Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sąsiedzi grający na nerwach.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kate :)




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bielany

PostWysłany: Piątek 22-12-2006, 19:20    Temat postu:

Haha, to ja założę się, że miałam najlepsze Wink

Raz się kłóciłam z mamą (ale nie aż tak głośno czy coś), a mój sąsiad zadzwonił na policję, że mnie w domu maltretują! Policja była u mnie w domu, a ja o.O

EDIT:

Babka zrobiła mi jeszcze dziurę w suficie, a jakiś gościu wystukiwał rytm na kaloryferze o.O


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazia




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Bloo

PostWysłany: Piątek 22-12-2006, 19:49    Temat postu:

ja mam masakrycznych sąsiadów.
dobrały się takie cztery baby i masz babo placek.
każda mieszka w innym bloku, ale nawet to że są nam przeszkadza.

któregoś razu siedziałam z koleżankami na trzepaku.
i mieliśmy piłeczkę i ona poleciała pod okna takiej siwej.
poszłam po tę piłkę, a koleżanka krzyczy do mnie 'uważaj!'
ja się odsuwam, patrzę, a tamta siwa na mnie z kaktusem w doniczce wyszła.

innym razem z radkiem biegaliśmy po ulicy {nie od podwórka, tylko z drugiej strony} i też ta siwa wychodzi z mężem i we mnie i w kumpla kamieniami i butelkami rzuca oO'

a najbardziej komiczna sytuacja, którą miałam na podwórku, to oho, kiedyś było..
słynna pani z gwizkiem wracała ze sklepu. a mi kumpel wrzucił piłkę na daszek, to ja weszłam na ten daszek, żeby tą piłkę ściągnąć. ona podchodzi do mnie, zabiera mi buta oO' i idzie na chatę. ile osób do niej przysżło, a ta buta nie oddała, i powiedziała, że zadzwoni na policję, że ja ją napadłam {pomijając fakt, że miałam wtedy może z 11 lat } to moja mama powiedziała, że zadzwoni po policję. i zadzwoniła. spisali ją, a mi powiedzieli, że ona jest chora psychicznie, i że to dlatego, hahaha.

a więc mam bardzo pasjonujące przeżycia związane z moimi sąsiadami, których - delikatnie mówiąc - niecierpie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doustna




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąść kase na picie?

PostWysłany: Niedziela 24-12-2006, 23:51    Temat postu:

Jeżeli chodzi o moje sąsiadki z bloku...są beznadziejne...
Kiedyś stałam z kolegą z klatki obok, a te głupie pindy nagadały mojej matce że Bóg wie co z nim robiłam ... Neutral
Sąsiada z naprzeciwka mam fajnego.. chłopak 18 lat... ziom jak nie wiem.. mwahah Very Happy
Tylko że za TH nie przepada więc go to denerwuje jak sobie ich troszkę puszczę za głośno, no ale nie ważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnJaA




Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 0:29    Temat postu:

ja mieszkam w zwyklym budynku.
sasiadow mam niektotych normalnych.
a nie ktorzy sa naprawde wkurzajacy.

na parterze: jakis ziomal puszcza sobie glosno muze o poznych godzinach, a wylacza ja prawie w nocy. najgorzej jest jak ja puszcza jak ja sie spie i sie do szkoly ni moge wyspac.

pode mną: facio z rodzina. jak wraca z pracy robi remont ( buduje sobie palac w mieszkaniu). zaczyna tak wiercic, ze nie da sie uczyc.

nade mną: jakas babka. ja nie moge zasnac przez muzyke, ktora jest puszczana z parteru. okolo 2 w nocy pruboje zasnac, a tu nagle ona mi miolta w sufit wali (w sensie, ze ona u siebie w podloge). myslala, ze ta muza gra u nas. kiedys zadzwonila do nas w nocy, abymsmy byli ciszej bo nie moze zasnac (wiadomo jak jest impra to glosno)

na strychu: mieszka pijaczka z ratlerkiem. jak jest pijana i idzie ze swoim psem na spacer, to ten pies normalnie sika na klatce. a pozniej wszyscy sasiedzi zwajaja na mojego psa..

pamietam jak kiedys taki jeden kolega namowil mnie, zebym obrzucila piaskiem takiego jednego Kube. zgodzilam sie. podchodzi do mnie, a ja mu ten piasek w oczy.
potem zaczelam uciekac. chowalam sie w ogrodzie przed sasiadka (to byl jej wnuk). a jeszcze na mnie nakablowali inni sasiedzi z osiedla..jeszcze ta sasiadka zaczela na mnie ryja drzec.

troche sie rozpisalam. ale co tam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misia_95




Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 0:49    Temat postu:

mieszkam w bloku a moi sąsiedzi są straszni . na dole mieszka moja nauczycielka , to koszmar ciągle mówi że będę pierwsza pytana , ale jeszcze gorsze koło niej mieszkają tacy państwo , mają syna , córkę i psa . ciągle się kłucą a pies szczeka po nocach na domiar złego ten pies jest wielki i skacze po ich mieszkaniu jak nienormalny , nawet nie wiecie jak wrzystko się trzęsie Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyskata




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stamtąd.

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 16:26    Temat postu:

Ja mieszkam w domu jednorodzinnym więc nie jest źle.
Natomiast jak mieszkałam w bloku to na głowe dostawałam.
Teraz mieszka tutaj moja Babcia i Dziadek.
W każdym razie nad nimi mieszka taka rodzina, co oni mają dwie córki.
To te dwie, ciągle puszczały głośno jakąś głupią muzykę.
Maskakra...
A ich ojciec ciągle coś w domu remontował i wiercił godzinami w ścianę.
To się kiedyś wkurzyłam i zaczęłam im w sufit walić torebką xD

Na dole mieszka rodzina, to oni mają natomiast niedorozwinięte dzieci.
Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że ich syn, skacze godzinami i cała podłoga się trzęsie.
Ojciec gra na harmonijce i zawsze po południu jest przyjemność słuchania tego...
W sobote rano, zawsze lubię długo spać a nie mogłam, bo puszczali tym dzieciom jakieś głupie piosenki...
Dobra, nic nie mam. Rozumiem, że to ludzie chorzy itd.
Ale im nawet jak się uwagę zwróci, to zaraz na ciebie naskoczą o.O
Ech, w ogóle to te dzieci mają jakieś 20-30 lat... a nie wyglądają na takich.
Może to przez tą chorobę. Nie wiem.

`P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaNoU




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Pod LaTaRnIą <3

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 17:29    Temat postu:

Sąsiadów?
Jeżeli chodzi o sąsiadów to jeszcze może być, ale na temat tych "paniuś" to mam wiele do powiedzenia.
Kiedyś siedziałam sobie w autobusie, a jakas stara, wymalowana pipa, do mnie:
-Może się zamienimy. Ty postoisz a ja posiedzę, cooo?
No rozumiem, można przecież zapytac o miejsce. Bo przeciez ja nie mam czegoś takiego, że jak tylko wejde do autobusu to się rozglądam czy przypadkiem żadna z pań nie chciałaby siąśc. Bez przesady.

Albo jestem sobie z siostrą w centrum handlowym. Szłam na impreze do koleżanki i kupowałam prezent. I potem poszłam, a moja sis zostałą bo chciałą coś jeszcze kupić a ja się śpieszyłam. A potem jak wróciłam do domu to mi siosra powiedziała, że jakas stra krowa do niej podeszła i powiedziała:
-Ake ta twoja sisotra wymalowana...! Naprawde niełdnie. Bzydko, oj brzydko. Skończy pod latarnią...l A co ona ma do mojego makijażu? Moja twarz, mój makijaż. Zrobię co zechcę ze sobą kiedy tylko będe chciała Grey_Light_Colorz_PDT_42 Jedyne czego mi nikt nie zabierze.
Obczajacie??
Masakrejszyn. Mogłabym jeszcze tu dodawać kilkanaście przykładów ale zaraz musze leciec na angielksi. Najwyżej zedytuję..
PS: AAA. z sąsiadami miałam kiedys zatargi. Robiłam impreze, i , ż epomimo uprzedziłam ich poprzedniego dnia, że może być głośno, to zadzwonili w czasie imprezy z pretensjami i zepsuli całą zabawę. Imprezy i tak każdego dnia nie robię więc może mogli przeżyć to, na dodatek jeszcze uprzedziłam, więc...
A dobrze jest jak oni o 24,00 sobie grają na fortepianie i śpiewają piosenki z lat 80/ Spać nie moge bo te małe bnachory tupią i śpiewają. Że tez o tej godzinie nie śpią. Smarki

EDIT:
Pyskata... Ciesz się, że słyszyć tylko takie odgłosy. Mi kolezanka opowiadała, że u jej baci, spac nie mozna, bo każdego dnia wieczorem, o takiej samej godzinie jacyś państwo sie bzykają i wszytko słychać. Na dodatek chyba łózko jej babci stało pod sypialnią tych ludzi. Każdy jęk, i każde skrzypnięcie łóżka. Normalnie soft-porn ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iLoNa




Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wtorek 16-01-2007, 20:45    Temat postu:

Dżizys.. Wiecie, kiedys, jak bylam mala, moja sąsiadka zamknęła mnie i moje kolezanki przez przypadek z piwnicy! Choc nie jestem pewna,czy to byl przypadek.. Ale nie przepadam za nią. Nie lubie, kiedy mowie do sąsiada "Dzien dobry" a ten odpowiada mi stojąc do mnie plecami.. Zero szacunku.. Dobrze, ze nie trafia mi sie to czesto..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Poniedziałek 22-01-2007, 23:41    Temat postu:

Sąsiadów najgorszych nie mam.
Tylko taki jeden.
Rok młodszy ode mnie.
Pamiętam, że jak byłam mała to bił mnie łopatką a raz cegłą dostałam Laughing
Ale teraz się nie daje xD
Tylko dwa lata temu rzucił na mnie z okna zeschniętą chałwe. Phi.
Teraz już się nie ośmiela xD

To my raczej jesteśmy upiornymi sąsiadami. Cały czas dzieciaki piszczą, ryczą a ja muze na fulla xD Ah, życie w bloku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iLoNa




Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wtorek 23-01-2007, 9:45    Temat postu:

Oooo taak.. jak ja to kocham. Mieszkam na parterze, a w moim bloku sporo jest mlodszych dzieci. W wakacje siedze w duzym pokoju, balkon otwarty a tu nagle jakis bachor przez dobrych 5 minut drze sie "Mamo! Mamoooo!!". Zwariowac mozna. No ja na to oczywiscie "Zamknij sie wreszcie", na co on coraz głosniej i natarczywiej.
Tak to sąsiadow (a zwlaszcza dorosłych) mam fajnych ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin