Tokio Hotel

Tofik · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 15:55 Temat postu:

Oj...A moze ktos ma kolczyka w brwi i podzieli sie wrazeniami?

Madzia :D · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 17:56 Temat postu:

Zakolczykowana, na poprzednim forum na którym byłam jedna dziewczyna miała kolczyka w brwi, i opowiadała jak to wszystko przebiegało ale.. Nie pamietam <wstydniś>

Wiem, że nie żałowała Very Happy

Mod-Grecia · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 18:12 Temat postu:

Tak wlasnie Riocik ma kolczyka w brwi

Z tego co pamietam to typ zlapal szczypcami jej brew (mowila, ze bolalo), no i przebil.. nie pamitam dokladnie co i jak bo to bylo bite 2 miesiace temu. No ale mowila, ze nie zaluje Wink

Villish to dowalilas z tym zdjeciem haha Very Happy

A Lady robila go na Ursusie w Wwie u kosmetyczki za 90 zl Wink

Oj chyba sobie zrobie Rolling Eyes

Tofik · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 18:15 Temat postu:

Ja tez sobie zrobie(w brwi)..Tylko potrzebuje wszystko dokladnie wiedziec...Stopien natezenia bolu it.....
Bosh....Juz sie boje Rolling Eyes

Madzia :D · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 19:27 Temat postu:

Zakolczykowana idź do studia i się o wszystko wypytaj Wink

Na pewno nie jesteś jedyną osobą która przed zabiegiem chce wszystko dokładnie wiedzieć Wink

Przynajmniej ja na Twoim miejscu bym poszła Razz

lillyann · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 19:47 Temat postu:

Madzia :D · Wysłany: Sobota 11-02-2006, 21:25 Temat postu:

Taak, zgadzam się że narobi się więcej Billów i Tomów. Wchodzę na takiego bloga o kolczykowaniu to co drugie pytanie jest o język albo wargę, ile kosztuje, jak dbać i jak ukryć to przed rodzicami Rolling Eyes

A biedna dziewczyna tylko odsyła do notki o języku i wardze.

I teraz już się tyle przekolczykowanych osób narobiło, że w większym mieście to chyba właśnie ktoś bez kolczyków się bardziej wyróżnia Rolling Eyes

Ja już się zbuntowałam i zrobiłam ten w pepku bez zgody Cool

Tylko wolę nie wiedzieć co będzie jak się mama dowie Very Happy

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Niedziela 12-02-2006, 1:46 Temat postu:

ja chciałabym miec jeszcze tzw. madonne ale sama mam pieprzyk (jak Cindy Crawford Cool

) wiec odpada a szkoda bo to sliczne jest *_____*

User Not Found · Wysłany: Niedziela 12-02-2006, 21:21 Temat postu:

Ja mam tylko kolczyki w uszach: 3 w lewym, 2 w prawym.

Chciałabym mieć kolczyka w wardze, z boku. Od 4 lat truję o tym rodzicom ale jak narazie to słyszę same "Jak skończysz 18 lat". Fajnie, w tym roku 18 będę mieć więc sobie zrobię =]

Lady Revania · Wysłany: Poniedziałek 13-02-2006, 20:55 Temat postu:

co do wykolczykowania, to ja jedyna w mojej szkole mam kolczyk w wardze i w jezyku, a mieszkam w stolicy, wiec to wcale nie jest takie popularne, jak wam sie wydaje Razz

, za to duzo osob ma w pepkach i pare w nosie (o uszach nie mowiac Razz

)

polar · Wysłany: Poniedziałek 13-02-2006, 21:28 Temat postu:

planuje w przyszlosci przekuc sobie lewa brew.

co do uszu- praktycznie co drugi dzien przekuwam sobie ucho agrafka, takze problemu nie ma Wink

Szel · Wysłany: Poniedziałek 13-02-2006, 21:46 Temat postu:

Osz agrafką! FUJ! A przynajmniej odkażoną jakoś? Grey_Light_Colorz_PDT_42

A co do języka i pępka.. jak wolicie, co wam się bardzij podoba Wink

Ja to bym jednak ten język wybrała.. Pepek jak przekłujesz, to tylko w lecie pokażesz, tzn. nie chodzi o samo: Patrzcie - mam kolczyka. Ogólnie pępek jest bardziej uciążliwy w gojeniu. To o coś zachaczysz, to sie musisz zgiąć, to w nocy o pościel, a zaraz o bluzkę itd. Moja koleżanka kiedyś zahaczyła kolczykiem o pasek do spodni w szole.. Ehh biedaczka xP Jak już go wspólnymi siłami odczepiłysmy, to miała cały czerwony pępek Grey_Light_Colorz_PDT_46

I jest nieco większe prawdopodobieństwo, że kolczyk w pępku będzie migrować. Język goi się ok. 2, góra 3 tyg. Wtedy zmieniasz kolczyk na krótszy, a zamiast tej tytanowej kulki możesz założyć sylikonową, albo z biplastu, czy też ptfe Wink

Bioplast i ptfe to tworzywa nie zawierające niklu, więc nie będziesz miała uczulenia. Są nieco bardziej elastyczne, co też w pewnym stopniu chroni szkliwo zębów. Oczywiście nic sięnie stanie, jeżeli będziesz miała tytanową kulkę (tytan G23 Very Happy

), czy też ze stali chirurgicznej, pod warunkiem, ze nie będziesz co minutę języak wywalać na wierzch Grey_Light_Colorz_PDT_42

U nas w szkole w 1 klasie gima jest taka Patrycja.. Ehh.. szkoda słów.. Co chwile na korytarzu jzyk pokazuje, bo zrobiłą sobie kolczyka.. Ciekawa jestem, kiedy jej się szkliwo zetrze, albo dziąsła obsuną Grey_Light_Colorz_PDT_42

*Przy przekłuciu wargi przez ok. tydzień mozna odczuwac lekki ból, a dziąsło nieznacznie się obsunie, tak troszkę. Oczywiście nie należy panikować, bo tak zazwyczaj jest. Po zmanie kolczyka na krótszy, czy też mniejszy (w zalezności czy to labret czy ring) wszystko będzie ok, bo dopasuje się GO do grubości wargi.
Jeżeli już obsuną się wam dziąsła, to masujcie je rano i wieczorem (przy myciu, ale wypłukaną i wyczyszczoną szczoteczką) w kierunku od dołu do góry. Dziąsła bedą bardziej "ukrwione" i z powrotem wrócą na swoje miejsce.
Unen cos o tym wie Cool

suSanana · Wysłany: Wtorek 14-02-2006, 17:56 Temat postu:

No więc ja mam kolczyk w języku, już od siedmiu miesięcy Smile

No i standartowo w uszach cztery dziurki Very Happy

A i zamierzam sobie helixa zrobić, jak uzbieram 110 zł Very Happy

Lady Revania · Wysłany: Wtorek 14-02-2006, 20:23 Temat postu:

a u mnie w szkole to bardziej uczniowie sie czepiali, niz nauczyciele Razz

, nikt mi nic nie powiedzial na ten temat... a, dzis zmienilam sobie kolczyk na takie kolko, jak ma Tom, tylko czarne, a nie srebrne Razz

Szel · Wysłany: Wtorek 14-02-2006, 20:35 Temat postu:

No czasem sie zdarza Wink

Więc wolę napisać Grey_Light_Colorz_PDT_42

po zmianie kolczyka wszystko powinno być ok, bo jest dopasowany. Ale jakby sie martwił ktos to piszę xD Mi też się nie obsuneły, ale przez 2 dni troche mi kolczyk przeszkadzal. No ale sie przyzwyczaiłam.
Ah, mam pytanie Razz

Jak ma na nazwisko Davey z twojego opisu? :> Bo widziałąm go gdzieś w necie xD Tzn. zdięcie Little thongue man

Mod-Grecia · Wysłany: Środa 15-02-2006, 7:27 Temat postu:

Pogubiłam się już Laughing

haha
Ostatnio jak zaczęłam truć ojcu o kolczyku w języku to myślałam, że padne trupem na miejscu Laughing

Ja siedziałam na wannie bo miałam iść się kąpać a on coś tam jeszcze przy umywalce robił no i ja mu gadam od pół godziny o tym języku a ten do mnie: "Nie denerwuj mnie bo cię zaraz wrzucę do tej wanny i się utopisz" Cool

Haha.. porobione Laughing

No ale mam zamiar mu jeszcze potruć póki się nie zgodzi Twisted Evil

I to jak najszybciej, wolałabym żeby zgodził się do czasu wyjazdu do Wwy to wtedy tam bym sobie zrobiła, czyli za niecały miesiąc Rolling Eyes

Karolina :-) · Wysłany: Środa 15-02-2006, 15:23 Temat postu:

Ja mam tylko w uszach Very Happy

Nawet sie nie pytam mamy, czy by mi pozwolila na jakis gdzies indziej Very Happy

W jezyku bym nie chciala miec ze wzgledu na scieranie sie szkliwa itp. Juz bardziej w wardze z boku, albo w brwi. A wracajac do agrafek, to moj brachol jak mial 15 lat zrobil sobie 8 dziurek sam Laughing

2 na dole ucha (tak normalnie), 1 z boku i jeszcze na samej gorze. I w drugim uchu tak samo. Kilka mu zaroslo i nosi tylko w prawym 1 na samym dole, 1 z boku i 1 na gorze, a w lewym tylko na dole Smile

suSanana · Wysłany: Czwartek 16-02-2006, 18:47 Temat postu:

Haha, u mnie wie tylko jedna nauczycielka [od niemieckiego]o moim kolczyku w języku Very Happy

A zważam na to, że chodzę do trzeciej gimnazjum. Pół lekcji mnie męczyła pytaniami: Czy to boli, kiedy sobie zrobiłam, jak przekonałam mame, ile kosztuje, ile sie goi etc. Very Happy

Bosh, a cała klasa tylko tako Shocked

sie patrzyła haha Very Happy

Mod-Grecia · Wysłany: Czwartek 16-02-2006, 23:17 Temat postu:

Dobra cii.. ja sobie dzisiaj zrobiłam w chrząstce Cool

I już myślę nad następnym Very Happy

haha

Vimpi · Wysłany: Piątek 17-02-2006, 19:57 Temat postu:

ja sobie dzis zrobilam (5 min przed Viva Live Very Happy

) czwartego kolczyka w uchu Very Happy

i jeszcze bede robic dwa u góry Very Happy

tak w chrzastce to bym sobie nie zrobiła... Grey_Light_Colorz_PDT_46

nigdy w zyciu... jak widze niektore laski jak yak maja to az mi sie cisnienie podnosi Very Happy

to musi mega bolec... a poza tym nie podoba mi sie za bardzo Smile

jeszcze bede jakoś teraz przkłuwac nos (już kiedyś mialam przebity :d) Smile

i jak mi sie uzbiera troche kaski to warge przebijam <lol> Very Happy

mam mi pozwoliła <lol> Very Happy

gorzej z babcia... ale co tam Very Happy

Szel · Wysłany: Piątek 17-02-2006, 21:57 Temat postu:

Wiesz.. to zależy, czy boli, czy nie od organizmu. Moja koleżanka ma 6 kolczyków i straszne męki przeżywała, bo bolało. Jak ja kłułam chrząstke to jedyne, co poczułam to ciepło. Po prostu cieplo mi w ucho było Very Happy

Mod-Grecia · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 10:57 Temat postu:

Ja jak przekłuwałam tą chrząstke to nic nie bolało.. może dlatego, że pistoletem. Ale potem właśnie tak jak Sheelav napisała, było mi ciepło w ucho i troche szczypało Very Happy

Najgorsze to jest w nocy Confused

Przespałam całą noc na tym boku co mam chrząstkę przebita i rano myślałam, że się z bólu posikam Confused

Wczoraj byłam na imprezie, cały czas mnie ktoś w to ucho dotykał ale mnie nie bolało.. może dlatego, że byłam pijana i nic nie czułam Laughing

A co do kolczyka w wardze to u mnie jest podobnie jak u Vimpi.. rodzice by się zgodzili ,ale zaraz będzie babka gadać Confused

Dlatego nie mam kolczyka.
A o tym moim w chrząstce jeszcze nie wiedzą Very Happy

Byłam na mieście i hardkor zachciało mi się kolczyka, poszłam i zrobiłam. I jak narazie chowam się przed rodzicami bueheh

Szel · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 16:47 Temat postu:

Ja miałam igłą Razz

Mówie wam, igła lepsza, ale jak to dziwnie wygląda! Wbijają igłę nie tak prosto pionowo, tylko kręcą nią wokół jej osi i tak wkłuwają w ucho xD Muahahaah, ale to po to, żeby mniej bolało. A ja se chyba na wakacjach przekłuje warge ale po prawej stronie :> Ciekawie wyglądają takie 2 kolczyki ringi po obu stronach XD
EDIT:
A powiem wam, ze nasza szkolna miss spływającej tapety P. ma "kolczyki" w chrząstce na magnez! LOL3374637243654! No myslałam, że sie posikam jak zobaczyłam, co to za diabelskie urządzenia nosi w uszach...

Lady Revania · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 20:05 Temat postu:

no ja juz sie bez problemu bawie kolczykiem Razz

,nic mnie nie boli, a na poczatku to po prostu umieralam z bolu!!!

Szel · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 20:09 Temat postu:

A mnie nic nie bolała warga Grey_Light_Colorz_PDT_42

Troche spuchla i lekko dziąsło bolało, ale to 3 dni i po kłopocie Wink

A z czego masz kolczyka zrobionego? :>