Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bo odchodząc w popłochu zapominamy, przed czym uciekamy...

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Nasza twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 17:07    Temat postu: Bo odchodząc w popłochu zapominamy, przed czym uciekamy...

Ponieważ opowiadania nie o TH dajemy tutaj , dlatego też moje opowiadanie wklejam tu.
Może nie jest wspaniałe
Może nie jest cudowne
I dlatego za nie przepraszam
Ale musiałam

*************

Zabiłam marzenia.
Wzięłam złotą siekierę i odcięłam im skrzydła, bo chciały polecieć za daleko.

Zniszczyłam wiarę i nadzieję.
Spaliłam je w piecu, bo przeszkadzały mi w cierpieniu.
Wyrzuciłam radość życia i szczery uśmiech.
Udusiłam i poderżnęłam gardło, przecież muszę chować się za maską melancholii.
Wskrzesiłam ból, smutek, poczucie osamotnienia.
Założyłam na siebie strój męczennicy i człowieka niezrozumianego przez świat.
Przyciągam wzrok.
Bo teraz w modzie jest być oryginalnym.
Bo teraz w modzie jest cierpieć, płakać i zabijać się.
Bo teraz modne jest bycie niezrozumiałym, melancholijnym, filozoficznym i uczuciowym.
Inni odpadają.
Za bardzo się wyróżniają z tłumu oryginalnych klonów.
Upadłam.
I co z tego?
Przecież nie ma sensu się podnosić, muszę dalej grać swoją rolę.
Musze pełznąć po ziemi i odrzucać wyciągnięte w moją stronę dłonie.
Dlaczego?
Bo inni tego oczekują, inni mnie za taką uważają, a może taka jestem…
Zbiłam lustro.
Będę mogła kolejne siedem lat przeżyć w nieszczęściu.
Uciekam od rzeczywistej rzeczywistości, kolorów i dobrych opinii.
Radość mi nie potrzebna.
Zamknięta w złotej klatce, pod presją tłumu, chowając się pod swoją maską.
Czy tak trudno jest zrozumieć?
Popadając w skrajności, będąc w stanie emocjonalnego wyczerpania wstaję, zabieram siebie i odchodzę, zostawiając za sobą kolejne chwile, czekające na zapomnienie.
Może wrócę?
Nie wiem…
Spacerując na deszczu, zakładam na głowę aureolę.
Aureolę czarnego anioła.
Uciekam?
Być może.
Od siebie.
Stojąc w lesie czuję się winna całemu złu tego świata.
Patrząc w bezgranicznie czarne, nocne niebo czekam spokojnie na radosną śmierć.
Stanęłam przed lustrem.
Kim jestem?
Człowiekiem, który dążąc do oryginalności stał się zwyczajny.
Nie tego chciałam.
I po raz kolejny czekam na zrozumienie.
Bo ja już zrozumiałam.
Ludzie umierają na AIDS
Ptasia grypa się szerzy
Dzieci w Etiopii głodują
I moda na sukces się nie kończy
Jestem nikim i współczuję tym, którzy są kimś.
Cierpiałam i współczuję tym, którzy tego nie doznali.
Zrzuciłam maskę, założyłam nową.
Maskę sztucznej radości.
Bo odchodząc w popłochu zapominamy, przed czym uciekamy…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żyrafa dnia Piątek 12-05-2006, 17:33, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 17:29    Temat postu:

Obiecalam, wiec jestem!
Nigdy nie zagladam do tego dzialu, ale dla Ciebie zrobie wyjatek:)
Podoba mi sie styl - przede wszystkim.
Latwo do mnie trafia.
A to duzy plus, za lekkosc.
I nie jest ani "suche" ani "jalowe". Czyli czyste piekno.
Kolejny plus.
Ogolnie? Tylko chwalic. I nic wiecej.
A gdy tak jest, mi brakuje slow.
Bo ja ograniczona jestem i bardzo wrazliwa na punkcie takich opek.
Kocham piekno. Ono odbiera mi mowe.
No i to przeslanie... daje do myslenia.
Kiedy tak zaglebiamy sie w ucieczce, ze ona nieswiadomie traci sens.
A ja kocham nieswiadomosc. Jest slodka.
A teraz odejde. Szczesliwa, ze zwrocilas sie o komentarz do mnie. Dziekuje Ci!
I przepraszam za ogrom nic nieznaczacych slow. Ja nie potrafie powiedziec niczego wprost - moja kolejna wada. Wybacz.
Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandy Strix




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: The Vampire's Castle

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 19:06    Temat postu:

czytam...

EDITEK:
czuję się zaszczycona, że poprosiłaś właśnie mnie do skomentowania... nie wiem tylko dlaczego ja... może to był los? ale wróćmy do właściwego nurtu rzeki...

jednoczęściówka...
poczułam się tak... jakbym mogła dotknąc Twojej postaci... poczuć jej obawy, jej pragnienie, ból, cierpienie, strach...
uczucia, mimo iż nie są "podane jak na talerzu", nie są opisane monologiem... to jednak są bardzo wyraźne... można poczuć... wręcz dotknąc emocji... wywierają one niezwykły wpływ na czytelnika... stara się on zrozumieć postać... niby wspólczułam bohaterce, ale jednak czułam, że ja jestem jeszcze gorsza od niej. Dlaczego? bo mogę śmiało powiedzieć, że czasami... kiedyś... postępuję tak jak ona, tylko ja właśnie nie zdaję sobie z tego sprawy... może już dopiero po fakcie, ale wtedy... wtedy jest już za późno.. nie umiem naprawiac swoich błędów, bo jak cofnąc czas? w teraźniejszości, przyszłości nie jest już tak prosto powrócic do siebie, do swojego prawdziwego ja...
odnalazłam siebie... pierwszy raz mogę powiedzieć, że w tej jednoczęsciówce w pełni mogłam odczuć swoje skromne, pozorne jestestwo w świecie...

przepraszam za ten bełkot i tyyyle wielokropków, ale cóz... jestem pod wrażeniem

mam nadzieję, że o innych swoich genialnych dziełach mnie również powiadomisz...
jeszcze raz dziękuję za prośbę skomentowania... jestem pod wrażeniem... dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cama




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łobez

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 19:38    Temat postu:

Prosiłaś, więc jestem.

Wspaniale. Nie piszę tego z dobrej chęci, nie dlatego że mam dobry humor. Jest bajecznie, a zarazem wyrafinowanie.
Bitwa przeciwności.
Użyłaś mocnych, trafiających do podświadomości słów.
"Bo odchodząc w popłochu zapominamy, przed czym uciekamy…"

To realistyczny fakt, prawdziwe przesłanie. Krzyczymy, gdy się czegoś przestraszymy. Krzycząc, zapominamy czego się baliśmy.
Ma przesłanie, czyli to co się najbardziej liczy.

Dziękuje, że uświadomiłaś mi Twoje dzieło, że istnieje... Zapamiętam je. Na długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tofik




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A stąd.

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 20:02    Temat postu:

Ja rowniez je zapamietam.
Trafilo do mnie.
Zrozumialam mysle to,co chcialas,zeby Czytalenik zrozumial.
Zadzialalas na mnie.
I tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:48    Temat postu:

hmn...
prosiłaś- ja jestem do usług.
bardzo... dziwne.
Wciąż się zastanawiem nad jej znaczeniem.
Dlaczego to jest tak... genialne?
tak pięknie dobrane slowa, taki przekaz. Dlaczego? no tego sie chyba nie da wytłumaczyć. Ale tylko mistrzynie potrafią stworzyć cos tak cudownego. Czyli ty do nich należysz.
Dziekuję, że dałas mi tyle do myślenia swoją jednoczęściówką. Dziekuję, za przekazanie mi ze ona w ogóle istnieje. Dziekuję, ze jesteś.
Kłaniam się najniżej jak potrafie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 16:02    Temat postu:

ddm, nigdy tu nie zaglądasz? a szkoda , bo w tym dziale są naprawdę świetne 'dzieła'. dziękuje Smile
Sandy Strix, cieszę się , że do Ciebie trafiło. Za wielokropki nie przepraszaj ja tez ich używam , a inne moje 'cosie' w postaci dwóch jednopartówek i jednej wieloczęściówki znajdują się już tu,tui tu
Cama, dziękuje , naprawdę . nawet nie wiesz ile te słowa dla mnie znaczą Smile
Zakolczykowana, ty tutaj Surprised O bosh...DZIĘKUJE Very Happy
Free, nie jestem mistrzynią, nie jestem genialna. Nie dziękuj mi , że jestem - to wina moich rodziców Razz
To ja Ci dziękuje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tenar




Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 21:25    Temat postu:

Niesamowite...i bezbłędnie napisane. Przekazujesz ważne poglądy, poruszasz tematy o których się nie mówi...piękne po prostu inaczej się nie da napisać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sadie




Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie uczucia są karygodne...

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 19:23    Temat postu:

Oo no wreszcie przyjemnie zaskoczona jestem Smile (hehe brak składni w tym zdaniu Razz)

Pięknie to wszystko ujęłaś... Te uczucia, refleksje Smile...

Nie wiem czemu, pewnie to przez mój brak dojrzałości emocjonalnej (bo jakoś za śmieszne uważam śmierć Hanki Bielickiej a powinnam być smutna) śmiałam się z tekstu "I moda na sukces się nie kończy"... Moja matka powinan to przeczytać a nie przesiadywać przed telewizorem i tylko prąd marnować xD...

Bardzo mi się podobało... BARDZO... Mogę nawet przeliterować Smile... B-A-R-D-Z-O.. Ale na sylaby już nie bo się zbłaźnię i będzie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Just Me




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą erotyki?

PostWysłany: Piątek 30-06-2006, 15:08    Temat postu:

Zauroczylo mnie...
Dotarlo do mnie, ze jestesmy tacy, bo rzeczywiscie teraz jest to modne
Uzywamy takich ladnych slow na forum, bo teraz jest to modne
Modne jest bycie malym arystokrata, nie uzywajacym prostych slow
A jesli juz to prostoty z sensem
"Normalny" czlowiek ze zwyklym jezykiem wymiera w tlumie
Tolerowana innosc
...Albo tylko mi sie wydaje...

Just Me
... Only Me ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 30-06-2006, 15:19    Temat postu:

tenar , dziękuje
Sadie, no cóż z tą modą na sukces to miałbyć takie z lekka komiczne Smile Dziękuje ogółem
Just Me, nie wydaje Ci się, dobrze zrozumiałaś. Naprawdę, dziękuje.

Jeszcze tylko dodam , że to opowiadanie jest trochę ironiczne, ale ową ironię dojżą tylko Ci, którzy wiedzą o co chodzi ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Piątek 30-06-2006, 15:53    Temat postu:

Czytałam już chyba 9247502508 razy. I za każdym razem chciałam komentować. Chciałam, ale nie mogłam. Nie wiedziałam co mam napisać. I wciąż nie wiem...

Ehhh... Ciężkie życie.

O.!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredna_$uka




Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szafy Ruchy.

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:44    Temat postu:

I co z tego że każdy to czuje, jak nikt tego nie potrafi opisać tak jak Ty.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 07-07-2006, 11:47    Temat postu:

Trafiło do mnie.
Podobało mi się. Cholernie mi się podobało. Chciałabym czytać więcej takich opowiadań.
Podziwiam, chyle czoła.
Jak zawsze krótko i na temat...
Martosia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Piątek 07-07-2006, 16:57    Temat postu:

Odebrałam. Jestem pełna podziwu.
Doskonale to ujęłaś...
Obecnie, na więcej mnie nie stać...
Muszę to przemyśleć...
Całuję;*

Edit.

Jak mogłam być taka małostkowa.
Nie podzieliłam się tym co we mnie wezbrało.
Morzem uczuc, które zalało mnie po przeczytaniu tego opowiadania.
Może wtedy były tylko malymi wzgórkami, które z trudnością przenoszą ziarenka piasku.
W tym wypadku porwały także mnie.
W wir przemyśleń i refleksji.

Złota sikiera.
Majestatyczne narzędzie 'zbrodni'.
Nie kojarzy się z bólem, a cierpieniem...

Symbolika, postawiłaś na nią duży nacisk.

Padam do stóp.

Ambre


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olci@ :)




Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domq

PostWysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 13:16    Temat postu:

Bardzo mi sie podobało. Takie to natrualne, nie ma co. I oddeje moim uczuciom ukojenie. Czekam lepszych czasów. Pozdrawiam ... jakby kto nie wiedział to Olci@ Smile jestem Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Nasza twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin