Tokio Hotel

Mod-Lolly · Wysłany: Środa 27-12-2006, 18:26 Temat postu: Autentyczni

Kogo można uważać za osobę autentyczną?
Nie mówię tutaj o pozerach, chodzi mi bardziej o ludzi i ich super, kul charakter.

Jaka wg was jest recepta na bycie autentycznym w oczach innych?
Co przejdzie, a co nie?

Lady_Mystery · Wysłany: Środa 27-12-2006, 18:32 Temat postu:

Nie wiem...
Ja staram się nie udawać nikogo innego niż jestem.
Staram się być sobą.
Jak inni tego nie zaakceptują ich problem.
Ponadto staram się mówić prawdę, być szczera [ale nie do bólu].

Kate :) · Wysłany: Środa 27-12-2006, 18:42 Temat postu:

Hmm... Różne to bywa u różnych osób.

Niektórzy zaakceptują Twój charakter, inni nie.
Ale uważam, że ponad wszystko trzeba być sobą.
Może ktoś nie zaakceptuje Ciebie od razu, ale po jakimś czasie po prostu zauważy zalety.
Ja przynajmniej nikogo nie udaję; jeżeli mam swoje zdanie - mówię je nie bojąc się rekacji innych osób.

Bo jak to powiedział kiedyś Kurt Cobain: "Wolę być znienawidzony za to, kim jestem, niż kochany za to kim nie jestem". I w tym absolutnie się zgadzam.

Karek · Wysłany: Środa 27-12-2006, 18:51 Temat postu:

Każdy czasami bywa pozerem... Trzeba się dostosować do sytuacji.
W szkole jesteś UCZNIEM.
Wśród przyjaciół - PRZYJACIELEM.
A w rozmowie z babcią - WNUKIEM.
Ale to tylko odmiany jednej osobowości, w środku zawsze pozostajemy sobą...

Mod-Fish'n · Wysłany: Środa 27-12-2006, 19:01 Temat postu:

Przyznaję, że ostatnio doszłam do wniosku, iż... bycie sobą niekoniecznie w czyiś oczach musi być czymś autentycznym.
Bo czy tak naprawdę człowiek, któremu powiem, że lubię kolor czerwony domyśli się, że ja go tak naprawdę nie cierpię (nie no... tylko przykład, lubię Mr. Green

)?
I wyznaję zasadę, że nie zawsze to całe "bycie sobą" jest stuprocentowym atutem.
Czasem wolę po prostu coś udać, bo dla mnie najbardziej liczy się efekt i skutki.
Takam wredziocha, cóż. xD

Poza tym to, co powiedziała Karuś (;*).
Zachowywać się stosownie do miejsca i ludzi, wśród których się znajdujesz.
O.

Zulla · Wysłany: Środa 27-12-2006, 19:27 Temat postu:

trzeba być sobą, a jak kto kogo odbiera to wyłącznie jego sprawa...
nie ma recepty
nie ma złotego środka

Dżampara · Wysłany: Środa 27-12-2006, 21:00 Temat postu:

Napewno moim zdaniem nie przejdą ludzie chytrzy, pazerni !
Trza być sobą i tylko sobą.
Jeśli ma się kase nie trzeba sie nia chwalić i szastać!
Tak jak mówiła Zulla nie ma złotego środka.
Nikt nie jest wspaniały!

orengada · Wysłany: Środa 27-12-2006, 21:03 Temat postu:

Nikt nie jest autentyczny.
W tym tkwi paradoks.

Mod-Grecia · Wysłany: Środa 27-12-2006, 21:19 Temat postu:

Co trzeba zrobić, żeby być autentycznym? Trzeba być po prostu sobą.
Zauważam kiedy ktoś gra, a kiedy mówi prawdę - ale tylko wtedy, kiedy kogoś dobrze znam.

Demigod · Wysłany: Środa 27-12-2006, 21:46 Temat postu:

Najlepiej starać się być soba, ale tak jak pisaliśmy w temacie o pozerstwie, kazdy jest pozerem chocby w kawałku. Sadzę, ze nawet jak ktoś w danym momencie jest po rostu sobą, to niektóre osoby moga to uznac za pozerstwo ("joo, nie rób z siebie takiego wielkiego zioma, myślisz, ze jesteś taki cool").

Cóż, nie mam tu zbyt wiele do dodania.

PM · Wysłany: Środa 27-12-2006, 23:03 Temat postu:

Dokładnie ... nikt nie jest doskonały i każdy czasem kogoś udaje ...
Bycie sobą raczej skutkuje choć nie jest to czasem proste ... np. dla ludzi nieśmiałych ... co mają robić ??? Niby sie starają być sobą, ale chcą też sie wtopić w tłum i ktoś właśnie może powiedzieć, że taka osoba jest zadyfana w sobie choć w srodku ona jest po prostu nieśmiała ... ehh ... to trudne ... nie wolno oceniać ludzi po tym jak się zachowują co mówią jak się ich nie zna ... takie jest moje zdanie choć też mi się to zdarza ... nie myśle już o tym, bo nie jestem aż taka inteligentna i nie kumam tego do końca więc ... nie wiem co powiedzieć na koniec ... Wink

Mod-Lolly · Wysłany: Środa 27-12-2006, 23:40 Temat postu:

autentyczny, to jest miano osób, które dobrze czują się we własnej skórze.
maskują się, umieją zachować, są ciekawe świata, szczere..
spotkanie takiego?
rzadkość.

beaciaa · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 14:59 Temat postu:

Osoby autentyczne. Nie, nie musza sie maskowac, a wrecz nie powinny tego robic.
Ich zachowanie powinno byc utozsamiane z tym co mowia, z pogladami ktore prezentuja.

Zreszta o wiele blizsze jest mi pojecie czlowieka autystycznego niz autentycznego xD

Mod-Falka · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 15:07 Temat postu:

Ciężko jest być osobą autentyczną, niewielu ludziom to wychodzi. To trochę tak jak u Gombrowicza, nakłada się maski, tak jak Karek napisała. W klasie jesteśmy uczniami, słuchamy profesorów, wyrażamy się kulturalnie, a wystarczy, że zadzwoni dzwonek a zaczynamy zachowywać się inaczej.

Żeby być autentycznym trzeba żyć zgodnie z samym sobą. Szczerze powiedziawszy to nie zawsze wychodzi. Od tylu ludzi jest się dzisiaj zależnym, że nie można tak po prostu nie zważać na czyjąś opinię. Zawsze się trochę udaje... A to już nie jest autentyczność.

Jak dla mnie autentyczność to abstrakt. Pomarzyć można, ale gorzej z wykonaniem.

Ostranatka · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 15:17 Temat postu:

Dla mnie autentyczność to cecha charakteru.
Sądzę ,że osoby ,,sztuczne" ,czyli uśmiechające się w oczy ,a za plecami obgadujące mimo ,że nic im się nie zrobiło nie są autentyczne-chociaż to jest ich charakter.
Takie samo zdanie mam o lizusach, tak to się często opłaca, ale jest sztuczne.

goo-gu · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 15:43 Temat postu:

Tak sobię myślę, że nie jest trudno znaleść człowieka autentycznego. Bo każdy jest autenetyczny. Niektórzy się kryją Very Happy

Albo boją... różnie bywa.
Tylko w czym tkwi sęk?
Żeby temu komuś pokazać, że sie go akceptuje takim jakim jest (piękne formułowanie...oh)

Są ludzie którym zależy na dobrym zdaniu towarzystwa i nie zawsze są fair <ameryka> wobec siebie i innych.
Dlatego w takim oto momencie należy powiedzieć:
"Akceptuje Cię takim jakim jesteś!"
I odrazu człowiekowi odechciewa się jakiś tam zagrywek i jest radość Very Happy

Vanilla · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 17:48 Temat postu:

thsandej · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 23:01 Temat postu:

Trzeba być sobą to najważniejsze w tedy ludzie poznają, że jest sie autentycznym.

colds · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 0:20 Temat postu:

autentyczną osobą to ja sama chyba nie jestem.
więc trudno wypowiadać mi się na ten temat.
bo co może wieć osoba, która nie jest taką o osobie z takimi cechami?
nic.
praktycznie.
i nie praktycznie.

można też zauważyć, że dużo osób uważa się za 'sobie samego'.
ale większość to kłastwo.
bo chyba warto i łatwo wzbudzić zaufanie takim textem.

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 0:24 Temat postu:

trzeba dążyć do perfekcji.
dążyć do tego, co jest autentyczne w nas wszystkich.
ja na pewno nie jestem autentyczna.
nie, ale chociaż raz usłyszałam, że jestem prawdziwa..
pewnie to było powiedziane z sympatii.

Falka, uważam, że Gombrowicz jest mistrzem w przybieraniu masek.
facet potrafi genialnie opisać każdy szczegół, ale i tak rzadko wiadomo, o co mu tak naprawdę chodziło.

Nemesis · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 3:47 Temat postu:

Ja też nie jestem autentyczna w stu procentach, ale staram się być szczera. Zarówno sama ze sobą jak i wobec ludzi. Być tym, kim się jest. Maski zakładam, owszem. Tysiące oblicz, twarzy, min. Tysiące wymuszonych łez i uśmiechów. Dlaczego? Bo tak trzeba. Najczęściej aby coś uzyskać. Ale w tym ciągłym biegu i zatracaniu własnego oblicza, staram się odnajdywać mój prawdziwy wzrok w lustrzanym odbiuciu. Powoli do celu.