Tokio Hotel

Voun · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 19:42 Temat postu:

Ostranatka, mam tak samo.
Tak się zastanawiam, od czego zależy to, że pamiętamy o czym myśleliśmy w niektórych momentach, a czasem nie pamiętamy. Np. czasem przypominając sobie pewne wydarzenie/czynność nie potrafię sobie przypomnieć o czym myślałam ani co czułam, nawet, jeśli to wydarzenie/czynność wzbudziło we mnie silne emocje
Chyba trochę odbiega to od tematu, ale zachacza o sprawy związane z świadomością

Mod-Falka · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 19:49 Temat postu:

Świadomość, nieświadomość... kojarzy mi się z Schopenhauerem, który twierdził, że na początku była wola, która stworzyła materię. Z materii powstały wyższe byty, w tym człowiek. Człowiek posiadł świadomość i dlatego też, nieświadoma na początku wola uświadomiła się sama, właśnie przez stworzenie człowieka.
Więc jak dla mnie świadomość to wszsytko co zależy od nas, na co mamy wpływ. Nieświadomość zaś... cała reszta, która nie zależy od nas. Chociaż możemy to rozpatrzeć na tyl różnych sposobów, wmieszać w to odruchy warunkowe i bezwarunkowe itakdalej...
Matko, skomplikowane:)

Anty · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 21:00 Temat postu:

Teufel · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 14:04 Temat postu:

aha przypomniało mi się Wink

Np. jak idę do szkoły....Czasem zagłębiam się w myślach i nie jestem świadoma, ze wogóle idę. Ale mam w mózgu tak zakodowaną drogę do szkoły, że idę, nawet o tym niewiedząc Rolling Eyes

ciekawe...
Myślę, że to ma duże powiązanie ze zwykłymi odruchami Wink