Tokio Hotel

Demigod · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 22:38 Temat postu: Judas Priest

Czytając listę Astray DemoniC, ktorej zalożenie bylo świetnym pomysłem, zauwazyłam, ze nie ma tematu o Judas Priest. No to zakładam.

Cała historia rozpoczyna się w 1969 roku w angielskim Birmingham, mieście bardzo zasłużonym dla rozwoju muzyki rockowej. Znam co najmniej kilka światowej klasy zespołów, które w Birmingham zaczynały swoją karierę. Tutaj swoje korzenie ma także historia Judas Priest. W jednej z dzielnic Birmingham dorastali dwaj przyjaciele - IAN HILL i KEN DOWNING. Obaj znali się od dziecka, a ich wielką fascynacją stała się muzyka. Podobnie jak setki ich ówczesnych rówieśników marzyli o tym, by wyrwać się z górniczego zagłębia Birmingham i podbić świat z gitarą u boku. Za sprawą rodziców Hill i Downing wkrótce dorobili się gitar i zaczęli intensywne ćwiczenia gry na instrumentach, które byty kluczem do wielkiej, muzycznej kariery. Po dwóch miesiącach do Hilla i Downinga dołączył domorosły perkusista JOHN ELLIS i w ten sposób uformował się zalążek grupy. Na razie bez nazwy - Hill, Downing i Ellis szlifowali swoje umiejętności na szkolnych zabawach i w małych lokalnych klubach. Niestety nie zyskali większego poklasku - w okolicy działały setki podobnych zespołów, a największą popularność zdobyły sobie grupy o znaczących nazwach HIROSHIMA i JUDAS PRIEST Stało się tak, że wokalista tegoż Judas Priest ALAN ATKINS - został wyrzucony z grupy za, powiedzmy to, rock'n'rollowe szaleństwa. Nie zamierzał jednak rezygnować z rockowej kariery i zaoferował swoje wokalne umiejętności zespołowi kierowanemu przez Hilla i Downinga. W ten sposób grupa stała się pełnowartościowym bandem - miała już gitarzystę (K. Downing), perkusistę (J. Ellis), basistę (I. Hill) oraz wokalistę (A. Atkins) - wkrótce też dorobiła się nazwy - Atkins postanowił nadać jej nazwę swego poprzedniego zespołu - Judas Priest. I nikomu chyba nie przeszkadzało, że przez krótki okres czasu działały w Birmingham dwie grupy o nazwie Judas Priest. Przetrwała ta lepsza - ta, która jest bohaterem tej historii. Choć sukces był dla niej na razie tylko odległym marzeniem. Trzeba mieć świadomość, że w roku 1969 w całej Wielkiej Brytanii działało prawie 1500 małych zespołów, które grały podobną muzykę po lokalnych klubach i które aspirowały do nagrania płyty. Konkurencja była więc ogromna, a do studia wchodziły tylko najlepsze. W 1971 roku nad Judas Priest zawisły czarne chmury- perkusista John Ellis oraz wokalista Alan Atkins opuścili zespół pozostawiając Hilla i Downinga na lodzie. Ci jednak od razu zaczęli poszukiwać nowego pałkera w ten sposób przez Judas Priest przewinęli się perkusiści CHRIS CAMPBELL oraz ALAN MOORE. Wokalistę zastępował sam Downing, śpiewając na kilku koncertach, po jakimś czasie stwierdził jednak, że Judas Priest potrzebuje nowego śpiewaka. Poszukiwania wokalisty nic jednak nie daty i po jakimś czasie Priest po prostu przestał istnieć. Hill i Downing odłożyli instrumenty i zaczęli rozglądać się za nową pracą. Tak się jednak szczęśliwie złożyło, że w międzyczasie rozpadła się grupa, która była lokalną gwiazdą - wspomniana wyżej Hiroshima. W Hiroshimie wokalistą byt niejaki ROB HALFORD, który z miejsca złożył Hillowi i Downingowi ofertę reaktywowania Judas Priest. Do reaktywowanego zespołu dołączył także nowy bębniarz - występujący wcześniej w Hiroshimie -JOHN HINCH. W ten sposób, pod koniec roku 1971 narodził się Judas Priest, który za kilka lat nagra swoją pierwszą płytę.

Płyty studyjne

Rocka Rolla (1974)
Sad Wings Of Destiny (1976)
Sin After Sin (1977)
Stained Class (1978)
Killing Machine (1978)
British Steel (1980)
Point Of Entry (1981)
Screaming For Vengeance (1982)
Defenders Of The Faith (1984)
Turbo (1986)
Ram It Down (1988)
Painkiller (1990)
Jugulator (1997)
Demolition (2001)

przykładowo
http://www.youtube.com/watch?v=JAagedeKdcQ
http://www.youtube.com/watch?v=_yq7Bs-eJIY

Moga być błędy, ale tak tylko skopiowałam pierwsze informacje i linki jakie znalazłam. Nie uczę się na pamięc biografii wszystkich zespołów, których słucham Wink

Lubicie? Słuchacie? Co o nich myślicie?

Immortelle · Gość

W ogóle nie znałam.
Więc sobie ściągnęłam 'Breaking the law' .
Nie. Po prostu jakoś mi 'nie pasują'.

Pozdrawiam.

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 9:04 Temat postu:

Mój tata słucha...
On mnienauczył słuchać tego typu muzykę Razz

.
Więc jak on puszcza to ja też słucham Laughing

.

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 14:07 Temat postu:

Od miesiąca nikt nie napisał posta,
zresztą temat nie cieszył się dużą popularnością.
Zamykam.