Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wasze podejście do nauki
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosia




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Memphis.

PostWysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:22    Temat postu:

Uczę się i jestem z tego dumna. To mój obowiązek. Owszem – nie siedzę cały czas w książkach, ale kiedy mam wolną chwilkę czytam temat do przodu itp. itd. Jak ktoś chce – niech mnie uważa za kujona, zlewa mnie to. Najwyżej za kilka lat ten „mądry” ktoś będzie zamiatał ulice, kiedy ja skończę studia. Nie lubię chodzić do szkoły, ale chcę coś w życiu osiągnąć, pokazać pewnym osobą, że potrafię i dlatego tak przykładam się do nauki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blowout




Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy.

PostWysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:25    Temat postu:

ugh.
cóż za temat.

moj nauka? średnio.
podstawówka? pasek co roku.
gimnazjum? bez paska pierwsze dwie klasy.
teraz w trzeciej paska nie bedzie na bank. ale musze sie troche postac chyba. bo liceum które na mnie czeka jest cięęężkie. Neutral

jednak. nie ucze sie systematycznie. leń? ku.wa nie chce mi sie poprostu.
taki wiek? ee tam. kocopoły. jak ktos chce to sie uczy.
mi sie nie chce to sie nie ucze.
ale plusem jest to że duzo wynosze z lekcji. bo potrafię słuchac i zapamietywac. Wink

a ściągi? podstawa na sprawdzianach.
jak mają pytac to czesto ide na farta.
jednak w piatek na wosie szczescie mnie opuściło i w pięknym stylu wyłapałam kose.

Pozdrawiam.
Blow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melody..




Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:58    Temat postu:

Właśnie tak się składa, że powinnam doskonale umieć na jutrzejszy dzień, skoro przez tyle czasu siedziałam w domu..

Ba, nawet rano obiecywałam, że o tej porze, właśnie teraz, będę umieć jak nigdy Wink

Tia, obietnice xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 12:51    Temat postu:

Ja się przykładam do nauki, jak mi się zachce... Rolling Eyes
Ogólnie dużo rozumiem i pamiętam ze szkoły, w domu tylko powtórki.
Ostatnio mi wszystko zwisa {no tak, druga klasa^^}, a uczę się późnym wieczorem.

Ściągi?
Dawne dzieje Laughing
Na linijce, w środku piórnika, na gumce, na palcach napisane, wewnątrz rękawa bluzy, nawet na komórce^^
Teraz wolę się uczyć, niz korzystać ze ściąg.
Dostane dobrą ocenę, a i tak nic nie umiem z tego, co było na kartkówce/sprawdzianie.

A tak oprócz tego, to jestem leniem {mama 'a nauczyłas się na jutro?' - chyba tylko tak od niechcenia sięgam po książkę} - niełatwo mnie zmusić do nauki przedmiotu, którego nie lubię.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 13:40    Temat postu:

Nie mam problemów z nauką. Trzecia klasa liceum, od pierwszej podstawówki nagrody na koniec roku i świadectwa z paskiem. Chyba się przyzwyczaiłam do tego, nie wyobrażam sobie, żebym świadectwa maturalnego nie miała z paskiem.

Wiadomo, że przedmioty ścisłe to nigdy nie była moja mocna strona, ale jak trzeba było to się nauczyłam chemii, fizyki czy matmy.
Słucham na lekcjach, a że mam świetnych profesorów to dużo zapamiętuję.
Poza tym olewanie nauki w mojej szkole, gdzie podstawowym hasłem jest "Wy nie jesteście tu po to, żeby sobie bimbać" to rzecz nienormalna.

Uczę się, bo chcę w przyszłości mieć dobrą pracę i być niezależna.
I może trochę dlatego, że w mojej klasie panuje taki fajny zwyczaj, że wszyscy wszystkich przepytują i przebiega to w świetnej atmosferze, zawsze się śmiejemy z idiotycznych pytań, więc jak ktoś nie umie czegoś, to sobie po prostu nie pogada Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_hOl.




Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 13:52    Temat postu:

eee.
ze mna to jest bardzo róznie.
Nie cierpie uczyć się z fizyki.
Nie cierpie tego przedmiotu i tyle.
Nie lubie to sie nie ucze.
Kocham się za to uczyć języków.
Wchodzi mi to bardzo dobrze.
Wiec zazwyczaj sie z nich ucze.
Lubię jeszcze sie uczyć z Historii i georgafii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Sendess
TH FC Forum Team



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: place where dreams and reality become one

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:09    Temat postu:

Tak samo jak Tosia, mogą sie ze mnie nabijać, ale ja chce w życiu coś osiągnąć. Oni chyba nawet nie wiedzą co znaczy 'kujon' --
Nienawidze, jak tak na mnie mówią choć nie mają racji :s Bo czy to jest moja wina, że nauka mi szybciej przychodzi do głowy ? Czy ja nie mam prawa dobrze się uczyć ? Confused Nie rozumiem takich ludzi ... Rolling Eyes

Nie lubie wielu przedmiotów, ale uczę się ich, bo wiem że będzie mi wiedza z nich przydatna w przyszłości. Za to jak już jakiegoś przedmiotu nie lubię, to i tak dam to po sobie znać, nawet jak dostane z niego 5. Bazgrze w zeszycie, nie robie tzw 'ozdobników' xP itp. i nie potrafie dbać o taki zeszyt lepiej.

Często mi sie nie chce uczyć, wydaje mi się że mam kompletnie dość szkoły, ale na następny dzień ciesze się, że jednak szkoła istnieje xP bo teoretycznie , dla mnie, szkoła to jak drugi dom Heart


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misfit




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:30    Temat postu:

Ja nigdy nie miałam paska.
najwyższa średnia-4,73 och dla mnie spełnienie marzeń.
To było w 4 klasie podstawówy Very Happy
Treaz jestem w 3 gim. i...coraz bardziej mam dość.
W II miałąm.. 4.40 i normalnie byłam z siebie dumna. Dla Was mzoę to nic, ale dla mnie to coś cudownego
Fizyka, Gegra, Matma, Chemia- jednym słwoem-ścisłe. To pzredmioty, których się naucze i zapominam, a nawet nie musze się ich czasmai uczyć, bo..i tak nie zrozumiem.
Polski, Wos, Angol, Hista- jest okej, human ze mnie.
Ale i tak najlepiej idzie mi Muzyka i Plasta Rolling Eyes
Czasami na poczatku roku mówie sobie: nie! teraz musze się uczyć caały rok, a nie na koniec na poprawki. chce mieć odbrą średnią.
Na gadaninie/paplanianie się kończy.
Mozecie mnie uznać za buca. Również na to leje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
!MeG!




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekieł!!

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:37    Temat postu:

E...Nauka...Ble...Ucze sie tylko jak musze...Jush mi sie nie chce uczyc...od 4 klasy do 1 gimnazjum mialam pasek...W 3 jush najzwyczajniej mi sie nie chce...Nie potrafie sie jush uczyc to swoja droga...Co raku kulam i nic z tego mi nie przyszlo...Jush sie wypalilam Razz Niecierpie szkoly ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:56    Temat postu:

Heh, widzę że wiekszosc tutaj raczej przyklada sie do nauki. I dobrze Wink
Ja mam raczej dobre oceny, na świadectwie całą podstawowke i I gim pasek. Raz nawet byla srednia 6.0 Very Happy
Duzo zapamietuje z lekcji, w domu przeczytam raz czy dwa i jeszcze powtorze na przerwie, u mnie wszyscy tak robia.
Wczoraj dostalam 3+ z kartkowki z bioli a wcześniej 3 ze sprawdzianu z fizyki Confused To do mnei neipodobne, wszyscy byli zdziwieni bo zazwyczaj dostaje piątki.
Ogolnei lubie polski, historie, wos, języki.
Chemia i geografia mogą być. Biologia tez jest spoko.
Nie trawię za to fizyki i matmy Grey_Light_Colorz_PDT_46
Nie nawidze i nie rozumiem
Musze sie na jutro wkuć o liściach i odpowiedziec zeby mi srednia z bioli podskoczyla Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qrka




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Boulevard of Broken Dreams

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 15:18    Temat postu:

Łuhuhuh. Zależy.
Teraz np. powinnam się uczyć chemii, której i tak nie rozumiem.
Jak zejdę z kompa, wezmę zeszyt do ręki, popatrzę na te hieroglify i porobię ściągi, licząc na możliwość ściągnięcia.
Ogólnie to nienawidze się uczyć.
I mam słaba pamięć.. Nigdy to, czego się uczę, nie zostaje mi w pamięci na dłużej.
"Zakuć, Zdać, Zapomnieć."

Boję się tylko matury.. Rolling Eyes
I nie wiem, co chcę robić w przyszłości Confused
Beznadzieja.
Dobija mnie to, że niektórzy mają już pół życia zaplanowane, a ja nie wiem co będę robić za 5 minut..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherry01




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wtorek 03-10-2006, 17:46    Temat postu:

moje podejscie do nauki...
przychodze ze sql ok 17, jem obiadek, siadam do kompa i tak siedze do ok 18, bo rodzenstwo mnie zgoni, przystepuje do nauki, i tak sie ucze do 20, czyli jakies 2 godzinki poswiecam nauce ( w koncu w szkole sie ucze po 7 godzin!), pozniej poczytam ksiazke i ok 22 ide spac Very Happy
i tak to wyglada. ucze sie, ze jakos przetrwac rok nauki. szczerze to do sql chodze tylko dla tamtejszych chlopcow WinkRazz
nienawidze zakuwac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ellieska




Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŁorsoŁ

PostWysłany: Czwartek 05-10-2006, 19:01    Temat postu:

ja... ja się nie uczę. co prawda nie mogę myśleć o przyszłości, nie skończyłam jeszcze podstawówki Laughing. wystarcza mi słuchanie na lekcjach (ale nie do bólu Very Happy) i umiem. mimo wszystko to okropne nie polecam korzystania z czegoś takiego...!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlusiaFanTokioHotel




Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LiPnO-Loitsche

PostWysłany: Czwartek 05-10-2006, 19:39    Temat postu:

Ja zaczełam się przykładać do nauki licek to nie zabawa, poziom jest, nauczyciele wymagają więc uczyć się trzeba. Nie, że muszę tylko chce, wybrałam taką szkołę więc teraz mam.

Jestem na językowym 5h angielskiego w tygodniu(uszami mi wychodzi), korki i rosyjski z którego jestem kompletnie niezadowolona, na podaniu napisałam dużymi literami NIEMIECKI ale jakoś przeżyje te 3lata, niemieckiego naucze się jak wyjade.

Źle mi idzie jedynie z matmą i chemią, nienawidze tych przedmoitów, moa wina, że nie czaje matmy??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*zauroczona*




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imagination

PostWysłany: Czwartek 05-10-2006, 19:47    Temat postu:

Hmmm no więc ja to się uczę. NO uczę bo uczę. Raz sie chce a raz nie. To też zależy. Lekcje robie, na spr się uczę. Mam same 4 i piątki Razz NO 2 i 3 sie też zdarzają. To nieuniknione. No ale przeważnie to same pozytywne oceny. Przychodze ze szkoły raz o 14 raz o 17. TO różnie bywa. Posiedze sobie przed tv, tak o 18 robie lekcje, siadam przed komuterem tak do 22 [ czasem nawet później ]. Ale to nie moje wina. Mam 2 blogi, w tym jedno z opowiadaniem. ALe tez mi tak się dzieje że przez tydzień notek nie ma Grey_Light_Colorz_PDT_46 Pogadam sobie na gg, wejde na epulsa, sprawdze poczte. A net to straszny pożeracz czasu. Czasem jak były wakacje to siedziałam nawet do 2 w nocy przed kompem. Rodzice sie wkurzyli i teraz tak dużo czasu nie mam Grey_Light_Colorz_PDT_46 ALe nie narzekam. Uczę się dobrze. Zawsze mam jeszcze troch wolnego czasu. Chodzę na dodatkowy niemiecki i angielski, na kółko chemiczne i matematyczne. I jestem z siebie dumna !! Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin