Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Natascha Kampusch
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 15:27    Temat postu: Natascha Kampusch

Jak uważacie, że temat zbędny, to do kosza z nim, choć ja uważam ten temat za bardzo wstrząsający, no i myślę że ludzie powinni sie dowiadywać o takich okrutnych przypadkach, żeby wiedzieć, jaki świat jest.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

ostatnia aktualizacja: czwartek, 24 sierpnia 2006 godz. 14:32

Austria: odnaleziona po ośmiu latach


Zaginioną przed ośmiu laty dziewczynę odnalazła pod Wiedniem austriacka policja. 10-letnia wówczas Natasha Kampusch zniknęła w drodze do szkoły. Jej poszukiwania prowadzono nawet na Węgrzech. Teraz porywacz popełnił samobójstwo.

18-letnia dziś Natascha Kampusch zjawiła się w środę w ogrodzie przylegającym do domu na przedmieściach Wiednia, gdzie ją przytrzymywano, i przedstawiła się sąsiadowi. Według policji, udało się jej uciec porywaczowi, bo nie był już tak ostrożny, jak na początku.

Policja poinformowała, że dziewczynę zbadał lekarz i nie znalazł żadnych obrażeń ani śladów przemocy seksualnej. Wypowiadała się sprawnie. Była natomiast roztrzęsiona i blada, jakby od dawna nie wychodziła na słońce. Na widok swego ojca wybuchnęła płaczem.

Funkcjonariusze natychmiast wszczęli poszukiwania porywacza, 44-letniego technika. Mężczyzna wkrótce potem skoczył pod pociąg w centrum Wiednia. Nieco wcześniej zadzwonił do kolegi, twierdząc, że policja ściga go za jazdę po pijanemu.

Szef austriackiego federalnego biura śledczego Herwig Haidinger poinformował, że dziewczynę zidentyfikowali krewni. Ma na uchu charakterystyczną szramę. Rzecznik austriackiej policji federalnej Armin Halm powiedział też, że w domu, który dziewczyna wskazała jako miejsce przetrzymywania, znaleziono jej dokumenty.

Dziewczyna twierdzi, że była przetrzymywana w małym pomieszczeniu pod garażem, gdzie mogła słuchać radia i czytać prasę. Mogła też czasami wychodzić ze swoim porywaczem, ale nie uciekała, bo – według policji – cierpi na ostry syndrom sztokholmski, polegający na emocjonalnym związaniu się z porywaczem.

Syndrom ten nazwano od przypadku zakładników, pojmanych w 1973 r. przez sprawców napadu na bank w Sztokholmie. Odmówili oni współpracy z policją, stając po stronie porywaczy.

Dziewczynka zniknęła w Wiedniu w drodze do szkoły 2 marca 1998 roku.

***

A tutaj jeszcze coś ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]


Porwana osiem lat temu Natascha Kampusch uciekła porywaczowi, który więził ją na przedmieściach Wiednia
2 marca 1998 r. dziesięcioletnia wówczas Natascha Kampusch nie dotarła do wiedeńskiej szkoły. Policja była bezsilna i w końcu uznano, że dziecko padło ofiarą pedofila-mordercy. Przedwczoraj okazało się, że sprawa ma inny finał. Gdy policja zatrzymała wałęsającą się ulicami Wiednia wychudzoną dziewczynę, okazało się, że to Kampusch. Dziewczynę rozpoznano po charakterystycznej bliźnie, jej tożsamość mają ostatecznie potwierdzić testy DNA.

Nataschę porwał Wolfgang Priklopil, technik telekomunikacyjny, i przez dziesięć lat trzymał zamkniętą w pokoiku, który wybudował pod garażem. Priklopilowi, którego w 1998 r. policja podejrzewała o porwanie Nataschy, udało się wyłgać przed śledczymi, a ci z powodu braku przekonywujących dowodów zrezygnowali z rewizji w jego - jak się później okazało otoczonym żywopłotem i naszpikowanym kamerami - domu.

Natascha miała do dyspozycji łazienkę i toaletę, a także regał z książkami. Austriackie media twierdzą, że porywacz spędzał z nią dużo czasu, ucząc ją. Tego, czy dziewczynka była molestowana, na razie nie wyjawiono. Mimo że Priklopil starannie pilnował Nataschy, udało się jej jakoś uwolnić. Kilka godzin po odnalezieniu dziewczyny porywacz rzucił się pod pociąg.

Psychologowie, którzy mieli kontakt z dziewczyną, zdiagnozowali u niej syndrom sztokholmski, czyli pozytywną więź, jaka rozwija się między porwanymi a porywaczami. Lekarze twierdzą też, że minie wiele lat, zanim dziewczyna uwolni się z traumy.

Zdjęcie dziewczyny sprzed 10 lat:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie porywacza:
[link widoczny dla zalogowanych]

***
Jak mama mi o tym powiedziała, to normalnie mi aż łzy poleciały. Cieszę się dla tej dziewczyny, że wreszcie uzyskała wolność, ale jej historia jest naprawdę... wstrząsająca.
I dziwię się temu porywaczowi, że ją tak 10 lat trzymał u siebie. Bo zazwyczaj tacy porywacze niestety zabijają... A on tego nie zrobił! I też chwała Bogu Confused
Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::DaRiA::..




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka....

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 15:36    Temat postu:

8 lat!!
8 lat!!!
Grey_Light_Colorz_PDT_23

Była dzieckiem , kiedy ją zabrał.
Jest DOROSŁA kiedy uzyskała wolnosć.

Współczuję jej. Była odizolowana od normalnego życia, bez rodziny, przyjaciół, kolegów czy koleżanke. NIe chodziła do szkoły. Nie zaznała normalnego smaku młodzieńczych lat.
8 lat, tak po prostu wycięte z życiorysu, z jednym człowiekiem.
Straszne...
Ale dobrze, ze się donalazła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 16:22    Temat postu:

słyszałam, ale jakoś mnie to nie poruszyło.
znalazła się - bardzo dobrze.
nie myślcie sobie, że jestem bezuczuciowa, ale są inne sprawy bardziej istotne.
ciekawe jak teraz wygląda... ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 16:34    Temat postu:

Ja tak samo jak lolly, też mnie to jakoś zbytnio nie poruszyło, choć przyznam, że to co przeszła było straszne.
1998 rok...matko kiedy to było Rolling Eyes Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Docia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd...

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:01    Temat postu:

Słyszałam...
wiecie trocę dziwna ta więź
w sumie jak ne bił jej nie gwałcił ani nic takiego jak ją uczył Shocked to może się przywiązałą.. ale do porywacza
e.. jakieś to głupie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:04    Temat postu:

no 8lat..
1998 rok?
dobrze ze sie znalazła...
Mod-lolly xD napisał:
ciekawe jak teraz wygląda... ;>


właśnie..ciekawe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:13    Temat postu:

Dla mnie to jest conajmniej...
Dziwne.
Przez osiem lat była przetrzymywana?
I cierpiała na syndrom sztokholmski, ale mimo to uciekła?
Hm, to chyba najdziwniejsze z tego wszystkiego...

Pozdrawiam,
Pinek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*:M!s!a:*




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytomek ;)

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:35    Temat postu:

Słyszałam o tym. 8 lat wyjęte z zyciorysy. Osiem najpiękniejszych lat życia. Straszne. Facet chciał mieć chyba zwierzątko x/ Ja znowu słyszałam, że to ona wykorzysłała jego moment nieuwagi i uciekła i powiadomiła sąsiadów, a Ci policje. Przynajmniej tak w 'Wiadomościach' mówili. Niby miała się dobrze, ale... Gdzie rodzina? Kontakt z rówieśnikami? O jej zabrał wszystko! Mnie to ruszyło... Straszne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:53    Temat postu:

Mnie też to jakoś specjalnie nie ruszyło...
No przez osiem lat nie mogła sie uwolnić?
Sorry, nie chce mi sie w to wierzyć.
Gdyby koniecznie chciała...


Zresztą, sama nie wiem xD
No ale dobrze, że się znalazła :}.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:57    Temat postu:

Właśnie, znalazłam jeszcze coś:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu on ją przetrzymywał...

Właśnie dziwny ten porywacz <myśli>... Porwał ją i-no- dbał o nią tak jakby, bo ją i uczył, i karmił, i kupywał jej ubrania, książki itd...
Jaki porywacz by tak robił?!
...
Ja myślę, że on po prostu chciał taką "lalkę". Że będzie mógł sobie ją "mieć", robić z nią co chce- po prostu "bawić" się nią. Był po prostu chory Grey_Light_Colorz_PDT_46
A, i on to jeszcze wszystko zaplanował- on ją już długo obserwował, zaplanował cały ten jej "pokój", pokupywał wszystko, urządził, a potem ją porwał...
Ponoć miał ją cały czas na oku...
Biedna dziewczyna Sad Jak była młoda to była za mała, żeby wiedzieć, co robić. A potem się przyzwyczaiła...
I właśnie mnie też ciekawi, czemu uciekła od niego! Może po prostu nie miała nigdy okazji... I teraz, gdy taka sie pojawiła, ją wykorzystała.
Bo ja słyszałam że byli niby razem w ogrodzie, ktoś do niego zadzwonił. I miał niby słaby zasięg czy coś i się trochę oddalił, i ona to zaraz wykorzystała i uciekła.
Ale czemu uciekła, skoro się przywiązała do niego?
Też mnie do ciekawi. I równiez, jak ona wygląda...
Biedna dziewczyna. Będzie miała trudno w dalszym życiu.
Tyle zmarnowanego czasu.
Wy wiecie, ile to 8 lat?
Matko, to prawie połowa jej życia.
...
Aha, i zaś z kolei slyszałam też gdzies, że jednak BYŁA wykorzystana seksualnie przez niego.
Ale nie wiem, czy to prawda.

Edit:

heidi- on ją ciągle obserwował, zamykał i ona nie miała szans żeby uciec!!! on to miał dokładnie zaplanowane całą tą akcję i "wykonywał" ją bezbłędnie. Confused

Edit2:
A teraz się tak zastanawiam... może on to zrobił, bo koniecznie chciał mieć dzieci i żadna go nie chciała? xD też możliwość. Rolling Eyes i dlatego może się tak tą Nataschą opiekował.
Zresztą, nie będę się już więcej głowiła nad tym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxime dnia Poniedziałek 28-08-2006, 18:01, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 18:01    Temat postu:

ona pewnie uciekła, bo ten dziad ją cukierakami poczęstował i dawał jej i dawał, a ona brała.
a na pytanie: gdzie mamusia?
odpowiadał: zginęła na wojnie... o.O
żal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 18:04    Temat postu:

Lolly- on jej ponoć groził, że jak ucieknie, to zrobi coś jej i jej rodzicom...
A ona się bała... Musiała być cholernie wystraszona...
Tyle że ona przecież i tak nie miała kontaku z rodziną więc czemu jej na tym zależało?
Myślę, że to chyba strach.

Aha, i na dodatek ponoć kazał on jej mówić do siebie "mój panie"...

Confused idiota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Lolly
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 18:16    Temat postu:

mój Porywaczu? xDD
dla mnie to jest śmieszne, ale nic.
jestem wredna w tym momencie, ale tak czuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyMakbet




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z prochu

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 18:59    Temat postu:

Myślę, że porywacz potrzebował towarzystwa. Może miał jakąś chorobę psychiczną. Skoro nic jej złego nie robił, musiał po prostu mieć dość samotności.

No i popełnił samobójstwo, gdy uciekła.

Biedna dziewczyna, porywacza mi żal również.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 19:57    Temat postu:

Biedna dziewczyna... 8 najpiękniejszyc, najważniejszych lat praktycznie wyjętych z życiorysu. W tym czasie przecież kształtuje się charater, usposobienie, nawiązują się największe przyjaźnie. A ona tego wszystkiego została pozbawiona. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie w stanie normalnie żyć, choć to będzie z pewnością bardzo trudne i długo potrwa, nim nastpai.
A porywacz? Skoro jej nie gwałcił, nie był pedofilem. Nie chciał też okupu. Myślę, że jedynym wytłumaczeniem dla którego przetrzymywał dziewczynę była jakaś choroba psychiczna. Ale tego już się raczej nie dowiemy.
Smutna historia. I też dziwna trochę, nie rozumiem do końca ani zachowania porywacza, ani tego co ta laska o nim mówiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IsaTH




Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 20:25    Temat postu:

Ale historia... To dla jej rodziny musiał byc duży szok. Pewnie myśleli, że już nie zobaczą córki.
A ten facet nie wyglądał na porywacza, ale z reguły tacy niepozorni okazują sie jakimiś psycholami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
redrii




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 21:01    Temat postu:

współczuję jej... 8 lat. to kupa czasu. i jeszcze nastoletnie lata... koszmar.
sądze, że ten porywacz był chory psychicznie (ba, napewno), i on nie chciał dla niej źle... przecież jej nie bił i nie głodził. może chciał mieć dziecko a nikt go nie chciał? może chciał się kimś opiekować? poprostu chory człowiek i tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 21:24    Temat postu:

Mwaa słyszałam o tej sprawie ..w niemczech wszędzie o tym gadali i wszystkie gazety o tym pisały...
Cóż współczuję jej jak pokazali gdzie ją trzymał...to pomieszczenie było jak klatka.
Na takich ludzi jak ten porywacz nie mam określenia...brak słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolie




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 21:50    Temat postu:

A mi się nie podoba to ze się odnalazła Very Happy tzn bardzo dobrze ale teraz moja mam jest przewrażliwiona i chciała mi neta odłączyć bo jeszcze mnie taki w internecie pozna i porwie Very Happy wyperswadowałam jej to:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 22:18    Temat postu:

Ja to widzę troszkę innaczej.
I zastanawiam się nad osoba samego porywacza, nad tym co on mógł przeżywać.
Może nie mógł mieć dzieci?
Albo widział, że rodzice tej dzieczynki znęcali się nad nią.
Jestem ciekawa, czy te gwałty zostału już potwierdzone przez lekarza, bo możliwe, że rodzice dziecka nie pozwolili mu na to, a cała ta historyjka była tylko ich kłamstwem.
Może tak naprawdę porywacz uratował ją?
I szczerze chciał jej okazać miłość???


Ale kto to wie...
Nieistotne.
Co mnie ona obchodzi, wkońcu jej nie znam.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~tricky




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: les tournelless.

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 22:49    Temat postu:

dziewczyna pewnie była w takim szoku, że nie wiedziała gdzie jest wyjście .
ale podejście do ludzi treaz musi mieć po prostu ... mało powiedziane, że sceptyczne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wspaniałego snu :P

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 1:01    Temat postu:

Słyszałem o tym...
Można jej współczuć, albo sie cieszyć, że wkońcu jest wolna...
Chciaż stracila kawałek zycia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 7:30    Temat postu:

Koszmarne. Osiem lat straconych u boku porywacza. Sama z jednym człowiekiem, przez tyle czasu.
Tylko ten syndrom sztokhlomski. I to jeszcze ostry... Więc dlaczego uciekła? Skoro byłą tak przywiązana do porywacza.

Współczuję jej. Nie dość, że prze osiem lata nie prowadziła normalnego życia, to jeszcze teraz będzie o tym pamietać. Pewnie aż do smierci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 16:11    Temat postu:

SZOK Shocked

Ja sobie nie wyobrażam... 8 lat... Rany... To nie kilka dni, miesięcy.

8 LAT!

Musiałabyć przerażona. Ja bym była. To przecież była malutka dziewczynka. Dziecko.

Cóż, są różni chorzy ludzie. Cieszmy się, że przez tyle nie zrobił jej krzywdy. Może poprostu nie miał nikogo. Chciał mieć kogoś kim mógłby się opiekować, o kogoś troszczyć.
Są maniakalni mordercy, pedofile, gwałciciele... Ludzie odrzuceni przez społeczeństwo. Powiemy nienormalni.
A on poprostu chciał mieć może kogoś bliskiego.

Ja go nie bronie. Ale on jest chory. Nie skrzywdził jej... I z tego się cieszę.

Pomyśleć, że twój sąsiad, który codziennie kłania ci się nisko i jest nadzwyczajnie miły, ludzie mówią 'jaki ten człowiek jest wychowany', a nagle ktoś odnajduje w jego szopie zwłoki zaginionych kobiet. Zgwałcone, pobite, zamordowane.

Ja dałam zmyślony przykład, ale takich przypadków jest mnóstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 16:58    Temat postu:

Czytałam o tym w Fakcie. Było nawet w paru numer pod rząd.
Współczuje, nie powiem. Z tego co pisali to chyba też ją wykorzystywał seksualnie. Nie wiem
A no i jej nie jest w sumie tak ciężko. Też gdzieś czytałam, że po części opłakuje śmierć tego typa co ją porwał. Mieszkała z nim 8 lat, zdąrzyła się do niego przyzwyczaić, jakaś więź ich łączyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin