszy raz xD
To było...piękne? Eeee...za mało powiedziane Neutral
Poruszające? Z pewnością Very Happy
Wyjątkowe? O taaaak...coś w tym jest, co bardzo mi się podoba.
Oczy, zapamiętał jej oczy...
Merc wprowadziłaś wspaniały nastrój!
Kłaniam się nisko...
pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 22:11    Temat postu:

merc... mam pytanie... czy to ma jakies odniesienia do Twojego zycia? Nie wiem czemu ale mam takie wrazenie.
Bardzo mi sie spodobało. Nie wiem jak to wyrazic.... ale było inne od reszty.
Tylko teraz smiec mi sie z siebie chce bo tylko dlatego przeczytałam całe to opowiadanie, bo na oczatku wspomniałas o dziecku Billa. To mnie zaciekawiło najbardziej. Grey_Light_Colorz_PDT_42


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
merc
Gość






PostWysłany: Niedziela 23-04-2006, 9:12    Temat postu:

Admin-Lenka - odniesienie do mojego życia?? hmm wiesz chyba coś w tym jest, wszysko co piszę ma zawsze chociaz częśc mnie, sama nie wiem czy dodjac do kazdego opowiadania chociaz częśc siebie popełniam błąd czy moze w ten sposób daje upust wszyskiemu co we mnie siedzie...ehh
w kazdym razie wszystkim bardzo dziękuję i zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] - moja wieloczęściówka Smile
Powrót do góry
Ruszka
Gość






PostWysłany: Niedziela 23-04-2006, 14:21    Temat postu:

Dajesz mi tyle powodów bym Cie podziwiała....Oto następny. Udało się! Jesteś niesamowita Merc !!!
Powrót do góry
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Niedziela 23-04-2006, 15:23    Temat postu:

To jedno z najpiękniejszych opowiadań jakie czytałam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 23-04-2006, 15:28    Temat postu:

Och merc...
śliczne, wiesz?
Bardzo ładne. Bardzo, bardzo, bardzo.
Spodobało mi się.
Wątek... inny. I całe szczęście!
Super. I tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
***DieStar***




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów OC!

PostWysłany: Niedziela 23-04-2006, 16:40    Temat postu:

Siostra! teraz to ja ci stop całuję! cudowne... piękne... niewyobrażalne... po prostu brakuje mi epitetów które mogłyby dokładnie określic co czuję, wynieść cię pod niebiosa... niema takich pochwał... Siostra... to było piękne... całuję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
merc
Gość






PostWysłany: Niedziela 23-04-2006, 17:18    Temat postu:

o ja nie znam nawet słów aby wam podziękować....love:***
Powrót do góry
Nikuus
Gość






PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 17:30    Temat postu: :DD:D

po prostu BOSKIE aż się popłakałam
Powrót do góry
~somar
Gość






PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 7:41    Temat postu:

to jest śliczne. Po raz kolejny sie rozpłakałam. Naprawde masz talent. I mówie to szczerze z serca. Jestes najlepsza. Pozdrawiam Mercuś
Powrót do góry
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 15:14    Temat postu:

Świetne... Oryginalne i niesamowita fabuła Smile jestem pod wrażeniem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 15:44    Temat postu:

Ładne....Nie potrafię napisac więcej.Czegoś mi brakowało w tym opowiadaniu....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mercedes




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 30-04-2006, 14:16    Temat postu:

dzia wszystkim ***

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin