Tokio Hotel

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 19:49 Temat postu:

Sonne, z facetami no problem. mogę ci foty i filmiki podesłać na PW, jak chcesz.

Ja myślę, że coś do siebie czuli już wcześniej, ale pewnie pierwszy raz sie ze soba przespali po którymś rozdaniu nagród, pewnie comet albo Echo...

goo-gu · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 19:56 Temat postu:

TAK!! Ja jestem przekonana na 99%, że pierwsze ich zbliżenie było po rozdaniu COMET. Pewnie byli tak szczęśliwi, że doszło niespodziewanie i spontanicznie do pewnego zbliżenia...

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 20:09 Temat postu:

Słodkie

Tulą się?
To ja powtórzę.
JA. CHCĘ. PORNOLA. Z. BILLEM. I. GEORGIEM.
Tak...

Dwaj zalani ze szczęścia faceci. Tom i Gustav idą spać, David wraca do swojego pokoju. Zostają sami i gadają do późnej nocy... W pewnej chwili Georga ponosi i całuje Billa.
Ten przeżywa szok, ale potem sie uśmiecha i oddaje pocałunek...

Może tak było. A może w ogóle nic nie było.
Chociaż wolę myśl że są razem.
Tak, perwersja to moje drugie imię.

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 20:14 Temat postu:

Ja od tego zaczynałam. Ale wolę się publicznie nie przyznawać.
Moja siora się tu zarejestrowała, wiec jak nakabluje rodzicom...
Uuuuch, zmino się zrobiło aż.
Proszę, nie nazywaj mnie "fanatyczka". To niegodne określenie.
Ja nigdy w życiu nie zabiłabym sie dla któregoś z TH. Ani ne zaczęła się Tak ubierać tylko dlatego, ze ich lubię.
Jestem po prostu na niewłaściwym miejscu, i tyle.

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 20:16 Temat postu:

Oj no, ja przeważnie na fanki TH mówię fanatyczki. Zresztą fanatyzm to nic złego, z tego co się orientuję to TH zbijają na nim niezłą kasę.

edit: gdy się obudzil rano w łóżku NADZY to pewnie ponownie się na siebie rzucili

goo-gu · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 20:19 Temat postu:

JESTEM FANATYCZKĄ I SIĘ TEGO NIE WSTYDZĘ!!

nie... nie jestem fanatyczką... a je*ać... nie ważne

Jak myślicie, czy oni chodzą czasami na balaty do ... yyy... gay pubu ?

goo-gu · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 20:58 Temat postu:

To teraz spowiadamy się z wieku, od co, żeby nie było, że demoralizacja nieletnich się tutaj odbywa? Very Happy

Moim zdaniem Georg ma niezawodne sposoby. Np. bierze Billa na władzę... czasami za kulisami łapie ni stąd ni z owąd Billa za nadgarski i mizia go językiem tu i tam... Wtedy Bill będąc w 100% uległy nie potrafi wytrzymać i w odpowiedzi rzucić się na Georga.
Albo podnieca go jak georg się denerwuje, wtedy tak słodko wygląda i sam rzuca się na niego z tipsami spragniony gorącej miłości!!

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:03 Temat postu:

Jak myślicie, których z nich jest częściej zaspokajany?? Domyślcie się o co mi chodzi

Moim zdaniem Bill, Boski wie, że Mroczuś nie jest wierny, dlatego stara się, żeby jemu kochankowi było jak najlepiej. Wedy ma taką złudną nadzieję, że Bill go nie zdradzi.
Hmmm, a może Georg jest nagi i seksownie tańczy pozwalając by stojący za nim Bill ponapalał się, a potem gdy wreszcie podniecony do niego podchodzi, Georg nie przerywa tego tańca a w tym czasie ręce Billa wędrują po jego umięśnionym, seksownie wijącym się ciele. Potem gdy wreszcie Georg nie wytrzymuje napięcia rzuca Billa na łózko i zaczyna gorączkowe masaż wszystkich części ciała a jego język nie omija żadnego milimetra tego kruchego ciałka

edit: Ty sie śmiejesz a to ja muszę potem wysłuchiwać, że mam tyle lat a piszę jakieś długaśne, niedorobione posty jakby była niepełnosprytną małolatą (tak jakbym tego nie wiedziała Rolling Eyes

). A teraz jeszcze będę, że zaczynam bezsensowny temat i wciągam w to młodsze forumowiczki.

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:11 Temat postu:

Wybaczcie, przeprowadzałam akcję "Tak, mamo, wyłączyłam komputer".

Mam 16 lat, a co Cool

Wiesz, Sonne... Fajna wizja. Aż się napaliłam Laughing

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:18 Temat postu:

Proszę się nie śmiać z moich wizji. Mam dużo ciekawsze, ale nie nadają się, żeby komukolwiek je przekazywać, bo one są bardzo ubogie w grę wstępną albo całkowicie jej pozbawione. Zresztą ja nie umiem ładnie opisywać moich fantazji, nie mam talentu no Crying or Very sad

Ehhh, gdy ostatnio tak się zastanawiałam nad znajomościami z ludźmi z tego forum (większość sie pokończyła) to stwierdziłam, że głównie z nimi fantazjuje. Ja juz normalnie nie umiem z ludźmi rozmawiać, bo nie wiem o czym mam do nich pisać, co te TH robi z ludzi Rolling Eyes

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:22 Temat postu:

Ja się nie śmiałam, tylko powiedziałam co myślę.
Fantazjowanie? Ja ludziom swoich wizji nawet nie opowiadam.
Nie chcę zeby wzięli mnie za wykolejonego, biseksualnego wampira - perwersa, tak jak Lotka Cool

A ja za to gadam, ale tylko o jednym

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:27 Temat postu:

Ja moich PRAWDZIWYCH wizji też nikomu nie opowiadam. Zostawiam je tylko dla siebie. Zresztą teraz mi jedna chodzi po głowie (w rolach głównych Bill i Georg) ale nie nadaje się, żeby ją komuś opowiedzieć na forum.
Czytała może któraś z Was wywiad Bushido (czy jak go się pisze), który jest dostępny na jego stronie internetowej??

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:31 Temat postu:

Nie, nie czytałam... A możesz powiedzieć, dlaczego akurat o tym wspomniałaś?

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:49 Temat postu:

Gdzie jest Goo-gu??
Jak będziemy musiały zmykać to napiszcie, bo ma trochę rzeczy do roboty i wtedy nie będę tak bez sensu czekać.
Jak sądzicie, czy Tom, Gucio i inni wiedzą o miłości tych dwojga??

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:53 Temat postu:

Tom pewnie wie, w końcu Bill i Tom to bliźniacy. Ale Gustav raczej nie... Albo wie, ale nie chce się przyznać kumplom, więc oni myślą, że Gust żyje w nieświadomości.

A tak a propo wywiadu... <Gapi się>
Yyy...
Ale ja nie uczyć się niemieckiego.
Nigdy. Grey_Light_Colorz_PDT_50

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 22:00 Temat postu:

Ty się nie uczyś niemieckiego?? Hmmm, Sonne przybyć na zlot w silesii i Cie nauczyć. To był żart ofkorz.
Na jutro Ci go przetłumaczę po swojemu, ale z tego co pamiętam to nie było tam dużo więcej niż Ci napisałam.
A moim zdaniem oficjalnie wie tylko Tom a reszta niby nie wie, ale wie.
Ciekawa jestem czy Toma to jakiś w sensie kręci, czy raczej obrzydza. Może wypytuje brata o szczegóły albo ich podgląda.
Macie jeszcze czas czy zmykacie??

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 22:04 Temat postu:

Mam jeszcze czas.
Tom? Tom to perwers. Rucha wszystko co się rusza.
Pewnie kilka razy próbował się przyłączyć... Rolling Eyes

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 22:14 Temat postu:

Tom i Bill są takimi małymi narcyzami, więc całkiem możliwie, że w pewien sposób siebie kręcą, w końcu są do sobie podobni.
Zauważyłaś, że w czasie wywiadów Bill czasami takim dziwnym wrokiem spogląda na brata albo szuka okazji, żeby go dotknąć. Na przykład na ostatnim tv total nie umiał się powstrzymać i chwycił Toma za ramię. Biedny Georg. Może czasami gdy Bill wymiawiając sie bólem głowy (sprawdzony sposób kobiet) wyrzuca Boskiego z pokoju to dzwoni po Toma i potem razem się zabawiają. Albo robią to w trójkę, ciekawe czy wtedy Tom zabawia się z Billem czy raczej skupia na Georgu. W końcu jeśli Boskiego kręci Bill to całkiem możliwe, że Tom też. Może Mroczny wtedy stoi z boku i się przygląda, albo robią to jednocześnie.

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 22:33 Temat postu:

Georg patrzy na bliźniaków. a potem robi to z każdym z nich, po kolei.
Mwah

Albo mówi im co mają robić. Traktuje jak zabawki.

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 23:08 Temat postu:

Tak sobie przeglądam forum i widzę, że Kłopot narobił niezłego zamieszania swoją sygną i w dodatku bohatersko zrzucił całą winę na siebie.
Kiedyś dawno temu wymyśliłyśmy z Goo-gu, że Bill i Georg powinni założyć zespół, coś w rodzaju męskiego tatu, tylko duuuużo ostrzejszego. Wprawdzie dużo fanek by wtedy od nich odeszło, ale zyskaliby wielu fanów i kto wie, czy bilans nie byłby dodatni.

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 23:20 Temat postu:

Ups...

Przepraszam...
Ale... Nie umiałam się powstrzymać.
Bohatersko? Przecież to tylko moja wina, nawet nie da się nikogo wrobić Very Happy

Nieźle wymyśliłyście... Ale myślę że to by nie uszło.
Przynajmniej dopóki Bill i Geo mają resztki przyzwoistości Cool

Wunderschön · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 23:40 Temat postu:

o gash jak tak czytam te wasze wywody o ich miłosci i igraszkach to mi sie gorąco robi Very Happy

ale w sumie to nawet pozytywnie wychodzi Smile

maly_problem masz śliczna sygne Smile

ale jak zobaczylam Billa w tej "bluzce" to mnie cofło ;/
co do Gucia to mysle, ze wie, bo przeciez chlopcy sa przyjaciolmi i nie moga ukrywac przed soba niczego... Wink

Sakura · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 23:47 Temat postu:

Mniejsza o bluzkę!
Nareszcie wiem, dlaczego Bill tak wypina kklatę na zdjęciach.

No, zgadnijcie czemu?

Bo wtedy pupa idzie mu do tyłu i może się poocierać o biednego, wykorzystywanego Geo.
STOP WYKORZYSTYWANIU GEORGA!
Zakładam LOGOPEDA!
czyli Ligę Ochorony Georga Oraz Pedałów Ewentualnie Downów A jak!

Sonne · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 23:51 Temat postu:

Kłopot, nie musisz czuć się winna. Przeczytaj sobie 2 posta z tej strony:
http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=3428&postdays=0&postorder=asc&start=175

Fantazje na temat romansu Billa z Georgiem mam od momentu przeczytania opka DiabLess. Wcześniej niewiele o nich pisałam (poza krótką rozmową z Goo-gu bodajże w maju) bo ludzi homoseksualizm, szczególnie męski, przeważnie odrzuca.

kAArolajn, musisz ominąć moje posty, bo jeśli tego nie zrobisz to będzie Ci zimno. Jak chcesz to się możesz dołączyć. Tylko wiesz, jakby z tego potem były jakieś konsekwencje to z pretensjami nie do mnie.

Sonne · Wysłany: Sobota 23-09-2006, 0:27 Temat postu: