Tokio Hotel

_hOl. · Wysłany: Niedziela 09-07-2006, 21:14 Temat postu:

tampaxy sa rewelacyjnie...bo maja aplikator....ale same wykonanie jest dziwne...
dziwny "materiał" w porównaniu np. z ob... Very Happy

kure dzis sobie golilam pachy i bosh...tak sie zacielam ze az mi krew 15 min leciała...a to wszystko przez teledysk do "Schrei" wrrr.... Very Happy

Kurde do tej pory ledwo pisze na klawiaturze bo mi sie pacha do ciała klei.. Sad

szczypie...wrrr..
reke mam praiwe caly czas w górze...
a na dodatek sie zapomniała i sobie antyperspirantem psiklam i bosh...placze z bolu Sad

orengada · Wysłany: Niedziela 09-07-2006, 23:14 Temat postu:

UUUUuuu.

Kurde musi boleć.

Łehehe ja się jeszcze odpluć ptfu, ptfu nie zacięłam Laughing

ashleyka · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 7:59 Temat postu:

doobra

zobaczymy czy mi się uda z tampaxami..
już dziś sprobuję mwahah xD
pewnie mi sie ie uda jak zawsze xP

Rosenrot · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 10:31 Temat postu:

Boleć nic nie będzie!
Ja już używam tamponów z 4-5 lat i nigdy nie spotkało mnie nic przykrego.
Pamiętajcie, by się rozluuuuźnić.
A z resztą, na ulotce będziecie mieć wszystko opisane Wink

A co do zacięć pod pachami... Neutral

Nie wiem, jak to zrobiłyście, że się zaciełyście Confused

Nigdy mnie to nie spotkało Wink

Może macie tępą żyletkę?? Hę?
I żebyście czasem nie próbowały się golić tatowymi narzędziami Very Happy

Hyhy
Moja koleżanka sobie chciała ogolić nogi taką maszynką i całą skórę zdarła Very Happy

Ja mam jakąs tam Veet, ale dobre są też zwykłe jednorazówki, które kupisz w każdym sklepie.

Nie wiem czy komuś się przydaje to co piszę, no ale piszę Laughing

Pozdrawiam!

beaciaa · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 12:08 Temat postu:

Jak mozna sie zaciąć pod pachą? Ja chyba pójde do kosmetyczki, żeby mi plastrami wydepilowała pachy, tro potem dłużej spokój będe mieć Wink

Kurcze wogóle musze iść do kosmetyczki. Brwi sobie wydepilować. Mama mnie umówiła tydzień temu na wizyte. Tyle, że na 12. Z góry było przewidziane, że nie przyjde. W wakacje o tej godzinie przewracam sie w łózku na drugi bok Wink

Kurcze i musze sobie iśc, jakieś oczyszczanie twarzy czy coś zrobić Wink

_hOl. · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 18:00 Temat postu:

nie maszynke miałam nowa...nawet godzine wczesniej sama ja kupiam x

Nie wiem jak to zrobiłam chwila nie uwagi...i tyle...
do tej porymnie boli...bosh...
To przez Kaulitza bo w tv leciał i zamiast na pache patrzec to patrzałam na Bidona xD

Mam pytanie... Very Happy

jakie robicie na twarzy maseczke...
bo mnei by sie jakas przydala...
ale nie wiem jaka mam sobie zakupic..
jaka jest najlepsza?

Rosenrot · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 18:09 Temat postu:

Ambre · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 18:09 Temat postu:

Zrób sobie z drożdży Very Happy

GORĄCO!!! Ostatnio słyszałam, ze są dezydoranty chłodzące:D

_hOl. · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 18:18 Temat postu:

to musze sie wybrać do drogerii xD
wypryski pojawia mi sie raz na ruski rok..
tłustej tesh nie mam bo mi sie nie swiec xD
chyba mam normalna xD

no costy nie goliłam na "sucho"
jakaś miałam pianke do depilacji...
nie zacielabym sie gdyby Kaulitz nie lecial xD

Rosenrot · Wysłany: Poniedziałek 10-07-2006, 18:20 Temat postu:

Miałam kiedyś maseczke z drożdzy. Tak fajnie spinała skórę, a ja miałam z tego frajdę, jak małe dziecko

Podobno była na wypryski itp, nie pomogła, wyrzuciłam do kosza, a po czasmie wypryski same zeszły Wink

Wydaje mi się, że maseczki, toniki do czyszczenia cery, peelingi to - za przeproszeniem - jedno wielkie gówno nie dające żadnego efektu Neutral

Pauline... · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 16:29 Temat postu:

A ja sobie robię z drożdży...
Jest genialna... Tylko ten "super efekt" trzyma się jakieś pół godziny.
Nie mam na twarzy, żadnych syfków, nic się nie świeci, poprostu genialnie... Tylko strasznie krótko.. ;-(

ewelina_3 · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 17:34 Temat postu:

A jak sie robi ta maseczke z drożdży, tak ppoprostu walisz drozdze czy co na twarz.

Mod-Hazel · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:13 Temat postu:

Zaciąć się pod pachami oczywiście można, ja np. musze bardzo na to uważać, ponieważ mam pieprzyka pod pachą i raz juz sobie go uszkodzilam żyletką... bolało. Niektórzy mają też małe krostki itp.
Gaguś-ja mam tych toników, kremów, peelingów całe ,mnóstwo...nic nie dają...

Rosenrot · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:14 Temat postu:

Pauline... · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:15 Temat postu:

Kiedyś urzywałam kupionych, ale ona nic nie dają...
Więc pewnego nudnego dnia...
Pauline poszła pod prysznic z drożdżami...
Tak sobie stanęłam, pod strumieniem wody, poczym wysparowałam całą twarz jak idzie nimi Wink

I czekam aż ona zeschną... Czułam sie troszkę jak w masce Wink

Ale było fajnie... potem jak już przeschnie i zacznie "ciągnąć" za skórę (nie wiem jak to ująć) to ją ścieram i przy okazji mam peeling Wink

Fajne, ale jak juz pisałm cieszyłam się tylko chwilę...

LadyMakbet · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:45 Temat postu:

A dla mnie nic a nic nie pomoaga ; / Jestem strądzikowanym człowiekiem... ; (

Pauline... · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:49 Temat postu:

Ja (odpukać) nie mam takich problemów...
Coś tam od czasu do czasu wyskoczy, ale zaraz znika...
Mam tylko nadzieję, żę problemy nie zaczną się gdy będę starsza...
(odpukać potrójnie)...

justafa15 · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 23:13 Temat postu:

ja kiedys czytalam ze jakas babka nie mogla sobie poradzic z wyjeciem tamponu bo jak go zakladala to sznureczek tez sie razem z nim schowal:) i lekarze musieli jej wyciagac.

okropnosc

ja tam nie mam zamiaru uzywac tamponow bo sie boje.

ja mam takie pytanie: czy poca wam sie rece?

bo mi tak. i to mocno. bylam niedawno u dermatologa i te jego specyfiki nic nie pomagaja. jak mam spocone rece to stopy tez i nieraz jak zaloze koszulke to zaraz mam mokre pod pachami. to juz mnie mega denerwuje. mam tego serdecznie dosc. taka potliwosc jest dziedziczna bo moja mama tez to miala ale wyrosla z tego. mam nadzieje ze ja tez z tego wyrosne.

a moze wy tez macie takie cos? uzywacie czegos na potliwosc?

Rosenrot · Wysłany: Środa 12-07-2006, 7:28 Temat postu:

Blair · Wysłany: Środa 12-07-2006, 19:30 Temat postu:

hmm... co do tamponów to uważam ,że to całkiem fajna sprawa tylko .... jakoś sie zraziłam do nich,wiecie z włożeniem go nie mam zbytnio problemów, gorzej z wyjęciem-boli ,kurczę Grey_Light_Colorz_PDT_46

czy to już tak zawsze ? Wink

czy po jakimś czasie używania tamponów to przechodzi?

Jolie · Wysłany: Środa 12-07-2006, 19:45 Temat postu:

Andzia przy wyjęciu boli tylko jak tampon jeszcze dobrze nie nasiąkł Wink

Blair · Wysłany: Środa 12-07-2006, 19:46 Temat postu:

acha,to dobrze bo już się wystraszyłam ,że tak zawsze będzie Wink

Mod-Hazel · Wysłany: Środa 12-07-2006, 20:52 Temat postu:

Ja 20 wyjeżdżam na wakacje do Hiszpanii nad może na 3 tyg. i tak sie składa, że gdzies w połowie wyjazdu powinnam dostać okresu, więc biorę ze soba podpaski na bardziej obfite dni i tampony na mniej. Czy używając tamponów będę mogła chociaż trochę pływac w morzu? jeszzce nigdy nie próbowałam, ale nie chce przesiedziec na plaży dużą część wyjazdu.

Jolie · Wysłany: Środa 12-07-2006, 20:53 Temat postu:

Antoś będziesz mogła normalnie płwać

Mod-Hazel · Wysłany: Środa 12-07-2006, 21:03 Temat postu:

Jul-dzięki, bardzo sie cieszę, juz się bałam, że wszyscy pójda pływać a ja zostanę sama na brzegu.
A czy mogłybyście mi polecić jakiś dobry żel do twarzy oczyszczający pory? Niby mam ten z under20 ale jakoś nie jestem przekonana co do jego działania.