Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klepsydra czasu Ayby/proszę o wykasowanie

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kinguś




Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 23:02    Temat postu: Klepsydra czasu Ayby/proszę o wykasowanie

CZĘŚĆ PIERWSZA Onizuka siegnał po krede po czym napisał na tablicy temat lekcji. Z niechęcią spojrzał w książkę zamierzając zacząć tłumaczyć. Nagle drzwi sali otworzyły się a w nich staneła błękitnowłosa dziewczyna. Miała w sobie coś niesamowitego. Wszyscy poczuli jakąś pozytywną energię która od niej emitowała. Dziewczyna poczuła na sobie wzrok całej klasy, jej policzki pokryły się drobnym rumieńcem. Podeszła powoli do biórka.
-Ty jesteś pewnie Ayaba Kayzaua- powiedział Onizuka, a dziewczynka potwierdziła to kiwnięciem głową i stała dalej na środku wpatrując się w uczniów swoimi wielkimi błękitnymi oczyma.
-Powiedz coś o sobie
-Nie...-powiedziała krótko cichym choć słodkim jak zapach róż głosikiem po czym usiadła przy pustej ławce. Najpierw w klasie zapanowała cisza, która już po kilku sekundach przerodziła się w niesamowity szum- który stworzyły szepty uczniów. Ayaba odwróciła głowę udając że nie widzi jakimi oczyma wszyscy na nią patrzą. W starej szkole też nikt jej nie rozumiał. Znów będą z niej się nabijać, znów będzie wytykana palcami. Zacisła rękę na ołówku a do jej oczu napłynęły łzy. Nie słuchała o czym mówił Onizuka, nie odwracała głowy w strone klasy. Nikt nie miał pojęcia że jej zeszyt cały był mokry od łez które kapały z jej niebieskich oczu. Zadzwonił dzwonek. Ayaba ostatnia opuściła salę. Wyszła na boisko szkolne. Rozejrzała się dookoła i usiadła pod ścianą, patrzyła na małe dziewczynki skaczące na skakance, bawiące się w berka. Próbowała znaleźć sobie bratnią duszę, była pewna że w swojej klasie nie ma nikogo kto chciałby przyjaźnić się z cichą i zamkniętą w sobie Ayabą. Postanowiła więc poszukać kogoś z młodszej klasy. Jej uwagę przykuła czerwonowłosa uśmiechnięta dziewczynka. Skakała na swojej skakance śmiejąc się przy tym szalenie. Szkoda że ja taka nie jestem... Wesoła i otwarta... już nie potrafię się cieszyć życiem... Dlaczego poprostu nie podejdę i nie powiem mu w prost że go kocham ?
-Przecierz się wstydzisz-powiedziało jej sumienie.Za godzinę przybyła jej koleżanka Orizuko która zawszw wiedziała jak pomuc przyjaciółce.
-Cześć, co ci się stało jesteś taka smętna?-powiedziała łagodnie.
-Nie, wydje ci się-odpowiedziała smutnym głosem Ayaba.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kinguś dnia Niedziela 11-02-2007, 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 23:09    Temat postu:

1.
Edit:

Druga...

Opowiadanie mi się bardzo nie podobało.
Rozmaite błędy.
Szczególnie z równowagi wyprowadziły mnie te ortograficzne.
Jak można napisać "biÓrko"? Pytam poważnie... taka podstawa i żeby zrobić błąd...
Bez komentarza.
Poza tym fabuła.
Pyskuje a potem beczy.
Och.
Biedactwo. mam już dość takich dziewuszek.
Podsumowując - było beznadziejnie.
Pf.
Postaraj się poprawić.
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Sobota 10-02-2007, 23:24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fumiko




Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 23:09    Temat postu:

zaklepuję Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemikalna




Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 23:10    Temat postu:

Cytat:
Błękitnowłosa dziewczyna...

Shocked
Na początku pomyślałam, że się pomyliłaś, dopiero potem skumałam o co chodzi xD

Cytat:
Ayaba Kayzaua

Jezus Maria.


Błędy.
Zjadasz przecinki.
Myślniki nie tam gdzie trzeba.
Kropek czasami nie ma.


Yyy.
Ja jestem pół na pół. Mr. Green
Zobaczymy co z tego będzie. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaroLLa xD




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...zapomniałam _-_

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 23:17    Temat postu:

ble XD
Nie podobało mi się i nie mam zamiaru tego czytać...
Nie no te błędy na końcu były powalajace...
Opowiadanie takie...nie wiadomo ile lat ma ta dziewczyna, a wydawało mi się, ze z...8? Bo jak tam pisałaś, że dzewczynki itp.
Jeszcze raz powiem: nie podobało mi się.
Cya Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinguś




Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 23:29    Temat postu: Jestem dyzlektykiem

Jestem dyzlektykiem więc nie dziwcie się dziewczęta że robie błędy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FAILUREKID




Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Starożytna Belgia. Średniowieczny Tarnów. Nowoczesny Londyn.

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 9:22    Temat postu:

Cytat:
Onizuka siegnał po krede po czym napisał na tablicy temat lekcji. Z niechęcią spojrzał w książkę zamierzając zacząć tłumaczyć. Nagle drzwi sali otworzyły się a w nich staneła błękitnowłosa dziewczyna.

Jeszcze dobrze nie zaczęłam. a już zauważyłam błędy. Brak ogonków! - Kto Mnie zna wie że nie popuszczę!

Cytat:

-Przecierz się wstydzisz-powiedziało jej sumienie.Za godzinę przybyła jej koleżanka Orizuko która zawszw wiedziała jak pomuc przyjaciółce.
-Cześć, co ci się stało jesteś taka smętna?-powiedziała łagodnie.
-Nie, wydje ci się-odpowiedziała smutnym głosem Ayaba

Boże. Dzieci w Pierwszej Klasie Podstawówki nie popełniają takich błędów.
Przecież, zawsze, pomóc, wydaję!
Ortografia Leży u ciebie! Zamiast Pisać opowiadania Otwórz sobie Słownik Ortograficzny.

Fabuła?
Ahh, Nie spodobała mi się.
Nie żeby pomysł był zły. Wystraszyło mnie wykonanie.
Zwróć się o pomoc do Wujka Worda.
Lub Może jakaś doświadczona koleżanka z forum?
Jestem na nie.

Fail.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemikalna




Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 13:03    Temat postu: Re: Jestem dyzlektykiem

kinguś napisał:
Jestem dyzlektykiem więc nie dziwcie się dziewczęta że robie błędy


A wiesz co się robi, żeby nie było błędów.?
No co.?

Bierze się Słownik Ortograficzny Języka Polskiego.
Albo wkleja się treść do Worda.
I tam ci się podkreślają błędy.

.!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sroczka




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domku mojego

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 16:25    Temat postu:

Już po kilku linijkach chciałam wyłączyć, jednak postanowiłam jakoś doczytać do końca. Masa błędów, stylistyka też leży, fabuła taka sobie. Jeżeli masz problemy z ortografią przypominam ci o istnieniu naszego kochanego dziadka Worda, dzięki któremu opowiadanie odrazu będzie lepsze. Jestem na nie przez duże N, ale wpadne tu jeszcze raz zobaczyć czy chociaż trochę poprawiłaś się w pisaniu. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 17:18    Temat postu:

ojoj..

Nie Skarbie, może i to jest opowiadanie, ale opowiadanie bardzo kiepskie. Wiadomo, że nie ma nikogo kto pisze idealnie i bezbłędnie, ale...

Dysleksja? No ale istnieją słowniki, word!

Poza tym Uzuka, Ameba czy jak im tam było... Czyżbysmy mieli kolejną nieszczęśliwa bohaterkę tylko że tu w kraju azjatyckim?

nie podoba mi się. Brak opisów, uczuć, błędy i nie ma tej głębi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 19:19    Temat postu:

Weszłam, bo zaciekawił mnie tytuł...

Niestety rozczarowałam się już po pierwszej linijce,
a wszystko to przez błędy...

kinguś napisał:
Jestem dyzlektykiem więc nie dziwcie się dziewczęta że robie błędy


Heh... Znam ten ból doskonale, bo sama też mam dysleksję
i wiem jak to jest kiedy, mimo szczerych chęci i starań,
wciąż popełnia się głupie błedy, które dla innych są wręcz żenujące...

Piszę tu już jednak czwarte opowiadanie i mimo,
że zdarzają mi się potknięcia językowe,
to jednak w żadnym z nich nie były aż tak częste...

Polecam ci pisanie w Wordzie, zerkanie do słownika,
albo po prostu poproszenie kogoś o poprawę części przed jej edycją...

Co do fabuły...

Nie porwała mnie, ale nie zawsze zdarza się to już po pierwszej części,
dlatego nie mogę określić czy jestm na tak czy na nie,
zwłaszcza, że część nie jest zbyt długa i niewiele można się z niej dowiedzieć, co niestety jest minusem...

Tajemniczość bohaterek i samych opowiadań jest fajna,
ale bardziej chodzi tu o fabułę, dalsze wydarzenia niż bohaterów...

Wydaje mi się, że nie masz do końca określonego tego jaki jest charakter twojej bohaterki, co sprawia, że czasem zachowuje się jak dziecko, czasem zaś poważnie, zbyt poważnie...

Czuję, że w twojej głowie powstała na prawdę ciekawa historia,
masz tylko problem z przelaniem tego na papier...

Brakuje ci opisów, które pozwalają na pełne przedstawienie
tego co widzisz oczami swej wyobraźni...

Niestety nie siedzę w twojej głowie dlatego, bez opisów ani rusz,
bo ich brak sprawia, że opowiadanie staje sie suche i nijakie...

Dobrze jest czasem poczytać opowiadania, autorek,
dla których pisanie na tym forum nie jest nowością...

To z pewnością pomoże ci na zauważenie niedociągnieć w twoim opowiadaniu...

Mam nadzieję, że mój komentarz cie nie urazi...

Jeśli tak to przepraszam...

Pozdrawiam gorąco Exclamation
Sweet for you Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinguś




Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11-02-2007, 20:16    Temat postu:

Macie racje, to opowiadanie nie wyszło mi najlepiej.
Poćwiczę trochę i może za jakiś czas będzie lepiej.
Dziękuję za komentarze i proszę o przeniesienie go do archiwum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin