Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-Sendess
TH FC Forum Team
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: place where dreams and reality become one
|
Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 15:15 Temat postu: |
|
|
Ostatnio na polskim pani próbowała rozwikłać ten temat
Zależy to od tego kim jesteś. Wzrokowcem czy słuchowcem.
Wzrokowiec szybko zapamiętuje rzeczy,które zobaczy na własne oczy, przeczyta notatki, rzeczy spisane na papierze. Ma dobre kontakty z mapą i rzeczamy ogólnie materialnymi. Typowe dla wzrokowca jest to że woli chodzić z książką po pokoju, niż siedzieć przy biurku i gapić się pare godzin w książki. Słuchowiec woli słuchać wykładu na lekcji bądź nagrania z kasety. Szybko opanowuje rzeczy ze słuchu, zazwyczaj uczy się na siedząco.
xD
Ja osobiście jestem wzrokowcem
Myśle że to naprawde dobry sposób, bo jak mi pani polonistka powiedziała ( a nie jest to byle jaka polonitka! Wspaniała osoba i koleżanka pana Miodka xP ) zależy to od Twojego umysłu i woli. Jeśli chcesz - zrobisz to i zajdziesz daleko. Ja uwielbiam słuchać Jej na lekcji, ale kocham się uczyć notatek informacji z książek, etc
wzruszające, co ? :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
IsaTH
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 15:41 Temat postu: |
|
|
Ja muszę sie uczyć w absolutnej ciszy , najlepiej jak nikogo nie ma w domu, lub wieczorem. Nie pomaga mi spisywanie pojęć na kartkę, bądź zakreślanie wyrazów. Muszę po prostu wkuwać wszystko na pamięć. A jak się już nauczę to przyznaję sobie nagrody np. czekoladę , hehe. W ostateczności jak robię ściągi to też się uczę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pAuLa
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkoice
|
Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 16:46 Temat postu: |
|
|
Ja jestem wzrokowcem. Mam dobra pamięć do zapamiętywania. Choć niekiedy przydaży mi sie nie pamietać i wtedy pała. Ale niekiedy nie muszę się uczyc bo jak jest fajny temat to wszystko z lekcji pamiętam. Jak mi sie nie chce uczyć w domu to sie na przerwie w szkole uczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azisha
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 20:14 Temat postu: |
|
|
Ja to różnie...Albo cisza albo muza na uszach...
Wzrokowiec jestem...Jak coś parę razy przeczytam, albo się długo wpatrzę to potrafię to odtworzyć przed oczami
Przy pisaniu czegoś na kartkę (np. streszczenia tematu z histy albo no coś w tym stylu) też dużo się da zapamiętać.
Ale streszczenia czegoś nie polecam! Owszem - może się tak lepiej nauczysz, ale jak przyjdą studia to jak streścisz całą książkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gabi
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Środa 03-05-2006, 14:07 Temat postu: |
|
|
Jeśli już się uczę to wieczorami..gdy wszyscy śpią i jest cicho..wtedy mogę się skupić.. Wkuwam to wszystko na blachę..a gdy robi się juz bardzo póżno i wiem że wszystkiego nie zdołam się nauczyć..robię ściągi.. Na sen zawsze pomaga mi kawa..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
poprostuslonecznik
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ja jestem?
|
Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 10:53 Temat postu: |
|
|
Hah, ja i nauka 
DOsc toksyczne połaczenie, ale czasem trzeb, hah 
Zazwyczaj sie ucze przy wlaczanym, kompie i zawsze mi sie cos przypomni i przestaje sie uczyc, szczerze nie polecam 
A ostatnio nawet cos mi sie wymyslilo!
Jezdze w weekendy na działke i kompa tam nie ma i nudze sie strasznie, no to sie ucze 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 11:01 Temat postu: |
|
|
ja sie ucze w ciszy, tzn. teraz to ucze sie tylko w szkole przed lekcja, bo w domu mi sie nie chce. ja zreszta mam dobra pamiec i wystarczy mi przejrzec zeszyt i duzo pamietam, a gdy pojde do odpowiedzi to zawsze cos sobie wymysle i dopowiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 21:01 Temat postu: |
|
|
Mhm, sorry, jeśli odbiegam od tematu, ale nie wiem, gdzie to napisać- jeśli już wiecie, że nie dacie rady tyyyle sie nauczyć, to: czy macie jakies specjalne triki, wyćwiczone patenty na ściąganie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 13:25 Temat postu: |
|
|
Ja jakaś dziwna jestem, ale lubię się uczyć w ekstremalnych warunkach, np. kiedy mój brat goni psa po całym domu i robią taki harmider, że zagłuszają radio, albo w autobusie, samochodzie, na przerwach, w drodze na przystanek. Wtedy najszybciej łapię. W domu zawsze po godzinie nauki robię sobie 15 minut przerwy, jak chcę powtórzyc to mówię do lustra, wtedy szybciej zapamiętuję. Najgorzej jest jak mi do zwykłej nauki dochodzi jakiś konkurs, albo sprawdziany się sypią i muszę siedzieć do późna w nocy. Wtedy siedzę maksymalnie do 1 a potem wstaję o 4 i uczę się dalej. No i zawsze przy odpowedzi kieruję się zasadą, że dobry bajer nie jest zły i wodolejstwo z niejednej opresji mnie wyratuje. Niektórzy sie jeszcze ciągle na to łapią )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|